Jump to content
Dogomania

Kajtuś - mały, samotny i bez domu... nikt go nie chce, bo ma 5 lat. Stracił DT!


Ty$ka

Recommended Posts

Sosnowiec.
Schronisko jakich wiele. Są przepełnione boksy, są bezdomne psy. Część z nich ma nadzieję na dom, cieszą się, gdy ktoś przechodzi obok ich boksu. Inne już straciły tę radość życia. Siedzą teraz wystraszone schroniskiem, pragnące tylko śmierci. Jeszcze inne przytłoczone warunkami, znęcają się nad słabszymi od siebie.
Wśród tych wszystkich psów jest jeden pies. Przybył do schroniska niedawno. Na pierwszy rzut oka "nowy" nie różni się od innych psów schroniskowych. Ot, zwykły, łaciaty kundelek - takich jak wiele. A jednak ma w sobie coś, co przykuwa uwagę. To jego przenikliwe oczy, które wołają "Zabierz mnie stąd!". Pomimo, że w schronisku nie przebywa długo, widać, że nie radzi sobie z sytuacją, w której się znalazł. W krótkim czasie przeraźliwie schudł - mógłby nie przetrwać kolejnych, chłodniejszych miesięcy, nie mówiąc już o zimie! Jedynym lekarstwem dla niego wydaje się być odrobina miłości i ciepła. Pewna Dobra Duszyczka nie może patrzeć na jego ból i postanawia go uratować. Dać mu odrobinę ciepła i miskę strawy. Pod jej czujnym okiem Kajtuś - bo tak został nazwany - z wychudzonego, nieszczęśliwego biedaka zmienia się w psa o niezwykłej urodzie. Odkarmiony i zadbany nie przypomina tego samego psa, jakim był w schronisku. Ma figlarnie zakręcony ogonek i lekko klapnięte uszka, co dodaje mu uroku.

Również jego dusza okazała się piękną i bogatą.
Kajtuś jest psem bezproblemowym, by rzec - wręcz ideałem.
Uwielbia wtulać się w człowieka i pragnie jego uwagi. Mimo krzywdy jaka została mu wyrządzona przez człowieka, on nadal darzy go wielkim zaufaniem. Kajtuś to bardzo zrównoważony piesek. W domu zachowuje się wprost idealnie: nie hałasuje i nie niszczy przedmiotów. Widać, że wcześniej był typowo domowym pieskiem, lecz ktoś najwyraźniej się nim znudził i bezdusznie postanowił się go pozbyć... Piesek lubi bawić się zarówno z ludźmi jak i z psimi kompanami, z wielkim entuzjazmem aportuje zabawki.

Pomimo swojej urody i cudownego charakteru do dnia dzisiejszego nie znalazł swojego miejsca na Ziemi. Niestety, sytuacja DT się zmieniła i nie może dłużej przytrzymywać pieska, pomimo tego, że chce jego szczęścia. Kajtuś ma jeszcze miesiąc na znalezienie nowego, równie ciepłego DT, choć lepiej by było, gdyby już trafił do domku, gdzie zostanie już na zawsze. Oficjalnie piesek wciąż przebywa pod opieką schroniska, toteż DT powinien być w pobliżu Sosnowca.

Piesek został wykastrowany, jest także zaszczepiony i odrobaczony. Posiada książeczkę zdrowia i jest pod stałą opieką weterynaryjną. Jego wiek szacowany jest na około 5 lat, piesek waży 8kg.

---------------------------

Niestety, Kajtuś wrócił do schroniska.

----------------------

Wydarzenie na facebook'u ;)
[URL]http://www.facebook.com/event.php?eid=278907182150967[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kajtuś aktualnie (po odchowie) wygląda tak:


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/805/kajtush.jpg/"][IMG]http://img805.imageshack.us/img805/1043/kajtush.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/80/kajus.jpg/"][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/456/kajus.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/171/kajtu.jpg/"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/77/kajtu.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/805/kajtush.jpg/"][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/444/kajtusi.jpg/][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/3253/kajtusi.jpg[/IMG][/URL]


[/URL]

Link to comment
Share on other sites

W życiu czasem tak bywa, dlatego Kajtuś wbrew woli swojej Wybawicielki znowu potrzebuje pomocy. Jeśli jej nie dostanie trafi do schroniska, a potem zapewne historia się powtórzy: szybko z pięknego psa stanie się chudy, zaniedbany, pospolity kundelek, który zapomniany może nie doczekać się wiosny... schronisko nie jest dobrym miejscem dla tak delikatnego psa. Wróć! Nie jest dobrym miejscem dla żadnego psa, ale dla takiego jak Kajtek w szczególności.
Zdaję sobie sprawę, że tych psów w potrzebie jest setki, a nawet tysiące. Jednak mam nadzieję, że ktoś go wypatrzy. W końcu mówi się, że nadzieja umiera ostatnia...

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję cioteczki za obecność :loveu:

[quote name='Jo37']Ale fajny psiak. BDT by się przydał.[/QUOTE]
No, tak... ale gdzie je szukać skoro ilekroć pytam to wszędzie zajęte :shake:

[QUOTE]Kajtus uroczy, mam nadzieję, ze się uda... [/QUOTE]Też mam taką nadzieję.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...