Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

wizyty nie będzie, bo pani się obraziła, bo wizyta miała być dziś, a ja mówiłam że postaram się na dziś ale jak widać nie znalazłam nikogo i zamiast zadzwonić do mnie to wyżaliła się i zrugała trochę Basię1244 i foch
no i dobrze że ta pani sama się wyeliminowała :)

szukamy dalej

  • Replies 176
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Basiu dziękujemy bardzo za chęci. :Rose:

Pani widać chciała już teraz mieć prezent dla dzieci, a prezent się opóźnił...
Trudno, ja tam się nawet cieszę, bo nie byłam przekonana do tego domu, ale myślałam, że to moje uprzedzenia.

Na szczęście co chwilę ktoś dzwoni w sprawie suni, więc mam nadzieję, że jakiś dobry domek się znajdzie. Tylko okres przedświąteczny nie sprzyja adopcjom, bo ludzie albo zabiegani przed świętami i nie myślą o tym, a jeśli myślą, to w kategoriach prezentu.

Posted

[quote name='Basia1244']Wizyty nie będzie :) - Zadzwoniłam, pani była obruszona, że ja się chcę umówić, a ona czekała dzisiaj na wizytę no i zrezygnowała. Trudno, żebym była u niej dzisiaj, jak prośbę o wizytę dostałam o 19.l15, zadzwoniłam po kwadransie i okazało się , że powinnam była być pół godziny wcześniej. Takie roszczeniowe i dziecinne to było.[/QUOTE]

mi sie wydaje, ze ludzie kórzy nie siedzą w adopcjach i pomaganiu psiakom, nie wiedza o co chodzi w tych wizytach przedadopcyjnych. boja sie takiego sprawdzania. pewnie stąd to nadąsanie...

Posted

Własnie powiem wam, że zrobili na mnie złe wrażenie - bo jeżeli oni nie mają czau dziś na wizytę pa, to czy będą mieć czas na chodzenie z psem na szkolenie? Ja uważam, że w umowie z przyszłym ds powinna byc klauzula o obowiązkowym uczęszczaniu na zajęcia do Fundacji 2+4 zwłaszcza, że Irek robi to praktycznie w czynie społecznym i jakos ludzie tego nie doceniają. Zamiast brać od niego wiedze i praktykę!!! - bo tej nam brakuje, to olewają jego ofertę. Dlatego uważam, że jeśli do adopcji dojdzie na terenie Wrocławia, to powinna być w umowie taka klauzula - bo lepiej teraz nauczyć się obsługi tego szczeniaka, zanim dorośnie, niż potem sprawic kłopot sobie i psu.

Posted

A do mnie dzwoniła pani z okolic Długołęki. Państwo mieszkają w domu z ogródkiem, nie mają i nie będą mieć dzieci, mają już jednego spanielka suczkę, bardzo fajną przylepkę i całą swoją miłość przelewają na tego psiaka.

Posted

oni lepiej brzmią niż ta pani co dzisiaj do mnie dzwoniła, dom z ogrodem, nie pracuje, ma brata i rodziców, mieszkają razem, dzieci nie ma i nie będzie, straciła swojegop spaniela dwa dni temu, przejechał go samochód, wyleciał na ulicę bo kolega nie zamknał furtki..

Posted

oj! ja już w tym roku kalendarzowym jestem nieczynna - nawał domowych zajęć, potem wyjazd, potem goście, więc na terenie zachodnim Wrocławia mogę zrobić pa, ale poza Wro nie dam rady jechać.

Posted

Spaniela idzie do P. Kamili. Do tej osoby u której małabyc wizyta przedadopcyjną. Jest to moja i Karoliny decyzja. To pewny i dobry dom. A suczka jak najszybciej musi pójśc do nowego domu zeby sie ustabilizować. Ponieważ ciągła zmiana może jej zepsuć psychikę całkiem...Pani Kamila jest odpowiedzialną osobą i uważam iż to dobra decyzja. A więc pies jest już zaadoptowany.
Ps. jak wspomniałam, jakiekolwiek pretensje, komentarze i pytania do mnie lub do Karoliny ale nie do DT-Kamili.

Posted

Miała by wizyta i się nie odbyła? Na jakiej podstawie wydano więc psa?[quote name='Shiki']Spaniela idzie do P. Kamili. Do tej osoby u której małabyc wizyta przedadopcyjną. Jest to moja i Karoliny decyzja. To pewny i dobry dom. A suczka jak najszybciej musi pójśc do nowego domu zeby sie ustabilizować. Ponieważ ciągła zmiana może jej zepsuć psychikę całkiem...Pani Kamila jest odpowiedzialną osobą i uważam iż to dobra decyzja. A więc pies jest już zaadoptowany.
Ps. jak wspomniałam, jakiekolwiek pretensje, komentarze i pytania do mnie lub do Karoliny ale nie do DT-Kamili.[/QUOTE]

Posted

[quote name='Shiki']Spaniela idzie do P. Kamili. Do tej osoby u której małabyc wizyta przedadopcyjną. Jest to moja i Karoliny decyzja. To pewny i dobry dom. A suczka jak najszybciej musi pójśc do nowego domu zeby sie ustabilizować. Ponieważ ciągła zmiana może jej zepsuć psychikę całkiem...Pani Kamila jest odpowiedzialną osobą i uważam iż to dobra decyzja. A więc pies jest już zaadoptowany.
Ps. jak wspomniałam, jakiekolwiek pretensje, komentarze i pytania do mnie lub do Karoliny ale nie do DT-Kamili.[/QUOTE]
nie rozumiem... skoro znacie osobę, która chce adoptować Tequilę, to po co zawracanie d.. kilku osobom w sprawie wizyty pa?

Posted

[quote name='mshume']Miała by wizyta i się nie odbyła? Na jakiej podstawie wydano więc psa?[/QUOTE]

Ponieważ są to osoby które są dobrze znane osobą które prowadzą DT dla spanieli. Dodatkowo robimy to ze względu na psa, on musi sie jak najszybciej ustabilizować a ciągła zmiana domów może źle na niego wpłynąć. A jak dobrze wiedzie na DT zbyt długo już nie mogła zostać. Pani Kamila jest znajomą z pracy DT, a więc jest możliwość monitorowania postępów itd...

Posted

[quote name='terierfanka']nie rozumiem... skoro znacie osobę, która chce adoptować Tequilę, to po co zawracanie d.. kilku osobom w sprawie wizyty pa?[/QUOTE]

My nie robimy problemu z wizytą, pies miał iść odrazu do tych ludzi ale potem nagle okazało się że ma byc wizyta która i tak się nie odbyła chodźprzyszli właścicielie czekali.

Posted

[quote name='Shiki']Spaniela idzie do P. Kamili. Do tej osoby u której małabyc wizyta przedadopcyjną. Jest to moja i Karoliny decyzja. To pewny i dobry dom. A suczka jak najszybciej musi pójśc do nowego domu zeby sie ustabilizować. Ponieważ ciągła zmiana może jej zepsuć psychikę całkiem...Pani Kamila jest odpowiedzialną osobą i uważam iż to dobra decyzja. A więc pies jest już zaadoptowany.
Ps. jak wspomniałam, jakiekolwiek pretensje, komentarze i pytania do mnie lub do Karoliny ale nie do DT-Kamili.[/QUOTE]
Nie ma mowy!
Spanielka nie idzie do tej Pani, ponieważ nie odbyła się wizyta. Jeśli się odbędzie, to dopiero będzie można brać ten dom pod uwagę.

Poza tym dziewczyny nie jesteście właścicielkami psa i nie możecie nim rozporządzać. Właścicielem psa wciąż jest pan, który go przywiózł do DT na przechowanie.

[quote name='Basia1244']Czy to żart?[/QUOTE]
Trochę się dziewczyny zapędziły chyba.

[quote name='mshume']Miała by wizyta i się nie odbyła? Na jakiej podstawie wydano więc psa?[/QUOTE]
Psa podobno jeszcze nie wydano.

[quote name='terierfanka']nie rozumiem... skoro znacie osobę, która chce adoptować Tequilę, to po co zawracanie d.. kilku osobom w sprawie wizyty pa?[/QUOTE]
Nie znamy tej osoby, zna ją trochę DT i tyle. To ten dom, w którym wizytę miała przeprowadzić Basia.

Ten dom w Szszczodrem koło Długołęki to zupełnie inny dom.

Posted

[quote name='Shiki']Ponieważ są to osoby które są dobrze znane osobą które prowadzą DT dla spanieli. Dodatkowo robimy to ze względu na psa, on musi sie jak najszybciej ustabilizować a ciągła zmiana domów może źle na niego wpłynąć. A jak dobrze wiedzie na DT zbyt długo już nie mogła zostać. Pani Kamila jest znajomą z pracy DT, a więc jest możliwość monitorowania postępów itd...[/QUOTE]
Owszem pies powinien trafić do docelowego domu jak najszybciej, ale ze względu na dobro psa musi to być dom sprawdzony przez kogoś doświadczonego, kto będzie potrafił obiektywnie go ocenić.

[quote name='Shiki']My nie robimy problemu z wizytą, pies miał iść odrazu do tych ludzi ale potem nagle okazało się że ma byc wizyta która i tak się nie odbyła chodźprzyszli właścicielie czekali.[/QUOTE]
Nikt nigdy nie obiecywał, że pies na pewno tam pójdzie. Wizyta miała o tym zdecydować. Niestety wizyta się nie odbyła.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...