terra Posted May 3, 2013 Share Posted May 3, 2013 No to problem i to nie mały. Oby udało się coś załatwić z ROD. A ja dostałam zapytanie o Jagodę, ale ktoś pyta o szczekliwość i umiejętność życia w domu. Skopiuję i prześlę na pw tę wiadomość. Paulina, proszę odpowiedz zainteresowanej. Jeśli chodzi o szczelkiwość, to widać taka uroda Jagody. Mam psa takiego szczekulca, obroża nie pomogła. Wypracowałam, że mogę go odwołać jak się rozszczeka. Bez kontroli potrafi stać i szczekać na całokształt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 3, 2013 Author Share Posted May 3, 2013 Jagoda już nie chowa się tak po katach , jak ktoś przyjdzie do mnie obcy robi duże kółka ....nie nadaje się do mieszkania na razie e dłużej to szybciej łapie kontakt ze mna i ciekawa jest świata ale to musi być na jej zasadach wystraszy się albo nie chce iść to trzeba się cofnąć ...Polubiła spacery ale spacerowaliśmy jak nie było ludzi teraz już nie i Jagoda jak przychodze na działke do furtki podbiega chciała by na spacerek ale nie możemy....Jest bardzo zadowolona i ciagle uśmiechnięta....Moim zdaniem ona musi iść do ogrodu na razie kojec jak się już nauczy to może być otwarty ona będzie sobie biegać i do niego wracać . nie może być też małych dzieci ..Najlepiej spokojne małżeństwo...Może jakby ktoś z nią popracował to z pewnością szybko wyszła by na prostą ...bo u mnie już minelo kilka miesięcy za nim jest taka jak pisze teraz ale zimą na działce jestem krótko niestety ....Jagoda ma wspaniały charakter widać jest bardzo ruchliwa i jak usiąde podbiega do mnie z tyłu i patrzy co powiem to mnie szturchnie noskiem to obliże odsunie się i mnie obserwuje .....tylko mam problem z tą jej szczekliwościa bo to działka a ludzie są coraz gorsi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 3, 2013 Author Share Posted May 3, 2013 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/6/zdjcie1426y.jpg/][IMG]http://imageshack.us/scaled/medium/6/zdjcie1426y.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/571/zdjcie1422.jpg/][IMG]http://imageshack.us/scaled/medium/571/zdjcie1422.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted May 3, 2013 Share Posted May 3, 2013 wyczytalam na innym watku zeby psa odwolac na smaczek , a jak nie- to Jej potem nie dac jak wroci..tez jest metoda na aportowanie ale nie wiem o co chodzi...moze zeby rzucic jakis patyczek i odwrocic Jej uwage? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 3, 2013 Author Share Posted May 3, 2013 Dziewczyny co myślicie żeby Jagode dać do hoteliku do [COLOR=#4444ff]Amadorki rozmawiałam z nią 250zł za miesiąc ....Kurcze nie chce stracić wszystkich psów z działki...Tamte nie są szczekliwe dam sobie z nimi rade ;( Nie wiem co robić żal mi jej ale nieraz pewnych rzeczy nie przeskocze..Tam by była prawie cały czas z człowiekiem itd.....napiszczcie tak szczerze co myślicie...[/COLOR][COLOR=#3E3E3E][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted May 3, 2013 Share Posted May 3, 2013 albo wyeliminowanie szczekania ..albo dt u Amadorki ...chyba nie ma wyjscia a gdyby zaryzykowac ten dom o ktorym terra pisze -moze sie akurat Jagoda w nim ,,odnajdzie" ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 3, 2013 Author Share Posted May 3, 2013 Ona nie nadaje się od razu do domu ....musi być najpierw najlepiej ogród kojec a potem po mału...a jeszcze jak gdzieś jest dużo ludzi to zupełnie odpada na razie ..bo co to za sens że będe jechała na działke rano i ją zamykała w altanie na dzień żeby nie szczekała jak mnie nie bedzie , będzie sama i nie bedzie nic widziec ale co to za życie....musze coś zrobić sensownego ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted May 3, 2013 Share Posted May 3, 2013 Chcąc wyeliminować szczekanie, trzeba reagować od razu. Akcja-reakcja. Dlaczego ona się nie nadaje od razu do domu? Załatwia się w domu? Jeśli chodzi wyłącznie o strach, to może schowałaby się w jakiś kącik, poobserwowała życie domu. Szkoda jej do budy. Odpisałam zainteresowanemu, naświetliłam sprawę pobieżnie i podałam tel. do Ciebie Paulina. Jeśli im zależy i mają wolę popracować z psem, to zadzwonią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 3, 2013 Author Share Posted May 3, 2013 Nie możesz reagować na jej szczekanie bop źle to odbierze i ucieknie....wiem że szkoda jej do budy.....ale myśle że na początek ogród z kojcem byłby ok ...chyba że ludzie naprawde tacy z sercem , rozumiejący i bez dzieci...ale ona ze strachu może załatwiać sie w domu to nie takie proste nie mam możliwości sprawdzenia bo mieszkam w bloku ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted May 3, 2013 Share Posted May 3, 2013 Dostałam odpowiedź. Ludzie nie są w stanie zająć się tak wymagającym psem. Trzeba dojść jaki jest powód jej szczekania i temu zaradzić. Jeśli się nie będzie reagowało na jej szczekanie, to ona nie przestanie szczekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 3, 2013 Author Share Posted May 3, 2013 A jak będe reagować to będzie ode mnie uciekać i nie podejdzie bo będzie się bała ...To nie takie proste niestety.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted May 3, 2013 Share Posted May 3, 2013 to znaczy ze sunia jedzie do Amadorki tak? jakies pieniazki ma na koncie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 3, 2013 Author Share Posted May 3, 2013 Taki mam plan bo to chyba do niej by było najlepsze wyjście .........Nie wiem ile ma pieniążków ,coś ma ale nie mam transportu ;( i ktoś mi musi pomóc do niego coś dorzucić a dziewczyny tu zamilkły.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted May 3, 2013 Share Posted May 3, 2013 Czy ma ktoś nr tel do liki - Skarbnika? Przecież na koncie są pieniądze, a nic nie jest z nich płacone! :o Żadna karma, nic. Teraz dochodzi hotelik. Tak być nie może. Z tego co pamiętam to na koncie było jakieś 600zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 4, 2013 Author Share Posted May 4, 2013 Pojechałam rano na działke zamknąć Jagode w altanie bo mają mi wode przyłączyć na nowo bo sąsiad mi odciał i Jagoda sie cieszy wszystko ok ale już zajażyła że jak ją łapie to zamykam ją w altanie i nie chce do mnie podejsć musze ją łapać sposobem , to małpka jaka mądra ;) ona by chciała na działce być sobie na całej luzem a nie może tak być ze względu na sąsiadów....Też mi się wydaje że była taka kwota...nr.tel nie mam ....Gdybyście mi dołożyły do transportu chciała bym ją zawieźć do hoteliku po niedzieli jak najszybciej bo naprawde mam wojne na działce a mam tam jeszcze te dwa pieski , musze Jagudke oddać żeby tamte mogły byc bo tamte nie szczekają więc nie bede miała takiego problemu ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted May 4, 2013 Share Posted May 4, 2013 paulina02 jak daleko do Amadorki jaki to koszt napisze pw do liki, najlepiej by bylo telefonicznie jak _Lara napisala tylko nie znamy nr.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted May 4, 2013 Share Posted May 4, 2013 [quote name='beataczl']paulina02 jak daleko do Amadorki jaki to koszt napisze pw do liki, najlepiej by bylo telefonicznie jak _Lara napisala tylko nie znamy nr....[/QUOTE] Martwi mnie ta cisza ze strony liki...napisz proszę beataczl.... ja boję się o Jagodę, ludzie są różni, a ona tam na działce, żeby im coś głupiego do głowy nie przyszło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 4, 2013 Author Share Posted May 4, 2013 Będe dzwonić do pana i zapytam się ile by chciał za jazde i napisze , chciała bym jechać z nią jak najszybciej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted May 4, 2013 Share Posted May 4, 2013 Przepraszam za nieobecnosc,moja mala corcia byla w szpitalu jest chora.Paulinko podaj kwote i konto,bardzo prosze o szukanie innego skarbnika,bo bede bardzo malo na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 4, 2013 Share Posted May 4, 2013 [B]Kurcze ale szkoda ,że musi pojechać do hoteliku, żeby tylko stamtąd nie zwiała...[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 4, 2013 Share Posted May 4, 2013 Trzeba ją zabezpieczyć dobrymi szelkami i uczulić wszystkich... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 4, 2013 Author Share Posted May 4, 2013 Dziewczyny dajcie mi jeszcze kilka dni bo to dla mnie bardzo trudna decyzja , moze coś ucichnie się zmieni na działce....Bo Jagoda dziś tak się na mnie cieszyła aż piszczała :-( to dla mnie bardzo trudne...;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted May 5, 2013 Share Posted May 5, 2013 Lidka wiem że masz pełne ręce roboty ale może wiesz co u Kasi i skrobniesz coś na wątku u Kasi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted May 5, 2013 Share Posted May 5, 2013 [quote name='paulina02']Dziewczyny dajcie mi jeszcze kilka dni bo to dla mnie bardzo trudna decyzja , moze coś ucichnie się zmieni na działce....Bo Jagoda dziś tak się na mnie cieszyła aż piszczała :-( to dla mnie bardzo trudne...;([/QUOTE] Ok :( szkoda, że jej nie możesz wziąć do domu i spróbować uczyć mieszkania w domu, wtedy by miała większą szansę na adopcję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina02 Posted May 5, 2013 Author Share Posted May 5, 2013 Dziś facet z działek chodził po sąsiadach na działce i chyba ich namawia przeciwko mnie ...Jagoda niestety nie chce byc zamykana u siebie na wybiegu chce być luzem na działce wtedy jest szczęśliwa ale nie moze tak być jak jest luzem próbuje ją zawołac ucieka mi wie że ją zamkne.. :-( serce mi się kroi ale podjełam decyzje że zawioze ją do hoteliku to jest 220km facet chce 350zł :shake: nie mam nikogo tańszego może wy znacie ....Nie moge zabrac jej do domu mieszkam w bloku mam trzy psy w domu dwa duże ważą po 37kg i małą starą sunie i mam 17 kotów też w domu kalekie , ślepe , bez kończyn i z białaczka ;( bardzo bym chciała ale nie mam Jagody już gdzie wetknąć a ona płachliwa blok aodpada ... Może w hoteliku będzie miała większe szanse żeby z nią popracowali ona jest sliczna ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.