docha Posted April 22, 2012 Posted April 22, 2012 [quote name='Kasiass']Podnoszę Bastusia, dzisiaj też pracował :)?[/QUOTE] no co ty! w niedzielę Bastek łapami do góry wyleguje się;) Quote
dorota k. Posted April 23, 2012 Posted April 23, 2012 Monika mówiła, że tekścik napisze. Telefon jak najbardziej może być mój. Quote
maja602 Posted April 23, 2012 Posted April 23, 2012 Bastek nie tylko śliczny chołopaczek ale i robotny. Dzielnie pomaga w ogrodzie. Quote
Anula Posted April 23, 2012 Posted April 23, 2012 (edited) Obiecałam Bastusiowi jak zobaczyłam go w klatce,że pomogę Bastusiowi na ile będę mogła,w związku z tym wykupię dla Bastusia 130 ogłoszeń tylko bardzo proszę o wstawienie tekstu na wątek. Edited April 23, 2012 by Anula Quote
Kasiass Posted April 24, 2012 Posted April 24, 2012 [quote name='Anula']Obiecałam Bastusiowi jak zobaczyłam go w klatce,że pomogę Bastusiowi na ile będę mogła,w związku z tym wykupię dla Bastusia 130 ogłoszeń tylko bardzo proszę o wstawienie tekstu na wątek.[/QUOTE] Miejmy nadzieję, że po tych ogłoszeniach Bastek szybko powędruje do domu ;) Quote
Agula99 Posted April 24, 2012 Posted April 24, 2012 Bastuś tyle ogłoszeń!! Niech ci się poszczęści!!!!! :multi: Quote
badmonique Posted April 24, 2012 Posted April 24, 2012 Tekst się pisze także niedługo wstawię :) Quote
dorota k. Posted April 24, 2012 Posted April 24, 2012 Zaglądam do Chłopaka wieczorową porą. Pewnie słodko już śpi. Quote
badmonique Posted April 24, 2012 Posted April 24, 2012 Coś tam napisałam do ogłoszeń. Bastek to psiak, któremu życie nie napisało szczęśliwego scenariusza. Został znaleziony skrajnie zaniedbany, trafił do jednego z dolnośląskich przytulisk. Bastek ma już swoje lata, na pewno ponad 12, ale cieszy się jeszcze dobrym zdrowiem. To uroczy psiak, nienachalny, tolerujący inne zwierzęta ,trochę żyjący w swoim własnym świecie,. Najprawdopodobniej spędził swoje najpiękniejsze lata na łańcuchu, a na starość został wyrzucony jak niepotrzebny śmieć:( To stąd zapewne jego„zamknięcie” na otaczający świat. Bastek jednak powoli otwiera się na ludzi, poznaje co to dotyk, zainteresowanie, czy chociażby spacer. Ostatnie miesiące spędził w domu tymczasowym otoczony opieką i sercem jednej z wolontariuszek. Szukamy dla niego domu, który da mu tak niewiele a zarazem tak dużo- własny kąt i trochę ciepła...Bastek to nie najmłodszy psiak, ale na odmianę losu nigdy nie jest za późno... Quote
Anula Posted April 24, 2012 Posted April 24, 2012 (edited) [quote name='badmonique']Coś tam napisałam do ogłoszeń. Bastek to psiak, któremu życie nie napisało szczęśliwego scenariusza. Został znaleziony skrajnie zaniedbany,wycieńczony - trafił do jednego z dolnośląskich przytulisk. Bastek ma już swoje lata, na pewno ponad 12, ale cieszy się jeszcze dobrym zdrowiem. To uroczy psiak, nienachalny, tolerujący inne zwierzęta ,trochę żyjący w swoim własnym świecie,. Najprawdopodobniej spędził swoje najpiękniejsze lata na łańcuchu, a na starość został wyrzucony jak niepotrzebny śmieć:( To stąd zapewne jego„zamknięcie” na otaczający świat. Bastek jednak powoli otwiera się na ludzi, poznaje co to dotyk, zainteresowanie, czy chociażby spacer. Ostatnie miesiące spędził w domu tymczasowym otoczony opieką i sercem jednej z wolontariuszek. Szukamy dla niego domu, który da mu tak niewiele a zarazem tak dużo- własny kąt i trochę ciepła...Bastek to nie najmłodszy psiak, ale na odmianę losu nigdy nie jest za późno...[/QUOTE] Cioteczki a mogę poprawić trochę- oczywiście poprawki mogą być do weryfikacji. Bastek to piękny pies w typie PONa,któremu życie nie napisało szczęśliwego scenariusza.Został znaleziony,skrajnie zaniedbany,wycieńczony - trafił do jednego z dolnośląskich przytulisk.Bastek ma już swoje lata,na pewno ponad 12,ale cieszy się jeszcze dobrym zdrowiem.To uroczy,przesympatyczny psiak,nienachalny,tolerujący inne zwierzęta,trochę żyjący w swoim własnym świecie.Najprawdopodobniej spędził swoje najpiękniejsze lata na łańcuchu,a na starość ktoś go wyrzucił jak niepotrzebny śmieć,skazując na powolną śmierć w osamotnieniu.Dzięki pomocy wolontariuszek,Bastuś został umieszczony w domu tymczasowym na dolnym śląsku, w którym jest otoczony troskliwą opieką. Powoli otwiera się na ludzi,poznaje ciepłą rękę człowieka.Bastuś czeka na domek,który da mu tak niewiele,a zarazem tak dużo - własny ciepły kącik i odrobinę ciepła....Bastuś to nie najmłodszy psiak,ale na odmianę losu nigdy nie jest za późno...Bastuś prosi - przygarnij mnie a odwdzięczę się całym swoim serduszkiem! [B]Kontakt: tel.502 847 370 mail: [/B][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Edited April 26, 2012 by Anula Quote
docha Posted April 24, 2012 Posted April 24, 2012 dodałabym, że potrzebny dom z ogrodem ze względu na jego stawy. nie powinien trafić do bloku lub mieszkania na piętrze- nie ten pies. to już nie będzie pies który chodzi na spacerki, wokół bloku parę razy. z tego co juz wiemy o nim , to potrzebuje swobodnie poruszać się między krzaczkami, gdzieś walnąć się pod drzewkiem, bez ograniczeń. Quote
dorota k. Posted April 25, 2012 Posted April 25, 2012 Fakt ze schodami to mógłby być problem. Można o tym dopisać lub mówić przez telefon. MI się tekst podoba :) Mój tel 502 84 73 70. Quote
piescofajnyjest Posted April 25, 2012 Posted April 25, 2012 Bastus-niby starszy psiak, ale caly czas w ruchu:)))) Quote
Anula Posted April 25, 2012 Posted April 25, 2012 [quote name='dorota k.']Fakt ze schodami to mógłby być problem. Można o tym dopisać lub mówić przez telefon. MI się tekst podoba :) Mój tel 502 84 73 70.[/QUOTE] Ciocie to,który tekst umieszczamy? Jeżeli chodzi o dom z ogrodem to raczej taki powinien być wskazany i tak jak to napisała Dorota w kontakcie z zainteresowanym i tak się wypytuje o warunki.Jeszcze można jedynie dodać,że nie wydamy Bastka na łańcuch do budy,ani do kojca. Są dane kontaktowe Doroty tylko jeszcze koniecznie mail.To też bardzo pomaga w dialogu z nowym domkiem. Jak będę miała pełne dane kontaktowe,wybiorę fotki i wysyłam zaraz tekst i fotki do ogłoszeń. Quote
michelle04 Posted April 25, 2012 Posted April 25, 2012 [quote name='Anula']Ciocie to,który tekst umieszczamy? Jeżeli chodzi o dom z ogrodem to raczej taki powinien być wskazany i tak jak to napisała Dorota w kontakcie z zainteresowanym i tak się wypytuje o warunki.Jeszcze można jedynie dodać,że nie wydamy Bastka na łańcuch do budy,ani do kojca. Są dane kontaktowe Doroty tylko jeszcze koniecznie mail.To też bardzo pomaga w dialogu z nowym domkiem. Jak będę miała pełne dane kontaktowe,wybiorę fotki i wysyłam zaraz tekst i fotki do ogłoszeń.[/QUOTE] Ja równiez jestem za domem z ogrodem z kilku powodów, mianowicie Bastek bardzo nie lubi smyczy, proces oswajania może być długi i może zniechęcić potencjalny domek. Po drugie Bastek, gdy swobodnie biega po ogrodzie sam wybiera sobie kiedy chce podejść do mnie; nie narzucam się jemu, on sam wykazuje inicjatywę. I jeszcze jedno ten pies jest ciągle w ruchu, no może poza tym kiedy śpi i je. Gdy jest na dworze non stop spaceruje, kręci się, chodzi, czegoś szuka, zagląda....wierzcie lub nie ale nie widziałam go jeszcze ani razu, żeby położył się na trawce i poleżał, może ewentualnie przystanął na dłużej, ale nic poza tym. Quote
dorota k. Posted April 25, 2012 Posted April 25, 2012 Anula - zadecyduj, który tekst. W słowach i tak wszystkiego nie da rady ująć a i sama się przekonałam, że im dłuższe ogłoszenie, tym mniej czytelne. jak będą telefony to będę starała się wypytać o wszystko, wszystko opowiedzieć i skonsultować z Wami, a przede wszystkim z Michelle, która najbardziej z nas zna Bastka. I oczywiście zaprosić na wątek. I myślę, że wspólnie podejmiemy decyzję. mój mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote
Kasiass Posted April 25, 2012 Posted April 25, 2012 To czekamy na ogłoszenia no i na TELEFONY ! Quote
aanka Posted April 25, 2012 Author Posted April 25, 2012 (edited) może coś wtrącę ,nic nie zauważyłam ,aby Bastuś bał się smyczy ..Wychodził na spaacerki .. Owszem nie lubił dotykania po głowie ..wzdrygał się ,a jak jest obecnie?. Większy problem to siusianie i może trzeba o tym wspomnieć w ogłoszeniu ,aby nie było potem niejasności ,no chyba ,że już nie siusia w pomieszczeni u ..jak jest obecnie Michelle?. z tym ogrodem ,to nie tak ,psy potrzebują przede wszystkim bliskości człowieka ,czyli swojego przewodnika .. no i stawy , też musi być w cieple ... Poza tym takie dreptanie ,czy on się kręci w kólko ? jeszcze .......bo może to być coś od stron y neurologicznej ..... Edited April 25, 2012 by aanka Quote
Anula Posted April 26, 2012 Posted April 26, 2012 (edited) Bastek to piękny pies w typie PONa,któremu życie nie napisało szczęśliwego scenariusza.Został znaleziony,skrajnie zaniedbany,wycieńczony - trafił do jednego z dolnośląskich przytulisk.Bastek ma już swoje lata,ale cieszy się jeszcze dobrym zdrowiem.To uroczy,przesympatyczny psiak,nienachalny,tolerujący inne zwierzęta,trochę żyjący w swoim własnym świecie.Najprawdopodobniej spędził swoje najpiękniejsze lata na łańcuchu,a na starość ktoś go wyrzucił jak niepotrzebny śmieć.Dzięki pomocy wolontariuszek,Bastuś został umieszczony w domu tymczasowym na dolnym śląsku, w którym jest otoczony troskliwą opieką. Powoli otwiera się na ludzi,poznaje ciepłą rękę człowieka.Bastuś czeka na domek,który da mu tak niewiele,a zarazem tak dużo - własny ciepły kącik i odrobinę ciepła....Bastuś to nie najmłodszy psiak,ale na odmianę losu nigdy nie jest za późno...Bastuś prosi - przygarnij mnie a odwdzięczę się całym swoim serduszkiem! [B]Kontakt: tel.502 847 379 i 530 471 565 mail: [/B][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Poszedł ten tekst i fotki str.8 post 186 str.10 post 239 str.11 post 262 str.24 post 578 str.26 post 641 Czekamy teraz na ogłoszenia jak ukarzą się to wstawię na wątek. Dorotko na maila niektóre przyjdą i musisz je aktywować. Edited September 18, 2012 by Anula Quote
michelle04 Posted April 26, 2012 Posted April 26, 2012 [quote name='aanka']może coś wtrącę ,nic nie zauważyłam ,aby Bastuś bał się smyczy ..Wychodził na spaacerki .. Owszem nie lubił dotykania po głowie ..wzdrygał się ,a jak jest obecnie?. Większy problem to siusianie i może trzeba o tym wspomnieć w ogłoszeniu ,aby nie było potem niejasności ,no chyba ,że już nie siusia w pomieszczeni u ..jak jest obecnie Michelle?. z tym ogrodem ,to nie tak ,psy potrzebują przede wszystkim bliskości człowieka ,czyli swojego przewodnika .. no i stawy , też musi być w cieple ... Poza tym takie dreptanie ,czy on się kręci w kólko ? jeszcze .......bo może to być coś od stron y neurologicznej .....[/QUOTE] Nie napisałam, że Bastek boi się smyczy, tylko , że jej nie lubi, a dokładnie chwili zapinania go na smycz! Quote
aanka Posted April 26, 2012 Author Posted April 26, 2012 ale to nie jest najważniejsze akurat... nie jestem opiekunem prawnym więc pewnie nie mam wiele do powiedzenia ,ale uważam ,że Bastek powinien byc dokładniej zdiagnozowany przed wydaniem do adopcji ... boje się zwrotu i jego dodatkowego cierpienia potem...przyszly opiekun powinien i wiedzieć wszystko o psie. może to być jakiś uraz ,powinien mieć badania neurologiczne i rtg. kręgosłupa ...ponieważ może mieć jakieś dolegliwości bólowe...z powodu ucisku na nerwy.. Quote
Anula Posted April 26, 2012 Posted April 26, 2012 [quote name='aanka']ale to nie jest najważniejsze akurat... nie jestem opiekunem prawnym więc pewnie nie mam wiele do powiedzenia ,ale uważam ,że Bastek powinien byc dokładniej zdiagnozowany przed wydaniem do adopcji ... boje się zwrotu i jego dodatkowego cierpienia potem...przyszly opiekun powinien i wiedzieć wszystko o psie. może to być jakiś uraz ,powinien mieć badania neurologiczne i rtg. kręgosłupa ...ponieważ może mieć jakieś dolegliwości bólowe...z powodu ucisku na nerwy..[/QUOTE] Aniu to nie prawdza,że nie masz nic do powiedzenia,masz takie samo prawo jak wszyscy skupieni przy Bastusiu. Michelle przeprowadziła wizytę u weta i wet nie zauważył jakiś konkretnych dolegliwości.Gdyby kręcił się w kółko michelle by to napisała na wątku.Jeżeli by miał jakieś dolegliwości bólowe też by to zauważyła.Ze zdjęć wynika,że Bastuś sobie spaceruje po ogrodzie,a to,że jest w ruchu to bardzo dobrze świadczy o jego stawach.By było masakrą gdyby nie wstawał i nie chciał chodzić. Jeżeli chodzi o dom dla Bastka to jest oczywiste,że będzie nowy dom poinformowany o zachowaniu Bastka i uświadomiony,że to nie jest młody pies a w związku z tym musi mieć szczególną opiekę.Nie martwmy się na zapas,na razie jeszcze nie wyszły ogłoszenia.Na wszystko przyjdzie czas i rada.Jeżeli będzie dobrze Bastek opisany potencjalnym adoptującym i sprawdzony dom na wszystkie sposoby to raczej nie powinno być takiej opcji zwrotu z adopcji. Quote
aanka Posted April 26, 2012 Author Posted April 26, 2012 [quote name='michelle04']Cioteczki sytuacja wygląda następująco: Bastek to staruszek, wet zajrzał w pysia i powiedział 12-13 lat :( Stan uzębienia fatalny, spuchniętę dziąsła, konieczny zabieg usunięcia kilku zębow oraz kamienia nazębnego. Tylne nogi są pourazowe, jakaś zaszłość, dlatego Bastek tak 'szeroko' chodzi tylnymi łapkami. Dodatkowo powiększona prostata. Wzrok słaby, stąd taki początkowy dystatns zanim nie pozna zapachu i nie zobaczy z bliska. Waży 15,50 kg. Zalecenia następujące: 10 tabletek Karsivan 50 mg po 2 dziennie: rano i wieczorem dla ogólnego wzmocnienia kondycji Bastka, a po zakonczeniu kuracji zabieg usunięcia zębow i kamienia, wraz z badaniem uszu (dzisiaj nie pozwolił, bo był tak zestresowany badaniem prostaty) oraz obcięciem pazurków.[/QUOTE] tu jest mowa np o powiększonej prostacie ,to ważne -powinno się zbadać hormony. i rtg. kręgosłupa i stawów. Quote
Anula Posted April 26, 2012 Posted April 26, 2012 [quote name='aanka']tu jest mowa np o powiększonej prostacie ,to ważne -powinno się zbadać hormony. i rtg. kręgosłupa i stawów.[/QUOTE] To w takim razie poproś michelle aby te badania zrobiła Bastkowi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.