Chefrenek Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 [quote name='Maupa4'] [COLOR=gray]Kurcze blade - dbam o tych "psycholi" a oni stale coś ... czasem się pocieszam, że jakby nie byli tu gdzie są to pewnie by ich nie było ... bo komu by sie chciało. Kicha to kicha, prycha to prycha, sika to sika, nie chce jeśc to nie je a ja zaraz jakieś podejrzenia ... ;)[/COLOR][/quote] Jakbym siebie czytała.:roll::roll::roll: Quote
elmira Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 Wspaniała gromada :) I Ty tez Maupo jesteś super. Zdrowia dla wszystkich duzo zyczę, ale przede wszystkim dla Monara i Majusi. Quote
Wiola.od.Gacka Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 dziewczyny mam podobnie moja słynna dwójka słynna w światku weterynaryjnym poprostu bulwa show Pozdrawiam Anka Quote
Maupa4 Posted November 30, 2007 Author Posted November 30, 2007 a tyle razy mówiłam, mówię i będę mówiła: brać kundelki a nie te "powymyślane pieski" ... ;) [COLOR=gray]sama tak sobie gadam ... no i co z tego ... i tak kocham świrusów bez względu na to co tam jeszcze sobie wymyślą :eviltong:[/COLOR] Quote
Chefrenek Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 [quote name='Maupa4']a tyle razy mówiłam, mówię i będę mówiła: brać kundelki a nie te "powymyślane pieski" ... ;) [/quote] Te lata gdy kundelki były zdrowe już dawno minęły.:-(:-(:-( Quote
akucha Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 Hmmm, a ja pomyślałam, że ona może anginę miała. Delikatna jest! Fakt, przy takim zagęszczeniui kwiczołów, to głowa puchnie a chorób i przypadłosci x 7 (i tymczasówki jeszcze :roll:) Maupo, jeszcze trochę, to weterynarię zaocznie zdasz ;) Przerobiłaś już większośc przypadków chyba. Chuchaj, dmuchaj a one to w nosie mają... Wredne bulwy, ale kochane :loveu: A co z ta mandarynką? Moje je tak lubią, no... Quote
Wiola.od.Gacka Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 W pracy gadają o wnuczkach wnuczek to wnuczek tamto a ja tylko o psach a oni a co tam te twoje burki żeby oni to wszystko wiedzieli co my z nimi mamy to by się nie odzywali szkoda że psy gadać nie potrafią To już piąty rok leci jak w tych bulwach siedzę i tak to śię wszystk zaczęło są smutki i radośći Wszystkim bulwą zdrowia wypada życzyć może już do Mikołaja trzeba pisać święta niedługo Pozdrawiam Anka Quote
Chefrenek Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 [quote name='Wiola.od.Gacka']W pracy gadają o wnuczkach wnuczek to wnuczek tamto a ja tylko o psach a oni a co tam te twoje burki żeby oni to wszystko wiedzieli co my z nimi mamy to by się nie odzywali szkoda że psy gadać nie potrafią [/quote] Takich ludzi to nie warto słuchać.:angryy::angryy::angryy: Quote
Maupa4 Posted December 1, 2007 Author Posted December 1, 2007 [quote name='akucha']Hmmm, a ja pomyślałam, że ona może anginę miała. Delikatna jest! [/quote] Ja bym anginy nie zauważyła ?? :hmmmm: Chcę przypomnieć że w zeszłym roku w grudniu dzięki tymczasowej Miśce biegaliśmy z ósemką na zastrzyki właśnie dzięki jakiemuś "przeziębieniu i glutowi z nosa". Maja chyba najmniej delikatna (zaraz po chłopakach), co chów chlewikowy to chów chlewikowy. No ale "styrana życiem" a i wiek już troszkę podeszły. A ja pewnie ją "wydelikaciłam".;) [quote name='akucha'] Fakt, przy takim zagęszczeniui kwiczołów, to głowa puchnie a chorób i przypadłosci x 7 (i tymczasówki jeszcze :roll:) [/quote] No właśnie - jakby każdego podliczyć indywidualnie to źle nie jest. :multi: Każde z osobna to właściwie zdrowe jak rydz. [quote name='akucha']A co z ta mandarynką? Moje je tak lubią, no...[/quote] Mandarynka - to tak jak z dziećmi - może być po prostu uczulona na owoce południowe. My jadamy banany i wszelkie owoce rodzime. Najbardziej lubimy jabłka, porzeczki samemu zrywane z krzaka, truskawki, gruszki. A w tym roku zrobiły furorę winogrona - oczywiście właznojezycznie zrywane (nie zaszkodziły więc też chyba można jeść). I to też nie jest tak że wszyscy jedzą takie same owoce - o nie ... to byłoby zbyt piękne. Quote
Maupa4 Posted December 4, 2007 Author Posted December 4, 2007 Witamy wszystkich pierwszy raz nas odwiedzających ... ;) Stale nas odwiedzających informujemy że żyjemy ... :diabloti: Ankę od Gacka musimy zmartwić że w przypadku Mony nie pomoże nam autoszczepionka. Jutro biegnę z nią do kolejnego weta. Zobaczymy co powie. Jakoś mało optymistycznie jestem nastawiona. Ale i tak wypytam się o "auto"... W czwartek mamy grupowe lasery. W głowie naszej narodził się szatański pomysł co do "laseringu" - podpytamy Dżurga-sana. Zainteresowanym losem naszego tymczasowicza Daktyla chcę powiedzieć że "kocha mnie bezgraniczną miłością" - mogę mu to "wybaczyć" bo on mnie nie widzi. :cool1: Quote
Wiola.od.Gacka Posted December 4, 2007 Posted December 4, 2007 Daktyl pies piękny do zakochania choć nie widzi nikt by tego nie powiedział radzi sobie genialnie . Jestem nim oczarowana nie dziwię się że Magdę pokochał. Co do naszej metody nie jest ona podobno dla Zuzi dobra bo by wszystkie jej doleliwości pogłębiła jest to podobno metoda na grzyby i baktrie nie na alergie tyle się zwiedziałam Byłam na targach weterynaryjnych w PKiN tam znalazłam pismo Cztery łapy nr 11 i piszą tam o doskonałej dr Kozak-Tęcza która działa w europejskim kole dermatologicznym pobirera próbki sierśći do badania nic bez wyników badań nie przepisuje przyjmuje na Gagarina widzę szanse dla Zuzy właśnie się tam wybieram Tak Magda jeśli mówią ze ta metoda pogłębi drapanie bo pobudzi odpornośc a alergię trzeba wyciszać sterydem lub odczulać POzdrawiam Anka Quote
Maupa4 Posted December 4, 2007 Author Posted December 4, 2007 [quote name='Wiola.od.Gacka']... piszą tam o doskonałej dr Kozak-Tęcza która działa w europejskim kole dermatologicznym pobirera próbki sierśći do badania nic bez wyników badań nie przepisuje przyjmuje na Gagarina widzę szanse dla Zuzy właśnie się tam wybieram Tak Magda jeśli mówią ze ta metoda pogłębi drapanie bo pobudzi odpornośc a alergię trzeba wyciszać sterydem lub odczulać [/quote] no to Ania musimy się "podzielić" bieganiem po "cudotwórcach" ;) ja najpierw zobaczę co powiedzą mi jutro a w czwartek zapytam się Dzurga-sana o dr.Kozak-Tęczę ... u Mony odczulanie nie pomogło ... a na sterydach to Monka niestety całe życie :shake: ... co z tego że teraz ma jakąś "łagodną dawkę" ... Quote
Wiola.od.Gacka Posted December 4, 2007 Posted December 4, 2007 Przepraszam Dr nazywa sie Karaś -Tęcza Pozdrawiam Anka Quote
Wiola.od.Gacka Posted December 5, 2007 Posted December 5, 2007 Zapisałam Zuzię na poniedziałek bo wtedy dr przyjmuje wieczorem spodziewam się czegoś innego niż steryd Pozdrawiam Anka Quote
Maupa4 Posted December 5, 2007 Author Posted December 5, 2007 My podjęłyśmy walkę z łysością ... znowu bierzemy przez najbliższy miesiąc leki na tarczycę. Czy nam pomoże nie wie nikt ale znowu próbujemy - poprzednim razem nie udało się. Jak już nie możemy nic poradzic na "swędzicę" to niech chociaż nie będzie łysa. :angryy: Quote
Agnieszka Co. Posted December 5, 2007 Posted December 5, 2007 Magda - czy dostałaś moje wiadomości na PW? A Twoje bulwki są super. Wypełniam sobie wolny czas podczytywaniem tego wątku. Jestem już blisko końca i pewnie dołączę do grona osób popędzających Cię we wklejaniu nowych zdjęć :evil_lol:. A najsławniejsze "wózkowe" zdjęcie zobaczyłam będąc w pracy i nie mogłam powstrzymać śmiechu. Quote
Wiola.od.Gacka Posted December 5, 2007 Posted December 5, 2007 Już wiem co będzie jak zobaczą Zuzannę na Gagarina znowun się zbigną i będą się radować Zuzia Zuzia a powiedzcie jeszcze tam komuś że Zuzia przyszła ja trochę mniej się cieszę że muszę tam iść no ale zobaczymy co i jak. Trzymamy kciukasy za Monkę rozmawiałam kiedyś z ludźmi u których psa problemy z tarczycą dawały łysienie ale jakoś z tego szczęśliwie wyszli. Oj te bulwy i ich zdrowie musimy na głowie stawać będzie ok. Monka nie taka łysa Magda juz nad tym czuwa żeby nie była. Pozdrawiam Anka Quote
Chefrenek Posted December 7, 2007 Posted December 7, 2007 I co z tą tarczycą? Robiłaś jakieś badania? Quote
Maupa4 Posted December 7, 2007 Author Posted December 7, 2007 skąd łysość ? Mona jest alergikiem atopowym czyli jest po prostu "inna" ... jest uczulona praktycznie na wszystko - nawet na takie substancje-czynniki które nawet nie kojarzą się z możliwością uczulania. No i w jej przypadku jest to "obciążenie" genetyczne. [B]Atopia[/B] Atopia (z greckiego atopos = niezwykły, dziwny) to pojęcie wprowadzone do medycyny dla oznaczenia występującej tylko u niektórych osób predyspozycji do reagowania w sposób chorobowy na doskonale tolerowane przez inne osoby substancje naturalne, wdychane lub spożywane. [B]Atopia[/B] (gr. [I]atopos[/I] = dziwny, odmienny) oznacza skłonność [URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Uk%C5%82ad_immunologiczny"][COLOR=#0000ff]układu immunologicznego[/COLOR][/URL] do reakcji obronnych na pospolicie występujące w środowisku substancje ([URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Alergen"][COLOR=#0000ff]alergeny[/COLOR][/URL]). Jest zbiorczym określeniem reakcji atopowych ([URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Reakcja_alergiczna"][COLOR=#0000ff]alergicznych[/COLOR][/URL]), które najczęściej dotyczą jednego układu, narządu (np. [URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Sk%C3%B3ra"][COLOR=#0000ff]skóra[/COLOR][/URL], nos), ale mogą również doprowadzić do zaburzenia czynności całego organizmu – groźnego dla życia [URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Wstrz%C4%85s_anafilaktyczny"][COLOR=#0000ff]wstrząsu anafilaktycznego[/COLOR][/URL]. Atopia jest predyspozycją [URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Obci%C4%85%C5%BCenie_genetyczne"][COLOR=#0000ff]dziedziczną[/COLOR][/URL]. Atopia obejmuje następujące choroby alergiczne: [LIST] [*]nosa – alergiczny sezonowy i całoroczny [URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Alergiczny_nie%C5%BCyt_nosa"][COLOR=#0000ff]nieżyt nosa[/COLOR][/URL] [*]oskrzeli – [URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Astma_oskrzelowa"][COLOR=#0000ff]astma oskrzelowa[/COLOR][/URL] [*][URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Sk%C3%B3ra"][COLOR=#0000ff]skóry[/COLOR][/URL] – [URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Atopowe_zapalenie_sk%C3%B3ry"][COLOR=#0000ff]atopowe zapalenie skóry[/COLOR][/URL] [*]oczu – [URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Alergiczne_zapalenie_spoj%C3%B3wek"][COLOR=#0000ff]alergiczne zapalenie spojówek[/COLOR][/URL][/LIST][URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Obci%C4%85%C5%BCenie_genetyczne"][COLOR=#0000ff]Genetyczne obciążenie[/COLOR][/URL] atopią nie musi powodować wystąpienia objawów ([URL="http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Alergia"][COLOR=#800080]alergii[/COLOR][/URL]), z drugiej strony objawy te zawsze mogą wystąpić - nagle, w dowolnym okresie życia. Mona kiedyś wyglądała tak: [IMG]http://img454.imageshack.us/img454/5015/dscn1219resize6ez.jpg[/IMG] potem tak: gdzie to wszystko co widać na paszczy takie "inne" było stale mokre [IMG]http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/h/0/9/0/15783241.jpg[/IMG] teraz wygląda tak: [IMG]http://images34.fotosik.pl/71/1f93b36efe1398b8.jpg[/IMG] W przypadku Mony atopia objawia i objawiała się: - czasowo mokrym nosem - czasowo mokrymi oczami - problemami ze skórą - na szczęście nie było to atopowe zapalenie skóry tylko "krwawe" podskórne wybroczyny, "mokre" krostki, swędzica i łysienie. Mona całe swoje życie (od szczeniaka) była na "końskich" dawkach "końskiego" sterydu. U mnie w lecznicy podjęto decyzję że absolutnie nie można go jej podawac w takich dawkach i w takiej częstotliwości jak miała podawane bo jeszcze trochę i ją "wykończymy" - no i zaczęliśmy ją po woli "odzwyczajać" od uzależnienia sterydowego. O ile tamto dawkowanie miało - jak zwykle w przypadku sterydu - cudowne działanie i likwidowało wszystkie "skutki uboczne" (czyli Mona po wyłysieniu cudownie obrastała w sierść) tak teraz przy tym dawkowaniu jakie ma jest - łysa. [IMG]http://images27.fotosik.pl/122/6d9415df6380829a.jpg[/IMG] Łysa jest na klacie, na brzuchu i na udach. Tarczycę Mona ma w porządku ... W niektórych "przypadkach" stosuje się przy wyłysieniu właśnie leki tarczycowe - na czym to polega i dlaczego tak się robi nie mam pojęcia. W naszej okolicy mieszka podobna suczka - była cała łysa (włosy miała tylko na głowie i na końcu ogona - ja byłam przekonana że to chiński grzywacz). U niej też została zastosowana "terapia tarczycowa" mimo że tarczycę miała w porządku i nastąpiło obrośnięcie sierścią ... Wczoraj byłyśmy u dr Pawłowskiego ... mamy się nie spodziewać cudu - może wcale nie pomóc. Tym bardziej że już drugi raz będziemy próbować. A jeżeli będą jakiekolwiek efekty to "zadowalające obrośnięcie" może nastąpić nawet za kilka miesięcy. Mona ma specjalne względy w naszej lecznicy - wszyscy weci wszystko o niej wiedzą - Monka to taka lecznicowa "gwiazda". Quote
Maupa4 Posted December 7, 2007 Author Posted December 7, 2007 Ktoś kiedyś się pytał jak jest z niszczeniem zabawek ? Nie - oni nie niszczą zabawek. :diabloti: Ale za to bardzo często występuje u nas dziwne zjawisko atmosferyczne - mamy w domu ŚNIEG ... :crazyeye: [IMG]http://images31.fotosik.pl/71/ba7d7616692d855d.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/71/3ba76ff0b2670a4f.jpg[/IMG] [IMG]http://images24.fotosik.pl/123/a2063cdc09ecddfa.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/121/8933c9466c6eb78c.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted December 7, 2007 Author Posted December 7, 2007 Dzisiaj monotematycznie ... [COLOR=mediumturquoise]bo TZ próbuje sam zaadoptować psa ze schroniska ... a ja w pracy (i boję się do niego dzwonić) ... [/COLOR] [IMG]http://images28.fotosik.pl/123/de7394605a2df5e3.jpg[/IMG] [IMG]http://images30.fotosik.pl/123/862cad543f5eb89d.jpg[/IMG] [IMG]http://images23.fotosik.pl/122/7bbefd6a1b483a71.jpg[/IMG] [IMG]http://images29.fotosik.pl/122/2422e18c0a8508ab.jpg[/IMG] [IMG]http://images26.fotosik.pl/122/5d7e3f665fc2a109.jpg[/IMG] w tle oczywiście dwa beżowe zakapiory Quote
Maupa4 Posted December 7, 2007 Author Posted December 7, 2007 [IMG]http://images28.fotosik.pl/123/9aa32de3d1aef8fa.jpg[/IMG] [IMG]http://images27.fotosik.pl/122/d5a39ca62c5898d5.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/121/41731084a30f858f.jpg[/IMG] [IMG]http://images28.fotosik.pl/123/8f34500394fa206c.jpg[/IMG] [IMG]http://images28.fotosik.pl/123/e8a3fb2c37ddf380.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.