Izabela124. Posted March 31, 2013 Share Posted March 31, 2013 U nas na razie śnieg nie pada, ale za to jest go bardzo dużo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Teosia (świnka) trafiła w trybie natychmiastowym do weta. Od Kasi wiem tyle, że rano było wszystko ok, normalnie domagała się jedzenie itp. natomiast ok.11 odebrałam tel od zapłakanej Kasi z prośbą o poszukanie weterynarzy w okolicy bo jej net wczoraj padł a ze świniakiem jest źle (leży prawie jak martwa). Migiem zawieźli świniaka do weterynarza, były podejrzenia zatrucia jakimiś toksynami jednak później to wykluczyli bo z drugim prośkiem jest wszystko ok. Podejrzenia padły na coś genetycznego, zwłaszcza że Teosia miała wcześniej malucha który po jakimś czasie z niewiadomych przyczyn umarł. Teraz ta noc ma być decydująca. Trzymajcie kciuki :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia&Aza Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 Trzymam kciuki aby wszystko dobrze się skończyło :kciuki: wiesz może już coś więcej, świnka przeżyła noc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 i jak świnka ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 Póki co brak wieści, czekam na info od Kasi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 Biedny zwierzaczek, biedna Kasia :( trzymamy kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 Wiadomość od Kasi: ,,Teosia ma się już lepiej. Zjadła dzisiaj coś podobno i nawet sama się upominała. Pani wet jest w szoku :D I nadal nie wie co jej było" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 NO to super! może na świeta sie przejadła ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faith35 Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 Ważne, że wszystko jest okej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonka95 Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 Dobrze , ze wszystko jest ok ze świnką :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Victoria Posted April 2, 2013 Author Share Posted April 2, 2013 Dzięki wszystkim za życzenia :D Święta mieliśmy bardzo oryginalne :lol: Nie było nic do jedzenia bo ktoś zapomniał zrobić zakupy :grins: i nie, to nie byłam ja :diabloti: Najpierw padł internet, potem TV, a potem prąd w ogóle :loveu: W poniedziałek mieliśmy chrzciny, zamiast na które pojechaliśmy do weta ze świnią, co już Ola pisała. Proś został w klinice na noc a my zdążyliśmy na ogłoszenia w kościele xd a no i zdjęcie pamiątkowe :diabloti: No ale najważniejsze, że świni już nic nie jest oprócz tego, że jak siedzi to czuć wszystkie jej chude kosteczki. Schudła chyba o połowę.. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 Dobrze, że se świnką już ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonka95 Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 To Święta mieliście pełne przeżyć :crazyeye: Mojej Majce by się przydało schudnąć , ale nie wiem dlaczego jest grubsza od Sashy która ciągle coś je :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 Dobrze, że jesteś wśród zwierzolubnych, bo pewnie co niektórzy pukali by się po główce, że z gryzoniem po wetach jeździsz, a opuszczasz chrzciny:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 [quote name='leónowa']Dobrze, że jesteś wśród zwierzolubnych, bo pewnie co niektórzy pukali by się po główce, że z gryzoniem po wetach jeździsz, a opuszczasz chrzciny:lol:[/QUOTE] dokładnie ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Victoria Posted April 3, 2013 Author Share Posted April 3, 2013 [quote name='leónowa']Dobrze, że jesteś wśród zwierzolubnych, bo pewnie co niektórzy pukali by się po główce, że z gryzoniem po wetach jeździsz, a opuszczasz chrzciny:lol:[/QUOTE] mama głównej małej bohaterki kiedyś walczyła z moim tatą, żeby pojechał ze szczurem do weta ;) co ona mu wtedy nagadała hahahah :evil_lol: a no i teraz same świnie mieszkają w klatce po jej króliku ;) wredna małpa kurde co nam strachu narobiła :razz: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/197/mg4133.JPG/"][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/8134/mg4133.JPG[/IMG][/URL] i Abiczek ;) [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/542/mg4096.jpg/"][IMG]http://img542.imageshack.us/img542/2632/mg4096.jpg[/IMG][/URL] no y. nie wiem czemu foty takie wielkie (u was tez?) bo linkowałam na 640x480.. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 ja kiedyś z myszą byłam u weta :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 Są normalne tzn. wyglądają na rozmiarowo regulaminowe :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonka95 Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 Foty są dobre rozmiarowo :) Obie są śliczne i mi się strasznie podobają :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Victoria Posted April 4, 2013 Author Share Posted April 4, 2013 [quote name='Angi']ja kiedyś z myszą byłam u weta :evil_lol:[/QUOTE] ja ze szczurami chodziłam, ale weci na ktorych trafialam nie bardzo wiedzieli jak sie z nimi obchodzic... szkoda tylko ze ten ostatni nie umial się do tego przyznać. Szczur za jego ego przypłacił życiem.. :roll: [quote name='Aleksandra95']Są normalne tzn. wyglądają na rozmiarowo regulaminowe :D[/QUOTE] [quote name='Sonka95']Foty są dobre rozmiarowo :) [/QUOTE] kurde.. tzn ze u mnie się coś chrzani ;/ [quote name='Sonka95']Obie są śliczne i mi się strasznie podobają :loveu:[/QUOTE] :) Zawsze wiedziałam ze nana jest cwana bestyja, ale zeby zeżreć świniom kolbe przez klatke.. :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 Miśka też pożera kobly, także ten... :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 śliczne te twoje świnie :D A ta co klopotu narobiła teraz patrzy jak diabełek na czerwono :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 U nas tylko wiedzą jak leczyć psy, ewentualnie koty, i to też nie na wszystkie choroby, więc jak zależy komuś na mniejszym zwierzątku to się musi dalej przejechać. Zastanawiam się tylko po co ci weci szli na ten kieruek skoro nie potrafią teraz swojej wiedzy wykorzystać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonka95 Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 [quote name='Victoria'] Zawsze wiedziałam ze nana jest cwana bestyja, ale zeby zeżreć świniom kolbe przez klatke.. :hmmmm:[/QUOTE] No proszę jaka spryciara z niej jest :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Victoria Posted April 5, 2013 Author Share Posted April 5, 2013 [quote name='Angi']Miśka też pożera kobly, także ten... :evil_lol:[/QUOTE] łączysz się ze mną w bólu rozumiem :evil_lol: [quote name='betty_labrador']śliczne te twoje świnie :D A ta co klopotu narobiła teraz patrzy jak diabełek na czerwono :D[/QUOTE] no bo taki devilek w anielskim futerku :diabloti: [quote name='leónowa']U nas tylko wiedzą jak leczyć psy, ewentualnie koty, i to też nie na wszystkie choroby, więc jak zależy komuś na mniejszym zwierzątku to się musi dalej przejechać. Zastanawiam się tylko po co ci weci szli na ten kieruek skoro nie potrafią teraz swojej wiedzy wykorzystać.[/QUOTE] pewnie kasa i mniejsze ryzyko konsekwencji ew. błędów niż w przypadku medycyny. Znam takich co chcieli iść na medycynę, ale ze względu na zbyt duże wymagania jednak planują wet. Taki trochę z braku laku dobry kit. Teraz niestety mało jest weterynarzy z powołania, którzy są kim są bo chcą ratowac zwierzeta. jak bylam mala zanioslam z siostra do weta małego kotka przyblede ktoremu krew z tyłka leciała. poszlysmy do niego bez pieniedzy, cale zaplakane, a on stwierdzil ze nic nie moze zrobic za darmo. To po cholere sie idzie na wete jak nie po to zeby ratowac zwierzeta!?! ten sam wet nawet nie wpadl na to zeby zlecic jakiekolwiek badania mojemu psu ktory od ok. 3.5-4 lat regularnie mial problemy zołądkowe, niekiedy do takiego stopnia ze podejrzewalismy u niej jakis uraz, bo wydawala z siebie dzikie wrzaski przy najmniejszym ruchu. dla mnie to takie pojscie na łatwizne, po najmniejszej linii oporu. antybiotyk, kasa do szufladki i do widzenia codziennie do poniedziałku. Jakos wetka ktora teraz zajela sie prosiakiem bardziej sie nim zainteresowala niz 'moj' wet kiedykolwiek psem. Trzymala swinie u siebie w klinice ponad dobe (w święta!), postawiła ja na nogi ze stanu conajmniej krytycznego i nie wzięła ani grosza.. "bo to zaden klopot, a ta swinka taka biedna była, z reszta sama tez ma swinie" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.