Jump to content
Dogomania

Holi i spółka! Czyli, jak 5 psów, 3 koty w jednym domu spali. 20.09.2020 r. żegnaj Holusiu :(


Recommended Posts

Posted

Heh gdybym słuchała rozumu...to nie miałabym takiego zwierzyńca...może jeden pies by był...ale jakoś mój rozum nie ma siły przebicia ;)

Najpierw wykastrujemy Ruperta a potem się zobaczy...muszę tylko popatrzeć u których wetów jest taniej kastracja w marcu ;)

Posted

u nas jak zwykle cisza...

 

A w domu zmowa milczenia. O Rupercie się nie mówi...Rupert po prostu jest....bo nikt nie chce głośno powiedzieć jednego słowa...co by potem nie było na kogo winy zwalić ;)

 

Z Sol już na prawdę się dobrze dogadują. Co prawda nadal czasem nasza kocica sprowadza młodego do parteru, ale to zrozumiałe

DSC02327.JPG

 

a młody ma ładne oczy - zielono -żółte

DSC02336.JPG

 

czasem tak sobie leży, czasem wpatruje się w okno i..szczeka na przelatujące ptaki, albo owady ;)

DSC02340.JPG

 

że ja niby szczekam?

DSC02342.JPG

 

ODszczekaj to!

DSC02344.JPG

Posted

a tu wielkie polowanie na paczkę chusteczek...

DSC02346.JPG

 

uwielbia nosićcoś w pyszczku...tak potrafi biegać po domu, najczęściej jednak znosi swe trofeum do łazienki

DSC02347.JPG

 

albo na łóżko do sypialni :)

DSC02350.JPG

 

tu się zbierał w sobie...

DSC02353.JPG

 

...DSC02354.JPG

Posted

czas na zabawę skarpetką ;)

DSC02368.JPG

 

DSC02369.JPG

 

mój skarb!

DSC02373.JPG

 

Sol patrzy ..a raczej nawet nie spojrzy na bawiącego się Ruperta ;) dla niej takie harce są...nie do przyjęcia :)

DSC02377.JPG

 

małego jednak to nie zrażą :P

DSC02379.JPG

Posted

a żeby nie było, że galeria zrobiła się kocia ;)

 

zdjęcia z naszego ostatniego (poniedziałkowego) spaceru do lasu. Leżało tam jeszcze troszkę śniegu :)

DSC02269.JPG

 

DSC02272.JPG

 

wspólne wąchanie drzewka

DSC02275.JPG

 

a tu Holi cudem uniknęła posiusiania przez Maszę....

DSC02277.JPG

 

a tak nas ładnie widać :)

DSC02282.JPG

Posted

Masza pędziwiatr, a Holi ogon rozwiało ;)

DSC02293.JPG

 

Holi zrzuca futro.. na potęgę, ale to dobrze, bo na razie wygląda jak płaskogrzbiety miś ;)

DSC02295.JPG

 

DSC02297.JPG

 

i hopsa :D

DSC02300.JPG

 

DSC02302.JPG

Posted

mimo tego śniegu 

DSC02318.JPG

 

Holi i tak wyglądała jak potwór z bagien...tu dopiero zaczyna tak wyglądać ;)

DSC02321.JPG

 

DSC02324.JPG

 

DSC02326.JPG

 

a w domu w spływ prysznica poszło jakieś pół kilo ziemi :P

Posted

chyba by nam musieli zagrozić eksmisją...no nie oddamy i już ! (oby jednak nikt nam eksmisją nie groził pf pf )

11042204_1534462170149127_1391135392_n.j

 

ile po nim sprzątania...ile zniszczonych rzeczy...i ile jeszcze będzie..no nie ważne...jest nam trochę ciasno..ale to też nie ważne!

Od kilku dni Sol śpi z nami w łóżku ! I jak na razie obyło się bez nagłych kałuż i plam! I choć nie raz śpi mi zaraz koło twarzy, to alergia się nie odzywa !

Sol chyba połączyła przyjście Ruperta z wiecznie otwartą sypialnią (chyba, ze nas w domu nie ma, bo w tedy w sypialni zamykamy nasze szczekacze) i dlatego tak go polubiła ;) A jak fajnie się gonią! I Rupert z Maszą potrafią się świetnie bawić! Za to Jarvis ze Stichem Ruperta się nadal nie boją...Rup do nich podchodzi jak do zabawek, a oni go gryzą po łapach...albo zamiast od niego uciekać, to drepczą za nim krok w krok ^^.

 

Serce rośnie z radości, gdy patrzy się na takie stado - dziwne, łączone jak..patchwork, ale stado - rodzinę :)

Posted

Od kilku dni Sol śpi z nami w łóżku ! I jak na razie obyło się bez nagłych kałuż i plam! I choć nie raz śpi mi zaraz koło twarzy, to alergia się nie odzywa !

Sol chyba połączyła przyjście Ruperta z wiecznie otwartą sypialnią (chyba, ze nas w domu nie ma, bo w tedy w sypialni zamykamy nasze szczekacze) i dlatego tak go polubiła ;) A jak fajnie się gonią! I Rupert z Maszą potrafią się świetnie bawić! Za

 

 

 Same dobre wieści. Oby tak pozostało! :)

Posted

oby pozostało...;)

 

Rupert Boga (znaczy Holi) się nie boi...nadal wciska łepek do JEJ miski, kiedy ONA z niej JE...i nic to, że na niego burczy -.- za to z Maszą ładnie jedzą z jednej miski kot i pies...czemu nie :)

 

 

bylismy teraz na spacerze z kolegą A. oraz jego 6 miesięcznym mix foxa i jamnika, Fado. Fado super psiak, poganiał trochę z Maszą :) i wszystko byłoby super,gdyby nie deszcz..zmyło nas :D ale czego się nie robi by psiaki miały spacer ! oczywiście jak już wracaliśmy i byliśmy blisko domu, to wyszło słońce...ot taka złośliwość natury ;) A za oknem znów zbierają się czarne chmury, ale teraz jak psy już umyte, ogrzewanie włączone, herbata zrobiona...to teraz może sobie już padać :)

Posted

no i czarne chmury przynoszą burzę :D daleko jest jeszcze, ale już się błyska! i znów zaczęło lać...dobrze, że wróciliśmy już do domu ;) nawet grad się pojawił 

Posted

no cóż na południe się burzy nie śpieszy ;) pewnie minie nas daleko bokiem, ale ładnie leje. To dobrze, trochę wyczyści to chodniki ;)

Posted

wiosna się schowała za chmurami, jakoś tak szaro, zimno i ponuro.

 

17 marca Rup straci jajka...biedak nie wie, co go czeka i nadal psoci jak mały chochlik! 

Ostatnio...już sama nie pamiętam kiedy, jak wróciłam do domu, to o mało nie wywinęłam orła na...patyczkach do uszu! Rupieć wyjął wszystkie patyczki z pudełka (czyli prawie całe pudełko...) i rozsypał je po całym domu! A teraz zbieram je do dziś...

 

mam zdjęcia...z pewnego wiosennego dnia, ale nawet nie chciało mi się ich z aparatu zgrywać.

Posted

oj wesoło :) mam nadzieje, że kastracja przebiegnie jutro bez problemu...

 

a my mamy dziś za sobą 13 km spacer :) po obiedzie zobaczę czy coś mi ze zdjęć wyszło :D

 

---> z jakiś 240 zdj. dosyć "ładnych" wyszło 193 ^^' a to tylko nieco ponad 2 h spaceru ;)

Posted

a jeszcze zdjęcia z 10 marca..ładne słonko wyszło zza chmur :)

DSC02466.JPG

 

DSC02468.JPG

 

trochę się piłeczka pobrudziła :)

DSC02470.JPG

 

a takie dinozaury spotkaliśmy po drodze na "naszą" łączkę. Masza o dziwo nie chciała pogonić tych kurek

DSC02476.JPG

 

chyba komuś z kurnika zwiały

DSC02477.JPG

Posted

a to powód, dla którego Masza pewnie odpuściła sobie pościg ;)

DSC02480.JPG

 

DSC02481.JPG

 

za to Holusia, ciesząca się z całkowicie odmrożonej Ślepiotki, do tego zasilonej przez deszcze, oddała się kąpieli ;)

DSC02482.JPG

 

DSC02485.JPG

 

ten chochlik chyba nigdy się nie zmieni ;)

DSC02488.JPG

Posted

DSC02489.JPG

 

a oto nasza znajda!! Piłeczka wylądowała w krzakach jakoś latem zeszłego roku...zgubiła się nam w tych krzaczorach..a tu proszę, całe lato, jesień i zimę czekała aż przyjdzie wiosna i ją odnajdziemy :D Patryk ją wypatrzył :)

DSC02508.JPG

 

nawet muchy się już obudziły :)

DSC02518.JPG

 

no a Holusia, jak to Holusia 

DSC02520.JPG

 

a wracając z łąki, na drodze stanął nam pan kurzego stada

DSC02540.JPG

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...