Asiaczek Posted April 7, 2013 Share Posted April 7, 2013 No to będa te nowe fotki czy nie? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted April 11, 2013 Author Share Posted April 11, 2013 Dzisiejsza fotka robiona telefon , z iście wiosennego spaceru . Widzicie te czarne po prawej stronie ? Ktoś wypalał trawy w naszym miejscu spacerowym , obawiam się że będą stawiali nowe domy :-( [IMG]http://i49.tinypic.com/32zi2gx.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted May 5, 2013 Author Share Posted May 5, 2013 Nikt nie zagląda .No cóż ... 2 tygodnie zaczęłyśmy sezon rowerowy , powoli robimy coraz dłuższe dystanse , no i wczoraj Bejku przebiegła 15 km (żeby nie było , z odpoczynkiem ;) ) , wczoraj też miałyśmy , właściwie ja miałam niemiłą przygodę , dzięki bogu nic się nie stało . Znalazłam też nasze frizbee , które zgubiłam 2 lata temu , no to tyle ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzioch Posted May 6, 2013 Share Posted May 6, 2013 Ja zaglądam! Tzn my, ja razem z czarnym nosem :) Może uda nam sie dogonić Bejke biegacza, póki co 15 km tylko marszem ;) Co to sie stało? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted May 6, 2013 Author Share Posted May 6, 2013 Miło :D Na pewno dogonicie , właśnie wróciłyśmy z 10 km trasy (Bejka przebiegła 6 ) , co jakiś czas biorę ją do koszyka żeby trochę odpoczęła ;) Będąc w sobotę w lesie Bejka zobaczyła królika ( nie zająca , królika , facet hoduje króliki ma ich ze 100 na działce o.o która ogrodzona jest płotem + dodatkowo linkami z prądem ) , no i zaczęła za nim biec , królik uciekł na działkę a bejka za nim , nie widziałam jej przez jakieś 20 minut , wołałam , krzyczałam , ale stałam w miejscu , w końcu przyszła :mdleje: Najadłam się stresu co nie miara , no ale mam nauczkę na przyszłość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Victoria Posted May 6, 2013 Share Posted May 6, 2013 hahaha w końcu to terier xd dobrze ze wrocila sama ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzioch Posted May 7, 2013 Share Posted May 7, 2013 [quote name='Bejkowa']Najadłam się stresu co nie miara , no ale mam nauczkę na przyszłość.[/QUOTE] Uff... całe szczęście, że wróciła! ja bym chyba dostała zawału... Ja sie tak boje puścić Kokosa ze smyczy, że... nigdy go nie spuszczam. Luzem biega w domu i kiedys zdarzało mu się w ogrodzie, ale znalazł drogę ucieczki i teraz jak ma okazje to od razu próbuje zwiewać. A że nie ma szans na odwołanie go... to rozwiązaniem jest (dopóki nie zamontujemy nowego ogrodzenia - już kupione) linka 20m :roll: Trochę mi go szkoda, że nie może pochasać, ale bardziej by mi było szkoda gdyby zobaczył jakiegoś królika i wyciął numer Bejki... :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pixeloza Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 [quote name='madzioch']Ja sie tak boje puścić Kokosa ze smyczy, że... nigdy go nie spuszczam.[/QUOTE] Ja Pixela puszczam razem ze smyczą (2m) jak zaczyna spierniczać to przydepnę i nie ma :evil_lol: Ale wraca :multi: Poprostu (tak jak mi radziła Bzikowa) rób z siebie debila :evil_lol: na mojego podziałało :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzioch Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 [quote name='Pixeloza']Ja Pixela puszczam razem ze smyczą (2m) jak zaczyna spierniczać to przydepnę i nie ma :evil_lol: Ale wraca :multi: Poprostu (tak jak mi radziła Bzikowa) rób z siebie debila :evil_lol: na mojego podziałało :cool3:[/QUOTE] Z moim refleksem to mam wątpliwości... ;) Pare razy zwiał, ale nie próbowałam go gonić tylko właśnie albo robiłam dziwne rzeczy, albo mu obiecałam smaka i wracał. Próbowałam z nim ćwiczyć odwoływanie bez smyczy albo z puszczoną i działało tylko jak był maluchem, teraz ma mnie w nosie, nie boi sie niczego... Raz mi uciekł i za nic nie chciał wrócić, spierniczał po całej okolicy jak torpeda... Od tamtej pory uważam i niestety bez smyczy ani rusz. Tym bardziej, że mieszkam w okolicy, gdzie lubia sobie pobiegać bażanty, czasami jakiś zając się zapląta, nie licząt zyliona kotów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted May 9, 2013 Author Share Posted May 9, 2013 Kurde , nie wiem ci Ci doradzić , spróbuj tak jak Pixelowa ;) a ja wracam od 3 dni do domu po 18 :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pixeloza Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 [quote name='madzioch']Z moim refleksem to mam wątpliwości... ;) Pare razy zwiał, ale nie próbowałam go gonić tylko właśnie albo robiłam dziwne rzeczy, albo mu obiecałam smaka i wracał. Próbowałam z nim ćwiczyć odwoływanie bez smyczy albo z puszczoną i działało tylko jak był maluchem, teraz ma mnie w nosie, nie boi sie niczego... Raz mi uciekł i za nic nie chciał wrócić, spierniczał po całej okolicy jak torpeda... Od tamtej pory uważam i niestety bez smyczy ani rusz. Tym bardziej, że mieszkam w okolicy, gdzie lubia sobie pobiegać bażanty, czasami jakiś zając się zapląta, nie licząt zyliona kotów...[/QUOTE] wiesz ja łażę metr za Pixelem i uważam na WSZYSTKO dookoła :evil_lol: A jak wołasz Kokosa to on na ciebie spojrzy i spiernicza dalej? Czy nawet nie zauważa że go wołasz? Bo jak patrzy, możesz zacząć biec do tyłu, dla mojego to świetna zabawa, bo myśli że uciekam i chce mnie złapać :evil_lol: Radzę kupić linkę treningową (10-20m jak chcesz ;) ) i ćwiczyć przychodzenie na lince. Zobaczysz, nauczy się ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzioch Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 [quote name='Pixeloza']wiesz ja łażę metr za Pixelem i uważam na WSZYSTKO dookoła :evil_lol: A jak wołasz Kokosa to on na ciebie spojrzy i spiernicza dalej? Czy nawet nie zauważa że go wołasz? Bo jak patrzy, możesz zacząć biec do tyłu, dla mojego to świetna zabawa, bo myśli że uciekam i chce mnie złapać :evil_lol: Radzę kupić linkę treningową (10-20m jak chcesz ;) ) i ćwiczyć przychodzenie na lince. Zobaczysz, nauczy się ;)[/QUOTE] Linka 20 metrów jest, próbowałam - dopóki w miare sie mnie pilnował było ok, teraz nawet na mnie nie spojrzy jak ma cos ciekawego na oku :diabloti: Ogólnie na spacerach jest mną zainteresowany, jak go zawołam zawsze spojrzy (czasem za to nadal dostaje chrupka, zawsze jest pochwalony). Ale jak lata luzem to koniec... Taki ma chyba od niedawna głupi moment, łape podnosi przy sikaniu jak szalony co 5 metrów i takie tam, Chyba dorasta, widać, że próbuje co moze a co nie. Mam nadzieje, że jeszcze w maju zamontujemy nowe ogrodzenie i wtedy go przeszkole :diabloti: no i zbuduje w końcu tor ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pixeloza Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 [quote name='madzioch']Linka 20 metrów jest, próbowałam - dopóki w miare sie mnie pilnował było ok, teraz nawet na mnie nie spojrzy jak ma cos ciekawego na oku :diabloti: Ogólnie na spacerach jest mną zainteresowany, jak go zawołam zawsze spojrzy (czasem za to nadal dostaje chrupka, zawsze jest pochwalony). Ale jak lata luzem to koniec... [B]Taki ma chyba od niedawna głupi moment, łape podnosi przy sikaniu jak szalony co 5 metrów i takie ta[/B]m, Chyba dorasta, widać, że próbuje co moze a co nie. Mam nadzieje, że jeszcze w maju zamontujemy nowe ogrodzenie i wtedy go przeszkole :diabloti: no i zbuduje w końcu tor ;)[/QUOTE] Pixel potrafi 5 razy osikać ten sam krzak, szykuj się :evil_lol: Ale to i tak jeszcze nic. Dzisiaj Pix podniósł nogę, myślałam ze robi siku, ale niee, on robił koopę :roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzioch Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 [quote name='Pixeloza'] Ale to i tak jeszcze nic. Dzisiaj Pix podniósł nogę, myślałam ze robi siku, ale niee, on robił koopę :roflt:[/QUOTE] No to chłopak zaszalał :D już sobie to wyobrażam :biggrina: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted May 11, 2013 Author Share Posted May 11, 2013 Ale się rozgadałyście :evil_lol: [IMG]http://i43.tinypic.com/20729e8.jpg[/IMG] Chyba zaczynamy biegać ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Voute Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 [quote name='Bejkowa']Chyba zaczynamy biegać ...[/QUOTE] Wreszcie :eviltong: Bardzo dobra decyzja ;) Więcej zdjęć, strasznie skąpisz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted May 12, 2013 Author Share Posted May 12, 2013 Coś trzeba będzie ogarnąć z tymi zdjęciami , zwłaszcza że biorę udział w konkursie fotograficznym " Moje Hobby " :roflt::no-no-no: Jedziemy na wystawę 26 maja do Gostynina ( ta Płocka ) może ktoś będzie ? xd Na razie zostawię was z bedlisiem , fotka zrobiona na wystawie międzynarodowej w Warszawie ;) [IMG]http://i44.tinypic.com/2mr8ivq.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pixeloza Posted May 13, 2013 Share Posted May 13, 2013 zdjęcie cudowne :loveu: ale sam pies fuj :shake: ale to tyko mój wybredny gust :evil_lol: za to zdjęcie Bejki jest pięęknee :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzioch Posted May 14, 2013 Share Posted May 14, 2013 Świetnie sie Bejka komponuje z niebieskim :P Pani, która ma odwage czesać mojego psa ( :evil_lol: ) ma bedlingtony. Coś w nich jest ładnego i wyjątkowego, pomimo dość dziwnej urody. Na żywo wyglądają fantastycznie ;) Ale dla mojego męża to wygolona owca :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted May 14, 2013 Author Share Posted May 14, 2013 Pewnie chodzisz do pani Ewy Pilarczyk ? ;) To jest właśnie jeden z jej Bedlingtonów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pixeloza Posted May 14, 2013 Share Posted May 14, 2013 [quote name='madzioch']Ale dla mojego męża to wygolona owca :D[/QUOTE] Popieram twojego męża :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzioch Posted May 17, 2013 Share Posted May 17, 2013 [quote name='Bejkowa']Pewnie chodzisz do pani Ewy Pilarczyk ? ;) To jest właśnie jeden z jej Bedlingtonów ;)[/QUOTE] tak tak :) [quote name='Pixeloza']Popieram twojego męża :evil_lol:[/QUOTE] Wy sie tam znacie :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted May 17, 2013 Author Share Posted May 17, 2013 Ja też baardzo lubię Bedlingtony :D Bardzo oryginalne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pixeloza Posted July 19, 2013 Share Posted July 19, 2013 Cześć i czołem :) Co słychać u Bejki? :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted July 19, 2013 Author Share Posted July 19, 2013 Po 2 miesięcznej przerwie witamy się Wakacje idą nam baardzo szybciutko , jutro wybywam w tatry niestety bez psa na cały tydzień , mam nadzieję że dobrze zrobi nam ta rozłąka. Po powrocie planuje jechać pierwszy raz szynobusem z białą , ciekawe czy wypali :evil_lol: I odwiedzić klub . No tak , dorobiłyśmy się stacjonat drewnianych regulowanych , na reszcie możemy domowo robić choć podstawy które nam się przydadzą w najbliższym czasie , o tym napiszę w najbliższym czasie bo nie chcę zapeszyć :cool1: i pracujemy nad motywacją .Później już z białą jadę nad morze. Zdjęcie za duże więc daje linka - [URL]http://i40.tinypic.com/2wnctxz.jpg[/URL] i jeszcze jedno [URL]http://i39.tinypic.com/a17pjq.jpg[/URL] Byłyśmy też w Płocku na spacerze z lenką13 i jej psem :) [IMG]http://i41.tinypic.com/11s07is.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.