shirrrapeira Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 No niestety nikt sie Axla raczej nie boi, z Axlem musze chodzic po osiedlu, bo Axel wazy 50 kilo.I jest za silny, bo ja waze tylko 5 kilo wiecej i mam 1, 51 czyli jestem malutka, po osiedlu nie boje sie, ze mi ucieknie i zginie. Quote
Agniest Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 nie wierzę, że nikt nie boi się 50-kilowego psiaka :lol: samą posturą musi wzbudzać respekt ;) moja siostra ma bernardyna, takie słodkie cielątko, które kocha nawet motylki i nikogo nie skrzywdzi, ale ludzie się go boją, bo jest wielki. Quote
szyszka.fr Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 Dziendoberek!!! [quote name='Danusia12']dobranoc...... :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: szok....:hand:[/quote] ja tez szoka niestety przezylam mam juz serdecznie dosc czekania [quote name='shirrrapeira']Chodzi o to, ze ja wychodze z Axlem na spacer i chodze po trawce na osiedwlu. Uwazam zeby nie sikal na krzewy.Chodzi sobie po trawce wacha i jest bardzo grzeczne a tu jakas baba wyskakuje i wrzeszczy, ze to nie jest wychodek dla psow i ze ona placi a tu jest brudno i nie ma kto sprzatac i nie ma kto zbierac zanieczyszczen psow. I tu sie pomylila ja tez place i zbieram kupki moich psiakow. Z Axlem nie bede chodzila do lasu , bo jest dla mnie za silny. Nie lubie chamskich starych bab, ktora nawet mieszka dalej ode mnie, ktore zawsze mowia, gdzie mam chodzic, bo nie trafila na moja mame,mama by jej powiedziala do sluchu, ja nie umiem.[/quote] to jest normalna ludzka niegodziwosc i tyle mozesz albo nagadac albo olac moj tato kiedys mi powiedzial, ze nie ma nic gorszego od obojetnosci i, ze ludzi to najbardziej wpienia sprawdzilam i dzialalo rewelacyjnie wiec skoro nie potrafisz sie odezwac to daj WYRAZNIE do zrozumienia, ze masz to w d.. , potraktuj jak natretna muche Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='shirrrapeira']No niestety nikt sie Axla raczej nie boi, z Axlem musze chodzic po osiedlu, bo Axel wazy 50 kilo.I jest za silny, bo ja waze tylko 5 kilo wiecej i mam 1, 51 czyli jestem malutka, po osiedlu nie boje sie, ze mi ucieknie i zginie.[/quote] A ja jeszcze do przyjaźnie nastawionego Argona mówię - zostaw, nie rusz, spokój - facet jest przekonany, że pies go zaraz zeżre :evil_lol: Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='szyszka.fr']Dziendoberek!!! ja tez szoka niestety przezylam mam juz serdecznie dosc czekania to jest normalna ludzka niegodziwosc i tyle mozesz albo nagadac albo olac moj tato kiedys mi powiedzial, ze nie ma nic gorszego od obojetnosci i, ze ludzi to najbardziej wpienia sprawdzilam i dzialalo rewelacyjnie wiec skoro nie potrafisz sie odezwac to daj WYRAZNIE do zrozumienia, ze masz to w d.. , potraktuj jak natretna muche[/quote] szoka przeżyłem z powodu avatarka :lol: nie wierzę, żebyś nic w tej sytuacji nie powiedziała:evil_lol: Quote
szyszka.fr Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='Danusia12']A ja jeszcze do przyjaźnie nastawionego Argona mówię - zostaw, nie rusz, spokój - facet jest przekonany, że pies go zaraz zeżre :evil_lol:[/quote] :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: i oplulam komputer!! nic dziwnego, ze staruszek mnie nie lubi..:evil_lol: [quote name='Danusia12']szoka przeżyłem z powodu avatarka :lol: nie wierzę, żebyś nic w tej sytuacji nie powiedziała:evil_lol:[/quote] a ja myslalam, ze Ciebie nie bylo i niespodzianke rano bedziesz miec tzn ze sie ukrywales?:cool1: tajniak!!! eee:oops: troche postraszylam, ze nie bedzie miec do czego wracac, troche pokrzyczalam, ze mam serdecznie dosc jego nogi a jak juz czulam, ze krew mnie zalewa ( powiedzial, ze przeciez musze zrozumiec, ze ..bla..bla..bla..)to oswiadczylam, ze NIC NIE MUSZE!!:diabloti: i rzucilam sluchawka dopiero teraz zalapalam, ze chyba chodzilo Ci o to co pisala shirrapeira? :) Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='szyszka.fr']:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: i oplulam komputer!! nic dziwnego, ze staruszek mnie nie lubi..:evil_lol: a ja myslalam, ze Ciebie nie bylo i niespodzianke rano bedziesz miec tzn ze sie ukrywales?:cool1: tajniak!!! eee:oops: troche postraszylam, ze nie bedzie miec do czego wracac, troche pokrzyczalam, ze mam serdecznie dosc jego nogi a jak juz czulam, ze krew mnie zalewa ( powiedzial, ze przeciez musze zrozumiec, ze ..bla..bla..bla..)to oswiadczylam, ze NIC NIE MUSZE!!:diabloti: i rzucilam sluchawka dopiero teraz zalapalam, ze chyba chodzilo Ci o to co pisala shirrapeira? :)[/quote] Tak, chodziło mi o to co Shirrrapeira mówiła :evil_lol: Każdy ma swoje problemy....jak sie spotkacie,to wszystko wróci do normy, zobaczysz Sylwa mi zwiała w lesie na ponad pół godziny, a jak wróciła to cała była zasr....a w dzikowym g..... Boszsz...co za smierdziel...po wypraniu dalej śmierdzi :placz: Quote
Imbirka Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 :diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:wyperfumowała się kobieta:cool3::cool3::cool3: Imbir kocha padlinki albo ludzkie g...., też go muszę pilnować na polach:cool3::cool3::cool3::cool3: Quote
szyszka.fr Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='Danusia12']Tak, chodziło mi o to co Shirrrapeira mówiła :evil_lol: Każdy ma swoje problemy....jak sie spotkacie,to wszystko wróci do normy, zobaczysz Sylwa mi zwiała w lesie na ponad pół godziny, a jak wróciła to cała była zasr....a w dzikowym g..... Boszsz...co za smierdziel...po wypraniu dalej śmierdzi :placz:[/quote] Ja tam raczej sie z ludzmi nie cackam, zwlaszcza jesli ktos mi podpadnie ale potrafie czasem przemilczec (ale potem wsciekam sie ,ze nic nie powiedzialam) nie toleruje jednak wszelkiego rodzaju kontroli i rozkazow, mam na to alergie jesli wiec ktos chce mnie zmusic do jakiegos zachowania, osiagnie reakcje owdrotna Podsumowujac- prawdopodobnie zesr... bym sie owej pani pod oknem:diabloti: A Argon czysty?:crazyeye: :diabloti: teraz musisz wietrzyc!! Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='Imbir1']:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:wyperfumowała się kobieta:cool3::cool3::cool3: Imbir kocha padlinki albo ludzkie g...., też go muszę pilnować na polach:cool3::cool3::cool3::cool3:[/quote] Sylwa dostała ode mnie szlaban na luźne bieganie na tydzień - o!:cool1: Quote
szyszka.fr Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='Danusia12']Sylwa dostała ode mnie szlaban na luźne bieganie na tydzień - o!:cool1:[/quote] :-o jestes bez serca!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='szyszka.fr']Ja tam raczej sie z ludzmi nie cackam, zwlaszcza jesli ktos mi podpadnie ale potrafie czasem przemilczec (ale potem wsciekam sie ,ze nic nie powiedzialam) nie toleruje jednak wszelkiego rodzaju kontroli i rozkazow, mam na to alergie jesli wiec ktos chce mnie zmusic do jakiegos zachowania, osiagnie reakcje owdrotna Podsumowujac- prawdopodobnie zesr... bym sie owej pani pod oknem:diabloti: A Argon czysty?:crazyeye: :diabloti: teraz musisz wietrzyc!![/quote] Ładny z Ciebie kaktusik :diabloti: bez zbroi nie ma co podchodzić :evil_lol: Argonek najwyżej by zeżarł :evil_lol: , on sie nie tarza. A Sylwa z uporem maniaka próbuje wejść mi na kanapę, a ja ją wywalam... eeeeech, życie Quote
szyszka.fr Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='Danusia12']Ładny z Ciebie kaktusik :diabloti: bez zbroi nie ma co podchodzić :evil_lol: Argonek najwyżej by zeżarł :evil_lol: , on sie nie tarza. A Sylwa z uporem maniaka róbje wejść mi na kanapę, a ja ją wywalam... eeeeech, życie[/quote] przesadzasz:evil_lol: prosta dziewczyna jestem, lubie jasne sytuacje i jesli podchodzi sie do mnie spokojnie z problemem to zawsze(prawie) staram sie dogadac. Ale jesli ktos atakuje, musi sie liczyc z riposta.:diabloti: i uwazasz, ze Argon robi lepiej? potem faflami jezdzi po meblach brzydki pancio nie lubi "perfum" Sylwy przeciez ona naturalny zapach lasu do domu przyniosla:diabloti: Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='szyszka.fr']:-o jestes bez serca!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/quote] a w nosie to mam...to ja z niej musiałem to zmyć - dobrze, że przed śniadaniem byłem :shake: Quote
szyszka.fr Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 musze zmykac, wieczorem przyjde ogladnac fotki milego dnia Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='szyszka.fr']przesadzasz:evil_lol: prosta dziewczyna jestem, lubie jasne sytuacje i jesli podchodzi sie do mnie spokojnie z problemem to zawsze(prawie) staram sie dogadac. Ale jesli ktos atakuje, musi sie liczyc z riposta.:diabloti: i uwazasz, ze Argon robi lepiej? potem faflami jezdzi po meblach brzydki pancio nie lubi "perfum" Sylwy przeciez ona naturalny zapach lasu do domu przyniosla:diabloti:[/quote] Domyślam się, że nie połamana :eviltong: Argonek to książę i ma odpowiednie do statusu zachowanie :p Już Ty jej tak nie broń :mad: Kara jest nie do zaskarżenia :evil_lol: Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='szyszka.fr']musze zmykac, wieczorem przyjde ogladnac fotki milego dnia[/quote] Na razie - trzymaj się Quote
shirrrapeira Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 Chcialabym tak reagowac, ale mnie sie od razu chce sie plakac, ze ludzie sa tacy chamscy i najczesciej zwracaja uwage Ci co nie placa.Przewaznie stare baby i stare dziady. Moja przyjaciolka kiedys: Jakas baba do niej: miejsce psa powinno byc w lesie a nie tu miedzy ludzmi a moja przyjaciolka na to a miejsce starych bab jest w domu starcow co by nie szkodzila nikomu swoim jadem. Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 Obiecane pierwsze zdjęcia :multi: [IMG]http://img232.imageshack.us/img232/3811/p7210015ee6.jpg[/IMG] [IMG]http://img232.imageshack.us/img232/5590/p7210018mx5.jpg[/IMG] [IMG]http://img68.imageshack.us/img68/3650/p7210019bg2.jpg[/IMG] [IMG]http://img130.imageshack.us/img130/7347/p7210020yc7.jpg[/IMG] [IMG]http://img490.imageshack.us/img490/2702/p7210039fy3.jpg[/IMG] c.d.n. Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='shirrrapeira']Chcialabym tak reagowac, ale mnie sie od razu chce sie plakac, ze ludzie sa tacy chamscy i najczesciej zwracaja uwage Ci co nie placa.Przewaznie stare baby i stare dziady. Moja przyjaciolka kiedys: Jakas baba do niej: miejsce psa powinno byc w lesie a nie tu miedzy ludzmi a moja przyjaciolka na to a miejsce starych bab jest w domu starcow co by nie szkodzila nikomu swoim jadem.[/quote] Nie przejmuj sie....i obyśmy takimi na starość nie byli :p Quote
Imbirka Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='Danusia12']Sylwa dostała ode mnie szlaban na luźne bieganie na tydzień - o!:cool1:[/quote] coś Ci nie wierzę:evil_lol::evil_lol::evil_lol::cool3: [url]http://img232.imageshack.us/img232/3811/p7210015ee6.jpg[/url] a co to? znowu trawkę wcinam?:loveu::cool3::evil_lol: Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='Imbir1']coś Ci nie wierzę:evil_lol::evil_lol::evil_lol::cool3: [URL]http://img232.imageshack.us/img232/3811/p7210015ee6.jpg[/URL] a co to? znowu trawkę wcinam?:loveu::cool3::evil_lol:[/quote] Jutro się przekonasz :eviltong: sałatkę przedśniadaniową:evil_lol: Quote
Asior Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 ehhhhhh nie mam dobrych wieści... Dziś Pani była z Ramzeskiem u weta..chcieli go uśpić.. :( bo nadal żadnej poprawy.... Pani pooprosiła o jeszcze kilka dni leczenie.. teraz leczą go na jej odpowiedzialność..... Bo on ma straszną wolę życia, nawet bawic się próbuje.... ale nadal znikome czucie, raczej żadne..... niewiem co radzić jej.... ;( bardzo mi szkoda Ramzeska.. ja nie była bym w stanie podjąć decyzji czy go usypiać czy nie..... ehhhh mam nadzieje że do czwartku coś się ruszy, jesli nie, Ramzes zostanie uspiony :placz: Quote
Menrzuś Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 [quote name='Asior']ehhhhhh nie mam dobrych wieści... Dziś Pani była z Ramzeskiem u weta..chcieli go uśpić.. :( bo nadal żadnej poprawy.... Pani pooprosiła o jeszcze kilka dni leczenie.. teraz leczą go na jej odpowiedzialność..... Bo on ma straszną wolę życia, nawet bawic się próbuje.... ale nadal znikome czucie, raczej żadne..... niewiem co radzić jej.... ;( bardzo mi szkoda Ramzeska.. ja nie była bym w stanie podjąć decyzji czy go usypiać czy nie..... ehhhh mam nadzieje że do czwartku coś się ruszy, jesli nie, Ramzes zostanie uspiony :placz:[/quote] No to faktycznie niezbyt dobre wiadomości przynosisz....szkoda pięknego ogona....ale może jeszcze sie uda - poczekajmy Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.