Jump to content
Dogomania

obóz agility ?


Cookies

Recommended Posts

ale jak mozna uczyc psa na wpychanie? na szkoleniu był onek, któru nie chciał podejść do tunelu, po kilkudziesięciu sesjach dotknął folii więc metoda na wpychanie by tu nie pomogła.
z tego co piszecie pies na siłe jest wprowadzany do tunelu, przecież to sie kłóci z pozytywnym szkoleniem

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 206
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A ja myślę, że są psy po prostu głupie. Mogę też powiedzieć dyplomatycznie, że nie są przystosowanie do długotrwałego wysiłku umysłowego i wolno kojarzą fakty :diabloti:. Chociażby rasy ozdobne. Nie miały myśleć, miały leżeć, pasować do koloru kanapy i w miarę możliwości nie odgryzać ludziom palców za głaskanie. I robi na mnie większe wrażenie, jak się dowiaduję, że shih-tzu potrafi 30 sztuczek, niż gdyby ktoś mi powiedział, że nauczył bordera dwustu.
Wybaczcie, to, co napisałam, nie ma najmniejszego związku z dyskusją :cool1:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zielony']Jeszcze raz, nie pisałem, że "spaniele są głupie". Gdybym tak twierdził, to nie napisałbym cytuje:"to bardzo mądry i szybko uczący się pies, czego dał dowód pokonując ten "wpychany tunel".
Zastanówcie się, proszę.

Nie wiem czy się wybrać na obozy po takich słowach.;([/QUOTE]

Jakich słowach ;) ?
Ja jestem zwyczajnie zaskoczona taką postawą Pana jako 'szkoleniowca', lekko mnie to przeraża. Pokazywanie na żywej istocie, psie, czego nie powinno się robić...To co piszę jest zawarte w Pańskiej wypowiedzi. Przepraszam, ale podam taki przykład- To tak jakby powiedzieć 'wyrzucę psa przez okno, ale pamiętajcie- tego nie powinno się robić, ja Wam to pokażę na psie abyście pomyśleli czego nie powinno się stosować' :evil_lol: Troszkę brzmi to jak kpina.
Nie wszystko należy przekazywać w praktyce, czasami wystarczy teoria...

Link to comment
Share on other sites

Co do obozu, to jedzie tam dużo osób, które dopiero na miejscu dowiaduje się, co to agility - i jak mają się sprzeciwić, skoro o sporcie pojęcia nie mają, nie wiedzą, jak się uczy przeszkód?
Jak byłam u Pani Karoliny na turnusie, to nie było żadnego problemu, jak czegoś robić nie chciałam, to nie robiłam.

[U][I]Panie Marku[/I][/U], czy udział w zajęciach był aby na pewno nieprzymusowy? Podam chociażby przykład mój i Marty od Daisy. Omawiać chyba nie muszę. Metod nie ma co pokazywać na psach, których Pan nie zna - zajęcia zaczynały się 2. dnia(zakwaterowanie było po południu dnia wcześniejszego), a w tyle czasu wg mnie nie ogarnie Pan psychiki chociażby 15 psów.
[I][U]Fanta potrafi masę sztuczek, biegamy w agi, startujemy w zawodach, trochę frisbujemy, mamy PT1 zdane, [COLOR=deepskyblue][B]a to jest imponujące JAK NA KUNDLA.[/B][/COLOR][/U][/I]

Czytałam cały wątek - Ola164, równie dobrze mogę wkleić zdjęcie Fanty sprzed półtora roku, jak siedziała przestraszona w kojcu i zdjęcie z chwili obecnej. Poradziłam sobie z tym sama, i co, jestem szkoleniowcem? Fajnie, idę prowadzić zajęcia, brać się za resocjalizację trudnych psów, wepchnę na cały tor psy, które nie mają kontaktu z właścicielem, nic nie wspomnę o motywacji, psy, które boją się obcych ludzi wepchnę do tunelu:loveu: Ah, jakim będę cudownym szkoleniowcem:loveu:

Nie każdy jest asertywny, nie każdy się sprzeciwi, jak potem będą mu tyłek za plecami obrabiać.

Na turnusie było stosunkowo dużo psich sprzeczek, szczególnie tych spanielowych - nadal uważam, że lepszym rozwiązaniem byłoby chodzenie na grupy, jedna w jeden dzień, druga w drugi, czy coś. Na spacery przestałam chodzić, bo dlaczego mam trzymać na smyczy/lince Fantę, która nie dogadywała się z jedną suczką, ale gdy biegała luzem, to do niej [U]nie podbiegała[/U]? I nie obwiniam tutaj [U]żadnego[/U] psa, psy to psy, nie zawsze się tolerują, a 10dniowy obóz może problemu nie rozwiązać. Nie widzę przyjemności w trzymaniu na smyczy Fanty, gdy inne psy biegały, a Fanta na spacerze do żadnego nie startowała? Na tych spacerach bardzo mi nie zależało, nadal utkwiły mi się żrące się spaniele pozostawione właścicielom. Mogłam odpuścić, co to za przyjemność dla Fanty?
Chodzenie na grupy byłoby tutaj fajnym rozwiązaniem.

Wiem, że na turnus Pani Karoliny mogę bez obaw jechać, nie chodzić na niektóre zajęcia, na agility robić po swojemu - w tym roku na pewno pojadę na jeden turnus, przede wszystkim dla znajomych. :loveu:
edit.1
Panie Marku, a skąd ma Pan te pewność, że nigdy Pan nie zrobił niczego, co by źle wpłynęło na psa?
Dlaczego na OZP Pani Karolina musiała odkręcać paniczny strach Vasco przed chociażby kładką? Ale udało się, Vasco jako jeden z nielicznych w zaawansowanej grupie miał przebieg bezbłędny na egzaminach.
edit.2
I dlaczego edytuje Pan swoje posty i w ich miejsce wstawia wielokropki? Akurat tak się złożyło, że Collie Pana zacytowała, więc słowa pozostały.
W szkoleniu psów pewnych rzeczy nie da się edytować i zastąpić czymś innym, jak popełnia się błąd, to kłania się odwaga cywilna, albo jej brak.

Edited by Fantowa
Link to comment
Share on other sites

[quote name='zielony']Nie rozmawiamy o przykładach ekstremalnych, które mogą zagrażać bezpośrednio zdrowiu fizycznemu i przede wszystkim emocjonalnemu. Nie znasz mnie i nie wiesz jak naprawdę było. Jak się pies zachowywał. Znasz relacje właścicielki i innych osób pośrednio uczestniczących w zajęciach. Nigdy, nie zrobiłbym niczego, co mogłoby źle wpłynąć na psa. Zależy mi więc rozmawiamy. Ja staram się Szanować Ciebie bez dodatkowych rysunków. Tak, czasami wystarczy wytłumaczyć, są ludzie którym trzeba wsadzić palec w dziurę, aby uwierzyli. Różnie jest. Powinnaś o tym wiedzieć.[/QUOTE]
Ja tylko wnioskuje na Pańskich wypowiedziach i jak ona zabrzmiały. Tyle :)
edit. Nie znam dlatego pisze i się zastanawiam, zadaje pytania, a tak jak pisałam powyżej- wystarczy poczytać Pańskie wypowiedzi.

Niektóre psy mają bardzo kruchą psychikę, którą łatwo 'zniszczyć'.
Ośmielę się poprzeć Klaudię, fakty niektóre mówią same za siebie.

Edited by Collie
Link to comment
Share on other sites

Mam pytanie do [B]zielony[/B], dlaczego bowiem Pan edytuje posty?
Nie chce Pan by zostały użyte przeciwko Panu? :crazyeye:
A może wie Pan, że coś w pana postach nie gra i chce Pan zatrzeć ślady?

Byłabym zadowolona gdyby Pan odpowiedział na moje bardzo proste pytania.

Ja również, tak jak [B]Collie[/B] się ośmielę poprzeć [B]Fantową[/B]!

I jeżeli ma Pan dalej wpychać psa w tunel, a nie go motywować no to lepiej niech Pan powstrzyma się od pojechania na obóz..
[B]
Merenwen[/B] - Nie widzę w wypowiedzi Fantowej (Klaudia.) żadnej złości, po prostu ona wyraża swoje zdanie na temat tego człowieka :) Spokojnie ;)

Edited by patusiove
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Merenwen']Klaudia, a po co te złośliwości?
(Widzisz, za to ja sobie przypominam Fantę nie potrafiącą opanować własnych emocji i tratującą mniejsze psy, które akurat się nawinęły.)[/QUOTE]
Złośliwości? Nie wydaje mi się.
Nie potrafię zrozumieć postawy Pana Marka - skoro z kimś się publicznie wchodzi w dyskusję, a potem usuwa własne posty, to coś tutaj jest nie tak.
Słyszałam, że Pan Marek ma własną psią szkołę, to odwaga cywilna raczej powinna być mu znana, moje zdanie.
Moja Fanta nie potrafi opanować emocji?:-o Pierwszy raz słyszę, ale każdy ma prawo do własnego zdania, spoko.
Nigdy nie widziałam, jakby tratowała małe psy, z dwoma mieszkała w domku i nic nie było, chociażby na ozp2 była cziłka, nie raz spałyśmy u nich i problemu nie było. Jeśli chodzi Ci konkretnie o zachowanie na spacerach, to na pierwszym trzech turnusach nikt mi uwagi nie zwrócił, na ozp4 też sobie nie przypominam, a na pewno z ust Pana Marka to nie padło.
edit.
Ale odbiegamy od tematu, bo nie o to się rozchodzi.

Edited by Fantowa
Link to comment
Share on other sites

Klaudia - ironizowanie bardzo słabo Ci wychodzi. Żal serce ściska czytając takie posty. Dobrze, wstaw zdjęcia Fanty, bardzo chętnie obejrzę jak pozwoliłaś by w takich warunkach u rodziny był TWÓJ pies. Dobrze wiem jak Fanta zachowywała się po zabraniu na obóz od dziadków, nie było w niej cienia lęku. U Kory jest inaczej. Fanty nikt nie bil łańcuchem? Nie głodził? I nie dopuszczał do szczeniąt za każdym razem? Widzę, że faktycznie jesteś szkoleniowcem.
Na ozp 2010 Vasco też robił kładkę - ze mną. Biegał ze mną cały tor, wieć nie widze tu jakiegoś odkręcania P. Karoliny, a wszyscy wiemy, że jej metody do tylko pozytywnych nie należą. Nie będę tu podawać przykładu, bo nie robie bagna ludziom z którymi nie rozmawiałam o tym bezpośrednio, daj gg wymienimy się opiniami.
Za to Twoje pozytywne metody polegają na męczeniu psa przez 4 turnusy, spuszczaniu go w centrum miasta, bo i tak się pilnuje i szarpaniu za obrożę jak nie chciał biec po torze, nie mam racji? Może w ten sposób rozładowujesz swoje własne problemy, ale znęcanie się nad psem to nie jest dobre rozwiązanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Collie']Osobiście złośliwości nie widzę, tylko opisanie faktów i zachowań Pana Marka ;)[/QUOTE]

[quote name='Klaudia.']Złośliwości? Nie wydaje mi się.
[/QUOTE]

[quote name='patusiove']
[B]
Merenwen[/B] - Nie widzę w wypowiedzi Fantowej (Klaudia.) żadnej złości, po prostu ona wyraża swoje zdanie na temat tego człowieka :) Spokojnie ;)[/QUOTE]
Ach no tak, bo to:
[quote name='Klaudia.']
Czytałam cały wątek - Ola164, równie dobrze mogę wkleić zdjęcie Fanty sprzed półtora roku, jak siedziała przestraszona w kojcu i zdjęcie z chwili obecnej. Poradziłam sobie z tym sama, i co, jestem szkoleniowcem? [B] Fajnie, idę prowadzić zajęcia, brać się za resocjalizację trudnych psów, wepchnę na cały tor psy, które nie mają kontaktu z właścicielem, nic nie wspomnę o motywacji, psy, które boją się obcych ludzi wepchnę do tunelu:loveu: Ah, jakim będę cudownym szkoleniowcem:loveu:[/B]
[/QUOTE]
to w ogóle nie jest złośliwość, tylko konstruktywna krytyka oparta na racjonalnych argumentach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudia.']
Moja Fanta nie potrafi opanować emocji?:-o Pierwszy raz słyszę, ale każdy ma prawo do własnego zdania, spoko.
Nigdy nie widziałam, jakby tratowała małe psy, z dwoma mieszkała w domku i nic nie było, chociażby na ozp2 była cziłka, nie raz spałyśmy u nich i problemu nie było. Jeśli chodzi Ci konkretnie o zachowanie na spacerach, to na pierwszym trzech turnusach nikt mi uwagi nie zwrócił, na ozp4 też sobie nie przypominam, a na pewno z ust Pana Marka to nie padło.
[/QUOTE]

Nie chcę ciągnąć wątku. Sama ocenisz, jak jest z jej emocjami. Tylko przypomnę sytuację chociażby znad jeziora, jak z dzikim jazgotem rzucała się do wody za piłką, zupełnie nie zważając na to, czy Cię przy tym podepcze, podrapie, a gdy piłka zniknęła za plecami, miała spory problem, żeby się wyciszyć... i uciszyć. Może nie mam racji, może uważasz, że to fajne, że jest aż tak nakręcona na piłkę, nie wnikam, nie mój pies, nie mój problem, ale uwierz, że to może być uciążliwe (mój ze trzy razy mniejszy pies nie lubi być zalewany falami, chociażby).

Nie chodzi o to, jak traktuje małe psy. Nie mówię, że specjalnie rzuca się na nimi z zębami albo traktuje jak nakręcane zabawki. Po prostu czasem rzucałaś jej kamień na tym placyku, na którym zawsze się zatrzymywaliśmy, a ona jako dość spory pies rzucała się w pole, nie dbając o to, że mniejsze psy obrywały łapami po głowach. Nie wiem, jak reszta uczestników, ale ja się czułam wtedy nie za bardzo komfortowo, bo cały czas musiałam nerwowo zerkać na Chapsę, czy się nie wplącze gdzieś Fancie między łapy...
Nie oczekuję odpowiedzi, bo taka sytuacja z udziałem mojego psa się już nie powtórzy, więc mam ją, mówiąc szczerze, gdzieś, ale apelowałabym o odrobinę empatii ;).

Link to comment
Share on other sites

Vasco nie biegał kładki, chyba, że ślepa byłam - zainteresowanym mogę na priv. filmik wysłać z tym, jak szczeniak goldena kładzie się na kładce, nie chce iść dalej, a Pan Marek łapie go za skórę, jak [B][I]leżał[/I][/B] i bez żadnej asekuracji ciągnie do przodu. [B]Publicznie nie chcę filmiku zamieszczać, zbyt drastyczny, jak ktoś zainteresowany - niech napisze[/B].
Nauka agility to to nie jest, prędzej zniechęcanie KILKUMIESIĘCZNEGO psa do agility, poprzez robienie wszystkiego na siłę. Albo w tym roku, ozp4 na agility biegała sunia DONka z dysplazją... Tunele itd. bym jeszcze zrozumiała, ale WSZYSTKIE przeszkody? :shake:

Olu, byłabym wdzięczna jakbyś tematu nie zmieniała. Na agility psa za obroże nie ciągnęłam, to po pierwsze. Zamieściłam na fejsie nawet filmik z pokazów, pies mi świrował, ale go nawet nie pociągnęłam czy coś.
Co do Fanty, to nie była wtedy jeszcze moim psem, a namęczyłam się sporo, żeby mogła u mnie być. I nie osądzaj, jak nie wiesz, jak było.
Widzisz, na ozp4 w 2010r. trzymała się raczej z dala od psów, żadnej socjalki przed obozem nie miała. W połowie obozu na widok toru uciekała. Ale każdy widzi to, co chce widzieć;)
Taak, bardzo męczyłam psa 4 turnusami, szczególnie, że na zajęcia chodziłam w kratkę, o co Pan Marek tez miał wieczne pretensje, pomimo tego, że z nim to uzgodniłam na początku obozu. Pomijam, że na tym obozie intensywnego szkolenia nie ma, więcej rekreacji. Skoro uważasz, że to dla psa za dużo, to leć z sapami do osób, które jeżdżą na dwa turnusy intensywnych agilitowych obozów, bo tam jest o wiele więcej szkolenia niż na czterech turnusach OZP.
[U][I]Nie widzę powodu, dlaczego to ja mam Ci się tłumaczyć, najprościej zmienić temat, za przeproszeniem próbować zgnoić osobę, która ma odwagę publicznie napisać co sądzi o Panu Marku, poprzeć to odpowiednimi argumentami.[/I][/U]

[COLOR=red][U][I]Ale tak to jest, obrońcy Pana Marka wymyślają różne rzeczy, bo argumentów im brakuje dla ich "guru"[/I][/U] . [B]Każdy, kto się im sprzeciwi od razu jest mieszany z błotem.[/B][/COLOR] Wiele ciekawych rzeczy się od nich dowiedziałam na temat tego, jak traktuję psa, ciekawa fantastyka :razz: No, ale jeśli ktoś lubi fantazjować, to zabronić nie mogę. Jak ktoś chce poznać prawdę, co do mojego szkolenia Fanty, to proszę trenerki zapytać, filmiki z zawodów/pokazów oglądnąć, albo po prostu do mnie napisać ;) Agility trenujemy w pełni pozytywnie, w posłuszeństwie korekty w chodzeniu przy nodze, które przynoszą najlepszy efekt. Mamy teraz dzięki temu piękne chodzenie na kontakcie:loveu:
Olu, też mam wiele zastrzeżeń, co do Twojego szkolenia Kory, ale publicznie pisać nie chcę, wierzę, że wiesz co robisz, bo znasz najlepiej swojego psa. Poza tym osoby zaglądające na ten wątek chcą się chyba dowiedzieć prawdy o Panu Marku, a nie o naszych metodach;)
Nawet jeśli popełniam jakieś błędy w szkoleniu, to tylko i wyłącznie mojego psa, potem to ja ponoszę konsekwencje. A Pan Marek? Obóz z psem, potem osoby wyjeżdżają z psami zniechęconymi do agility, bo jak pies, który został siłą wepchnięty do tunelu, a wyjście zatkane, ma sobie tę przeszkodę dobrze kojarzyć? Potem w klubach naprawiać wszystko trzeba. A Pan Marek zakłada sobie szkołę, gdzie prowadzi zajęcia agility :loveu:
[I][U]Jak brakuje argumentów, to najlepiej rzucić się na kogoś innego, robić wszystko, żeby temat główny ucichnął. A nie ucichnie, nadal domagam się wyjaśnień od Pana Marka.[/U][/I]

I nie ma co odwracać kota z ogonem, skoro Pan Marek uważa się za szkoleniowca, to dlaczego najpierw wszystkim nawtyka, potem usuwa posty? To, co wypisywał wydało się wielu osobom wręcz niedorzeczne, ale Pan Marek nawet nie ma odwagi sprostować, wytłumaczyć(innym wypisuje, że przyjmuje krytykę, że chętnie podyskutuje:shake:) swoich nieco dziwnych, jeśli chodzi o agility, przestarzałych metod. Szkoda tylko, że niektóre cytaty pozostały i Pan Marek(nick zielony) ich nie usunie.

[I][B]Panie Marku[/B][/I], zapewne Pan to czyta, a więc ja i wiele innych osób oczekujemy sprostowania, skoro uważa się Pan za behawiorystę, to powinien Pan wykazać się odwagą cywilną, a nie najpierw nawtykać innym, potem edytować posty, pozostawiając same wielokropki. Ten wątek czyta wiele osób, może w internecie czuje się Pan bardziej anonimowy, ale to nie problem, aby ten wątek dotarł do toruńskich dogomaniaków, ciekawe, co im Pan w twarz powie, jak zapytają?

Link to comment
Share on other sites

Turnusy obozu agilitowego są krótsze, właśnie po to, by można było intensywnie pracować i nie zajechać psa. Filmiki są tendencyjne, Twoja opinia jest subiektywna, a opinia trenerki odnosi się do pracy na torze, jak mniemam. Poza tym napisałam to po to, byś wiedziała, co miałam na myśli. Mówię - nie chcesz, nie przyjmuj do wiadomości. Wszystko mi jedno, to Twój pies. Kto jest moim "guru", pozwól, że sama ocenię i zauważ, że też staram się używać realnych, racjonalnych argumentów. Jeśli coś piszesz bezpośrednio o Twoim psie, to uważam, że mam prawo się nie zgodzić, bo byłam i widziałam - i nie chodzi o rzucanie w kogokolwiek błotem. I nie chodzi o bronienie pana Marka czy kogokolwiek, tylko zwracam uwagę na pominięte przez Ciebie dość istotne detale - bo jeśli już oceniamy, to oceniajmy kompletnie. Okazuje się, że zupełnie inaczej widzisz to Ty, a zupełnie inaczej ja. No i dobra, ale pisanie, że mieszam z błotem każdego, kto się ze mną nie zgadza? Dziękuję bardzo. Dla mnie to, co robisz, stało się jakiś czas temu żałosne i nie zamierzam się tu więcej wypowiadać. Ja wiem, jak było - i to mi póki co starczy.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Olu, byłabym wdzięczna jakbyś tematu nie zmieniała. [/QUOTE]Wybacz, nie pojdę Ci na rękę :) Cały czas jesteśmy w temacie.

[QUOTE]Na agility psa za obroże nie ciągnęłam, to po pierwsze. Zamieściłam na fejsie nawet filmik z pokazów, pies mi świrował, ale go nawet nie pociągnęłam czy coś. [/QUOTE]No gdzie tam... "Fanta nieeeeeeeeeeee! <i sru za obroże>" Nawet jak Maro mówił żebyś sie uspokoiła to Ty, ze przecież jesteś spokojna. Zazdroszczę Twojemu psu Twojego opanowania psychicznego. Dziwne żebyś ją szarpała na pokazie.

[QUOTE]Co do Fanty, to nie była wtedy jeszcze moim psem, a namęczyłam się sporo, żeby mogła u mnie być. I nie osądzaj, jak nie wiesz, jak było.[/QUOTE]Mówiłaś, że to Twój pies tylko mieszka u dziadków, bo u Ciebie nie może.

[QUOTE]Widzisz, na ozp4 w 2010r. trzymała się raczej z dala od psów, żadnej socjalki przed obozem nie miała. W połowie obozu na widok toru uciekała. [/QUOTE]Pamiętam jak uciekła, bała się tego tunelu, ale Ty też tu nie miałaś w 100% pozytywnych metod tylko wkurzałaś się na nią. Ale żeby bała się psów to sobie nie przypominam.

[QUOTE]Ale każdy widzi to, co chce widzieć;-)[/QUOTE]Powiedziała Klaudia.

[QUOTE]Taak, bardzo męczyłam psa 4 turnusami, szczególnie, że na zajęcia chodziłam w kratkę, o co Pan Marek tez miał wieczne pretensje, pomimo tego, że z nim to uzgodniłam na początku obozu. Pomijam, że na tym obozie intensywnego szkolenia nie ma, więcej rekreacji.[/QUOTE]Bo jak miał Ci pozwalać nie chodzić na zajęcia, a po zajęciach nie raz nie dwa, pytałaś czy możesz pobiegać. Zrozum, że oni są za nas na obozie odpowiedzialni i to oni ustalają plan, nie Ty. Wyobraź sobie sytuacje gdy każdy robi co chce.

[QUOTE] Skoro uważasz, że to dla psa za dużo, to leć z sapami do osób, które jeżdżą na dwa turnusy intensywnych agilitowych obozów, bo tam jest o wiele więcej szkolenia niż na czterech turnusach OZP.[/QUOTE]Nie pochwalam tego, ale one mi dupy nie obrabiały, a Ty i owszem.

[QUOTE]Wiele ciekawych rzeczy się od nich dowiedziałam na temat tego, jak traktuję psa, ciekawa fantastyka :razz: No, ale jeśli ktoś lubi fantazjować, to zabronić nie mogę.[/QUOTE]Szkoda tylko Fanty. Może poświęć chwile na refleksje nad tymi słowami. Nawet jeśli nie jest to prawda (oczywiście, że jest), to pamiętaj że w każdym kłamstwie jest trochę prawdy.

[QUOTE] Agility trenujemy w pełni pozytywnie, w posłuszeństwie korekty w chodzeniu przy nodze, które przynoszą najlepszy efekt. Mamy teraz dzięki temu piękne chodzenie na kontakcie:loveu:[/QUOTE]Gdyby mnie katowali obrożą też bym szła na kontakcie.

[QUOTE]Vasco nie biegał kładki, chyba, że ślepa byłam - zainteresowanym mogę na priv. filmik wysłać z tym, jak szczeniak goldena kładzie się na kładce, nie chce iść dalej, a Pan Marek łapie go za skórę, jak [B][I]leżał[/I][/B] i bez żadnej asekuracji ciągnie do przodu. [B]Publicznie nie chcę filmiku zamieszczać, zbyt drastyczny, jak ktoś zainteresowany - niech napisze[/B]. [/QUOTE]Nie, nie mozesz. Bo to filmiku prawa autorskie nie są
Każdy widzi co chce widzieć.
Twoje, a znam kilka osób, którym trafił w ręce. Wiesz, że to karalne?


Proszę podaj mi co Ci nie pasuje w szkoleniu Kory. Ja jestem otwarta i możesz mówić publicznie, nic do ukrycia nie mam.

Link to comment
Share on other sites

Nie mam zamiaru się przed Tobą tłumaczyć, wszystko napisałam wyżej. Możesz sobie wymyślać różne rzeczy na temat mojego szkolenia, taki los osób, które mają odwagę wypowiedzieć się na temat Pana Marka.
I nie schodźmy z tematu.
Wchodzę na facebooka, i co znalazłam? Fragment postu zamieszczonego 5h temu na stronie psiej szkoły Pana Marka.
[CENTER][B][I]"Psie bieganie odbywa się pod nadzorem doświadczonego behawiorysty zwierząt i trenera, oraz byłego pracownika schroniska Marka S.[/I][/B](nazwiska nie piszę)[B][I]"[/I][/B]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Nie skomentujesz bo Ci niewygodnie? Mogłaś od razu powiedzieć, nie traciłabym kilku minut mojego życia, na ludzi nie wartych uwagi. Ale kultura mówi, że jak sie zaczyna to się kończy. Nie jestem obrońcą, bo boje sie prawdy. Jak widzisz ja się nie boje prawdy.
Klaudia, nie chce dowiadywać się od osób trzecich, że rozsyłasz filmik którego autorem nie jesteś, nie masz prawa.
Powiedz mi tylko co robie źle z Korą ;) może sie czegoś dowiem, ja jestem otwarta na rady innych i dopuszczam do siebie to że robię błędy. I nie będę mówić że tak nie było, jak Ty ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudia.']
Jak ktoś chce poznać prawdę, co do mojego szkolenia Fanty, to proszę trenerki zapytać, filmiki z zawodów/pokazów oglądnąć, albo po prostu do mnie napisać ;) Agility trenujemy w pełni pozytywnie, w posłuszeństwie korekty w chodzeniu przy nodze, które przynoszą najlepszy efekt. Mamy teraz dzięki temu piękne chodzenie na kontakcie:loveu:

[/QUOTE]
Jeżeli do tego doszła rozmowa to jesienią 2011 oraz niedługo wiosną 2012 widziałam/ będę miała okazję widzieć Fante i Klaudię na treningach, oraz jak współpracują. Żadnego zmuszania czy szarpania nie było. Nie wiem jak było na obozie, nie wnikam, ale ważne jak aktualnie jest. Fanta nie "stratowała" też mojego psa, chodź jest mała, podczas krótkiej zabawy mój pies się wywracał, 'nurkował' w liściach, próbował podgryzać Fantę i jakoś nic się nie stało ;)

edit.Boję się jakby moja Nelka została oceniona, pewnie na nie pohamowanego, agresywnego psa, którego nie wychowałam.

Mowa była o złośliwościach, a nie wiem po co niektórzy je ciągną, jeżeli ma się coś do danej osoby lub to jak szkoli psa to nie lepiej powiedzieć mu to 'osobiście' np. na poczcie ?

Mnie wiadomości P. Marka zaskoczyły i tym, że on też uczył bądź uczy agility na obozach, ale jeszcze większym szokiem było usunięcie treści swoich postów. Zwyczajnie myślałam, że coś się wyjaśni, bo nadal nie rozumiem po co pokazywać coś czego nie powinno się robić.
Wystarczy przeglądnąć ostatnie strony i zaskoczenie również innych osób.

Edited by Collie
Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, czy mam prawo, czy nie, ale zaryzykuję.
Szczególnie, że gdy Pan Marek napisał, że [B][I]nigdy[/I][/B] nie zrobił nic, co wyrządziłoby krzywdę psu(Panie Marku, wielka szkoda, że Pan edytował, ale zawsze istnieje możliwość odzyskania:multi:), nazywa siebie [B][I]behawiorystą[/I][/B], wchodzi z nami w dyskusję, po czym edytuje posty.

Link to comment
Share on other sites

Klaudia, zachowaj za grosz kultury i odpowiedz :) Sama zaczęłaś ze mną dyskusję.

Collie - też się zastanawiam po co Klaudia zaczęła się mnie czepiać.
Szkoda, bo do póki nie obrobiła mi dupy za plecami to naprawde bardzo ją lubiłam. I liczylam na kolejny Rzeszowsko-Krakowski spacer.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola164']Klaudia, zachowaj za grosz kultury i odpowiedz :) Sama zaczęłaś ze mną dyskusję.

Collie - też się zastanawiam po co Klaudia zaczęła się mnie czepiać.
Szkoda, bo do póki nie obrobiła mi dupy za plecami to naprawde bardzo ją lubiłam. I liczylam na kolejny Rzeszowsko-Krakowski spacer.[/QUOTE]

Myślę, że ze strony Klaudii odnosiło się to bardziej do tego za kogo uważa się Pan Marek, wątpie aby to był atak skierowany na Ciebie czy czepianie się
To wszystko odnosi się do P.Marka :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...