Jump to content
Dogomania

Spadek po Rudym - bezdomne Brenda i Brandon!!!


Noemi1

Recommended Posts

mogę i pana ucałować ;)

spoko, wybiorę się do nich niedługo, trzeba monitorować nad wyraz teraz w te mrozy :(

słuchajcie, dzwonił zainteresowany Morganem pan! :D
wczoraj dzwonił, dziś już przyjechał go zobaczyć i bardzo go chce :) na opiekunce z hotelu wywarł dobre wrażenie, pan już nie pracuje, jest po 50, mieszka sam z żoną :)

Jelonki - czy ktoś tam jest, kto mógłby sprawdzić...?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 272
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='mru']mogę i pana ucałować ;)

spoko, wybiorę się do nich niedługo, trzeba monitorować nad wyraz teraz w te mrozy :(

słuchajcie, dzwonił zainteresowany Morganem pan! :D
wczoraj dzwonił, dziś już przyjechał go zobaczyć i bardzo go chce :) na opiekunce z hotelu wywarł dobre wrażenie, pan już nie pracuje, jest po 50, mieszka sam z żoną :)

Jelonki - czy ktoś tam jest, kto mógłby sprawdzić...?[/QUOTE]

Ale wiadomość!!! Świetnie!
Mru, Jola_li jest chyba z Jelonek.

Link to comment
Share on other sites

No to byłam u Państwa Morganostwa :smile:.
Państwo mi się podobają :smile:. Mieli wcześniej psy, jednego z Palucha, umarł 2 lata temu. Mają ogrodzoną hektarową działkę 60 km od Warszawy, czyli psu szykują się fajne wakacje. Pan jest teraz stale w domu, więc Morgan będzie cały czas pod opieką.
Mówiłam, że na początku pod żadnym pozorem nie można spuszczać psa ze smyczy i o identyfikatorze (o tym nigdy za mało przypominania ;-)).
No to by było tyle :smile:.
Państwo czekają niecierpliwie na Waszą decyzję ;-).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola_li']No to byłam u Państwa Morganostwa :smile:.
Państwo mi się podobają :smile:. Mieli wcześniej psy, jednego z Palucha, umarł 2 lata temu. Mają ogrodzoną hektarową działkę 60 km od Warszawy, czyli psu szykują się fajne wakacje. Pan jest teraz stale w domu, więc Morgan będzie cały czas pod opieką.
Mówiłam, że na początku pod żadnym pozorem nie można spuszczać psa ze smyczy i o identyfikatorze (o tym nigdy za mało przypominania ;-)).
No to by było tyle :smile:.
Państwo czekają niecierpliwie na Waszą decyzję ;-).[/QUOTE]

Jola... chcesz powiedzieć, że [B]od PW[/B], które wysłała do Ciebie Mru [B]do wizyty i relacji tutaj[/B] upłynęło 2 godziny????
O matko... nie mogę... :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Abrakadabra']Jola... chcesz powiedzieć, że [B]od PW[/B], które wysłała do Ciebie Mru [B]do wizyty i relacji tutaj[/B] upłynęło 2 godziny????
O matko... nie mogę... :)[/QUOTE]
Mniej, bo pw do Mru wysłałam pół godziny wcześniej niż zrobiłam ten wpis ;-).

Chciałam iść jutro, ale Pan wolał dziś, bo jutro nie byłoby żony ;-).


(A na Klembów głosowały, hę? Dziś koniec!)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola_li']Mniej, bo pw do Mru wysłałam pół godziny wcześniej niż zrobiłam ten wpis ;-).

Chciałam iść jutro, ale Pan wolał dziś, bo jutro nie byłoby żony ;-).


(A na Klembów głosowały, hę? Dziś koniec!)[/QUOTE]

Zadziwiasz mnie po raz kolejny:))))
Kocham Cię!
Próbuję odzyskać hasło na Krakvecie..

Link to comment
Share on other sites

jezuuuuuu :D kurde dziewczyno! super!

okropnie Ci dziękuję! :D fakt, pytaliśmy kiedy żona jest żeby byli wszyscy zainteresowani :)

to z rana dzwonimy i umawiamy się na przywiezienie Morganka! tak się cieszę! :D aaaaaaa w końcu jakaś adopcja

Link to comment
Share on other sites

Żeby nie było tak cudownie, to tak jak Ci pisałam jestem raczej ufna w stosunku do ludzi i widzę więcej dobrego niż złego ;-).

No i jeszcze jedno - w nocy o tym pomyślałam ;-).
To jest bardzo ciepłe mieszkanie. Może zasugerować Państwu, żeby na początek posłanko Morgana położyć przy drzwiach balkonowych/wyjściowych, z dala od kaloryfera, a może wręcz na noc zakręcać kaloryfer w jednym pomieszczeniu np. kuchni i tam go umieścić.
Kiedyś w zimie - nie tak zimnej - znalazłam psa i przyprowadziłam do domu; męczył się okropnie...

No i jeszcze raz ---- koniecznie identyfikator!
Mówiłam, że na allegro można zamówić z wygrawerowaniem za parę złotych.

Link to comment
Share on other sites

ta, wiem mówiłaś, ale jesteś już trzecią osobą która ocenia pana dobrze no i my Morgana sami zawieziemy jeszcze:)

na razie dam Morganowi nasz identyfikator, żeby mieć pewność:)
w piątek jeszcze zobaczy go ortopeda i pojedziemy po tej wizycie już prosto na Jelonki...

dzięki!

Link to comment
Share on other sites

oj to się uszykował :) wszystko dziś miał!
Pan bardzo fajny, był z nami u weta, posłuchał, nie przeraziło go że Morgan taki po przejściach z nogą ;) pan nie planuje z nim biegać, tylko chodzić na długie spacery a to najlepsza dla Morgana teraz rehabilitacja...

także od dziś Morgan jest Kacprem, o! :) jola jak spotkasz pana z naszym przystojniakiem to zrób fotę i daj znać :):):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mru']oj to się uszykował :) wszystko dziś miał!
Pan bardzo fajny, był z nami u weta, posłuchał, nie przeraziło go że Morgan taki po przejściach z nogą ;) pan nie planuje z nim biegać, tylko chodzić na długie spacery a to najlepsza dla Morgana teraz rehabilitacja...

także od dziś Morgan jest Kacprem, o! :) jola jak spotkasz pana z naszym przystojniakiem to zrób fotę i daj znać :):):)[/QUOTE]

Łał:) Super!!!
Szkoda, że Pan nie zdecydował się na pozostawienie imienia ;)...
Nigdy nie zapomnę genezy :evil_lol:!!!!
Ps. Mru, ponawiam pytanie - tym razem publiczne (!).
Czy ktoś notuje "vivowe wyczyny"? Już dawno powinien powstać blog.

Link to comment
Share on other sites

pan był "niezadowolony", że "przecież to imię nie pasuje! że on zupełnie nie rozumie dlaczego..." <mamrot mamrot> ahaha a ja rozłożyłam ręce: ale... ;)

hahaha :) za dużo by było tłumaczenia... kto to zrozumie?

eh wczoraj tytuł wątku stał się prawdą :( Rudy nie żyje, odszedł mój bohater...

nikt nie notuje wyczynów :( tylko foty nam pozostają i pamiętać, co która przedstawia ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mru']oj to się uszykował :) wszystko dziś miał!
Pan bardzo fajny, był z nami u weta, posłuchał, nie przeraziło go że Morgan taki po przejściach z nogą ;) pan nie planuje z nim biegać, tylko chodzić na długie spacery a to najlepsza dla Morgana teraz rehabilitacja...

także od dziś Morgan jest Kacprem, o! :) jola jak spotkasz pana z naszym przystojniakiem to zrób fotę i daj znać :):):)[/QUOTE]
No to Morgan-Kacper zaczął nowe życie :-).
Wierzę, że wkrótce wszyscy się zaprzyjaźnią :-)!
Jeśli chodzi o zdjęcia, to szanse są niewielkie bo po pierwsze nie mam armat ;-) - na co dzień nie noszę ani aparatu ani komórki. Poza tym z tego co Pan mówił, to planuje spacery w innym niż ja rejonie, więc na spotkanie szanse są niewielkie. Ale jeśli się zdarzy, to na pewno napiszę :-)!

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że mnie tu tyle nie było, ale dopiero jakoś zaczynam wszystko ogarniać.
To Morganowi zaraz napiszę, że ma dom :)
Po Rudym do dziś nie bardzo mogę dojść do siebie. Jakoś to do mnie nie dociera :(
Pewnie jak pojadę do Doroty, to dopiero mnie ta rzeczywistość tak naprawdę dopadnie :(
A co słychać u naszej szalonej parki, czyli Brendy i Brandona???

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...