Jump to content
Dogomania

Gubin - 9 psów do adopcji, koty i kozy u 82-letniego dziadka.Konczymy i dziékujemy!


Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='majqa']Qrde... hihihihi... jak może nie mieć prądu ;-), wszak pytałam na wątku o to, jaki gwint mają jego żarówki ;-) i potem jeszcze tłukłam ten temat. Co więcej żarówki wysłane i mam nadzieję, że zostaną wkręcone, ba..., że zaświecą.
Dobra, dobra, wiem, wiem... nie sposób wyłapać wszystko. Mogło zostać przeoczone. :-)[/QUOTE]

hehe, tak, ja wiem ze ma prád, te zaróki pamiétam doskonale, tylko nie wiem czy to taki prund bele jaki na 1 zarówké, czy taki ze i sprzét mozna podláczyc? Zeby dziadka nie zostawic z przepalonymi korkami.

[quote name='majqa']Ale się cieszę... dziś kupiłam 3 pary rękawiczek dla p.Tadzia. W pn. je puszczę ale jeszcze dopytam w pracy, co z tymi obiecanymi talonami, bo chciałabym to razem pchnąć.[/QUOTE]

oo, wielkie dziéki! Skád Ty jeszcze masz czas na kupowanie rékawic dziadkowych (miédzy innymi)? Bardzo dziékujemy w imieniu Dziadka.

[quote name='IVV']Bobik w srode jedzie do domu!!!!!!![/QUOTE]

wspaniale :) Aga, sá jakies sunie do sterylek zaklepane, czy narazie nie masz mozliwosci ich trzymac?

Posted

Ktoś powinien zaprosić dziadka,choć na wigilię,w tym dniu nikt nie powinien być sam,szkoda,że mieszkam tak daleko,jeden dziadek już u mnie będzie,byłoby dwóch.

Posted

[quote name='azalia']Ktoś powinien zaprosić dziadka,choć na wigilię,w tym dniu nikt nie powinien być sam,szkoda,że mieszkam tak daleko,jeden dziadek już u mnie będzie,byłoby dwóch.[/QUOTE]

też mnie martwi, że dziadek będzie sam:( Chętnie bym go zaprosiła, tylko, że jestem spod Krakowa:(

Posted

Mam obawy, że Dziadek nie będzie chciał zostawić swojego domostwa i jechać do kogoś. A zmieniając trochę temat - czy ja się dobrze doliczyłam, że jak Bobik pojedzie do nowego domku to Dziadkowi zostanie 9 psiaków?? Czy jakieś nowe w między czasie się pojawiły??

Posted

Wlasnie rozmawialam z tayga -dopiero jutro bedzie miec dostep do internetu to pewnie cos wiecej napisze .Mam przekazac ,ze Lizka -czyli mala uciekinierka Pati pojechala dzis do domku do Tychow.

Posted

Prąd jest, zarówki oddane... dziadek nie wiedział co to za dziwadła powykręcane :evil_lol:
Dziadek ma telewizor, czasami widać przez okno jak zostawi włączony, a najczęściej słychać... Nawet na tej szopie antena wisi.
W wigilię nigdzie się nie wybiera, nie chce. Przecież nie zmuszę.
Ale głodny nie będzię. Dostanie pieczony schab (już się pekluje) rybę po grecku, karpia, ciasta... zawiozę w piątek.

Na wsi byłam w sobotę po Lizkę, która już dotarła do Tychów. Miała się nazywać Pati, a chyba została Cziką (czy jakoś tak).
Niedzielna wizyta odbyła się w szerszym gronie. Pojechała ze mną koleżanka z dziećmi (dorosłymi). Pan Tadeusz pod krawatem :) bardzo się ucieszył, że Bobby pojedzie do domku.
Troszkę pomarudził (normalne) i bardzo wam wszystkim dziękował za paczuszki.

Sterylki kolejnych suczek mogą się odbyć w każdej chwili (jeśli chodzi o weta), gorzej ze mną.
Mam w tej chwili 7 psiaków w punkcie pod opieką. Mężczyzna, który się nimi zajmował trafił do szpitala. Nikt inny nie da wody, jedzenia i nie posprząta.
Jestem zajechana... i jeszcze nie wiem czy dzisiaj zlikwidują w domu awarię internetu (jestem w pracy)

Posted

oj nie było mnie dawno a tu tyle wieści(i dobrych i złych)
Taygo,koło Krosna ludzie sprzedają kury rasy zielononóżki.Sa to kury idealne dla dziadka,rasa trochę dzikusek,lubiących przestrzeń,trawę,potrafiąca odejśc 5km od domu i wrócić.W okresie letnim potrafią przeżyć na trawce i na tym co wygrzebią z ziemi.Jajeczka z niską zawartością cholesterolu,bardzo smaczne.Rasa idealna dla dziadka tylko o ile wiem dopiero dostępne na wiosnę,no i w związku z morderstwem ;) Jaśka ,nie wiem czy to jeszcze aktualne,ale jakby co to służe namiarem na hodowlę.

Posted

hihi, a kto dziadkowi krawat sprezentowal i garnitur? :) dziadek strojny na niedzielé ze hoho.

Nie dziwié mu sié ze nie chce isc nigdzie na swiéta - ma zwierzéta i chyba odwykl od wizyt, wiéc na pewno ucieszy sié z odwiedzin u niego bardziej, niz gdyby musial sam sie wybierac w gosci.

Dobrze ze ma telewizorek. Radio tez ma? A pralké? Umywalké? Gdzie on sié myje, gotuje i pierze?

EDIT: trzeba zrobic jakis maly remanent - kto zostal wysterylizowany, kto wyadoptowany oraz czy sá jakies potrzeby biezáce, czy narazie zajmujemy sié sterylkami stada i zakupem zywnosci dla dziadka i zwierzát.

Posted

No nic, bonów z pracy jeszcze nie powąchałam (choć wciąż, a niechby i na przysłowiowe grosze, mam na nie nadzieję) więc nie czekam, jutro ślę rękawiczki.

Posted

[quote name='emilia2280']hihi, a kto dziadkowi krawat sprezentowal i garnitur? :) dziadek strojny na niedzielé ze hoho.[/QUOTE]
Garnitur to pewnie jeszcze ten ślubny (w kolorze sinokoperkowy brąz, a może to bardziej zielonkawe było), krawat też. Ale już koszyka "nasza" była ")

[quote name='emilia2280']Dobrze ze ma telewizorek. Radio tez ma? A pralké? Umywalké? Gdzie on sié myje, gotuje i pierze?[/QUOTE]
Nie wiem czy ma radio, zapytam. Pralki pewnie nie umiałby obsłużyć, no chyba ze "Franię".
Też nie wiem czy ma. Podobnie jak ze sprzętem łazienkowym.
Czasami głupio mi tak o wszystko pytać, bo to wkraczanie w Jego prywatność bardziej niż bym chciała.


Remanent psiowy jest prosty jak na razie...
Psy odpchlone, odrobaczone (drugi raz będą w tym tygodniu)
Po sterylce dwie sunie - wyadoptowane
Bobby jedzie do domku
Z ogłoszeń odebrałam kilka telefonów w sprawie brązowego malucha. Jestem na etapie oswajania wariata.
Podchodzi do ręki z jedzeniem, daje się palcem dotknąć w nos i... już :(
Nie wiem jak go złapać.

Nadal w domu nie mam netu, wrrr....
Właściwie to od wczoraj chodzi, ale kilka minut otwiera stronę i nie wysyła moich postów.

Posted

[quote name='tayga'] (...) Czasami głupio mi tak o wszystko pytać, bo to wkraczanie w Jego prywatność bardziej niż bym chciała.
(...) Nadal w domu nie mam netu, wrrr....
Właściwie to od wczoraj chodzi, ale kilka minut otwiera stronę i nie wysyła moich postów.[/QUOTE]
Zdecydowanie to dopytywanie musi wyjść naturalnie i "przy okazji", by się p.Tadek co chwilę nie czerwienił.

Aga, wczoraj dogo mieliło/ muliło. Miałam tak samo z otwieraniem się stron.

Posted

[quote name='vampo']Lizka-Pati-Czika ma się nieźle - u moich przyjaciół zamiast porządków świątecznych trwa oswajanie strachulca :cool3:[/QUOTE]
Oj, to pewno mają niezłą, świąteczną zagwozdkę. 3mam kciuki za cierpliwość państwa i samo "odblokowanie się" suni.

Posted

to powoli, ale widzé z niezlym sukcesem, skoro sunie trafily do DS, to tak mozna sterylizowac reszté w tym trybie :)

szkoda ze net spsuty Aga. Czy dziadek ma dosc jedzenia i psy tez? myslisz ze na dlugo mu wystarczy, tak zeby wiedziec na kiedy szykowac kolejne np. psie zakupy.

Posted

Emilko, na dziadka pieniążki mam, więc zakupy robię jak trzeba.
Tylko ktoś mnie powinien kopnąć w d... bo nie wiem jak to rozliczyć.
Nie pomyslałam wcześniej, paragony mam (prócz tego za drzewo - chłopak nie ma działalności) ale najczęściej to wspólne zakupy z moimi.
Czasami głupio mi prosić zeby mi osobno skasowali jeden chleb i 3 pomarańcze.
Jeśli nic dla psiaków nie dojdzie w styczniu to myslę, ze na 4-5-6 tygodni spokojnie będzie jeszcze.

Nie dam rady przed Świętami wziąć kolejnej suni na sterylkę, ale już rozmawiałam z vetem, ciachniemy chyba jeszcze przed Nowym Rokiem albo zaraz po.

Net mi zmartwychwstał. Nawet zadzwonili z Dialogu, ze awaria usunięta.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...