Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

No niestety nikt sie Axla raczej nie boi, z Axlem musze chodzic po osiedlu, bo Axel wazy 50 kilo.I jest za silny, bo ja waze tylko 5 kilo wiecej i mam 1, 51 czyli jestem malutka, po osiedlu nie boje sie, ze mi ucieknie i zginie.

  • Replies 32.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Menrzuś

    13274

  • apple

    3269

  • Iv_

    2629

  • szyszka.fr

    1599

Top Posters In This Topic

Posted

nie wierzę, że nikt nie boi się 50-kilowego psiaka :lol: samą posturą musi wzbudzać respekt ;) moja siostra ma bernardyna, takie słodkie cielątko, które kocha nawet motylki i nikogo nie skrzywdzi, ale ludzie się go boją, bo jest wielki.

Posted

Dziendoberek!!!
[quote name='Danusia12']dobranoc...... :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: szok....:hand:[/quote]
ja tez szoka niestety przezylam
mam juz serdecznie dosc czekania

[quote name='shirrrapeira']Chodzi o to, ze ja wychodze z Axlem na spacer i chodze po trawce na osiedwlu. Uwazam zeby nie sikal na krzewy.Chodzi sobie po trawce wacha i jest bardzo grzeczne a tu jakas baba wyskakuje i wrzeszczy, ze to nie jest wychodek dla psow i ze ona placi a tu jest brudno i nie ma kto sprzatac i nie ma kto zbierac zanieczyszczen psow. I tu sie pomylila ja tez place i zbieram kupki moich psiakow. Z Axlem nie bede chodzila do lasu , bo jest dla mnie za silny. Nie lubie chamskich starych bab, ktora nawet mieszka dalej ode mnie, ktore zawsze mowia, gdzie mam chodzic, bo nie trafila na moja mame,mama by jej powiedziala do sluchu, ja nie umiem.[/quote]

to jest normalna ludzka niegodziwosc i tyle
mozesz albo nagadac albo olac
moj tato kiedys mi powiedzial, ze nie ma nic gorszego od obojetnosci i, ze ludzi to najbardziej wpienia
sprawdzilam i dzialalo rewelacyjnie
wiec skoro nie potrafisz sie odezwac to daj WYRAZNIE do zrozumienia, ze masz to w d.. , potraktuj jak natretna muche

Posted

[quote name='shirrrapeira']No niestety nikt sie Axla raczej nie boi, z Axlem musze chodzic po osiedlu, bo Axel wazy 50 kilo.I jest za silny, bo ja waze tylko 5 kilo wiecej i mam 1, 51 czyli jestem malutka, po osiedlu nie boje sie, ze mi ucieknie i zginie.[/quote]

A ja jeszcze do przyjaźnie nastawionego Argona mówię - zostaw, nie rusz, spokój - facet jest przekonany, że pies go zaraz zeżre :evil_lol:

Posted

[quote name='szyszka.fr']Dziendoberek!!!

ja tez szoka niestety przezylam
mam juz serdecznie dosc czekania



to jest normalna ludzka niegodziwosc i tyle
mozesz albo nagadac albo olac
moj tato kiedys mi powiedzial, ze nie ma nic gorszego od obojetnosci i, ze ludzi to najbardziej wpienia
sprawdzilam i dzialalo rewelacyjnie
wiec skoro nie potrafisz sie odezwac to daj WYRAZNIE do zrozumienia, ze masz to w d.. , potraktuj jak natretna muche[/quote]

szoka przeżyłem z powodu avatarka :lol:
nie wierzę, żebyś nic w tej sytuacji nie powiedziała:evil_lol:

Posted

[quote name='Danusia12']A ja jeszcze do przyjaźnie nastawionego Argona mówię - zostaw, nie rusz, spokój - facet jest przekonany, że pies go zaraz zeżre :evil_lol:[/quote]
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: i oplulam komputer!!
nic dziwnego, ze staruszek mnie nie lubi..:evil_lol:
[quote name='Danusia12']szoka przeżyłem z powodu avatarka :lol:
nie wierzę, żebyś nic w tej sytuacji nie powiedziała:evil_lol:[/quote]

a ja myslalam, ze Ciebie nie bylo i niespodzianke rano bedziesz miec
tzn ze sie ukrywales?:cool1: tajniak!!!

eee:oops: troche postraszylam, ze nie bedzie miec do czego wracac, troche pokrzyczalam, ze mam serdecznie dosc jego nogi
a jak juz czulam, ze krew mnie zalewa ( powiedzial, ze przeciez musze zrozumiec, ze ..bla..bla..bla..)to oswiadczylam, ze NIC NIE MUSZE!!:diabloti: i rzucilam sluchawka




dopiero teraz zalapalam, ze chyba chodzilo Ci o to co pisala shirrapeira? :)

Posted

[quote name='szyszka.fr']:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: i oplulam komputer!!
nic dziwnego, ze staruszek mnie nie lubi..:evil_lol:


a ja myslalam, ze Ciebie nie bylo i niespodzianke rano bedziesz miec
tzn ze sie ukrywales?:cool1: tajniak!!!

eee:oops: troche postraszylam, ze nie bedzie miec do czego wracac, troche pokrzyczalam, ze mam serdecznie dosc jego nogi
a jak juz czulam, ze krew mnie zalewa ( powiedzial, ze przeciez musze zrozumiec, ze ..bla..bla..bla..)to oswiadczylam, ze NIC NIE MUSZE!!:diabloti: i rzucilam sluchawka

dopiero teraz zalapalam, ze chyba chodzilo Ci o to co pisala shirrapeira? :)[/quote]

Tak, chodziło mi o to co Shirrrapeira mówiła :evil_lol:
Każdy ma swoje problemy....jak sie spotkacie,to wszystko wróci do normy, zobaczysz
Sylwa mi zwiała w lesie na ponad pół godziny, a jak wróciła to cała była zasr....a w dzikowym g..... Boszsz...co za smierdziel...po wypraniu dalej śmierdzi :placz:

Posted

:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:wyperfumowała się kobieta:cool3::cool3::cool3:

Imbir kocha padlinki albo ludzkie g...., też go muszę pilnować na polach:cool3::cool3::cool3::cool3:

Posted

[quote name='Danusia12']Tak, chodziło mi o to co Shirrrapeira mówiła :evil_lol:
Każdy ma swoje problemy....jak sie spotkacie,to wszystko wróci do normy, zobaczysz
Sylwa mi zwiała w lesie na ponad pół godziny, a jak wróciła to cała była zasr....a w dzikowym g..... Boszsz...co za smierdziel...po wypraniu dalej śmierdzi :placz:[/quote]
Ja tam raczej sie z ludzmi nie cackam, zwlaszcza jesli ktos mi podpadnie
ale potrafie czasem przemilczec (ale potem wsciekam sie ,ze nic nie powiedzialam)
nie toleruje jednak wszelkiego rodzaju kontroli i rozkazow, mam na to alergie
jesli wiec ktos chce mnie zmusic do jakiegos zachowania, osiagnie reakcje owdrotna
Podsumowujac- prawdopodobnie zesr... bym sie owej pani pod oknem:diabloti:

A Argon czysty?:crazyeye:
:diabloti: teraz musisz wietrzyc!!

Posted

[quote name='Imbir1']:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:wyperfumowała się kobieta:cool3::cool3::cool3:

Imbir kocha padlinki albo ludzkie g...., też go muszę pilnować na polach:cool3::cool3::cool3::cool3:[/quote]

Sylwa dostała ode mnie szlaban na luźne bieganie na tydzień - o!:cool1:

Posted

[quote name='szyszka.fr']Ja tam raczej sie z ludzmi nie cackam, zwlaszcza jesli ktos mi podpadnie
ale potrafie czasem przemilczec (ale potem wsciekam sie ,ze nic nie powiedzialam)
nie toleruje jednak wszelkiego rodzaju kontroli i rozkazow, mam na to alergie
jesli wiec ktos chce mnie zmusic do jakiegos zachowania, osiagnie reakcje owdrotna
Podsumowujac- prawdopodobnie zesr... bym sie owej pani pod oknem:diabloti:

A Argon czysty?:crazyeye:
:diabloti: teraz musisz wietrzyc!![/quote]

Ładny z Ciebie kaktusik :diabloti: bez zbroi nie ma co podchodzić :evil_lol:
Argonek najwyżej by zeżarł :evil_lol: , on sie nie tarza.
A Sylwa z uporem maniaka próbuje wejść mi na kanapę, a ja ją wywalam... eeeeech, życie

Posted

[quote name='Danusia12']Ładny z Ciebie kaktusik :diabloti: bez zbroi nie ma co podchodzić :evil_lol:
Argonek najwyżej by zeżarł :evil_lol: , on sie nie tarza.
A Sylwa z uporem maniaka róbje wejść mi na kanapę, a ja ją wywalam... eeeeech, życie[/quote]
przesadzasz:evil_lol: prosta dziewczyna jestem, lubie jasne sytuacje i jesli podchodzi sie do mnie spokojnie z problemem to zawsze(prawie) staram sie dogadac. Ale jesli ktos atakuje, musi sie liczyc z riposta.:diabloti:

i uwazasz, ze Argon robi lepiej? potem faflami jezdzi po meblach
brzydki pancio nie lubi "perfum" Sylwy
przeciez ona naturalny zapach lasu do domu przyniosla:diabloti:

Posted

[quote name='szyszka.fr']:-o jestes bez serca!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/quote]

a w nosie to mam...to ja z niej musiałem to zmyć - dobrze, że przed śniadaniem byłem :shake:

Posted

[quote name='szyszka.fr']przesadzasz:evil_lol: prosta dziewczyna jestem, lubie jasne sytuacje i jesli podchodzi sie do mnie spokojnie z problemem to zawsze(prawie) staram sie dogadac. Ale jesli ktos atakuje, musi sie liczyc z riposta.:diabloti:

i uwazasz, ze Argon robi lepiej? potem faflami jezdzi po meblach
brzydki pancio nie lubi "perfum" Sylwy
przeciez ona naturalny zapach lasu do domu przyniosla:diabloti:[/quote]

Domyślam się, że nie połamana :eviltong:
Argonek to książę i ma odpowiednie do statusu zachowanie :p
Już Ty jej tak nie broń :mad: Kara jest nie do zaskarżenia :evil_lol:

Posted

Chcialabym tak reagowac, ale mnie sie od razu chce sie plakac, ze ludzie sa tacy chamscy i najczesciej zwracaja uwage Ci co nie placa.Przewaznie stare baby i stare dziady. Moja przyjaciolka kiedys:
Jakas baba do niej: miejsce psa powinno byc w lesie a nie tu miedzy ludzmi a moja przyjaciolka na to a miejsce starych bab jest w domu starcow co by nie szkodzila nikomu swoim jadem.

Posted

Obiecane pierwsze zdjęcia :multi:

[IMG]http://img232.imageshack.us/img232/3811/p7210015ee6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img232.imageshack.us/img232/5590/p7210018mx5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img68.imageshack.us/img68/3650/p7210019bg2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/7347/p7210020yc7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img490.imageshack.us/img490/2702/p7210039fy3.jpg[/IMG]

c.d.n.

Posted

[quote name='shirrrapeira']Chcialabym tak reagowac, ale mnie sie od razu chce sie plakac, ze ludzie sa tacy chamscy i najczesciej zwracaja uwage Ci co nie placa.Przewaznie stare baby i stare dziady. Moja przyjaciolka kiedys:
Jakas baba do niej: miejsce psa powinno byc w lesie a nie tu miedzy ludzmi a moja przyjaciolka na to a miejsce starych bab jest w domu starcow co by nie szkodzila nikomu swoim jadem.[/quote]

Nie przejmuj sie....i obyśmy takimi na starość nie byli :p

Posted

[quote name='Danusia12']Sylwa dostała ode mnie szlaban na luźne bieganie na tydzień - o!:cool1:[/quote]
coś Ci nie wierzę:evil_lol::evil_lol::evil_lol::cool3:


[url]http://img232.imageshack.us/img232/3811/p7210015ee6.jpg[/url]
a co to? znowu trawkę wcinam?:loveu::cool3::evil_lol:

Posted

[quote name='Imbir1']coś Ci nie wierzę:evil_lol::evil_lol::evil_lol::cool3:


[URL]http://img232.imageshack.us/img232/3811/p7210015ee6.jpg[/URL]
a co to? znowu trawkę wcinam?:loveu::cool3::evil_lol:[/quote]

Jutro się przekonasz :eviltong:
sałatkę przedśniadaniową:evil_lol:

Posted

ehhhhhh nie mam dobrych wieści...
Dziś Pani była z Ramzeskiem u weta..chcieli go uśpić.. :( bo nadal żadnej poprawy....
Pani pooprosiła o jeszcze kilka dni leczenie.. teraz leczą go na jej odpowiedzialność..... Bo on ma straszną wolę życia, nawet bawic się próbuje.... ale nadal znikome czucie, raczej żadne..... niewiem co radzić jej.... ;( bardzo mi szkoda Ramzeska.. ja nie była bym w stanie podjąć decyzji czy go usypiać czy nie.....
ehhhh mam nadzieje że do czwartku coś się ruszy, jesli nie, Ramzes zostanie uspiony :placz:

Posted

[quote name='Asior']ehhhhhh nie mam dobrych wieści...
Dziś Pani była z Ramzeskiem u weta..chcieli go uśpić.. :( bo nadal żadnej poprawy....
Pani pooprosiła o jeszcze kilka dni leczenie.. teraz leczą go na jej odpowiedzialność..... Bo on ma straszną wolę życia, nawet bawic się próbuje.... ale nadal znikome czucie, raczej żadne..... niewiem co radzić jej.... ;( bardzo mi szkoda Ramzeska.. ja nie była bym w stanie podjąć decyzji czy go usypiać czy nie.....
ehhhh mam nadzieje że do czwartku coś się ruszy, jesli nie, Ramzes zostanie uspiony :placz:[/quote]

No to faktycznie niezbyt dobre wiadomości przynosisz....szkoda pięknego ogona....ale może jeszcze sie uda - poczekajmy

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...