Jump to content
Dogomania

Knut Fuchs-seminarium


ayshe

Recommended Posts

  • Replies 276
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

cel taki sam jak wskazywanie psu przeszkod na torze agility:eviltong: :diabloti: .nagroda jest oszczekanie i osaczenie pozoranta.
dorplant-no raczej mnie takie teksty tez wnerwiaja lae mowia je osoby ktore nigdy nie zrobily psa do ipo w zwiazku z tym nie czuja "bluesa":evil_lol: .mowie o normalnym robieniu psa a nie byle do egzaminu.:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']cel taki sam jak wskazywanie psu przeszkod na torze agility:eviltong: :diabloti: .nagroda jest oszczekanie i osaczenie pozoranta.[/quote]

Hehe, no nie do końca - na agility kolejność przeszkód jest zmienna i pies jej nigdy wcześniej nie zna. :eviltong: Ale skoro porównujesz do agility, to znaczy, że jest to sztuka dla sztuki? A ja myślałam, że jakiś cel w tym obieganiu wszystkich namiotów jest. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG'] to znaczy, że jest to sztuka dla sztuki? A ja myślałam, że jakiś cel w tym obieganiu wszystkich namiotów jest. :cool3:[/quote]
kawy nie piłam a cisnienie mi podskoczyło :evil_lol:
jak to sztuka dla sztuki ?:crazyeye:
przeciez to czyste posłuszenstwo jest i do tego na odległosc , zgranie z psem ,sterowanie nim.
pies doskonale wie gdzie jest pozorant ,chce jak najszybciej go "dopasc" a mimo to "posłusznie" obiega wszystkie namioty .
w tym własnie cały szkopuł nauczyc psa ze droga do pozoranta wiedzie przez nas ,ze wykonujac to co mu pokazujemy dostanie nagrode (pozoranta) zaspokojenie popedu.Kto nigdy nie sterował "nakreconym "psem ten nie zrozumie .:shake:
i uwierz "nakrecenie "na pozoranta jest stokroc silniejsze niz na piłeczke wiec tym trudniej sterowac .Liczy sie tez zgranie z psem bo to w duzej nierze od przewodnika zalezy jak pies zrewiruje .to przewodnik musi wiedziec w jakim tempie isc i w którym momencie pokazac nastepny parawan .
moze i sztuka dla sztuki ale jaka satysfakcja jak pies pieknie rewiruje 6 parawanów pod twoje dyktando.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorplant']kawy nie piłam a cisnienie mi podskoczyło :evil_lol:
jak to sztuka dla sztuki ?:crazyeye:
przeciez to czyste posłuszenstwo jest i do tego na odległosc , zgranie z psem ,sterowanie nim.
pies doskonale wie gdzie jest pozorant ,chce jak najszybciej go "dopasc" a mimo to "posłusznie" obiega wszystkie namioty .
w tym własnie cały szkopuł nauczyc psa ze droga do pozoranta wiedzie przez nas ,ze wykonujac to co mu pokazujemy dostanie nagrode (pozoranta) zaspokojenie popedu.Kto nigdy nie sterował "nakreconym "psem ten nie zrozumie .:shake:
i uwierz "nakrecenie "na pozoranta jest stokroc silniejsze niz na piłeczke wiec tym trudniej sterowac .Liczy sie tez zgranie z psem bo to w duzej nierze od przewodnika zalezy jak pies zrewiruje .to przewodnik musi wiedziec w jakim tempie isc i w którym momencie pokazac nastepny parawan .
moze i sztuka dla sztuki ale jaka satysfakcja jak pies pieknie rewiruje 6 parawanów pod twoje dyktando.[/quote]

Hehe, no ale czyste posłuszeństwo to jest właśnie sztuka dla sztuki. Podobnie jak posłuszeństwo na torze agility. Mnie chodziło o cel praktyczny tego obiegania, bo w większości ćwiczeń go widzę, a tu nie. To taki przyczynek do rozważań, czy egzamin IPO sprawdza charakter, czy wyszkolenie - w tym zadaniu wychodzi, że wyszkolenie. :eviltong: Ayshe porównała to do agility, pewnie słusznie, a agility to właśnie sztuka dla sztuki. A wyobraź sobie, że wiem, co znaczy nakręcony pies na torze. :evil_lol:

Aha, jeszcze jedno, bo przyznaję się bez bicia, że regulaminu IPO nie znam - czy pies na egzaminie obiega te namioty sam (jest tak nauczony, że ma je obiegać po kolei), czy "prowadzony" przez przewodnika?

Link to comment
Share on other sites

pies jest "sterowany" przez przewodnika ,
obiega ,patrzy na przewodnika i obiega nastepny wskazany parawan ,
choc "ciagnie go" do 6-go :lol:
a sprawdza tez charakter bo pies musi sie mimo popedów podpozadkowac ,dac sterowac.nie moze byc tylko popedu bo pójdzie jak przeciag od razu do 6 -go :lol:
całe IPO to wywazanie ,poped i podpozadkowanie i w zadna strone nie mozna przegiac:shake: bo wtedy ........kicha

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorplant']pies jest "sterowany" przez przewodnika ,
obiega ,patrzy na przewodnika i obiega nastepny wskazany parawan ,
choc "ciagnie go" do 6-go :lol: [/quote]

Dzięki, wreszcie się czegoś dowiedziałam. Bo nigdy nie widziałam egzaminu ani zawodów IPO i nie wiem, co tam przewodnikowi wolno, a co nie. Nie wiem też, jak się tego akurat elementu uczy (choć po Twojej odpowiedzi wnioskuję, że agilitowemu psu powinno to pójść łatwo, bo jest przyzwyczajony do sterowania słowem i gestem). Podobnie nie wiem, jak się przekłada nauka łapania rękawa na szkoleniu na to, jak to wygląda na egzaminie - w sensie, że na szkoleniu pies ma szelki, obrożę, jest linka, smycz, łapka itp., a na egzaminie pies jest luzem i przewodnik tylko mu wydaje komendy (jeśli dobrze rozumiem).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Dzięki, wreszcie się czegoś dowiedziałam. Bo nigdy nie widziałam egzaminu ani zawodów IPO i nie wiem, co tam przewodnikowi wolno, a co nie. Nie wiem też, jak się tego akurat elementu uczy (choć po Twojej odpowiedzi wnioskuję, że agilitowemu psu powinno to pójść łatwo, bo jest przyzwyczajony do sterowania słowem i gestem). Podobnie nie wiem, jak się przekłada nauka łapania rękawa na szkoleniu na to, jak to wygląda na egzaminie - w sensie, że na szkoleniu pies ma szelki, obrożę, jest linka, smycz, łapka itp., a na egzaminie pies jest luzem i przewodnik tylko mu wydaje komendy (jeśli dobrze rozumiem).[/quote]
:lol: :lol: :lol:
sorki ale tu mnie rozbawiłas !!
na zawodach tylko łancuszek na szyi psa i dozwolone komendy bo za kazda dodatkowa pkty ujemne a nawet dyskwalifikacja .
Najlepiej podjedz na MP IPO do Zyrardowa ,jest 26 psów ,bedzie na co popatrzec .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorplant']:lol: :lol: :lol:
sorki ale tu mnie rozbawiłas !!
na zawodach tylko łancuszek na szyi psa i dozwolone komendy bo za kazda dodatkowa pkty ujemne a nawet dyskwalifikacja .
Najlepiej podjedz na MP IPO do Zyrardowa ,jest 26 psów ,bedzie na co popatrzec .[/quote]

Czym Cię rozbawiłam? :crazyeye: Przecież ja wiem, że na egzaminie tylko łańcuszek i pies luzem. Nie rozumiem tylko jakim cudem pies to wszystko na egzaminie zrobi luzem, skoro na szkoleniu jest cały czas na lince? Jak wygląda przełożenie tego, co na szkoleniu, na to, co na egzaminie. Ja ci mogę powiedzieć (jeśli chcesz), jak to wygląda na agility, gdzie pies na zawodach nawet obroży nie ma, jest totalnie goły, chcę się dowiedzieć, jak wygląda to przełożenie na IPO.

Link to comment
Share on other sites

Dorplant, na zawody nie pojadę, bo nie mam z kim zostawić psów, z 2 niestety w tym kraju się publiczną komunikacją pozamiejską podróżować nie da. Sorry, a co to jest innego niż nauka łapania rękawa? Na agility masz naukę przeskakiwania hopek, przebiegania przez tunel, kładkę, palisadę etc. Przecież do tego to się sprowadza, nieważne, jak to się nazywa regulaminowo, ja też Cię mogę zasypać terminami fachowymi z agility, z których nic nie zrozumiesz, tylko po co? Ja nie chcę się "czegoś o IPO dowiedzieć", ja chcę wiedzieć, jak taki a nie inny sposób nauki przekłada się na umiejętności egzaminacyjne. Bo wiesz, na agility pies na początku jest na smyczy, potem mu się smycz odpina, a przypina sznureczek o długości ok. 30 cm, za który się go na początku prowadzi, a potem to ten sznureczek sobie po prostu jest. Od pewnego etapu pies sobie trenuje luzem z tym sznureczkiem, a na zawody się zdejmuje obrożę i tyle. Ja chcę po prostu wiedzieć, czy i jeśli tak to kiedy zdejmuje się psu na treningu szelki, obrożę, kolczatkę i co tam ewentualnie jeszcze ma, albo przynajmniej odpina się linkę i smycz.

Link to comment
Share on other sites

oczywiscie ze sie odpina szelki i reszte ale to w poznym etapie .
pies nie cwiczy cały czas na lince ,nie wiem czemu tak myslisz :crazyeye: ????
ja jestem zdania ze na treningu przewodnik musi miec mozliwosc korekty nawet krótkim sznureczkiem,który zwisa i którego moze wogóle nie trzeba uzyc ale ma byc ! Czym bardziej zaawansowany pies tym korekt mniej .
[URL]http://www.dorplant.strefa.pl/index.php?menu=filmy2&katalog=filmy&numer=17[/URL]
obrazowo ,obejzyj ten trening ,posłusz w obronie pies jest bez linki smycz mam przewieszona i zapinam ja na koncu

Link to comment
Share on other sites

dorplant-wyluzuje-to bezcelowe:evil_lol: .
Reiser napisal w swojej ksiazce o schutzhund ze ipo[vpg,schh jak zwal tak zwal]mozliwosc uzycia wszystkich swoich popedow .i jesli nei mamy mozliwosci dac psu zachowywac sie naturalnie[a nie mamy]to mozemy skierowac jego nabuzowana energie i popedy w zachowania ,ktore moze nie sa naturalne ale zaspokajaja potrzeby psa.szkolenie takie daje mozliwosc pozbcyaia sie napiecia,ksztaltuje psa.
BeataG-po prostu nie da isep prownac agility z ipo.nie ta bajka.agility to piekny sport ale ...sprobuj moze najpierw nauczyc psa obiegania namiotow JAK WIE ze w ostatnim jest pozorant:diabloti: .a potem pisz takie zabawne rzeczy.:evil_lol: to po prostu inna bajka posluszenstwo w ipo niz sterowanie gestem na torze agility:evil_lol: .jak nie cwicze baletu klasycznego to nie mowie ze to phi a ja se biegam w maratonie i to jest dopiero to.bo szanujac agility[co podkreslam]to przykro mi ale to nie jest spor o wyzszosci margaryny nad maslem.po prostu to zupelnie inna skala popedow .ZUPELNIE inna:diabloti: .nie ma czego porownywac po prostu.dla mnei skakanie to sztuka dla sztuki-co z tego ze tor sie zmienia-w ipo zmienia sie pozorant.:diabloti: .czy ty wiesz co porownujesz?nie.
zamiast pisac hehehe to najpierw zobacz z czego robisz hehehe .jesli mnie cos nie interesuje to nie mowie ze ot sztuka dla sztuki hehehe.chyba ze zrobie psa do tej sztuki dla sztuki i na obcym placu i pozorancie zorbie i pokaze a potem bede mogla osbie mowic ze to hehehe sztuka dla sztuki.
ja jak sie na cyzms nie znam to tylko pytam.nie sile sie na porownania bo zeby cos porownac trzbea miec pojecie o jednym i drugim.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']dorplant-wyluzuje-to bezcelowe:evil_lol: .
Reiser napisal w swojej ksiazce o schutzhund ze ipo[vpg,schh jak zwal tak zwal]mozliwosc uzycia wszystkich swoich popedow .i jesli nei mamy mozliwosci dac psu zachowywac sie naturalnie[a nie mamy]to mozemy skierowac jego nabuzowana energie i popedy w zachowania ,ktore moze nie sa naturalne ale zaspokajaja potrzeby psa.szkolenie takie daje mozliwosc pozbcyaia sie napiecia,ksztaltuje psa.
BeataG-po prostu nie da isep prownac agility z ipo.nie ta bajka.agility to piekny sport ale ...sprobuj moze najpierw nauczyc psa obiegania namiotow JAK WIE ze w ostatnim jest pozorant:diabloti: .a potem pisz takie zabawne rzeczy.:evil_lol: to po prostu inna bajka posluszenstwo w ipo niz sterowanie gestem na torze agility:evil_lol: .jak nie cwicze baletu klasycznego to nie mowie ze to phi a ja se biegam w maratonie i to jest dopiero to.bo szanujac agility[co podkreslam]to przykro mi ale to nie jest spor o wyzszosci margaryny nad maslem.po prostu to zupelnie inna skala popedow .ZUPELNIE inna:diabloti: .nie ma czego porownywac po prostu.dla mnei skakanie to sztuka dla sztuki-co z tego ze tor sie zmienia-w ipo zmienia sie pozorant.:diabloti: .czy ty wiesz co porownujesz?nie.
zamiast pisac hehehe to najpierw zobacz z czego robisz hehehe .jesli mnie cos nie interesuje to nie mowie ze ot sztuka dla sztuki hehehe.chyba ze zrobie psa do tej sztuki dla sztuki i na obcym placu i pozorancie zorbie i pokaze a potem bede mogla osbie mowic ze to hehehe sztuka dla sztuki.
ja jak sie na cyzms nie znam to tylko pytam.nie sile sie na porownania bo zeby cos porownac trzbea miec pojecie o jednym i drugim.[/quote]

To [B]Ty [/B]w odpowiedzi na mój pierwszy post [B]porównałaś IPO do agility[/B]. Ja nie wiem, więc pytam. Ale coraz mniejszą mam ochotę nawet pytać, skoro w odpowiedzi czytam kpiny. :angryy: Zanim zaczęłam agility, to też pytałam, czego to wymaga od przewodnika i od psa i czy Emil i ja się do tego nadajemy, ten mój post można pewnie znaleźć na tym forum. I odpowiedź Robulla, od której zaczęło się moje zainteresowanie agility i której dalszą konsekwencją było z mojej strony kupno belga. Jakże inna w tonie jest ta odpowiedź od Twoich odpowiedzi na temat IPO. Zastanów się, czy taki styl postów na pewno służy propagowaniu tego sportu? Ja mam wyjątkowo dużo samozaparcia, skoro po takich odpowiedziach jeszcze w ogóle chcę się czegokolwiek na temat IPO dowiadywać, bo zależy mi na jak najpełniejszym rozwoju mojego psa. A ile osób, zielonych w tych kwestiach tak jak ja, zniechęci się po takich postach? Nie wiem, jak się uczy obiegania namiotów, nigdy mnie tego nie uczyłaś i nigdy mi tego nie mówiłaś, więc pytam. Dorplant mi napisała, jak wygląda efekt końcowy (pies obiega namioty sterowany komendami i gestami przez przewodnika. Tu widzę podobieństwo do agility. Ty sama też je widzisz, skoro napisałaś:

[quote]cel taki sam jak wskazywanie psu przeszkod na torze agility[/quote]Agility to sztuka dla sztuki. Jeżeli obieganie namiotów w IPO to nie jest sztuka dla sztuki, to powtarzam pytanie - jaki jest cel tego ćwiczenia? Bo jak na razie odpowiedzi nie dostałam. Nie dostałam również odpowiedzi, jak się tego psa uczy. Nie dostałam odpowiedzi, jak i kiedy się przechodzi od trzymania psa na lince na szelkach, do pracy luzem w samym łańcuszku. Czy to jest jakaś wiedza tajemna? Mój pies przez pół roku był przygotowywany pod kątem IPO, a ja wiem na ten temat mniej, niż o agility wiedziałam po pierwszych zajęciach. Owszem, nie chodzę już do Ciebie na szkolenie, nie masz obowiązku udzielać mi informacji. Ale jak nie chcesz mi ich udzielić, to łaskawie nie kpij i nie wcinaj się, gdy proszę o te informacje na forum publicznym. Napisałam wyraźnie:

[quote]czy [B]ktoś [/B]może mi wytłumaczyć cel tego ćwiczenia?[/quote]To nie było pytanie skierowane personalnie do Ciebie.

[B]Dorplant[/B], dzięki za film, ale nie o to mi chodzi. Tu jest pies zaawansowany, ja miałam na myśli psa, który się dopiero uczy poszczególnych elementów. Kiedy (na jakim etapie) i w jaki sposób likwiduje się to całe "oprzyrządowanie" - szelki, obroża, smycz, linka. Obrazowo mówiąc - kiedy i w jaki sposób przewodnik od jechania na butach za psem przechodzi do stania z boku i wydawania komend.

Link to comment
Share on other sites

BeataG znów mnie rozsmieszyłas stwierdzeniem ze postem w necie mozna kogos zniechecic do IPO :crazyeye:
Nie mozna !!!
Jesli post cie zniecheca to sie nie bierz za IPO ,widocznie to nie dla ciebie i tyle.
I nie jest to uwaga w żadnej mierze złosliwa .:shake:
A kiedy sie przechodzi od jechania na butach .......itd..
To zalezy od psa i od przewodnika ,jedni "kumaja" szybciej inni wolniej .Nikt nie poda ci recepty ani daty .A co do wiedzy której łakniesz obejzyj kasety z sem z dr.Raiserem tam jest mnóstwo wiedzyo IPO .Pojedz na sem z M Manhartem tam tez duzo sie nauczysz .to tyle .

Link to comment
Share on other sites

Dorplant, jeżeli czytasz posty zachęcające, to prędzej spróbujesz czegoś nowego;)

Beata, jeżeli jesteście w stanie znieść dwójkę dzieci, w tym jedno przechodzące obecnie fazę buntu, to służę transportem:cool3:

Link to comment
Share on other sites

W tym temacie (i nie tylko tym) zostało zaprezentowane kpiąco-lekceważące stanowisko wobec wystaw w opozycji do "jedynie słusznego" IPO. I dla mnie (nie tylko dla mnie zresztą, jak się okazuje) nieistotne jest, czy była mowa o belgach czy onkach, czy jakiejkolwiek innej rasie.

A ja będę robić z moim psem IPO, bo jemu to sprawia frajdę i to jest dla mnie najważniejsze. Pod kierunkiem kogoś, kto nie lekceważy żadnej formy aktywności z psem. :eviltong: Ale nie będę już zadawać pytań na forum, skoro odpowiedzi na nie są przeznaczone tylko dla wtajemniczonych. :cool3:

[B]Ara[/B], dziękuję za ofertę, chętnie zobaczyłabym zawody IPO, ale jednak poczekam, aż mój pies i ja będziemy coś umieć. Bo tam, mając ze sobą 2 psy, raczej niewiele się dowiem i niewiele zobaczę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']W tym temacie (i nie tylko tym) zostało zaprezentowane kpiąco-lekceważące stanowisko wobec wystaw w opozycji do "jedynie słusznego" IPO. I dla mnie (nie tylko dla mnie zresztą, jak się okazuje) nieistotne jest, czy była mowa o belgach czy onkach, czy jakiejkolwiek innej rasie.
.[/quote]
nie widze nic lekceważacego w stwierdzeniu ze dla ras pracujacych klasa uzytkowa jest najwazniejsza !!Jest najwazniejsza i tyle !!
Na wystawie klubowej wygrywa pies zwyciezca tej klasy i nie moze byc zadnych porównan z psami z innych klas i tyle !!
dla mnie jest to kanon nie podlegajacy dyskusji !
A jesli nie chce sie z psem pracowac kupuje sie rase nie wymagajaca tej pracy .

Link to comment
Share on other sites

Onki nie są jedyną rasą pracującą. I na wystawach klubowych innych ras pracujących wygrywają psy z różnych klas (czasem nawet z pośredniej czy z młodzieży). Czy Ci się to podoba czy nie. Wygrywa po prostu pies, którego sędzia uzna w danym momencie za najbliższego wzorca, [B]bo to jest wystawa, a nie zawody[/B].

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Onki nie są jedyną rasą pracującą. I na wystawach klubowych innych ras pracujących wygrywają psy z różnych klas (czasem nawet z pośredniej czy z młodzieży). Czy Ci się to podoba czy nie. Wygrywa po prostu pies, którego sędzia uzna w danym momencie za najbliższego wzorca, [B]bo to jest wystawa, a nie zawody[/B].[/quote]

a to dziwne bo zawsze mi sie wydawało ze [B]wzorzec to i wyglad i psychika[/B] a nie jedno z dwóch !!:crazyeye: :crazyeye:

Wole miec całego psa a nie połówke :evil_lol: :evil_lol: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorplant']a to dziwne bo zawsze mi sie wydawało ze [B]wzorzec to i wyglad i psychika[/B] a nie jedno z dwóch !!:crazyeye: :crazyeye:

Wole miec całego psa a nie połówke :evil_lol: :evil_lol: .[/quote]

Dobrze Ci się wydawało - bo tak się składa, że psy z wyszkoleniem uprawniającym do wystawiania w klasie użytkowej nie mają monopolu na dobrą psychikę, a ponadto te psy nie mają obowiązku wystawiania się w klasie użytkowej. A pies z klasy młodzieży czy pośredniej jeszcze niekoniecznie musi mieć to wyszkolenie. :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

BeataG-moje zdanei o szkoleniu onow absolutnie nie mialo nic wspolnego z twoim psem ani z innymi rasami poza onami.jestes zaslepiona ,obrazasz mnie stweirdzeniem ze kiedykowliek zlekcewazylam osiagniecia twojego psa-wrecz przeciwnie zasze mu kibicowalam i cieszylam sie z jego osiagniec-twoje stanowisko wobec mnie jest wysoce krzywdzace,klamliwe i po prostu wstretne poniewaz mi bardzo zalezalo na pracy wermiego w ipo.to po prostu wstretne co piszesz.:-( .i wiecej nie bede juz odpowiadala na twoje posty.baaaardzo mocno mnie obrazilas.powodzenia wermutowi bo zawze go lubilam i tak juz pozostanie.mam nadzieje ze ktos cie kiedys,twoja pasje,potraktuje tak jak ty mnie.:shake: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']BeataG-moje zdanei o szkoleniu onow absolutnie nie mialo nic wspolnego z twoim psem ani z innymi rasami poza onami.jestes zaslepiona ,obrazasz mnie stweirdzeniem ze kiedykowliek zlekcewazylam osiagniecia twojego psa-wrecz przeciwnie zasze mu kibicowalam i cieszylam sie z jego osiagniec-twoje stanowisko wobec mnie jest wysoce krzywdzace,klamliwe i po prostu wstretne poniewaz mi bardzo zalezalo na pracy wermiego w ipo.to po prostu wstretne co piszesz.:-( .i wiecej nie bede juz odpowiadala na twoje posty.baaaardzo mocno nie obrazilas.powodzenia wermutowi bo zawze go lubilam i tak juz pozostanie.mam nadzieje ze ktos cie kiedys,twoja pasje,potraktuje tak jak ty mnie.:shake: .[/quote]

Ayshe, ja odpowiedziałam na post dorplant. Ona mówi o rasach pracujących. Ogólnie, nie tylko o onkach. I ja też mówię ogólnie. Są psy, które robią IPO, żeby być wystawiane w użytkach, bo tam jest mniejsza konkurencja i większa szansa na wygranie klasy i uzyskanie CACa, a w konsekwencji zdobycie championatu. Nie mówię teraz o onkach, ani o belgach (bo w belgach akurat zrobienie championatu w Polsce to żaden problem), mówię ogólnie o rasach pracujących. I jeżeli znam psy z IPO 1 z koszmarną psychiką, to dla mnie to wyszkolenie nie jest wykładnikiem charakteru, także w onach. A teraz do wystawiania w klasie użytkowej wystarczy IPO-V. :cool3:

Co do Wermuta - nie twierdzę, że bezpośrednio lekceważysz jego osiągnięcia. Ale robisz to pośrednio, wypowiadając się lekceważąco o wystawach i agility. Być może zależało Ci na pracy Wermiego w IPO, nie przeczę. Ale obrałaś najgorszą możliwą metodę doprowadzenia do tego - metodę lekceważącego wypowiadania się o wszystkim innym, co on robi lub mógłby robić, z wyjątkiem IPO. I to Ty mnie obrażasz takim lekceważącym stosunkiem do wszystkiego, w czym bierze udział mój pies. Doprowadziłaś do tego, że ja się czułam pod presją - presją, że ja muszę z nim zrobić IPO, bo tylko wtedy mój pies będzie coś warty w Twoich oczach. Być może nie miałaś takiego zamiaru, ale dokładnie tak to wyszło. :-(

Życzysz mi tego, żeby ktoś kiedyś tak potraktował mnie i moją pasję, jak ja potraktowałam Ciebie? To już nie musisz, bo już Ty to zrobiłaś i zrobiłaś to pierwsza, ja dopiero w odpowiedzi wcelowałam tam, gdzie najbardziej boli, tak jak Ty to najpierw zrobiłaś ze mną. Bo tak się składa, że wystawy są moją pasją (choć nie jedyną) i nigdy tego nie kryłam. :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...