Jump to content
Dogomania

Morus - nie było mnie przy Tobie


szarotka11

Recommended Posts

  • Replies 594
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dawno Cię nie odwiedzałam....Ale myślami byłam zawsze przy Tobie:p. Nawał zajęć trochę pomaga w ciągłej tęsknocie. Mniej płaczę, ale pustka dalej boli. Jutro miną 2 miesiące odkąd Cię nie ma. Niektórzy życzliwi mi ludzie (od wspólnych spacerów) dalej się dziwią, że jeszcze tak bardzo mi ciebie brak.Ale przecież mam teraz więcej czasu dla siebie - mówią. A ja miałam czas dla siebie - dla nas - kiedy Ty byłeś ze mną. Teraz to czas nie w pełni wykorzystany, zgubiony. Nie chcę mieć takiego czasu. Chcę Ciebie.
Nie przychodzisz już do mnie we śnie. Czyżby ten ostatni piękny sen to było Twoje pożegnanie i znak, że mam żyć dalej normalnie????
[CENTER][B][SIZE=3][I]Morusku jesteś Wielki i Niezapomniany[/I][/SIZE][/B]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

do mnie Bonuch przyszedł dwa razy i pomimo że to prawie trzy miesiące od jego odejscia to smutek nie jest nawet trochę mniejszy. Nie ma dnia i nie ma jednej wolnej chwili żebym nie myślała o kropku. I pomimo że przed nami duze radosne wydarzenie to od smierci Bona wszyscy jakoś tak posmutnielismy a w środku cos pękło.
Mnie czasami dopada mysl abyśmy adoptowali jakiegoś psiaka, nawet nie kropka, bo tyle biedaczków szuka domu ale jeszcze nie potrafimy.
Wszyscy tutaj osamotnieni.......musimy sie trzymać bo tylko my wiemy jak ta strata bardzo boli.

Link to comment
Share on other sites

Witaj Morus...<*>
szarotko, mi tez tylko dwa razy Ernusia sie snila... mam nadzieje ze bedzie jeszcze do mnie przychodzic... tak samo jak i do Ciebie Morus... a moze oni nie chca nas zabardzo zasmucac? moze jeszcze zawczesnie ? ja i tak chodze roztargniona, a jak jade do Erny na mogilke, to trace kontakt z rzeczywistoscia... wlasciwie to jestem tu nieobecna....

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj minęły 2 miesiące ...tylko (aż) 52 dni..
Wczoraj też była 26 rocznica śmierci mojego Ojca....
Smutno mi:-(
Mój dobry i niezapomniany Morusku - tak boli myśl o Tobie. A przecież było tyle chwil dobrych, radosnych, wspólnych...To wtedy wydawało się takie oczywiste i normalne. Tak miało być zawsze...
Dziękujemy wszystkim za pamięć :kiss_2:

[CENTER][IMG]http://www.obrazki.info/miniatury/swie_serduszkoweswieczki6cg.jpg[/IMG]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img250.imageshack.us/img250/6285/swiecka2oo2.jpg[/IMG][IMG]http://img250.imageshack.us/img250/6285/swiecka2oo2.jpg[/IMG][IMG]http://img250.imageshack.us/img250/6285/swiecka2oo2.jpg[/IMG]
Pamieci ich....

Link to comment
Share on other sites

[B][I]Morusku, czy jesteś tam szczęsliwy za Tęczowym Mostem?[/I][/B]
[B][I]Tak mi Ciebie brak[/I][/B]
[IMG]http://www.hickerphoto.com/data/thumbnails/164/rainbows_0855.jpg[/IMG]
Nikt poza tym forum nie rozumie mojej pamięci, tęsknoty i żalu. Bo przecież to takie nie normalne- dzisiaj się dowiedziałam. Ach....

Link to comment
Share on other sites

Jest tam szczęśliwy. Nawet dał ci znać, że odzyskał zdrowie i radość.
Szarotko, kiedyś do nich dołączymy, ale póki co musimy zaakceptować taki stan rzeczy. Nie mamy innego wyjścia. Czasami tęsknota wyrywa nam serce, ale to jest cena miłości, wielkiej i szczerej miłości.
Zacytuje ci mój ulubiony wierszyk

[SIZE=4][B][COLOR=Blue]"[FONT=&quot]Daj nam wiarę, że to ma sens, [/FONT][FONT=&quot]
że nie trzeba żałować przyjaciół.
Że gdziekolwiek są, dobrze im jest. Bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być, że po głosach
tych wciąż drży powietrze.
Że odeszli po to, by żyć.
Lecz tym razem będą żyć wiecznie."
[img]http://img250.imageshack.us/img250/6285/swiecka2oo2.jpg[/img]


[/FONT][/COLOR][/B][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szarotka11'][B][/B]
[IMG]http://www.hickerphoto.com/data/thumbnails/164/rainbows_0855.jpg[/IMG]
Nikt poza tym forum nie rozumie mojej pamięci, tęsknoty i żalu. Bo przecież to takie nie normalne- dzisiaj się dowiedziałam. Ach....[/quote]

Szarotko doskonale Cię rozumiem, dlatego te forum to najwspanialsze miejsce na świecie, pełne ludzi o wielkich sercach i wrażliwości!!!
Dlatego dzięki Dogomaniakom jest łatwiej poradzić sobie z tym bólem i samotnością.
Gdy nie umiałam jeszcze napisać o pożegnaniu Mojego Oskarutka czytanie Dogo pozwalało mi przetrwać.

dziś już nie mówię o swojej miłości i tęsknocie obcym ludziom, nauczyłam sie tego gdy usłyszałam, że skoro mam następnego psa to o co mi chodzi?:crazyeye::shake:
Niestety...:-(
Ściskam Cię serdecznie!

Link to comment
Share on other sites

Mnie też sie wydawało ze Bonuch będzie zawsze no bo gdzie miałby być. Dopiero jak go zabrakło to dotarło do mnie, ze psy tez są śmiertelne. Dotarło tez do mnie jak wiele go było w moim życiu i dlatego tak duża pozostała po nim pustka. Był to mój najblizszy przyjaciel, i nie ważne że był tylko psem, bo o tym jak wiele dla mnie, i nie tylko dla mnie, żnaczył świadczy ten nasz - bo całej rodziny - smutek i pustka. Nauczyliśmy sie tez, że juz nie mówimy o tym ze nam smutno i źle bo nie spotyka to zrozumienia. Dlatego to forum to jedyne miejsce gdzie pozwalam sobie na szczerosć i podzielenie sie swoim smutkiem z innymi i tutaj między Wami czuję sie jakby blisko Bonucha.

Link to comment
Share on other sites

To prawda i dobrze, ze jest takie miejsce, gdzie mozna to zrobic
Morusku nasz przystojniaku
[img]http://images.google.pl/images?q=tbn:VjhZLQfzv_K0NM:http://www.krzysiek487.art.pl/gallery_fetch.php%3Ffile_1%3Dimg_3224.jpg%26width_1%3D100%26catalogue%3Dswiatlo[/img]

Link to comment
Share on other sites

Morusku mój miśku słodki, nie miałam czasu nic napisać, ale czytałam wszystko. Tylu przyjaciół Cię odwiedza. Dziękujemy bardzo :iloveyou::loveu:.

Morusku, już wiosna się zbliża pełną parą. Tak mi żal, że nie będziesz biegał po trawie...to dla Ciebie był najlepszy czas. :-(.
Niedługo posadzę Ci wierzbę płaczącą , abyś miał cień i schronienie. A i też drzewko - do ewentualnego zaznaczenia:razz:.

Link to comment
Share on other sites

[B][I][FONT=Georgia][SIZE=3]Morusku, Szarotko, już sobie wyobrażam, jak dziewczynki piszczą z radości... szarmancki kolega i piękne kwiaty, na pewno rozpływają się teraz ze szczęścia w różanym zapachu, oby jak najdłużej kwiatki nie zmieniły pierwotnej formy.[/SIZE][/FONT][/I][/B]
[B][I][FONT=Georgia][SIZE=3]Dziękuję.[/SIZE][/FONT][/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Tak, tak, ale dołóż do tego bal urodzinowy Saby od dominolo i teraz sobie wyobraź co sie tam dzieje.
Podobno panienki są podrywane przez chłopaków na całego, a zabawa trwa od białego rana. Ktoś znów zlizywał krem z urodzinowego torcika, oj dzieje się tam dzieje.
Jak sie bawicie?
[IMG]http://images.google.pl/images?q=tbn:vTcDEI4X_F3PTM:http://tn3-1.deviantart.com/300W/fs7.deviantart.com/i/2005/223/f/c/Candle_by_StereoGTX.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Szarotko!
Dziś znów czytałam wasze dzieje od poczatku , coś mnie przyciągnęło do was...
Łzy płynęły same....
Ta miłość jest wielka, jest jedyna, jest wieczna.Nigdy nie odejdzie a wręcz będzie zcekac na nas.
Chciałabym żebyś odzyskała choć po części spokój duszy.
Po odejściu Meli pół roku nie było nikogo(był Dzekuś ale mieszkała u mamy).Bardzo długo i stanowczo mówiłam NIE.Nie będzie innego psa, nie będzie obawy i bojaźni o zdrowie i życie, nie będzie żadnych lęków.
I co..... psy są cztery.
Pewnej soboty obudziłam się i powiedziałam do męża i córki.Jedziemy do schroniska.
I tak przyszła Tosia....
Później Korin....(przygarniety z CPN po drodzie gdzieś w Polsce, bo ktoś wyrzucił 4kg.maleństwo)
Później Malinka...
I od niedawna cmentarny kocurek...
Dżekuś jest cały czas.Ma 14 lat...
Jestem z nimi szczęśliwa.
Głaskam i pielegnuję.
Kocham i wariuję.
A każde nidomaganie przyprawia mnie o wariactwo.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...