Jump to content
Dogomania

Świat wg Staffików i Yorki czyli perypetie Dżezika, Berty i Maleńkiej Gabinki :)


Recommended Posts

Posted

[quote name='Alicjarydzewska'][B][I]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:ja mam w domu często takiego focha :evil_lol::evil_lol::evil_lol:jak musi zostać na miejscu
[/I][/B][/quote]

Lalka takie fochy strzela za każdym razem jak się jej powie że NIE WOLNO :evil_lol:
bo przecież pieskowi wszystko wolno :p

Jejć to nie wesoło masz z kolankiem :-( pociesze cię :cool3: ja mam stope w rozsypce :evil_lol: to kiedy idziemy na spacer ? :cool3: pieski polatają , a my ponarzekamy i pokulejemy :diabloti: ;)

Bohemot jak Cię następnym razem wypatrze to Cię zaczepie :eviltong: tylko za jakiś czas bo ja teraz mam urlop macierzyński ;) i na mokotów się nie wybieram :p

  • Replies 4.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Ja tez zostalam zwabiona przez cioteczke Ale :p Ciesze sie, ze Czesiek juz prawie zdrowy :multi: Tobie zycze duzo wytwalosci w dochodzeniu do sprawnosci :kciuki:

[IMG]http://img90.imageshack.us/img90/829/minidscn2731xg7.jpg[/IMG]
Cudna mordzia :loveu:

Posted

[quote name='dzasta']A Dżezik robi taka mine sam z siebie :loveu: Ale mnie wtedy śmieszy i raczej jest to mina znudzona będąca oznaką znużenia :roll:
Oj jesteś Alu bardzo przekonująca jesteś nie powiem że nie :cool3: Ale dobrze mieć taka dobrą Ciocie co wabi do galeryjki :loveu:[/quote][B][I]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:podstępna wabiąca cioteczka :razz:
Najlepszy zestaw min ma Ozzy jak siedzi pod drzwiami i łypie okiem do kuchni czekając na korytko;)
Zresztą staffiki mają chyba weselszy wyraz pysia:p
[/I][/B]

Posted

Myślę że jak mnie wyjmą z gipsu i jeszcze nie zaproszą do szpitala o spacerku trzeba będzie pomyśleć wtedy zobaczysz co to znaczy szaleńswto w wykonaniu 2 ADHD Staffikow :cool3:

Posted

Oj wytwałości w dochodzeniu do zdroofka zabrakło mi chyba po 6 operacji ale wtedy kupiłam staffika i nie było czasu myśleć o nodze :cool3:
Paula_Z witamy i zapraszamy częściej a ta Twoja mordka w Avatarze boska :loveu: uwielbiam to umaszczenie hmmm miodzio i nawet taki staffik mi się marzy w tym odcieniu :loveu:
Wieczorne pozdrowienia dla Cioteczki Ali, której zazdroszcze psa dopominającego się o miche bo Dżez to wogóle się nie dopomina a wręcz omija a terapia polegajaca na zabieraniu miski po 15 minutach utwierdza go w przekonaniu ze mozna wyżyć bez jedzenia skoro Pancia sama zabiera :mad:

Posted

[I][B]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:Ozzy czeka na michę ale nie napisałam ze on zjada zaraz co mu dam .....:oops:dosmaczam karmę .....bo inaczej by suszu nie ruszył a na gotowanie nie zawsze mam czas:razz:[/B][/I]

Posted

[quote name='Vectra']
Bohemot jak Cię następnym razem wypatrze to Cię zaczepie :eviltong: tylko za jakiś czas bo ja teraz mam urlop macierzyński ;) i na mokotów się nie wybieram :p[/quote]

Dobrze, tylko nie wyskocz z jakichś krzaczorów, bo zawału dostanę :evil_lol:
Ale gdzie Ty konkretnie mogłaś mnie widzieć???? Gdzieś koło Mariny? Ja sobie Ciebie (a raczej Twoich psów) nie mogę jakoś skojarzyć, ale może byłaś sama?

Posted

Oj bidaki wy moje :placz:

Justynko, dopiero przed chwilką przeczytałam o tych waszych nieszczęściach: i ten wypadek i chorobsko Dżezowatego :shake: , w dodatku prawie w urodzinki! mam nadzieję, że jemu już przeszło a i Ty jakoś sie pskładasz i pozbierasz szybciutko - miałaś wpaść obejrzeć nasze sysaki! Spiesz się, bo rosną kluski :crazyeye: w oczach!

Życze Wam duuużo zdrówka, wycałuj Dżeziątko i wymiziaj Kizię :loveu:

Posted

[quote name='dzasta']A my na przeciwległym biegunie na Bródnie :cool3: Ale za to ciutke bliżej bo na Saskiej Kępie już niebawem będziemy na stałe mieszkać :razz:[/quote]

Uuuu, to rzeczywiście drugi koniec Warszawy...
A Saską Kępę bardzo lubię, zwł. te urocze uliczki na tyłach Francuskiej, gdzie jest dużo modernistycznych willii :loveu:
My w tym roku też się przenosimy, ale na Stary Mokotów :lol:

Posted

[quote name='dzasta']A może Vectra czaiła się właśnie w jakiś krzaczorach z Lalą i dlatego ich nie zauważyłaś :evil_lol: Hahahaha[/quote]

No weź mnie nie strasz :evil_lol:
Vectra, powiedz, gdzie mnie widziałaś, bo nie usnę z napięcia :evil_lol:

Posted

[quote name='AMFI']pskładasz i pozbierasz szybciutko - miałaś wpaść obejrzeć nasze sysaki! Spiesz się, bo rosną kluski :crazyeye: w oczach!
[/quote]
Witaj Moniczko :loveu:
Nie no kluchy wpadne zobaczyć jak będzie taka potrzeba to się nawet przyczołgam :eviltong: ale zobaczyć zobacze bo musze moją ulubienice wymiziać :loveu: Już się wstępnie umówiłam z Justynkami i Jackami na atak na Bullerbyn :eviltong: Jutro zdejmują mi gips i pakują staw skokowy w specjalną orteze to już będzie o niebo lepiej.
Zwierzole już wymiziane

Posted

Bohemot ja tam pracuje niedaleko ;) a żem psiarz to wsyskie wypatruje i zapamiętuje ;)
z psami mogłaś mnie nie widzieć bo one tam bardzo rzadko są ;)

Jak Franek będzie jadał tak jak Czesiek ,Ozzy i Lala to będzie głodował :evil_lol:
będe twarda i nie dam sobą manipulować :evil_lol:
kłopot w tym że Franek już jest wybredny i mam 2 wybredne psy i jednego któremu trzeba wydzielac racje żywieniowe bo pożarł by wszystko , każdą ilosć.

Posted

No no nie daj się Vectra manipulować bo Dżez i dosmaczanej nie zje często gęsto :placz: Gotowane odpada, BARF też bo poza wołowinką nie tknie niczego innego ale i ją też potrafić przetrzymać w misce prawie do zmiany koloru :cool3: Więc życze wytrwałości bo ja bardzo tęsknię za czasami kiedy Czesław wyliwywał miseczki ale niestety się rozbestwiło to się ma :mad:

Posted

[quote name='Vectra']Bohemot ja tam pracuje niedaleko ;) a żem psiarz to wsyskie wypatruje i zapamiętuje ;)
[/quote]

No i wciąż nie wiem, w którym miejscu mnie widziałaś :cool3:
Dzasta, sorry, że w Twojej galerii tak się lustrujemy z Vectrą, ale normalnie aż pękam z ciekawości :lol:

Posted

Spoko lustrujcie się bo i ja jestem ciekawa gdzie Cie Vectra widziała :evil_lol:
Ale ja Ci mówie w krzakach siedziała i obserwowała albo przez okienko w pracce :crazyeye: albo Lale wysłała na przeszpiegi :evil_lol:
Dobranoc :sleeping: :sleeping: :sleeping: i życzę Wam miłego lustrowania :razz:

Posted

Przepraszam bardzo ,ale on JUŻ jest rozbestwiony :mad: JUZ wydziwia
surowe - bleeeee
serek biały - bleeeee
sucha karma - bleeeeee
ryż - bleeee
makaron - bleeeeee-
owoce warzywa - bleeeeeee
wołowina gotowana - mniam
kurczak gotowany - prawie mniam
:mad::mad::mad::mad::mad:

nie pytaj co musze dodać Lalce do żarcia by raczyła zjeść :mad:

Posted

Vectra, ja tylko proszę:
- nie z krzaczorów
- i nie po zmroku
bo mnie niedawno pod moim własnym blokiem menel napadł i bić chciał :diabloti:

Zaraz... zaraz... czy masz ok. 190 cm wzrostu, rozchełstaną kurtkę, mętny wzrok, parodniowy zarost (na twarzy :cool3:) i używasz słów powszechnie uważanych za obraźliwe? :evil_lol:

Posted

Oj nie pytam ale pewnie bym się nie zdziwiła bo ja już przeróżne różniaste produkty w przeróżnej postaci dodaje ale przeważnie kończy się to wymownym spojrzeniem Dżezika i ciskający się słowami CHYBA ŻARTUJESZ :evil_lol: ALE JEŚLI CHCESZ ZJEDZ SAMA :mad:

Posted

[quote name='Behemot']No i wciąż nie wiem, w którym miejscu mnie widziałaś :cool3:
Dzasta, sorry, że w Twojej galerii tak się lustrujemy z Vectrą, ale normalnie aż pękam z ciekawości :lol:[/quote]
matko kochana - ja ci napisałam że najprawdopodobnie to Ty :diabloti:
uchyle ci rabką tajemnicy - pracuje na wołoskiej , niedaleko racławickiej.
Żwirkami jeżdze do pracy , po etiudy i tych tam uliczkach też grasuje.odyńca .... itd
Moja droga ja na mokotowie mieszkałam dwadziścia kilka lat ;)

Posted

[quote name='Vectra']matko kochana - ja ci napisałam że najprawdopodobnie to Ty :diabloti:
uchyle ci rabką tajemnicy - pracuje na wołoskiej , niedaleko racławickiej.
Żwirkami jeżdze do pracy , po etiudy i tych tam uliczkach też grasuje.odyńca .... itd
Moja droga ja na mokotowie mieszkałam dwadziścia kilka lat ;)[/quote]

Aha, aha, aha... to by się zgadzało, bo ja przy Etiudy mieszkam :lol:

Posted

[quote name='Behemot']Vectra, ja tylko proszę:
- nie z krzaczorów
- i nie po zmroku
bo mnie niedawno pod moim własnym blokiem menel napadł i bić chciał :diabloti:

Zaraz... zaraz... czy masz ok. 190 cm wzrostu, rozchełstaną kurtkę, mętny wzrok, parodniowy zarost (na twarzy :cool3:) i używasz słów powszechnie uważanych za obraźliwe? :evil_lol:[/quote]

TAK TAK to JA :diabloti:

[quote name='dzasta']Oj nie pytam ale pewnie bym się nie zdziwiła bo ja już przeróżne różniaste produkty w przeróżnej postaci dodaje ale przeważnie kończy się to wymownym spojrzeniem Dżezika i ciskający się słowami CHYBA ŻARTUJESZ :evil_lol: ALE JEŚLI CHCESZ ZJEDZ SAMA :mad:[/quote]

o to to :evil_lol: tak włąśnie to wygląda.
znaczy ten typ tak ma :diabloti:

Posted

[quote name='Vectra']TAK TAK to JA :diabloti:

[/quote]

Ale dlaczego chciałaś wtedy mnie bić? :placz: I zwyzywałaś od pań lekkich obyczajów? :placz: Co ja Ci zrobiłam? :placz:

Posted

[quote name='Behemot']Ale dlaczego chciałaś wtedy mnie bić? :placz: I zwyzywałaś od pań lekkich obyczajów? :placz: Co ja Ci zrobiłam? :placz:[/quote]

:evil_lol::evil_lol: a kto zaczoł :mad: :mad: najpierw zaczepiasz ,a potem ryczysz :mad: :evil_lol::evil_lol:

matko , Dzasta nas poszczuje kotem za tego offa :evil_lol::evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra']:evil_lol::evil_lol: a kto zaczoł :mad: :mad: najpierw zaczepiasz ,a potem ryczysz :mad: :evil_lol::evil_lol:

[/quote]

JA CIĘ ZACZEPIAŁAM??? :mad: A kto na mnie wpadł po pijanemu??? :mad:
I kto mnie potem gonił przez pół osiedla??? :mad:

:evil_lol::evil_lol:[SIZE=1] Dzasta, sorry, ale to takie śmieszne :evil_lol::evil_lol:[/SIZE]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...