Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 47.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Maupa4

    27969

  • Bila

    6040

  • ockhama

    3031

  • wilczy zew

    1578

Posted

[quote name='JamniczaRodzina.'][IMG]http://powiat.krakow.pl/wp-content/uploads/2013/12/NOWY-2014-ROK.jpg[/IMG][/QUOTE]

[quote name='gameta'] Raz jeszcze wszystkiego co najlepsze w tym nowym, 2014 roku :)[/QUOTE]

[quote name='lula2010']Szczesliwego 2014 :BIG:[/QUOTE]

[quote name='JankaBezZiemii']

i życzymy aby ten rok był lepszy od poprzedniego i jak najmniej zmartwień :)[/QUOTE]


Dziękujemy :)


A co do tego

[quote name='Maupa4'][INDENT] [B]PRZEŻYLIŚMY !!![/B] :sweetCyb::Cool!::bigcool::Cool!::sweetCyb: [/INDENT]
[/quote]

To w brew pozorom i temu ze mamy sześc głuchych psów to Sylwester też jest traumą ... jest Wiewiór.
W tym roku podobnie jak w latach poprzednich Wiewiórczak powitał Nowy Rok na rękach - non stop noszony.
Zdecydowanie lepiej jej się wita ten nowy rok jak się z nią chodzi niż jak się z nią siedzi ;)

W tym roku po raz pierwszy witały z nami Buka i Kofi.
Buka ok ale to może dlatego ze ... głucha.
Za to Kofi ... :roll: - rzygańsko na maksa. Dodatkowo ponakręcała głuchych ... jednym słowem Sodoma i Gomora :mdleje:
Ale ... PRZEŻYLIŚMY ;)

Posted

[quote name='3 x']czy głuche psy to wsylwestra plus?[/QUOTE]

Tak - zdecydowanie tak :)
Jest to jedyny wieczór w roku kiedy dziękujesz za to ze masz w zasadzie same głuche ;)
Oczywiście pod warunkiem ze nie pojawi się na stanie słyszący waleczny Rzygacz :roll:

Posted

Teraz doczytałam że Janka pytała o nasze miejsce nad Wisłą.

[IMG]http://imageshack.us/a/img17/3779/dsc0072fon.jpg[/IMG]



[IMG]http://imageshack.us/a/img132/7629/dsc0074zs.jpg[/IMG]

Jedziemy za Konstancin i to jest na wysokości Świdra.

O kurcze jakie byki mi się wkleiły, nie wiem dlaczego. Nie dość że gościnnie to chyba za duże.

Posted

Po lewej, czyli naszej :)
Plaża jest duża no i wał fajny. Mam dwóch awanturujących się. Wolę obserwować okolicę.
Wstyd nam robią. Nie umiem wychowywać, rozpuszczam i potem obciach. Nie nadajemy się do psich spotkań bo tylko bulgot słychać i nerwy są.

Tak pisząc do Ciebie pomyślałam że Ty jesteś JankaBezZiemii a ja jaankazZiemniakiem ;)

Posted

[quote name='jaanka']Po lewej, czyli naszej :)
Plaża jest duża no i wał fajny. Mam dwóch awanturujących się. Wolę obserwować okolicę.
Wstyd nam robią. Nie umiem wychowywać, rozpuszczam i potem obciach. Nie nadajemy się do psich spotkań bo tylko bulgot słychać i nerwy są.

Tak pisząc do Ciebie pomyślałam że Ty jesteś JankaBezZiemii a ja jaankazZiemniakiem ;)[/QUOTE]


ale ja mogę bez młotków towarzyszyć ;) moje wylatane aż nadto ;)

imam dzieciorki do rzucania ;)

Posted

my strzaly w SYLWESTRA przezylismy......ale ....BEKA "cofnela sie "do stanu w jakim byla po zabraniu jej z pseudo.....:shake:,tradycyjnie bylismy tej nocy w domu , bo od czasu jak sa bulwy nie wychodzimy nawet przed klatke,ostatni spacer ok 22-ej ....astunia przespala noc ,Lula poszczekala a Bekusia byla doslownie wbita we mnie....przyszly wczoraj dzieciaki w odwiedziny ,to pognala klatka schodowa przed siebie...dobrze,ze drzwi na zewnatrz nie byly otwarte ,bo na nic nie reagowala...na dotyk przypada znow do ziemi...chowa sie pod kaloryfer....w zeszlym roku tak nie bylo ,chociaz strzelali duzo wiecej....nie ma mowy zeby ja spuscic na terenie zamknietym na spotkaniu bydgoskich bulw ,bo nie wiem czy przyjdzie na zawolanie....

Posted

[quote name='JankaBezZiemii']aż

imam dzieciorki do rzucania ;)[/QUOTE]

Rzucasz dzieciorkami?

Ostatnio mieliśmy drobną przygodę.
Wleźliśmy na jakieś kartoflisko z dala od ludzi i psów.
Chcieliśmy żeby trochę pobiegały. Mówię do tza że spuszczamy psy. On protestuje bo boi się że przestraszą się i będzie problem. No to puszczamy naszego szesnastolatka. Radośnie sobie galopuje i nagle widzimy kogoś z psami. Oczywiście nasz wybiórczo głuchnie.
TZ leci żeby zapiąć smycz , w tej samej chwili pęka karabińczyk od troka Kartofla. Ja lecę na pomoc, mały strachulec gwałtownie hamuje i rozbiera się z szelek.:p
I wszyscy na wolności. Jak to można rozsądnie planować. Prawda?

Posted

[quote name='lula2010']my strzaly w SYLWESTRA przezylismy......ale ....BEKA "cofnela sie "do stanu w jakim byla po zabraniu jej z pseudo.....:shake:,tradycyjnie bylismy tej nocy w domu , bo od czasu jak sa bulwy nie wychodzimy nawet przed klatke,ostatni spacer ok 22-ej ....astunia przespala noc ,Lula poszczekala a Bekusia byla doslownie wbita we mnie....przyszly wczoraj dzieciaki w odwiedziny ,to pognala klatka schodowa przed siebie...dobrze,ze drzwi na zewnatrz nie byly otwarte ,bo na nic nie reagowala..[B].na dotyk przypada znow do ziemi[/B]...chowa sie pod kaloryfer....w zeszlym roku tak nie bylo ,chociaz strzelali duzo wiecej....nie ma mowy zeby ja spuscic na terenie zamknietym na spotkaniu bydgoskich bulw ,bo nie wiem czy przyjdzie na zawolanie....[/QUOTE]


Lula z czymś jej się te strzały kojarzą. I raczej nie jest to nic dobrego.
Nie pocieszę Cię ale ... ale Luśka jest już z nami prawie dwa lata i do tej pory tak reaguje na dotyk ...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/198/530e99eccc6c5144med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images51.fotosik.pl/197/bf40bfb1fd906c4emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images51.fotosik.pl/197/a854d7df00e4489dmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images52.fotosik.pl/198/baf84f8e58840a1fmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/198/10062719e5969841med.jpg[/IMG][/URL]

Chęć poprawienia szelek na spcerze to dramat a właściwie wstyd na pół ulicy - pies rozpłaszcza się na chodniku ... :shake:

Posted

Ale z drugiej strony chce tak jak inni ...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images55.fotosik.pl/198/a0e4b5d861bf0c82med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images52.fotosik.pl/198/71dd470735697056med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images52.fotosik.pl/198/9dab40566d4beb46med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/198/6ff3a24d3ce323c8med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/198/3ef2dd56794bc673med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Fryta u nas długo, w kwietniu miną dwa lata. Nadal ma różne lęki. Między innymi nie da się złapać jak jest na spacerze. Dlatego nie spuszczamy ze smyczy. Jest tak przerażona wolnością.
Zdarza się że boi się przechodzić przez wejściowe drzwi. Chce wrócić do domu a boi się.
A Maliniak nie chce wyjść poza ogródek, zapiera się czterema łapkami. Nadal myśli że go wywalimy na drogę?

Posted

No to ma tak jak inni ...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images51.fotosik.pl/197/78092376d5f9f23bmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images51.fotosik.pl/197/fd52ed9839525b3bmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images52.fotosik.pl/198/8005909c2f0a7951med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/198/89be9462a6d68211med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images53.fotosik.pl/198/a15e1c8c7192f013med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images51.fotosik.pl/197/600cfd3a50604ecfmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images53.fotosik.pl/198/f0ab2e6e77ef67bdmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images55.fotosik.pl/198/f18d7dd3e3235bd7med.jpg[/IMG][/URL]



[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images55.fotosik.pl/198/11ce02e36b70bca3med.jpg[/IMG][/URL]

A teraz popatrz na oczy ...
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/198/99ca9656fdbd0a0emed.jpg[/IMG][/URL]

... już ręce "poszły" za daleko ...

Posted

Ale nie ma lekko ... ćwiczymy ;)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images53.fotosik.pl/198/40df2417cf3253d7med.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images51.fotosik.pl/197/309eaf39bdd75d43med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images55.fotosik.pl/198/568d426060f1ebccmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images55.fotosik.pl/198/a3d4364942bd1c73med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images53.fotosik.pl/198/ecc3d0a905465640med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Uczymy teraz Luśkę ... biegac ...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images51.fotosik.pl/197/cd70aba96f3aa67dmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/198/c94751746b734eaemed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/198/43c907e68ec160e9med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images52.fotosik.pl/198/9b528e24ee24e248med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images55.fotosik.pl/198/3dfed0ad01d8bcfemed.jpg[/IMG][/URL]

... bo biegnięcie też ja przeraza - biegnięcie z człowiekiem lub za człowiekiem ...
No a ponieważ fajnie by było żeby jak jest mecz to biegała z innymi a nie kwitła na łańcuchu to teraz musimy ją w ogóle nauczyc biegac: i z nami i z innymi psami ...


Jakby ktoś był ciekawy to dokładnie tak samo uczyłyśmy i Wróżkę i Braci Be biegania za piłką czyli jedna rzuca a druga leci za piłką - w końcu załapali ;)

Posted

psiaki z traumą pamiętają - często do końca życia :( mój Drops też pamięta - cały czas pracujemy nad tym, że nikt nie będzie go bił za branie smakowitości z ręki - ma tak, że jak weźmie zbyt łapczywie i dotknie zębami ręki/palca... to skomle i ucieka jakby czekał na kopy... i różne inne sytuacje też nadal są dla niego trudne

Posted

patrzac na zdjecia LUSKI,to Beka tak samo reaguje.....a 6 stycznia beda 2 lata jak jest z nami....boi sie tez jak dotyka sie jej tylu....jak jej zadrze sie smycz pd pupe-przysiada i kladzie sie.....sama ,bez LULI nie wyjdzie z domu....

Posted

Luśka ma dokładnie tak samo jak Maja - nie mozna brac na ręce (a są sytuacje że trzeba np u weta) - oderwanie od ziemi powoduje ... umieranie.

Luśka doskonale czuje się z innymi psami - na spacer najlepiej w towarzystwie, sama zdecydowanie niekoniecznie. Ale nie ma tak ze koniecznie z kimś konkretnym.
Za to Maja była "zapatrzona" w Monę - wszystko z nią bo wtedy bezpiecznie. Jak Mona umarła Maja przez długi czas bała się ze mną wychodzic na spacery - i nie miało znaczenia ze reszta też idzie - bo to ja wyszłam z Moną i Mona już nie wróciła.

Posted

[quote name='wilczy zew']Chcesz wybiegać dzieciorki :lol:[/QUOTE]

A wiesz jak takie wybiegane później zaraz po "dobranocce" pięknie zalegają w łóżkach :grins:
No tylko fakt: dobrze je trzeba wybiegac i wywietrzyc :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...