invictus hilaritas Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 Fando ma 2 babeczki, facet pojechal do kolezanki trolki0 bynajmniej ja tak zrozumialam ;) Quote
Ayia Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 aha :evil_lol: to zle zrozumialam :evil_lol: przepraszam :razz: Quote
Fando Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 Oczywiscie że samiczki zostały u mnie, samczyka z ogromnym żalem, ale oddałem Trolce. Właśnie dlatego, że i tak jest za dużo bezdomnych maleństw... Katowice: [URL]http://www.allegro.pl/item269289599_sprzedam_swinke_morska.html[/URL] zostało okropnie mało czasu, świnka jest DO ODDANIA Z KLATKĄ!!! Rzućcie jeszcze okiem tylko na to: [URL]http://www.allegro.pl/item271098084_swinki_morskie.html[/URL] Gadałem też z osobą ze Śląska, która na allegro szukała domku dla 2 samiczek. Co ciekawe, kiedy w ofercie od razu podziekowała hodowcom gadów, nikt nawet nie zaczął licytacji... Pocieszające, że jednak czaem ludziom naprawdę choć trochę zależy, by zwierzątko, które oddają, trafiło do kochającego domu. Koniec na dzis, ide spac:) Quote
basia Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 [QUOTE]Jedyny feler, że Kofi jest chetna do zabawy z Milka, a do podzielnia się częścią swego metrażu z malutką koleżanka to juz nie. Wstrętny samolub[/QUOTE] Może spróbuj totalnie przemeblować klatkę. Wszystko zrób inaczej niż było, wyszoruj porządnie i jednocześnie włóż obie świnki do klatki. Dobrze jakby pojawiły się jakieś nowości. Quote
basia Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 [quote] mylam klatke po kazdej swince, ja juz nie chce żeby moje proski odchodzily, dla was może i to glupie, ale sorry przez niespelna pol roku odeszly trzy prosie i co ? malo jeszcze tych tragedii? wet powiedzial mi, zeby wszystko wypierrr.... bo to cos dziwnego, wieczorem swinki byly wesole, rano juz odchodzily - ile mozna ??? [/quote] Istnieje nie tylko domestos! Wet powinien doradzić czym najlepiej wydezynfekowac klatkę, ale jest sporo a przynajmniej kilka preparatów do dezynfekcji i są to preparatu sprawdzone i stosowane w miejscach takich jak chociażby gabinety weterynaryjne. [B]AGA K[/B] odezwij się jeszcze do nas! Chcemy pomóc Tobie i Twojej śwince ale nie pomagasz nam w tym obrażając się na nas. Nie jest łatwo dać pieniądze osobie zupełnie obcej, ot tak. Quote
Aga K Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 heh,mi nie chodzilo tylko o pieniądze, nie wiem - pozyczenie jakiejs malej klatki - no, wiekjszej niz koci transpoorter. Nie obrażam sie na was, tylko jest mi przykro i głupio, ze znalazłam sie w takiej sytuacji ;/ No to ja już nie wiem co to za weci z prywatnej przychodni są ;/ Quote
invictus hilaritas Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 jest jakis fajny preparat zabija wszystko, stosuja to dentysci..wieczorem postaram podac sie nazwe tego preparatu.. Quote
Aga K Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 no, ale on jest bezpieczny dla świnek ? Quote
invictus hilaritas Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 moja znajoma stosowala to szorujac klatki, legowiska po swoim psie.. Quote
Aga K Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 no, ale pies, a proski to różnica, proski są delikatne :( tak pytam, na porzyszlosc, zeby nie bylo czegos takiego jak teraz jest :roll: Quote
Ayia Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 a gdzie bylas u weterynarza ze swinkami ze tak Ci powiedzial ze wszystko masz wyrzucic? :razz: dziwny taki weterynarz, bylam juz u wielu weterynarzy z wszelkimi chorobami swinek, królikow, psów i zaden nic nie powiedzial abym wyrzucila klatke itp :shake: Quote
Aga K Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 a zdechly ci trzy proski w pol roky ? byłam w prywatnej p;lecznicy dlka zwierząt, w której lecze swoje zwierzakin już od dawna i nie mam zastrzeżen ( do tych wetów, do których chodze) Quote
invictus hilaritas Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 Aga zapytam znaajomej i wieczorem napisze co to jest ;) Quote
Ayia Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 Hm a skad mialas swiniaki? bo czasem zdaza sie ze w zoologicznym sa zarazone swiniaki (tak np czesto bylo i w sumie dalej jest w M1, na pilsudskiego w zoologicznym, w Tesco) Quote
motylek1007 Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 [quote name='Fando'] Jeśli ktoś ma dobre rady, jak je wdrożyć do wspolnego mieszkania, to słucham czujnie:lol: [/quote] Moja rada prosta (i pewnie juz to wiesz) polaczenie ich na wspolnym, neutralnymdla obu terenie np lazienka, wanna, inny pokoj. Niech sie zapoznaja, z poczatku moze byc róznie ale zasada brzmi: póki krew sie nie leje nie wtrącamy sie chocby nie wiem co. Pozniej razem wkladasz je do klatki bardzo doklanie umytej tak aby nie wyczuly zadnego zapachu, mozesz duzo sianka wlozyc. Zostawiasz i czekasz...obserwujesz ale nie ingerujesz nawet jakby sie gonily, prychaly, gruchotaly. Musza ustalic kto rzadzi a z poczatku ciezko. Jak wspominalam jesli pogryza sie do krwi musisz interweniowac inaczej nie :) Mam nadzieje ze bedzie dobrze znalazlam ogloszenie o swince z Kalisza w zoologu. To samiec, dorosly, niestety chyba do konca zycia bedzie siedzial w zoologu:-( Nie umiem załaczyc jego fotki. Pisalam wczoraj ze ktos chcial swinke z wawy - niestety juz nieaktulane bo znalazl inna.... Ja klatke dezynfekowalam gorącą woda i płynem do naczyn, balabym sie domenstosem ze pozniej moglyby mi sie zatruc. Quote
Aga K Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 [quote name='invictus hilaritas']Aga zapytam znaajomej i wieczorem napisze co to jest ;)[/quote] Ok, bardzo dziękuję ;) [quote name='Ayia']Hm a skad mialas swiniaki? bo czasem zdaza sie ze w zoologicznym sa zarazone swiniaki (tak np czesto bylo i w sumie dalej jest w M1, na pilsudskiego w zoologicznym, w Tesco)[/quote] Pierwszego proska mialam z zoologa w innym miasteczku, drugą w tym samym miescie, ale juz inny zoolog, trzecią tez, a tą co teraz mam jest z zoologa z mojego miasta. I dlatego troche sie dziwie skąd mogą świnki odchodzic przez pokarm czy siano bo ja stosuje te same metody co znajomi z tego zoologa z mojego miasta, i ze świnką jest naporawde ok., Ten pierwszy prosiek tez odszedl szybko, ale on byl chory ;/ szybko tez zachorowal i niestety dosc szybko odszedl - z mojej glupoty w;lasciwie bo lekarz dal mu antybiotyk nie dającinnego leku uodparniającego ;/ To byl ten wet, do ktorego juz nie chodze :angryy: a te dwie ostatnie to ja naprawde nie wiem ;( Quote
motylek1007 Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 chyba tylko wet dokonujac sekcji zwłok moze stwierdzic co bylo przyczyna smierci :( Nietstey niektorzy weci w ogole nie mysla co podaja swinkom, lub brak im doswiadczenia z tymi zwierzakami Quote
Aga K Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 Ja żaluje, że do niego poszlam, ale nie mialam wyboruy wtedy akurat :placz: bo maly bykl chory - zachorowal jakos wieczorem, a ja rano poszlam do tej mojej lecznicy i tam byll akurat on :placz: i tu jest moja wina, bo moglam jechać do miata, w ktorym jest ta sama lecznica-tylko temn wet, do ktorego chodze :placz::placz::placz: Quote
motylek1007 Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 teraz juz nic nie poradzisz :( przykro mi [*] świnki sa delikatymi stworzeniami :( Quote
Aga K Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 wiem o tym :placz::placz::placz::placz: ... i o tym tez wiem :placz::placz::placz::placz::placz: tamten wet, u ktorego potem bylam ( ten lubieny przeze mnie ) - zapytac sie co i jak moglko zajsc, odrazu mi powiedzial co tej ...... zrobil malemu:placz::placz::placz::placz: Quote
Fando Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 Świnki razem się bawią,ale trzeba będzie chyba nieco pracy, zeby przyzwyczaiły się do mieszkania wspólnie :lol: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/117/f2ad41c3d551ced2.jpg[/IMG][/URL] Quote
madzzzia92 Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 Witajcie! Niestety, jestem zmuszona oddać moje dwie ukochane świnki morskie.... Jedna jest to mała, urocza rozetka mająca 8 miesięcy. Nosi imię [B]Maleństwo[/B]. Ma ona bardzo oryginalne ubarwienie futerka, jak widać na zdjęciu. [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7bed19c3e71f6f1c.html[/url] Drugą ze świnek morskich jest [B]Rotka[/B] - 10 miesięczna świnka gładkowłosa. Za kawałek marchewki, lub jabłka chętnie stanie na dwóch łapkach. [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ed166c63239bc0a.html[/url] Świnki oddaję za darmo. Chcę żeby trafiły w dobre ręce i wiodły dalej długie, szczęśliwe życie. Wolałabym,a by obydwie świnki morskie trafiły do jednego domu. Ciężko mi jest rozstać się z nimi, to chociaż nie chciałabym, aby je rozdzielono. Jest możliwość tylko odbioru osobistego. Moje miasto, Zawiercie leży w woj. śląskim. Więcej informacji można uzyskać pod numerem telefonu: 500 685 709 Istnieje możliwość dokupienia klatki z poidełkiem, miseczką i dwoma wapienkami za 40 złotych. Klatka jest prawie nowa [kupiona była specjalnie dla zwierzaków]. Mam nadzieję, ze ktoś będzie miał tyle serca i zechce je przygarnąć do siebie - nie chcę, aby zostały pokarmem dla wężów... Quote
motylek1007 Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 jakiej płci są świnki? skad jestes bo nie widze zebys napisaala? podaj wymiary klatki. Na pewno nie mozesz ich zatrzymac? jestes pewna? rozkleje to na forach swinkowych, ale napisz skad jestes bedzie łatwiej Quote
madzzzia92 Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 Obydwie świnki to samiczki. Niestety, nie mam możliwości ich zatrzymać... Jestem z Zawiercia. [Województwo śląskie, 40 km. od Katowic] Klatka jest dwupiętrowa, obszerna, wymiary podam później. Z góry dziękuję za pomoc. Quote
Elurin Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 Bebebe1 jest spod Będzina, to chyba niedaleko. Może dałaby radę wziąć na tymczas. A mozna wiedzieć, czemu nie moga zostać u Ciebie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.