Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dużo też zależy, na jakiego kierowcę się popadnie. Prawdę mówiąc, nie wiem, czy Niusia ma książeczkę, ale Ania lub Jola powinny to wiedzieć. Jeśli nie ma, każdy weterynarz od ręki założy. Jakiś transporterek w schronisku mają, ale chyba w kiepskim stanie. Ania ma transporter, a ja mam torbę transportową, więc cos sie zorganizuje, w zależności, na jaką opcję się zdecydujecie.

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

mamy pytanie co Niusia jadała w schornisku? bo u nas nie chce nic jeśc oprócz parówek ( i to ostatnio jej zbrzydły) i szynki sopockiej, kupujemy dla niej puszki z wołowiną drobiem i wszystko wyrzucamy bo ona tego nawet nie tknie, i to są nasze pieniądze wyrzucane w błoto, chcemy się dowiedzieć co ona konkretnie jadła. A jak ostatnio się zdenerwowałyśmy że nic nie jadła to postanowiłyśmy ja przegłodzić ale wtedy zaczęła wymiotować.... nie wiemy co mamy robić, bo jak zajedziemy z nią do domu i nasi rodzice zobaczą że ona nić takiego nie je to wyrzucą nas razem z tym psem... a i jeszcze Panie wcześniej sugerowały nam żebyśmy jej dawały obiady w sensie kurczak z marchewka gotowaną i ryżem, ale to chyba trochę przesada żebyśmy gotował jej takie jedzenie bo my nawet sobie codziennie takich rzeczy nie gotujemy, raz dałyśmy jej kurczaka z ryżem to zobaczyła że jest ryż i też nie chciała jeść...

Posted

Przegłodzić, dwie stałe godziny z karmieniem, a potem zabieramy miskę. Zdrowy pies nie da sobie zrobić krzywdy. I zasadnicze pytanie bo coraz więcej przypadków babeszjozy czy ona jest aktualnie zabezpieczona?

Posted

Rozmawiałyśmy z Pania Ewą, powiedziała żebyśmy się udały do lekarza, bo Niusia być może ma znowu robaki, i trzeba ją odrobaczyć, przy okazji lekarz sprawdzi czy wszystko w porządku po zabiegu sterylizacji.

Posted

Proszę o dobre myśli i kciuki za zdrowie Niusi!

Wczoraj byłyśmy z nią u wetów ,dzisiaj o 14-tej-znowu wizyta,decydująca...
Boję się bardzo,ale wierzę,że będzie dobrze!Musi być!

Posted

Coś niedobrego dzieje się z jelitami...Prześwietlenie wykazało,że była solidnie zagazowana.Dostała leki,po których zaczęło się śmierdzące bączenie ,a wieczorem zrobiła kupkę.

Dzisiaj wet -być może-znowu ją otworzy.Może się zdarzyć,że po prostu nie wybudzi jej z narkozy,jeśli będzie źle.

Okropnie sie boję!

Posted

Jednak wizyta decydująca będzie jutro. Lekarz stwierdził że jest lepiej wiec dziś nic nie robił dostała tylko zastrzyki. Jutro znowu mamy pojechać , lekarz mówi że zdjęcie nie jest optymistyczne i dobrze by było ją otworzyć ale szkoda właśnie trzeci raz ją ciąć i narażać pieska znowu na cierpienia... Ale jesteśmy dobrej myśli że jednak będzie wszystko dobrze.

Posted

[quote name='arabiansaneta']Kiedy ostatni raz ją widziałam, była w życiowej formie. Coś jej zaszkodziło? I u którego weta z nią byliście, w tej lecznicy koło nas czy gdzie indziej?[/QUOTE]

U doktora Iwanickiego,później-na prześwietleniu na Parkowej,a jeszcze później ( i dzisiaj)-doktor Iwanicki.

Posted (edited)

Trzymam kciuki :(.
[B]Edit[/B] Mam nadzieje, że nie będzie potrzeby otwierania jej, bo w zasadzie skoro gazy wychodzą, załatwiła się czemu miałoby to służyć? Mam nadzieje, że będzie dobrze.

Edited by wiosenka
Posted

Niusia czuje się dobrze,jest uśmiechnięta i wesoła ale w sumie ona zawsze taka była. Wczoraj weterynarz powiedział,że wygląda na to że jest w porządku,jeszcze do środy Niusia ma przyjmować zastrzyki i na tym prawdopodobnie się skończy.Tylko troche nas to dziwi,że nie jadła w sumie 3 dni tak jak kazał lekarz,a wczoraj zrobiłyśmy jej rosół wołowy(za zaleceniem weta) to nawet go nie tknęła a ta ciasteczka wołowe co dostała od kogoś w prezencie to chyba zjadła ze 2 i to z niezadowoleniem. Podejrzewamy żeby dostała mięso np.parówki to by je zjadła ale miałyśmy nadzieje, że po takiej głodówce zacznie jeść też inne jedzenie typu: rosół,karma,ryż,bo mięsa na razie nie możemy jej dawać a ona nic innego nie chce toż ona straci energie, ale porozmawiamy dzisiaj z weterynarzem na temat jedzenia.

Posted

Trochę się uspokoiłam. Może zapytajcie o płatki owsiane, moja alergiczna sunia zawsze po biegunkach itp niestrawnościach dostaje płatki z drobiem. Nie zauważyłam oznak wzdymających. Wygodne jest to, że błyskawiczne można przygotować w dowolnej ilości. Trzymam kciuki za dalsze zdrowienie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...