Jump to content
Dogomania

Rufi - puchate "maleństwo"


stokrotka.af

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

do tej pory Rufol przychodził na każde zawołanie :shake:, nawet jak jakiegoś psa zobaczył a teraz się "rozbestwił" :crazyeye: nie kumam czemu bo nic takiego się nie wydarzyło...po prostu z dnia na dzień zaczął mnie "olewać"; czasem jest tak, że podejdzie i zwieje a czasem trzeba wołać, wołać i wołać :shake:
zawsze mam ze sobą smaczki i daję mu jak przychodzi od razu...
zresztą jak widać na filmie, Rufol oporny jest w kwestii szkolenia :-(
kiełbasa za 45pln :crazyeye: sama bym zjadła bo ostatnio miewam takie zachcianki :evil_lol:

co do wysyłki na szkolenie bez właściciela to przecież Rufi by jeszcze pomyślał,że go oddałam ;(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stokrotka.af']do tej pory Rufol przychodził na każde zawołanie :shake:, nawet jak jakiegoś psa zobaczył a teraz się "rozbestwił" :crazyeye: nie kumam czemu bo nic takiego się nie wydarzyło...po prostu z dnia na dzień zaczął mnie "olewać"; czasem jest tak, że podejdzie i zwieje a czasem trzeba wołać, wołać i wołać :shake:
zawsze mam ze sobą smaczki i daję mu jak przychodzi od razu...
zresztą jak widać na filmie, Rufol oporny jest w kwestii szkolenia :-([/QUOTE]
Nie pobłażaj mu. Pokazuj mu na każdym kroku, że posłuch się opłaca, że jesteś atrakcyjniejsza niż otoczenie. Ustal sobie zasady i je zawsze przestrzegaj (Twój TŻ również), np. zakaz wejścia do jakiegoś pokoju, nieżebranie, ładne siedzenie przed zapięciem smyczy etc etc. Bo myślę, że Rufiemu coś się "w łebku poprzewracało" i nie widzi w Tobie przewodnika :). Na PW wyślę Ci adres do forum, które może Ci pomóc.

[quote name='stokrotka.af']kiełbasa za 45pln :crazyeye: sama bym zjadła bo ostatnio miewam takie zachcianki :evil_lol:[/QUOTE]
Wystarczy spalić miskę, czyli porcję obiadową wydzielić i potraktować jako nagrodę. Mój pies da sobie łapę uciąć, gdy mam przy sobie groszki ptysiowe (do zup - do kupienia w marketach) lub chociażby ser - nagrodą przecież nie musi być kurczak ani kabanos ;P Choć faktycznie im trudniejsze zadanie, tym atrakcyjniejsza nagroda.

[quote name='stokrotka.af']co do wysyłki na szkolenie bez właściciela to przecież Rufi by jeszcze pomyślał,że go oddałam ;([/QUOTE]
A takie szkolenie zdecydowanie odradzam, gdyż na psich lekcjach instruktor uczy WŁAŚCICIELA, nie psa jak ma się z czworonogiem obchodzić, by pies widział w opiekunie przewodnika i chętnie wykonywał jego polecenia ;) .

Link to comment
Share on other sites

Z tym uczeniem właściciela Ty$ka ma całkowitą rację :diabloti:. My z Shilą własnie szkolimy się u takiej treserki, która od pierwszego razu wbija nam w głowy,że szkoli właścicieli a nie psy :evil_lol:.
Okazuje się, że strasznie jesteśmy oporni:painting::painting:

Oto Shilia patrzy jak pańcio ćwiczy:

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Tni6FalBpOE/TzRBGaqjNfI/AAAAAAAAAEU/Z4lj5ZRi8ec/s720/CIMG9265.JPG?gl=PL[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stokrotka.af']witamy wieczorkiem
dziś na spacerku w lesie schowałam się Rufiemu za drzewo :oops: ależ on mnie szukał :crazyeye: niedobra ze mnie Pańcia :evil_lol:
taaaaaa ogórasy kiszone już mam za sobą, teraz jestem na etapie sardynek :evil_lol:[/QUOTE]
Niedobra Pańcia, mam nadzieję że się odnalazł. Te smakołyki to miały być dla piesia , a nie dla Ciebie

Link to comment
Share on other sites

no można gratulować :oops:
witamy nowe cioteczki :multi:
dziś Rufol był na szczepieniu przeciw wściekliźnie :razz:, wetka chciała mu zmierzyć temperaturę a jak on zaczął protestować, delikates jeden :shake: w końcu się udało, osłuchany i obadany, dostaliśmy tabsy na robaczki, ale to później, żeby brzuszka nie obciążać
mam pytanie do Lucy-czy jak go głaskałaś po brzuszku to też miał takie "napady duszności"? wetka sądzi,że to z ekscytacji...
Rufol z Zuzią nie śpią jeszcze razem, ale obok siebie, każde na swoim dywaniku :evil_lol: poza tym Zuzol często podkicuje do Rufola i go sobie wącha a Rufol zachowuje kamienny spokój, nawet jak Zuza wyskakuje z klatki i podkicuje obok niego (no bo Rufol rozwalony na progu między salonem a kuchnią :razz: ), Zuzia już go oswoiła i zachowuje się jak dawniej przy Boreckim :multi:

Link to comment
Share on other sites

to już wszyscy wiedzą a ja teraz się dowiaduję o szczęśliwościach,no,no.
A na poważnie to te zachowanie Rufiego moż e mieć związek z Tobą, napewno inaczej sie zachowujesz, inaczej pachniesz/ broń Boże,nie myśl że brzydko, tylko piesio czuje inny zapach/ i to powoduje zmiany w jego zachowaniu. Może tu jest początek jego zmiany zachowania?
Ja to się na tym nie znam ale tak sobie dywaguję.

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR="red"][SIZE="5"]no to oficjalnie GRATYLACJE PRZEOGROMNE!!! strasznie wspaniala wiadomosc![/SIZE][/COLOR][/B]

[SIZE="1"]ktos musi na nasze emerytury zarabiac[/SIZE] :cool3:

p.s. mam nadzieje,ze tez sie cieszycie, bo wiele osob ma zonka na poczatku, hehe.

[B][COLOR="orange"]gratuluje! duzo zdrowka! zadnych klopotow zdrowotnych i jak najmniej dokuczliwych nieprzyjemnosci, zdrowka najwiecej dla dzidzi i w calym jej zyciu, jak juz bedzie dorosla i musi byc dogomanka.makiem po mamusi i po wszystkich Rufolowych ciotkach![/COLOR][/B]

[SIZE="1"]p.s. 2, ale ten tz sprywtny, wpada i wypada, a wiedzial, co i jak ma zrobic :) a moze to ty jego przykuc chcialas na 1 miejscu wreszcie[/SIZE] :cool3:


a kiedy bedzie na swiecie nowy czlonek... Rufolowego stada?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...