Evelin Posted July 19, 2007 Posted July 19, 2007 Lady pulchniutka co u Ciebie? Mosii odezwij sie i napisz,że ok.. Cóż takie wiadomości lubię najbardziej... Quote
mulinka Posted July 31, 2007 Posted July 31, 2007 [quote name='mosii']witam i donosze ze Lady ma się świetnie:) [FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img260.imageshack.us/img260/6485/img2468vz0.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/8687/img2472xu0.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img260.imageshack.us/img260/7885/img2483ap2.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT][/quote] proponuję umieścić te śliczne zdjęcia szczęśliwej Lady w pierwszym poście i jeszcze dopiszcie u kogo Lady jest w domu tymczasowym Lady czeka u Mosii na swój własny domek Quote
auraa Posted August 9, 2007 Posted August 9, 2007 dlaczego tu taka cisza? czy ktos sie nią interesuje? czy ma ogłoszenia? Quote
rebellia Posted August 11, 2007 Posted August 11, 2007 Cisza jest, bo Mosii nie logowała się na dogo od czerwca, czy ktokolwiek ma z nią w ogóle kontakt? Quote
Evelin Posted August 13, 2007 Posted August 13, 2007 O niczym nie mam pojęcia....Może ktoś wie co u Lady? Quote
rebellia Posted August 13, 2007 Posted August 13, 2007 Nie sądzę... chyba, że ktoś ma kontakt z M., a nie chce tego publicznie ujawnić. Martwi się o nią sporo osób. Czy ktoś wystawia gdzieś tą pudliczkę? Bo rozumiem, że Mosii nie zostawiła jej sobie na stałe (?) Quote
GreenEvil Posted August 13, 2007 Author Posted August 13, 2007 Lady nie jest wystawiana, bo mosii wsiakla doslownie :placz: ani tel, ani mail :shake:... pzdr GreenEvil Quote
rebellia Posted August 13, 2007 Posted August 13, 2007 A nikt się do Mosii wybrać nie może? Ja w tej chwili nie mam takiej fizycznej możliwości, ale zdaje się, że ktoś tam miał od niej zaproszenie, hm? Quote
GreenEvil Posted August 13, 2007 Author Posted August 13, 2007 Ja nie dam rady, jestem upupiona w domu 8 kotami :shake: pzdr GreenEvil Quote
rebellia Posted August 13, 2007 Posted August 13, 2007 Green, Ty przecież i tak dużo robisz! Piszę jednak te słowa w nadziei, że ktoś je przeczyta i zdecyduje się wybrać. Ja, przy całej swej sympatii, mówię "pass". Quote
rebellia Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 Green, sorry, że tutaj... doszedł priv? Coś mi net smętnie chodzi :( Quote
przyjaciel_koni Posted August 23, 2007 Posted August 23, 2007 My z Aleksandrą B również niepokoimy się brakiem wieści od Mosii. Czy Ktoś z Was jest zainteresowany ewentualną podróżą ??????? Quote
przyjaciel_koni Posted August 23, 2007 Posted August 23, 2007 [quote name='rebellia']Rozumiem, że pytasz ludzi z Warszawy?[/quote] Dobrze rozumiesz. Pytam Osoby z Warszawy ........ (lub okolic). Quote
Evelin Posted August 23, 2007 Posted August 23, 2007 Czy nie da się dodzwonić? jesli ktos zna imię i nazwisko i adres-to można skorzystać z informacji..Może Mosii numer zmieniła... Choc przyznam,że troche sie niepokoję...Nie wiem czy słusznie,bo ostatnie zdjęcia Lady mówia same za siebie.. Quote
rebellia Posted August 24, 2007 Posted August 24, 2007 Obecny numer Moniki nie jest aktualny (Heyah). Nie sądzę, aby założyła sobie telefon domowy (przynajmniej tam gdzie mieszka), no ale rok już minął jak się nie widziałyśmy - możliwe, że się chłopaki z tepsy jakimś cudem dokopali ;) Mnie niepokoi jeden fakt - 2 miesięczne wakacje od dogo... aczkolwiek z drugiej strony, przecież nie ma żadnego przymusu, aby na forum pisała. ;) Quote
GreenEvil Posted August 24, 2007 Author Posted August 24, 2007 [quote name='przyjaciel_koni']Dobrze rozumiesz. Pytam Osoby z Warszawy ........ (lub okolic).[/quote] Okolice bylyby zainteresowane, jednak moj wyjazd jest zalezny od tego, czy uda mi sie zmniejszyc ilosc kotow czy nie. pzdr GreenEvil Quote
pucka69 Posted August 24, 2007 Posted August 24, 2007 a moze dwumiesięczne wakacje sobie zrobiła. to możliwe? Quote
rebellia Posted August 24, 2007 Posted August 24, 2007 [quote name='pucka69']a moze dwumiesięczne wakacje sobie zrobiła. to możliwe?[/quote] Teoretycznie wszystko jest możliwe. :razz: Może jej TZ np się opiekować psami, końmi i kozą, a ona wyjechała odreagować? Różnie bywa... w sumie nie ma obowiązku nikogo informować, bo żaden pies zdaje się nie jest teraz u niej w hoteliku. ;) Quote
Evelin Posted August 25, 2007 Posted August 25, 2007 To prawda,że nie ma obowiązku...ale..przecież wiadomo,że pies ze schroniska po przejściach...i w sumie biorąc po opieke takiego psa, naturalne jest,że raz na jakis czas ludzie będą sie dopytywac... Lady nie jest w hoteliku tylko w DT ( o ile dobrze zrozumiałam)... I mam nadzieję,że u Niej wszystko dobrze... Brak tylko potwierdzenia od Mosii Quote
rebellia Posted August 26, 2007 Posted August 26, 2007 Jasne, że brak obowiązku to jedno, a martwienie się osób to drugie... Nie sądzę, aby coś się tej pudliczce złego działo, zwłaszcza, że to nie jest jedyny pies Mosii. ;) No, ale nie chcę, aby to zabrzmiało, jakbym się bawiła w czyjegoś adwokata, bo mi daleko do tego. Mam nadzieję, że ktoś się do Mosii wybierze osobiście i wtedy już będzie ok. Quote
auraa Posted September 9, 2007 Posted September 9, 2007 ciotki, czy mossi dała jakiś znak życia? co u Lady? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.