Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ja nie widzę zdjęć z tej strony, z  poprzednich widzę...ale jak skopiujesz adres grafiki (czyli to co jest pomiędzy znacznikami img) i wkleisz w wyszukiwarkę to się wyświetlą  ^_^ 

 

a nowe jutro na pewno będzie widać :)

Posted

Ale się pozmieniało wszystko  :WTF:  Może się w końcu przyzwyczaję  :D
Coś się nie mogę do Pani dodzwonić Pani Edyto. Cały czas jest zajęte. A chciałam spytać czy może za mnie Klaudia jutro przyjść? Przepraszam, że znowu tak, ale znowu jestem chora  :madgo: 
Ledwo co się wakacje skońćzyły, a ja już choruję  :shake:  Siedzę w domu od czwartku i się kuruję, ale jeszcze mi nie przeszło :/

Posted

r2ni2x.jpg

 

Marzenko dzięki:) przeczytałam Twoją podpowiedź:)tylko , że to więcej roboty niż było.

 

2cscr61.jpg

 

 

o5vy3c.jpg

 

 

Baster, płaczek ...ok 2-3 lata . Ma cechy beagla....w tym ujadanie. Poza tym raczej przyjacielski, chociaż czasami dziwnie się patrzy na nowych.

 

2v9ujo5.jpg

 

2lm2p1u.jpg

Posted

r2ni2x.jpg

 

Marzenko dzięki:) przeczytałam Twoją podpowiedź:)tylko , że to więcej roboty niż było.

 

2cscr61.jpg

 

 

o5vy3c.jpg

 

 

Baster, płaczek ...ok 2-3 lata . Ma cechy beagla....w tym ujadanie. Poza tym raczej przyjacielski, chociaż czasami dziwnie się patrzy na nowych.

 

2v9ujo5.jpg

 

2lm2p1u.jpg

Posted

to może ten starszy psiak Skaut - a a'la Simka Sajmon (Saymon)? ;)

 

własnie uciekł mi pająk...jeju jak ja się boję pająków! a ta menda w ciągu 4 h uwiła sobie całkiem ładną pajęczynę między sufitem, a ścianą łazienki...chciałam go zrzucić na podłogę, złapać do szklanki i wywalić za okno..a ten mi zwiał! i już nie wiem co gorsze było..to że był pod sufitem, ale na widoku, czy to, ze teraz biega nie wiadomo gdzie -.-

Posted

to może ten starszy psiak Skaut - a a'la Simka Sajmon (Saymon)? ;)

 

własnie uciekł mi pająk...jeju jak ja się boję pająków! a ta menda w ciągu 4 h uwiła sobie całkiem ładną pajęczynę między sufitem, a ścianą łazienki...chciałam go zrzucić na podłogę, złapać do szklanki i wywalić za okno..a ten mi zwiał! i już nie wiem co gorsze było..to że był pod sufitem, ale na widoku, czy to, ze teraz biega nie wiadomo gdzie -.-

Może być....ładne imionka:)

 

A pająki u nas na iglakach też są dorodne... wielgaśne krzyżaki . Ja też paskud bardzo nie lubię, czasami budzę Andrzeja w nocy jak jakiegoś zauważę i robimy obławę, bo nie zasnę dopóki go nie wyrzucę na dwór.

Posted

Przybyłam z imionkami a tu psiska już ochrzczone  :D  Skaut mi się bardzo podoba :loveu:  Pasuje do niego ;) 
I nie wiem czy przez przypadek mu się tak udało ale poprosiłam go dzisiaj o podanie łapy i podał :) Bardzo uroczy psiak... 
A Baster... naprawdę z typowo beaglowym charakterem :D Tylko budowa potężna 

Posted

Buńka trzymaj te imionka w zanadrzu. Jeszcze się przydadzą;)

 

Lesio się oswoił na tyle, że szczeka na obcych jak groźny pies...no i ciągle chce być głaskanym:) Na spacerach macha tym swoim ogonkiem tak jakby mu się nakręcił, ale najważniejsze całkiem dobrze sobie radzi z chodzeniem.

Jedynie widać po długim spacerze zmęczenie u niego, ale i tak jest zadowolony :smilecol:

Posted

:-( Dzisiaj nasza "wspaniała" nowa nauczycielka od matematyki oznajmiła nam, że w soboty mamy przychodzić na zajęcia.... na 2-3 godziny  :-( Od 9 rano  :lookarou:
Zajęcia obowiązkowe  :bigcry:  :bigcry:  :bigcry: 
Żadne argumenty do niej nie docierają ... że ktoś nie może, że np nie ma czym dojechać. Ma to w d*pie. Mamy się dostosować bo jak to ona ujęła "swoich dzieci na utrzymaniu jeszcze nie mamy" a jeśli chodzi o dojazd to "że możemy dojeżdżać nawet hulajnogą. Jeszcze ciepło jest. I mnie to nie interesuje jak będziecie dojeżdżać.. na tygodniu wam się udaje to i w soboty dacie radę "  :mdleje: 
Także już mogę zaznaczyć, że jedyny wyczekiwany dzień tygodnia, czyli odwiedziny słodkopsiaków w soboty mogę do kwietnia wykreślić z kalendarza  :-(  :flaming:  
Nie podała jeszcze dokładnych szczegółów i mam ogromną nadzieję, że zajęcia będą co drugi tydzień a nie co sobota ... bo nie wiem jak ja to przetrzymam  :sad: 
Jak nam powie dokładnie to dam znać.

Posted

a ja nie mogę rozliczyć bazarku bo nie mogę wysłać pw do 4 osób :( mam nadzieje, że się odezwą do końca tygodnia...

 

buńka współczuje...wredne babsko z tej nauczycielki....przecież weekend  to weekend...nie powinna nikogo zmuszać to zajęć poza tygodniem

 

A mnie wzięło choróbsko, a do pracy trza chodzić...

 

Edi stronę chyba poprawiłam, jak nic nie będą robić administracyjnie w nocy to powinno być już ok :)

Posted

Oj Buńka to szkoda:( tzn.że w ogóle aż do kwietnia nie będziesz u naszych piesów?

 

 

A u nas bez zmian....zero adopcji :wallbash:   i zero powrotów :happy1: .

Jutro może przyjadą do Kiruni na sprawdzenie, czy ich sunia ją zaakceptuje....może :modla:ją wezmą.  Fajna jest to rodzinka,tylko wszystko zależy od suni rezydentki.

Posted

 

 

buńka współczuje...wredne babsko z tej nauczycielki....przecież weekend  to weekend...nie powinna nikogo zmuszać to zajęć poza tygodniem

 

 

Wredne to mało powiedziane . To wiedźma wcielona  :stupid:  Już na pierwszych zajęciach stwierdziła, że będziemy chodzić za nią, zaliczać i płakać... no i nie kłamała  :bigcry: 
Straszy też, że kto będzie opuszczał zajęcia tego wgl nie dopuści do matury. I na zajęciach mają być dwie klasy czyli ponad 40 osób... pfff na pewno jedna nauczycielka ogarnie tylu uczniów i zdoła czegokolwiek nauczyć .... Z polskiego też akcje bo przerabiamy dwie lektury na raz...
Powariowali wszyscy w tym roku. Dla danego nauczyciela najważniejszy jest ten przedmiot którego on uczy... a nie zdaje sb sprawy że tych przedmiotów jest ponad dwadzieścia. W dodatku my mamy podwójnie przechlapane bo dochodzą przedmioty zawodowe... i egzamin zawodowy + ja miałam w planach zdawanie dwóch dodatkowych przedmiotów na maturze ale teraz już chyba mogę się rozstać z moimi planami  :bigcry:Dzisiejszy dzień mnie załamał ........ odechciewa się wszystkiego :(

 

Oj Buńka to szkoda:( tzn.że w ogóle aż do kwietnia nie będziesz u naszych piesów?

 

 

Na razie nie jestem w stanie tego sprecyzować ale na to się zanosi  :bigcry: W kwietniu zakończenie roku szkolnego... mam nadzieję, że wtedy da nam już spokój i nie będzie męczyła do samego końca :(  Cichy promyczek nadziei też na to że zajęcia zrobi co dwa tygodnie... albo może nam uda się wywalczyć zmianę nauczycielki bo to chore, że w ostatnim roku nam zmienili.... :lookarou:

Posted

To postaraj się wypocząć! Bo na nową dogo trza mieć wiele sił.

 

Nie wiem tylko czy odczytałaś sms'a? bo niestety zadzwonić nie mogłam - jak zwykle brak funduszy na telefonie  :oops: 

Posted

Oj teraz dopiero Marzenko zobaczyłam.Dziękuję za zakup maskotek . Jak Andrzej będzie jechał z jakimś  psiakiem do adopcji, to je weźmie a pieniądze na konto Ci prześlę:)

 

 

Nie pisałam, bo przestałam  wchodzić na dogomanię z przyjemnością, tylko robię to już z obowiązku ....czyli wtedy kiedy muszę.

Westa przez jeden dzień wymiotowała w poniedziałek, ale po lekach i kroplówie na drugi dzionek już się dobrze czuła aż do dziś:)

Czyli jest zdrowa :) A te wymioty, to prawdopodobnie cosik wszamała dziwnego, bo to mały łakomczuszek;)

 

A dziś cudowna Kira pojechała do swojego domciu :jumpie:

 

2cid0lv.jpg

 

MIEJ CUDOWNE ŻYCIE CUDOWNA SUNIECZKO!!!

Posted

Powodzenia Kira! a Wescie powiedz, że ma nie chorować ;)

 

No i chce więcej czytać o słodkopsiakach! to nowe dogo nie jest takie złe - trza się tylko przestawić...kilka dni/tygodni i będzie dobrze  :Cool!: 

 

Mam nadzieje, że jakiś psiak szybko znajdzie dom w mojej okolicy - ba za niedługo się zasypie wszystkim  :megagrin: a tak serio to jeszcze się postaram skombinować trochę maskotek - pomęczę ludzi raz, dwa się wybiorę znów na "polowanie" może w któryś dzień trafię na jakąś promocję w ciucholandzie :)

 

a co do pieniędzy się nie śpieszy - na życie jeszcze mam ;)

 

aaa z bazarku będzie około 230 zł - tylko czekam jeszcze na trzy wpłaty...przez to zawirowanie z dogo mam lekkie opóźnienia w tej kwesti  :siara: 

 

A z następnym bazarkiem ruszę niebawem...tylko najprawdopodobniej 3-5 października jadę do teściowej...i teraz nie wiem czy bazarek zrobić w przyszłym tygodniu, czy dopiero, kiedy wrócę...niby tylko 3 dni mnie nie będzie (dostęp do neta będę mieć, ale minimalny)..i kto w te trzy dni mi bazarku przypilnuje...

w tym tyg z bazarkiem już nie wyrobię - muszę porobić nowe zdjęcia starych i nowych fantów, a do tego potrzebny mi mój Patryk ..więc chyba w październiku będzie bazar dopiero...to sobie sama odpowiedziałam  :megagrin: 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...