Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 47.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Maupa4

    27969

  • Bila

    6040

  • ockhama

    3031

  • wilczy zew

    1578

Posted

[quote name='quasimodo']No wiemy, że nie jest wielka (przynajmniej ciałem), ale jakaś taka poważna babka sie z niej zrobiła :loveu:[/quote]

poważna babka ???
ta poważna babka włazi na fotel siada na brzegu przekrzywia łepek i jęczy ... au, auu, auuu, aau, aaau ...
ta poważna babka po posłaniu łóżka buduje krecie korytarze pomiędzy materacem a prześcieradłem ...
ta poważna babka atakuje z nienacka i gęba jej się cieszy ...
ta poważna babka na każdym spacerze poluje na drób ...
ta poważna babka wspina się na człowieka jak wiewiór ...
moje dzieci :roflt: [COLOR=silver]to znaczy te dwa "stare konie" [/COLOR][COLOR=black]opanowały trudną sztukę wklejania filmów więc chyba pokażemy Wam "poważną babkę" w akcji ... i niech ja później przeczytam że niewidomy piesek jest "taaki biedny" ;) [/COLOR]


byłam dzisiaj z Monarem u weta ... mam go trzymać "w chłodzie" - czy ktoś ma jakiś pomysł :angryy:

Posted

Ja w jednym pokoju mam zaciemnienie, wentylator, porozkładane mokre ręczniki - jest przyjemnie. W łazience brodzik z chłodną woda, dziewczyny same włażą i się "chłodzą"... Otwarte 24h/24h
No co jeszcze można zrobić?

Posted

taak Akucha, ale twoje wody się nie boją ... a moje to przez kałuże trzeba przenosić, woda się z nieba leje to one stoją w drzwiach i próbują uciekać z powrotem. Przed mokrym ręcznikiem zwiewają z prędkością światła (a takie niby gapowate).
O tym żebym mogła zrobić zdjęcia "kąpielowe" w oczku wodnym to ja mogę pomarzyć.

Wentylatory włączone w każdym pokoju ... Na spacery nie chodzimy w ciągu dnia ... trzeba będzie emigrować w chłodniejsze rejony tylko co wtedy z zimą ? ;)

Monara to nawet specjalnie nie mam jak schładzać - a jak go przeziębię ... obłęd. Jutro mamy się "rozrzedzać" a ja przy takim upale to mam cykora.

aha ... w nocy wszyscy oczywiście śpią pod kołdrą - ostatnia atrakcja dnia to wyścigi "kto się pierwszy zagrzebie pod czymkolwiek" ... największe wzięcie mają poduszki i co robimy jeszcze w upalne noce ? "Tulimy, tulimy się" - ja ugotowana, oni szczęśliwi ... :stupid:

Posted

Na jednym forum ktoś pokazał coś co się nazywa "body cooler" wygląda jak pofałdowany materac. Może cosik takiego można dostać w Polsce

[url=http://forum.100pociech.com/viewtopic.php?t=792]Tak to wygląda[/url]

Posted

Maupo!!! Poddaję się :lol:, o rany, ja mam jakieś inne buwy... prowincjonalne :evil_lol: U nas nawet lekki kocy jest fuj, fuj, fuj. Leżą na mokrych kaflach, ręcznikach; "śpią na wierzchu".
Wiesz, moje w wodzie nie tylko stoją, chodzą - one z ogromną przyjemnością się w niej kładą, z lewej na prawa się turlają... Tylko tak od maleńkości nauczone.

A zraszacza się pewnie boją, co?

:evil_lol: Masz się z nimi, dzielna jesteś z tym spaniem...

Posted

Chefrenek - a możesz się zapytać jak to działa i gdzie można kupić ?

"przeleciałam" cały znany i dostępny mi net i ... znalazłam całe mnóstwo "body" i całe mnóstwo "cooler" ale w połączeniu "body cooler" żadnego ...

potem poszukałam sobie "cooler' ów" na allegro i znalazłam: wiatraczki do komputerów, chłodnice do samochodów, filmy, schładzacze do notebooków, coolery do alkoholu, torby na plażę i nie tylko ... ale schładzacza psiego ciała - nie :cool1:

Posted

Z ciekawości "pogooglałam" i faktycznie, na polskich stronach nie ma nic. Jeśli wpisze się "bodycooler" (razem, a nie osobno) to google pokazuje mnóstwo stron z tym wynalazkiem (łącznie z Amazon i aukcjami na eBay). Polecam zobaczyć tę [URL="http://www.bodycooler.nl"]stronę[/URL] ..... chodzi o tę lodówkę i ... :evil_lol:

Posted

[quote name='akucha']..., ja mam jakieś inne buwy... prowincjonalne :evil_lol: U nas nawet lekki kocy jest fuj, fuj, fuj. Leżą na mokrych kaflach, ręcznikach; "śpią na wierzchu".
Wiesz, moje w wodzie nie tylko stoją, chodzą - one z ogromną przyjemnością się w niej kładą, z lewej na prawa się turlają... Tylko tak od maleńkości nauczone.
..[/quote]

żebyś Ty wiedziała jak ja Ci zazdroszczę tych "prowincjonalnych" normalnych bulw ... :oops:
ja moich nie uczyłam "piecuszenia" (chociaż ja jestem zmarźlak i luuubię ciepełko) ... moje były chowane z briardami a tamte to kochały świeże powietrze, chłodne powietrze i moczenie wodne (Chips jak słyszał "nad wodę idziemy" to dostawał wariacji, potem było pływanie; Serek nie umiał pływać ale za to właził do wody, siadał i moczył się) ... moje dzieci też lubiły i lubią "moczenie się" mimo że trochę latek już mają ... a te dwa moje bulwy to nie wiem - :shake: - co prawda na wychowanie wzięła je jedna z naszych kotek, więc może to wpływ zastępczej matki ;)

Glutek lubi wyławianie różnych pakudztw z oczek wodnych: listki, patyczki, pływaki żółtobrzeżki i inne robalki ... o to to on może łowić namiętnie ale też lata naokoło wody i łapeczką, delikatnie żeby za dużo nie zamoczyć ...
co prawda w zeszłym roku wykazał się ogromnym "wodnym" poświęceniem - uratował Monara (w ramach wariactw na wsi i wtedy jeszcze całkowitego Monarowego zdrowia mały wpadł do oczka i Glutek jako jeden jedyny z całej bandy czworga wykazal się refleksem i odpowiedzialnością za dziecko - ja nie zdążyłam dobiec - i stojąc tylnymi łapami na brzegu zanurkował w celu wyłowienia "pływaka czarnobrzeżka" ... jaki on był potem nieszczęśliwy - w połowie był mokry :diabloti: )

Guśka - no przecież samo imię o czymś świadczy - to taka nasza "porcelanka" ... patrz i podziwiaj a nie moczenie, taplanie się w błocku ... on lubi bawić się w berka albo pograć w nogę

Mony i Maji jeszcze nie "testowaliśmy" ... ale znając ich podejście do deszczu i kałuż czarno to widzę - z Groszkiem jest podobnie (jego brzydzi nawet woda chlapiąca z rynny)

jedynie Migota lubi łazić po mokrym - mamy taką jedną spacerową kałużę i jakby Migotą nie kierować to zawsze w nią wlezie ...

mokry ręcznik w dłoni w upały to słowo daję śmiertelny wróg moich bulw ... ja z łazienki a oni myk, myk i pochowani po kątach ...

Posted

[quote name='Kathleen']. Polecam zobaczyć tę [URL="http://www.bodycooler.nl"]stronę[/URL] ..... chodzi o tę lodówkę i ... :evil_lol:[/quote]

no właściwie TAK ... o to chodziło :evil_lol:

dzięki ... teraz idę szukać body coolerów pisanych razem ;)

Posted

Glutek ZUCH!!!! Kochany pies! Jestem pod wrażeniem jego zachowania - poważnie!
Moje panny deszczu też nie lubią, na paznokciach chodzą gdy pada, a Belę muszę "na siłę" wynosić z chałupy.
Maupo spróbuj zmoczyć im mokrą dłonią (jej zaufają) karki, łepki i klatkę piersiową. Woda niech będzie letnia/orzeźwiająca, zimna absolutnie, ja tak maluchy traktowałam. To przynosi psom największą ulgę. Postaw koło siebie małą miseczkę, może talerz i spróbuj.
Daję im jeszcze mrożone w lodówce :evil_lol: piłki, sznurki i inne szmatki do zabawy. Kulają się po tym, oblizują i świetnie bawią, chłodząć się jednocześnie.

Posted

Akucha - ja je moczę ... :evil_lol:
jak mnie doprowadzą ucieczkami do skrajnej depresji to ... łapanka i nie ma zmiłuj ... tylko potem jest zabawa w "turniej rycerski" i następuje wzajemne "zrywanie szmat" ...:mad:

ZNALAZŁAM !!! ZNALAZŁAM COOLERY !!! :multi: :multi: :multi:

a jakie tam cuda mają ... i schładzacze kocykowe ... i schładzacze brzuszne ... i schładzacze karkowe ... i pokazują na mopsiku ... :multi:

o tutaj są:[URL]http://www.bodycooler.com/pets.htm[/URL]

Posted

dałam linka ... :oops:

normalnie "technologia kosmiczna" .... budka "termoizolacyjna" ... chyba dobrze zrozumiałam - ma chłodzić a nie upiec :crazyeye: [COLOR=silver]a teraz wracam do "coolerów" ....[/COLOR]

Posted

trzeba by się zorientować jak to działa (no ..."body" i "na kark") ...

my zawsze w lecie jak gdzieś jedziemy (a na "wieś" musimy jakoś dojechać) ... oczywiście albo wczesnym rankiem lub wieczorem ... zawsze zabieramy całą torbę mokrych ręczników + dodatkową butelkę z paliwem do ręczników :stupid: ... i moczymy w zależności od potrzeb

dlaczego tak robimy - bo ... parę lat temu dostaliśmy w spadku ubranko po buldożku przegrzanym podczas jazdy samochodem ... :shake:

a te coolerowe wynalazki ;) ... ale mata - mata może mieć tysiące zastosowań

Posted

skusiłabym się na maty ...
byłby chłód i ...sucha podłoga ... no i do łazienki można by było wejść a nie przeskakiwać przez rozwalone prosiaki ...

Posted

Jedna pani na forum napisała że te maty wypełnione są granulatem który kumuluje temp. więc chyba trzeba takie coś włożyć do lodówki ????

ps. i dodała że nie ma tego w Polsce

Hura edit wrócił

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...