DiDDlina85 Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [B][COLOR="Orange"]ZDROWYCH WESOŁYCH I POGODNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH ŻYCZĄ DIDDI I NERO:p:p[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia&westie Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=DarkRed][SIZE=3][B]Nie obeszło by sie bez życzonek dla was :razz: W[/B][/SIZE]iadra zimnej wody w Dyngusa:smile:, [SIZE=3][B] w[/B][/SIZE]esołego jajka, [B][SIZE=3]p[/SIZE][/B]yszności, śmiechu i zabawy, [B][SIZE=3] z[/SIZE][/B]ajączków łaskawych, [B][SIZE=3] k[/SIZE][/B]urczaków i bazi [B][SIZE=3] -[/SIZE][/B]życzy Ci ktoś, [B][SIZE=3] k[/SIZE][/B]to pamięta i w święta![/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenna79 Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [IMG]http://www.madzik.pl/wielkanoc/linia.gif[/IMG] [B][I][FONT=Georgia][SIZE=5][COLOR=YellowGreen] Dzień dobry Basieńko i Bonnie !!!:multi::loveu::loveu::multi: Dzisiaj WIELKI PIĄTEK !!!!!!! Pozdrawiamy i na drogę krzyżową zapraszamy...(hihihi) [IMG]http://www.madzik.pl/wielkanoc/aniolek_piskleta.gif[/IMG] [/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B][IMG]http://www.madzik.pl/wielkanoc/linia.gif[/IMG][B][I][FONT=Georgia][SIZE=5][COLOR=YellowGreen] [/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa&kumpel Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [FONT=Verdana][SIZE=3][COLOR=DarkRed] Wiadra zimnej wody w Dyngusa:-), wesołego jajka, pyszności, śmiechu i zabawy, zajączków łaskawych, kurczaków i bazi - życzy Wam ktoś, kto pamięta i w święta! A my chociaż nie wpadamy to i tak zawsze pamiętamy... Ewa i Kumpelek [/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 [IMG]http://i133.photobucket.com/albums/q68/paulina_mickey/wielkanoc.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenna79 Posted April 11, 2007 Share Posted April 11, 2007 [SIZE=5][B][B][I][FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=RoyalBlue]Witaj Basieńko kochana !!!:multi::loveu: Witaj Bonnie !!!:loveu::multi: Gdzie Wy się podziewacie dziewczynki ??????? [/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B] [IMG]http://republika.pl/blog_ii_194763/709601/tr/lala2.gif[/IMG] [B][I][FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=RoyalBlue]Co u Was taka cisza nastała ???????:cool3: Halooo!!! :multi::multi: Haaalo !!! :multi::multi: [/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B][/B][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa&kumpel Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 Hej. Przyszliśmy pogadac .. a tu cicho, cicho, cichusieńko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted April 12, 2007 Author Share Posted April 12, 2007 Cześć Kochani! Za życzenia bardzooo dziękuję :buzi: i przepraszam, że mnie nie było, ale wiecie... dziś był test po 6 kl... ( a ja sie i tak nie uczyłam) :diabloti::p Ok. przejdźmy do rzeczy... Mam bardzo, bardzo, bardzo złe wieści :placz: Dziś przyszłam do domu, po teście... przychodze, Boni leżała w poslaniu, ale w ogole do mnie nie podeszła:shake: no wiec poszłam do łazienki się przebrać, bo miałam iść za chwilkę na boisko. Przebrałam się, wchodzę do pokoju, Bonka dalej nic... no więc podeszłam do niej, głaszcze ją... patrze się... i nagle sobie myśle sobie "jezus maryja, boni, co ci się żabciu stalo?!:placz:" bonka miała pełno ran na tylniej, prawej łapce ... i brzuszek cały obdarty...:-(to ja szybko po telefon... do mamy dzwonie. Potem mama przyjeżdża, ja szybko psa biore i do weta jedziemy... u weta najpierw pani i pan jej patrzyli na to...potem jej golili żeby zobaczyc czy cos tam jeszcze nie ma...a potem...:placz::placz::placz::-(:-(:-(:-(pani wet rusza łapcią... i mówi... tzn. mówi do pana weta zeby on zobaczył...i...i... okazało się, że ma jeszcze złamaną kość udową:-(:placz:boże.. ja normalnie... nie mogłam się powstrzymać od łez... jak boni tak na mnie patrzyła w tym... no.. kurde, nazwa mi z głowy wyleciała:oops: nie kaganiec.. tylko.. a dobra, mniejsza o to... no i potem się jeszcze okazało, że ona musi mieć prześwietlenie...a potem operację czy coś ze śrubami :placz: a w dodatku, nie da się tego zrobić u nas i trzxeba jechać do oświęcimia:placz: dlatego jutro nie idę do szkoły, tylko jadę do Oświęcimia z Bonką moją:loveu: mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...a.. jeszcze 1... ta operacja czy co to ona ma mieć będzie kosztować koło 300 zł! :crazyeye::-( Bonka sobie teraz wypoczywa w posłaniu.. kolo mnie , bo wolę ją mieć na oku... łapkę ma zawiniętą w taki zielony bandaż.. a pod tym ma gaziki i watę;) Trzymcie ze mną kciuki żeby wszystko jutro się udało! Pozdrawiamy Was :buzi: Basia i bidulka Bonnie :buzi: P.S. bonka jeszcze dostała 2 zastrzyki, antybiotyki... a stalo sie to tak: bo ja zawsze ppsa wypuszczam do ogrodu, ona sobie tam idzie, sika, biega itd.no i dziś mama ją rano wypuściła, żeby poszła sikać itd. no i ja poszlam do szkoly, potem mama ją zawołała, bonka przyszła i podobno od razu poszla gdzies za fotel, mama pojechała do pracy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinaS. Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 [quote name='ß@$!@']Cześć Kochani! Za życzenia bardzooo dziękuję :buzi: i przepraszam, że mnie nie było, ale wiecie... dziś był test po 6 kl... ( a ja sie i tak nie uczyłam) :diabloti::p Ok. przejdźmy do rzeczy... Mam bardzo, bardzo, bardzo złe wieści :placz: Dziś przyszłam do domu, po teście... przychodze, Boni leżała w poslaniu, ale w ogole do mnie nie podeszła:shake: no wiec poszłam do łazienki się przebrać, bo miałam iść za chwilkę na boisko. Przebrałam się, wchodzę do pokoju, Bonka dalej nic... no więc podeszłam do niej, głaszcze ją... patrze się... i nagle sobie myśle sobie "jezus maryja, boni, co ci się żabciu stalo?!:placz:" bonka miała pełno ran na tylniej, prawej łapce ... i brzuszek cały obdarty...:-(to ja szybko po telefon... do mamy dzwonie. Potem mama przyjeżdża, ja szybko psa biore i do weta jedziemy... u weta najpierw pani i pan jej patrzyli na to...potem jej golili żeby zobaczyc czy cos tam jeszcze nie ma...a potem...:placz::placz::placz::-(:-(:-(:-(pani wet rusza łapcią... i mówi... tzn. mówi do pana weta zeby on zobaczył...i...i... okazało się, że ma jeszcze złamaną kość udową:-(:placz:boże.. ja normalnie... nie mogłam się powstrzymać od łez... jak boni tak na mnie patrzyła w tym... no.. kurde, nazwa mi z głowy wyleciała:oops: nie kaganiec.. tylko.. a dobra, mniejsza o to... no i potem się jeszcze okazało, że ona musi mieć prześwietlenie...a potem operację czy coś ze śrubami :placz: a w dodatku, nie da się tego zrobić u nas i trzxeba jechać do oświęcimia:placz: dlatego jutro nie idę do szkoły, tylko jadę do Oświęcimia z Bonką moją:loveu: mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...a.. jeszcze 1... ta operacja czy co to ona ma mieć będzie kosztować koło 300 zł! :crazyeye::-( Bonka sobie teraz wypoczywa w posłaniu.. kolo mnie , bo wolę ją mieć na oku... łapkę ma zawiniętą w taki zielony bandaż.. a pod tym ma gaziki i watę;) Trzymcie ze mną kciuki żeby wszystko jutro się udało! Pozdrawiamy Was :buzi: Basia i bidulka Bonnie :buzi:[/quote][QUOTE][/QUOTE] Ojej.. biedna Bonnie.. pomiziaj ją odemnie:) Wszystko będzie ok! i powodzenia jutro:* Trzymajcie się dziewczynki! :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 :-( Biedactwo :-( Ale jak to się stało??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa&kumpel Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 A co się stało?? Trzymamy kciuki i pazurki za biedną małą Bonnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LeCoyotte Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 biedna Mala Czarna, ale napisz co sie stalo dokladnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenna79 Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 [B][I][FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=Magenta]Basieńko kochana,:loveu:trzymam kciuki za Bonnie.:thumbs::thumbs: [SIZE=5]Musi wyzdrowieć...:multi::multi::multi: Musi być dobrze...:loveu::loveu: będzie dobrze...:loveu::loveu: Bonnie,:loveu::loveu: TRZYMAJ SIĘ !!!!!!! :loveu::loveu: [SIZE=4]Bidulka kochana...:-( :loveu: [/SIZE][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B][SIZE=5][B][IMG]http://republika.pl/blog_ii_194763/709601/tr/pirincess.gif[/IMG][/B][/SIZE][SIZE=5][B][IMG]http://republika.pl/blog_ii_194763/709601/tr/z15304066.gif[/IMG][/B][/SIZE] [SIZE=5][B] [COLOR=Magenta][FONT=Georgia][I]Bonnie, śliczna suniu wyzdrowiej nam.:loveu: Basiu, bądź silna !!! :calus::buzi::glaszcze: [/I][/FONT][/COLOR][/B][/SIZE][SIZE=5][B] [IMG]http://republika.pl/blog_ii_194763/709601/tr/dolls_niebieski33.gif[/IMG] [/B][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 ojejku, biedna psinka :( napisz z jakiego powodu to sie stalo? trzymamy z Tosca mocno kciuki, bedzie ok... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted April 12, 2007 Author Share Posted April 12, 2007 [quote name='KarolinaS.']Ojej.. biedna Bonnie.. pomiziaj ją odemnie Wszystko będzie ok! i powodzenia jutro:* Trzymajcie się dziewczynki! :*[/quote] Jejku, dzięki Karolinko że jesteś z nami :buzi: [quote name='Behemot'] Biedactwo Ale jak to się stało???[/quote] [quote name='Ewa&kumpel']A co się stało?? Trzymamy kciuki i pazurki za biedną małą Bonnie...[/quote] [quote name='ToB']biedna Mala Czarna, ale napisz co sie stalo dokladnie?[/quote] [quote name='betty_labrador']ojejku, biedna psinka napisz z jakiego powodu to sie stalo? trzymamy z Tosca mocno kciuki, bedzie ok...[/quote] Właśnie dopisałam (to od tego P.S.), ale ze mnie gapa, z tego wszystkiego zapomniałam dopisać:oops::oops: [quote name='marzenna79'][B][I][FONT=Georgia][SIZE=4][COLOR=Magenta]Basieńko kochana,trzymam kciuki za Bonnie. [SIZE=5]Musi wyzdrowieć... Musi być dobrze... będzie dobrze... Bonnie, TRZYMAJ SIĘ !!!!!!! [SIZE=4]Bidulka kochana... [/SIZE][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B][SIZE=5][B][IMG]http://republika.pl/blog_ii_194763/709601/tr/pirincess.gif[/IMG][/B][/SIZE][SIZE=5][B][IMG]http://republika.pl/blog_ii_194763/709601/tr/z15304066.gif[/IMG][/B][/SIZE] [SIZE=5][B] [COLOR=Magenta][FONT=Georgia][I]Bonnie, śliczna suniu wyzdrowiej nam.:loveu: Basiu, bądź silna !!! [/I][/FONT][/COLOR][/B][/SIZE][SIZE=5][B] [IMG]http://republika.pl/blog_ii_194763/709601/tr/dolls_niebieski33.gif[/IMG] [/B][/SIZE][/quote] Marzenka, kochana, zawsze z nami jesteś w trudnych chwilach, dzięki :buzi: Sory, ale musiałam pousuwać część emotek (za dużo było..) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dobcia Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 Biedna maleńka...:shake: Trzymam za Was jutro mocno kciuki! Będzie dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted April 12, 2007 Author Share Posted April 12, 2007 aj.. znów zapomniałam dopisac.:oops::oops: Pani wetka mówiła mi jeszcze, że prawdopodbnie to Boncia albo w coś wpadła... albo ... samochód w nią uderzył :placz:... normalnie.. moj kot tez tak mial! auto w nią uderzyło, ale jej się dało zrobić operację na miejscu... nie trzeba było nigdzie jeździć...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 [quote name='ß@$!@']aj.. znów zapomniałam dopisac.:oops::oops: Pani wetka mówiła mi jeszcze, że prawdopodbnie to Boncia albo w coś wpadła... albo ... samochód w nią uderzył :placz:... [/quote] To znaczy, że podczas Twojej nieobecności wyszła poza posesję? (bo rozumiem, że mieszkasz w domku?) :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted April 12, 2007 Author Share Posted April 12, 2007 [quote name='Behemot']To znaczy, że podczas Twojej nieobecności wyszła poza posesję? (bo rozumiem, że mieszkasz w domku?) :-([/quote] Mieszkam w domu, tak. Ale nie, nie wyszła podczas mojej nieobecności, tylko mama ją puścila na siku jak ja jeszcze byłam w domu, jak już wyszłam do szkoły, to bonka w ogrodzie była a potem mama ją zawołała do domu i pojechała do pracy. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bewarka Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 Ojejciu...biedna...:placz: Niki też tak miała...jak nią adoptowałam, to jeszcze miała łapke wygoloną, ale dziś już jej całkiem zarosła...;) te śruby dalej są w jej kolanku...na drugie imie ma właśnie...Śrubka :) nie bójcie się...będzie dobrze...moją Nikusie auto potrąciło...jeny jak ja to czytałam...:( ale teraz jest już dobrze...(tylko na zmiany pogody boli nią łapka...:() Bońka jest silna...przezwycięży ból... zobaczysz ;) jeszcze będzie latać jak Super...bonnieee! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 [quote name='ß@$!@']Mieszkam w domu, tak. Ale nie, nie wyszła podczas mojej nieobecności, tylko mama ją puścila na siku jak ja jeszcze byłam w domu, jak już wyszłam do szkoły, to bonka w ogrodzie była a potem mama ją zawołała do domu i pojechała do pracy. ;)[/quote] No to kiedy mógł się wydarzyć ten wypadek? Kiedy Was nie było, Bonnie siedziała w domu? Trzymam kciuki za biedactwo..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted April 12, 2007 Author Share Posted April 12, 2007 [quote name='Behemot']No to kiedy mógł się wydarzyć ten wypadek? Kiedy Was nie było, Bonnie siedziała w domu? Trzymam kciuki za biedactwo.....[/quote] chyba jak była na siku...:placz: tak, jak nas nie było Bonnie leżała w domu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bewarka Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 Ale jak myśle, nie miała zbyt wiele czasu na siku, więc bardziej jestem skłonna uwierzyć w to, że spadła np. włażąc na kanape..:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 [quote name='ß@$!@']chyba jak była na siku...:placz: [/quote] I Twoja mama nic nie zauważyła? Przecież to ona ją wypuszczała, tak? Nie wyszła z nią, samą ją puściła? [quote name='justys95']Ale jak myśle, nie miała zbyt wiele czasu na siku, więc bardziej jestem skłonna uwierzyć w to, że spadła np. włażąc na kanape..:lol:[/quote] I aż tyle ran by odniosła? :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tusia. Posted April 12, 2007 Share Posted April 12, 2007 DZiewczyny trzymamy za Was kciuki. Będzie OK! Pozdrowienia od Zuńki dla Bonni. Będzie dobrze! ! ! ! ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.