wejherstaff Posted January 6, 2007 Posted January 6, 2007 Widzę, że Dżezik się swojej galerii dorobił :p Pańcia na urodzinki obiecała i jak widać dotrzymała słowa ;) Trzymam kciuki za powrót Czesia do zdrowia i napewno wyjdzie z tego i będzie ok. Pozdrawiamy :p Quote
Asiaczek Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 No właśnie. Co powiedział [I]Pan Dochtór[/I] a propos Dzezika? Pzdr. Quote
dzasta Posted January 7, 2007 Author Posted January 7, 2007 Przepraszamy za wczorajszą nieobecność ale Dżezik odzyskał większośc sił wiitalnych i trzeba się było wczoraj pieskiem zająć a że spacery mi narazie odpadają bo o tych kulach z gipsem to zanim bym z nim wyszła to pies by się zanudził więc wychodzi z Mamą :cool3: Ale za to w domku trzeba z nim troszkę w aporty sie pobawić :p A generalnie od wczoraj jest już dużo lepiej i Pani DR też jest zadowolona dostał jeszcze wczoraj zastrzyki bo to zapalenie jelita jest ( tak wyszło z badań ) i dziś też właśnie na zastrzykach jest. Juz nie wymiotuje i pije dużo wody a z jedzeniem to jest tak, że chce jeść ale żeby go karmić bo to imć Pan niejadek jest :mad: Ale ja się jakiś czas temu zawzięłam i od Pani DR też mamy przykazane, że ma sam jeść bo inaczej to nic nie będzie sam jadł bez zachęt werbalnych i słownych :angryy: A siły odzyskał już prawie całe i nawet na amory mu się zbiera i do suń serenady śpiewa :cool3: nie powiem, że za tym tęskniłam ale ciesze sie że wyzdrowiał :multi: A co do przyczyny zapalenia to prawdopodobnie ma je od kości jakiejś którą zjadł i mu podrażniła przewód pokarmowy ale nie wykluczone jest tak jak wcześniej pisałam że znowu komuś piesy przeszkadzają bo kilka psów a w tej chwili to już kilkanaście ( mama wrocila od weta z najswiezszymi notowaniami ) piesów z naszego bloku ma takie objawy :mad: Boze co za ludzie :mad: A juz raz jeden Pan tez mial pomysl zeby sie psow pozbyc i wtedy tez byly takie same objawy a trutke na trawe rozsypał i wystarczyło liznąć żeby psina się rozchorowała:mad: :mad: :mad: Normalnie nóż się w kieszeni otwiera :mad: Ale grunt że jest dobrze i że wszystkie piesy już są na dobrej drodze ku wyzdrowieniu :shake: A co do uśmiechu to taki już staffiki mają od ucha do ucha a czasem jak jest gorąco i słoneczko na niebie to normalnie na około głowy jest :) Quote
Asiaczek Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 Dzięki za uspokojenie. No to niech Usmiechnięty Pies :lol:wraca do zupełnego zdrowia... No i Ty też, z tym kolanem... Pzdr. Quote
Jupi Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 o matko wczoraj tylko zdjątka zdąrzyłam pooglądać nie czytając postów, a tu takie przykre rzeczy,:shake: w każdym razie powrotu do zrówka życzę ale w takim towarzystwie to i chorowac łatwiej, noga w gipsie ale piesio atrakcji w domu dostarcza :evil_lol: na pewno i się nie nudzi:lol: Quote
Alicja Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 [I][B]ufff to dobrze ze Dżezik na dobrej drodze:multi: ...tak myślę czy nie można by temu panu doopalona wysmarować smalcem i wpuścić w stado wygłodniałych hien:angryy::angryy::angryy:.....wiem że jestem miła:loveu: a ja uwielbiam uśmiech fafiorów :loveu:a jeszcze zabawniejsze są pokrzykiwanie Diabłow Tasmańskich:evil_lol:szczególnie donośne jak psiaki są na halówkach i czekają w klatkach lub na smyczkach na swoje występy ;) [/B][/I] Quote
Basia&Safi Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 [B][I]a moze jakies usmiechniete focie :):):)[/I][/B] Quote
dzasta Posted January 7, 2007 Author Posted January 7, 2007 No to na prośbę Basiulki kilka foteczek z archiwum :cool3: Dwa uśmiechnięte Fafiki [IMG]http://img116.imageshack.us/img116/5927/minidsc01473aw8qa0.jpg[/IMG] A teraz mały atak na Carbo :mad: [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/7126/dzerzzatakujecarbogq2tc0.jpg[/IMG] :loveu: I moja ulubiona fota mała hendlerka Julia z dwoma fafikami :loveu: [IMG]http://img167.imageshack.us/img167/7919/dzezzjulaivcartrboxi6gc5.jpg[/IMG] [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/2788/dzeezzoazwystawowa27090hq4.jpg[/IMG] Jeden z pierwszych prawdziwie staffikowych uśmiechów uwieczniony na foto :) [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/829/minidscn2731xg7.jpg[/IMG] [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/2716/minidscn3521re1.jpg[/IMG] Mina ala Al Capone [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/9562/minidscn3694gs3.jpg[/IMG] Na miejscu parkingowym :crazyeye: [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/7845/minidscn3716gf5.jpg[/IMG] Z przyjacielem Pixelem fota pt:"Ja święce a Pixel na to niemożliwe" [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/6735/minipixelijazz140820060rn4.jpg[/IMG] I to narazie na tyle pozdrawiamy :lol: Quote
Alicja Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 [I][B]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:żołądeczek widzę ...żołądeczek;) [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/829/minidscn2731xg7.jpg[/IMG] [/B][/I] Quote
Chefrenek Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 [quote name='dzasta'] Dwa uśmiechnięte Fafiki [IMG]http://img116.imageshack.us/img116/5927/minidsc01473aw8qa0.jpg[/IMG] [/quote] A co to za psołek? Bardzo podobny to Czesia.:lol: :lol: :lol: Quote
dzasta Posted January 7, 2007 Author Posted January 7, 2007 To kolega Czesława o wdzięcznym imieniu Carbo też Staffik tylko starszy od naszego łobuza o 9 miesięcy :cool3: Też bardzo milusiński i przyjacielski potforek posiadający juz na swoim koncie liczne sukcesy wystawowe :multi: Quote
Asiaczek Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 [quote name='dzasta']No to na prośbę Basiulki kilka foteczek z archiwum Jeden z pierwszych prawdziwie staffikowych uśmiechów uwieczniony na foto :) [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/829/minidscn2731xg7.jpg[/IMG] Na miejscu parkingowym :crazyeye: [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/7845/minidscn3716gf5.jpg[/IMG] Z przyjacielem Pixelem fota pt:"Ja święce a Pixel na to niemożliwe" [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/6735/minipixelijazz140820060rn4.jpg[/IMG] [/quote] "Miejsce parkingowe" przebija wszystko!!! A Pixel na to "Niemożliwe!"... Hihihi:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Pzdr. Quote
Behemot Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 Hej! Pierwszy raz zajrzałam do Twojej galerii, zwabiona podstępnie przez Alę :cool3: Moja Sońka wczoraj miała takie same objawy jak Dżezik: wymioty, biegunka, duże osłabienie. Dostała leki i dziś już jest OK. Pani weterynarz powiedziała, że to prawdopdoobnie jakiś wirus. W Elwecie, dokąd zawsze chodzimy, tylko wczoraj było kilka psów z takimi objawami. Czym go leczycie? Sonia dostała zastrzyk z no-spą, atropinę przeciwwymiotnie i synergal, który jeszcze mam jej dać 3 razy. Zdrówka życzę dla Dżezika, z którego jest bardzo przystojny dżentelmen :loveu: Quote
Vectra Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 Strasznie się ciesze że Czesiowi lepiej :loveu: :loveu: :loveu: Fotki super ,ale to mi się podoba TA MINA [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/9562/minidscn3694gs3.jpg[/IMG] PIES NIESZCZĘŚLIWY hahahahaha Quote
AlKil Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 dzień doberek! Przerobiłam Waszą galeryjkę i życzę powrotu do pełnego zdrowia Dżezikowi i jego Pańci!!!!:loveu: Quote
madziasto4 Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 dobry wieczór :multi: Ja pierwszy raz u Was [QUOTE][IMG]http://img90.imageshack.us/img90/829/minidscn2731xg7.jpg[/IMG][/QUOTE] Boski uśmiech :loveu: Quote
dzasta Posted January 7, 2007 Author Posted January 7, 2007 Witamy wszystkich nowych zaglądających i dziękujemy za odwiedzinki :multi: Dziękuje za życzenia zdrowia napewno sie nam przydadzą a mi w szczególności bo Dżezowatemu już pomogły już jest pełen wigoru i znowu ma ADHD :evil_lol: :diabloti: Alu dziękujemy za wabienie :cool3: A co do Dżeza to taki typ co sam nie połknie żadnej tabletki. I leczymy go tylko zastrzykami bo batalia z tabletkami jest okropna i jak coś się uda w niego wmusić nie oznacza, że tak naprawde to połknął bo za chwile moze zostac gdzies wywalone. Dziś jest 3 i ostatni dzień leczenia. Pierwszego dnia dostał Torrecane przeciw wymiotom, lek przeciwzapalny i antybiotyk ( nazwy mam gdzie zapisane ale chwilowo nie moge odnaleśc ale jak będzie potrzeba to odkopie ale generalnie to chyba był Metacam i Synkox czy jakoś tak :)). Przez kolejne dwa dni dostał już tylko antybiotyk i lek przeciwzapalny bo u Dżeza to zapalenie Jelita się okazało ale czy wirusowe czy nawykowe sie okaze :p Generalnie dziś juz pies wyglada jak zdrowy i nic mu nie dolega :multi: Quote
Behemot Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 No to się cieszę bardzo :multi: Sonia też dostała torecan w czopku - na wszelki wypadek, gdyby wymioty wróciły. Ale nie wróciły, więc nie musiałam go jej dawać (kiedyś parę razy sama musiałam wziąć torecan, zwalił mnie z nóg, spałam po nim chyba z 14 godzin :evil_lol:). Dzasta, a Ty w Warszawie mieszkasz? P.S. A czy Dżezik miał już wcześniej takie problemy? Bo Sonia jakiś miesiąc temu też miała biegunkę, ale bez wymiotów i nie wiem, czy to nie jest kolejny rzut tego samego wirusa ... Quote
Asiaczek Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 No to jeszcze zostało Twoje kolanko/kolanka... Pzdr. Quote
dzasta Posted January 7, 2007 Author Posted January 7, 2007 No ale nistety z moimi kolankami nie pójdzie tak łatwo i szybko jak z Dżezikiem i czeka mnie jeszcze długi pobyt w szpitalu :shake: :-( a potem koszmarna rehabilitacja :placz: Bo tak generalnie prawe kolanko jest już po 7 operacjach dzięki wypadkowi na obozie narciarskim :placz: :placz: :placz: Quote
dzasta Posted January 7, 2007 Author Posted January 7, 2007 Dżezik nie miał wcześniej takich przygód z żołądkiem na szczęście dlatego się tak wystraszyłam :shake: Tak Behemot mieszkamy w Warszawie :p Quote
Alicja Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 [quote name='Vectra']Strasznie się ciesze że Czesiowi lepiej :loveu: :loveu: :loveu: Fotki super ,ale to mi się podoba TA MINA [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/9562/minidscn3694gs3.jpg[/IMG] PIES NIESZCZĘŚLIWY hahahahaha[/quote][B][I]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:ja mam w domu często takiego focha :evil_lol::evil_lol::evil_lol:jak musi zostać na miejscu Hi hi jestem podstępna:evil_lol::evil_lol::evil_lol:ale jakże przekonywująca [/I][/B] Quote
dzasta Posted January 7, 2007 Author Posted January 7, 2007 A Dżezik robi taka mine sam z siebie :loveu: Ale mnie wtedy śmieszy i raczej jest to mina znudzona będąca oznaką znużenia :roll: Oj jesteś Alu bardzo przekonująca jesteś nie powiem że nie :cool3: Ale dobrze mieć taka dobrą Ciocie co wabi do galeryjki :loveu: Quote
Behemot Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 [quote name='dzasta'] Tak Behemot mieszkamy w Warszawie :p[/quote] A gdzie? :cool3: Ja na Górnym Mokotowie - koło osiedla Marina. Quote
dzasta Posted January 7, 2007 Author Posted January 7, 2007 A my na przeciwległym biegunie na Bródnie :cool3: Ale za to ciutke bliżej bo na Saskiej Kępie już niebawem będziemy na stałe mieszkać :razz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.