Jump to content
Dogomania

Swinka-makabra,czyli Klub Pomocy Świnkoosobom.SZUKAMY DT dla swinek,w calej Polsce!


Recommended Posts

Posted

[QUOTE]Ogłaszam casting na imię dla Świnki![/QUOTE]
Może Rupert, Ron, Rinaldo, Ricki, Rocki .. tak jakoś mnie na "r" wzięło ;)

Pucka, świnka z twojego avatarka wygląda jak moderator :D

  • Replies 8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Guest Elżbieta481
Posted

A teraz my i pytania:
jak często świnki powinny jadać,bo Mel mógłby jeśc nieustannie a ja nie wiem jak dawać jeść by było dobrze
jak często powinno się czyścić klateczke
jak wygląda wspomniana kilka postów wyżej kuweta dla świniaczka
co sadzicie o serii karm dla świnek,,Anetka i jej świnka morska,,
jakby było wiadomo cos o śwince poszukującej domu,ale bliżej tak z ok.Gdaańska,Tczewa,Sopotu to proszę dać nam znać...
Ela

Posted

Pucka bardzo dziekuje za liste z transportem, ale włąsnie sie zorientowałam, ze to dzis jest 5 sierpnia, nie dam rady podjechać po Bazyla, najwczesniej moge jutro popołudniu:oops: .

Waldi ja ekspertem nie jestem, ale co do jedzenia, to siano na pewno moze wcinac 24 na dobe bez przerwy ( z tego co pamietam, jest to nawet wskazane, ale moge sie mylic)

Posted

agamiko - bardziej mi o 6 sierpień chodziło - no ale to o świcie.
waldi - siano i woda cały czas. Ja daję suche - ze względu na pracę - dwa razy dziennie. Myślę że 3 razy będzie tez ok. Jak je cały czas - to ok - tak ma byc! Lepsze suche to granulat - a jeżeli ziarno - to im mniej kolorowo tym lepiej. Wskazane jest, ale niech siano je bardziej niz ziarna - od zarna przytyje. A Koper az W-wy nie? Ja Helę mam z Gdańska - przyjechałą pociagiem z apsą.
Kurcze - pani Magda od świnki Haliny do mnie napisała sms-a:
"coś się dzieje z Halinka, od paru dni była taka spokojna, ciągle siedziała w domku, a od wczoraj widzę, że ma cały czas taką brudno-mokrą pupę i nie chce wogóle chodzić. tak jak ja połozę, tak leży.a z plecków nie ma siły sie przekręcić" świnka nie je i nie pije ...
Wysłałam ją do Hematowetu - dzwoniłam, jest tam ktoś od świnek. Pani Magda już tam jedzie. Boję się :(

Posted

Rupert jest the best, popieram :p
Trzymam kciuki za Halinkę, żeby zdążyli jej pomóc.
Wieści od Jana-Misi nie mam, bo nie byłam. Domek chyba na razie zrobimy mu z koszyka, jak y Pucki na wybiegu, bo jakby klatkę kupowali, niektóre modele mają w zestawie domki.
P.S. Jestem doopa, nie nadaję się na tymczasy, bo nie mogę się potem rozstać. Dlatego będę miała 5 szczurów, nie 3 i smrodzik w pokoju.
Niech mnie ktoś wyleczy :roll:

Posted

A ja mogę brać tylko facetów na tymczasy - bo trochę zdrowego rozsadku mi jeszcze zostało :)
Pani Magda wróciła od weta, 10 zł wzieli tylko. Są dwie możliwosci:
1. optymistyczna - coś z ukł. pokarmowego - świnka dostała antybiotyk, glukozę i coś jeszcze i świnka szybko wyzdrowieje
2. pesymistyczna - ze to coś z sercem, wada wrodzona - świnka dorasta i po prostu serce "nie daje rady"
Trzymamy kciuki !!!!
Basiu! Oglądam powtórkę "Szkła.." - juz wiem skad moderator :)

Posted

waldi - jezeli chcesz Kopra to proszę - oto transport zmiau.pl
[IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_exclaim.gif[/IMG] [COLOR=green][B]Warszawa - Władysławowo[/B] przez [B]Trójmiasto[/B][/COLOR] (wyjazd o godz. 6 rano) 15 sierpnia [I](xandra)[/I]

Posted

mam nadzieje ,że Halinka wyzdrowieje.Mocno trzymam kciuki..

zasadzkas, gratuluje decyzji ;) i nowych pełnoprawnych członków rodzinki:razz: , a co do smrodku , to nie przejmój się Bolek trez niezle potrafi "pachniec" (Tola stanowczo była mniej wonna)...:shake:

Posted

[QUOTE]Basiu! Oglądam powtórkę "Szkła.." - juz wiem skad moderator :smile:[/QUOTE]
:lol:

[QUOTE]Rupert jest the best, popieram :p[/QUOTE]
Ja bym tak nazwała swoją świnkę ... gdybym ją miała :-(

Posted

Waldi-tak jak pisała Pucka-siano i woda do woli, natomiast suchą karmę(daję granulat z cavia coplete z versalale laga) ja daję raz dziennie,mniej więcej po małej łyżeczce do herbaty. Pucka ma młode świnki-to może częściej ale Dorosłemu świniowi jednak lepiej dawać mniej-bo się zatuczy. Co do tej serii karmy o której piszesz-to jest to mieszanka ziaren-ja nie stosuję bo świnie wybierały co im bardziej smakowało a resztę wyrzucały. Takie zachowanie też może doprowadzić do zatuczenia.:)
Warzywa daję dwa razy dziennie-głównie marchew, seler. Zielonke też 2 razy po garści.
A co do siana to jeżeli ktoś suszy sobie sam-to siana świeżego się nie daje-tzn.takiego odrazu po wysuszeniu. Siano musi "dojrzewać" 2,3 tygodnie.

Posted

[quote name='pucka69']Alfo - tylko raz dziennie po małej łyżeczce? to ja daje dwa razy dziennie po małej łyżeczce. Z czubkiem .Myślicie, ze to za dużo?[/quote]

Co Wy im tak wydzielacie :O Mojemu Kaziowi sypie całą miskę, a nie jest gruby!

Posted

[quote name='pucka69']Alfo - tylko raz dziennie po małej łyżeczce? to ja daje dwa razy dziennie po małej łyżeczce. Z czubkiem .Myślicie, ze to za dużo?[/quote]
raczej nie, masz świnie młode, które jeszcze rosną. Ja ma dwa dorosłe samce które wygladają tak jak trzeba i chciałabym żeby tak zostało(noo, Filip ma trochę za duży brzuszek;))

To ile dawać suchej karmy-czyli paszy treściwej-zależy od tego co to za karma-czy bardziej czy mniej energetyczna(zazwyczaj dla młodych i rosnących czy karmiących ma więcej białka i energii), zależy od stanu fizjologicznego zwierza-czy to młode, dorosłe ,stare, hodowlane (ciężarne,karmiące, kryjące), zdrowe, chore, otyłe, prawidłowej konydycji, ile ma ruchu itd.Takie zasady stosuje się właściwie w żywieniu wszystkich zwierząt. Z tym że gryzonie i króliki są zwykle uogólniane:) i chyba tylko vitakraft sprzedaje osobno dla rosnących i dorosłych gryzoni i królików.
Jak ktoś daje karmę gorszej jakości-to można więcej, ale to też zależy od tego w jakiej kondycji jest prosię i jak wykorzystuje karmę-tzn.jaką ma przemianę materii. Jedno może zjeść mniej, drugie więcej i nie jest za grube.
Moje mają mało ruchu i zasadzie nic nie robią więc cavia complete to tylko dodatek do żywienia.
Poradnik weterynaryjny zaleca dzienną dawkę treściwej dla dorosłego królika miniaturowego taką "ile mieści się na dnie filiżanki"-tak to okreleślono. A przecież prosię jest mniejsze i mniej ruchliwe.
Króliki żyjące u mnie na działce w lecie dostają tylko zielsko, gałęzie i suchy chleb a i tak niektóre są pulpetami. A tracą mnóstwo energii na kopanie nor.:shake:

Posted

Świnka je, je, je i je. Wyrywa z ręki kawałki jabłka czy marchewki, które mu podaję. Z mieszanki ziaren wyciąga co mu się podoba, resztę wywala z miseczki.
Prążek siedzi w domku i nie chce wyjść. Włożyłam mu do środka pokrojonego ogórka i marchewkę, nie wiem czy powinnam tak robić czy skłonić go do wyjścia?

Guest Elżbieta481
Posted

Wzielibyśmy Kopra,tylko my cały czas czekamy na klatkę taką porządną z tego sklepu.Obecnie Mel jest w tej w której przyjechał.Dwu tam nie ulokuje
czekamy tez na domek.Może pózniej jak wreszcie wszystko sie podogrywa to będzie kumpel dla Mela..
Ela

Posted

Nerisek!
Nie denerwuj się! Rupert-Świnka to dorosły samiec. Całe swoje zycie był z człowiekiem. Jest oswojony. Nie przestraszy go byle Nerisek :)
A Prążek - to maluch. Pewnie ciągle pamięta labo. A człowieka - jako nic przyjemnego. Dobrze, ze mu dałaś do domku. Czy zjadł?
Waldi - ok.

Posted

Jakby ktoś miał np.doła, chciał sobie poprawić humor i ma do tego bogatą wyobraźnię to proszę sobie poczytać jak Marek Li przygotowuje siano dla świń-fragment:
[I]Po prostu po kupieniu siana w sklepie, wycinam w dnie foliowej torby rogi a do otworu głównego wsadzam rurę, którą przez pół godzxiny leci ciepłe powietze, które ostatecznie podgrzewa całość do 60 stopni. Pewnie jest to wystarczajace do wybicia jaj. [/I]
link:
[URL]http://www.grebski.nazwa.pl/ccp_forum/viewtopic.php?t=823&highlight[/URL]=

:lol:

Posted

Neris - jest dobrze! Prążek jeszcze pewnie parę dni będzie wychodził, kiedy nie będzie Cię w pobliżu. Ważne, że chłopaki się nie tłuką.
Świnkę podziwiam! Rupert - może być, był w XVII w. książę Rupert w Anglii;), pasuje!
Wziąłem dziś Bercika na spacer po stole kuchennym. Pokręcił się chwilę, zlokalizował jabłka na talerzyku i zabrał się za jedzenie. Talerzyk się kręcił, więc przytrzymał jabłko łapką. Nie pomogło - to przeniósł łapkę na talerzyk. Zadziałało. Na chwilkę odszedł, wrócił do jabłka i od razu oparł łapkę na talerzu. I niech mi ktoś powie, że świnki nie są inteligentne i nie wyciągają wniosków:mad:

Posted

:shake: ale to dogto wariuje:angryy:

Ja jutro rano odbieram świnke z Jordanowa, ale powiem wam ,ze dziwny jest ten gościu od niej. Wysłał mi dzis smsa czy moze znam kogos kto ma fretke lub kota do oddania ? nie wiem o co chodzi, mi dajeb świnke w ciemno, nie pytajac sie nawet jakie warunki bedzie miec, nic ja tylko spytałam czy ogłoszenie aktualne i od razu mi odpisał ze swinka jest od juz do zabrania, a teraz ni z gruchy ni z pietruchy kota lub fretki szuka:crazyeye: . Dobrze ze w publicznym miejscu jestesmy jutro umówieni....;)

Posted

wiecie - ludzie nie myślą o papierach adopcyjnych dla gryzoni. Nawet dla psa - papiery adopcyjne dla osób spoza dogo i innych forum to dziwota ;) Jak ja odbierałam dwie swinki dla Czarnego Słoneczka - to też nic nie podpisywałam. Jak brałam Halinę dla Pani Magdy - tak samo. Dzwoniłam do Pani Magdy - nie odbiera telefonu, nie wiem co to oznacza.

Posted

niektorzy uwazaja ze zwierzaki powinno oddawac ludzion na zasadzie zaufania :-o tylko jak sie kogos nie zna dobrze, badz tez wogole nie zna ;) to jak tu mozna mowic o zaufaniu.. :shake:

znowu ta swinka na allegro:
[URL]http://allegro.pl/item223015551_swinki_morskie_rozetki.html[/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...