BIANKA1 Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 [quote name='AMIGA']Halu - chyba bym mu już nie oddała tego psa!!!! A co do brania na kolana, to nie radzę - zmiażdżenie kości murowane :evil_lol:[/quote] AMIGA jak zaczniesz zabierać psy wszystkim matołom , to będziesz miala wlasne schronisko :shake: Quote
Hala Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 słuchajcie...ja nie panikuję,, ja naprawdę mogło spotkać nieszczęście Quote
AMIGA Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 A mało to razy takie biedaki są potrącone przez samochód? Bianko - ja o tym marzę własnie, żeby mieć możliwości i mieć pomoc w założeniu takiego hoteliku dla piesków:loveu: Quote
Tola Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Słodki serdel:loveu: Leży i nawet nie wie co tu sie wypisuje o jego męskosci. Byłej męskosci:evil_lol: [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img485.imageshack.us/img485/4194/imag0003ej8.jpg[/IMG][/URL] Quote
quasimodo Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Bianko - Twój pierwszy podopieczny śliczniutki! No Frycia to się zaraz zrobi przylepa - cudnie się u Ciebie zadomowiła! Czy Frytunia dzwoniła na policję w sprawie kradzieży kości? Taka strata spotkała biednego grubaska :shake: . Quote
Hala Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Puniek jest boski...przypomina mi wędzone udka kurcz ęce na stoiskach w sklepie mięsnym :diabloti: Quote
BIANKA1 Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Wszyscy się naśmiewają z Punieczka :placz:Moj syn nazywa go "OKRUTNY ŻART NATURY " Frycia dostała następną kostkę cielęcą bo przy jej uzębieniu łatwiej taką pogryść .Pocieszyla się kocią puszką po odgonieniu kota i udkiem z kurczaka po odgonieniu Puńka . Uznala widać , że jest najbardziej zabiedzonym psem w rodzinie i należy jej się co najlepsze :evil_lol: Widać zdecydowaną poprawę i w zachowaniu i w wyglądzie . Już się prawie nie drapie , nie ma sińców , ładnie się pogoiły wydrapane ranki i zaczyna zarastać . Zęby jej raczej nie urosną , ale ogólnie już nie wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy . Jest znacznie milsza choć nie dla wszystkich . Nadal nie pozwala sie dotykać obcym . Musiala bardzo cierpieć przez to swędzenie . Myślę , że to nie uczulenie , tylko ta małopłytkowość była tego powodem . Pani doktor też jest tego zdania . W sumie ma szczęście , że trafił jej się tymczas dzięki Quasimodo , bo nadal by cierpiała i nawet nikt by o tym nie wiedział . Biedny pies , mówić nie potrafi i nie może się poskarżyć :cool1: Mączą ja upały i już nie wie gdzie się przed nimi schować . Zapowiadaja ochłodzenie , to będzie jej troszkę lepiej . Chyba zaczyna mączyć ją tusza . Dobrze by bylo żeby schudla , ale nie potrafie tego dokonać :cool3: Quote
Czaka Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Te tylne nóżki są rozbrajające :loveu: [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img485.imageshack.us/img485/4194/imag0003ej8.jpg[/IMG][/URL] Quote
Tola Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 [quote name='Romek-Zamość']Te tylne nóżki są rozbrajające :loveu: [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img485.imageshack.us/img485/4194/imag0003ej8.jpg[/IMG][/URL][/quote] Jestes pewna ze to nóżki:evil_lol: Quote
BIANKA1 Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 Witamy Wszystkich :loveu: W nocy byla burza i padalo . Dzisiaj jest chłodniej i trochę wieje . Proszę mi się nie naśmiewać z Punieczka . W prawdzie mnie bardziej przypomina mysz przytrzaśniętą łapką na myszy , ale nie pozwalam naśmiewać sie z biedaczka :placz: Jedne pieski są śliczne i mądre , a Punieczek jest unikatowy . Czupurek czuje się dobre i chce jeż wejść do domu . Boję się ją wpuścić , żeby nie wyszla na podwórko przez otwarty balkon . Fryciasta nie chce zejść na sioo , więc podpiera drzwi na zewnątrz :cool3: Jeszcze parę dni i wszystko wróci do normy . Quote
AMIGA Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 To nie jest takie zwykłe naśmiewanie. To wynika tylko z zachwytu :evil_lol: Puniaczek jaki jest charakterny, taki jest słodki :loveu: Dlaczego moje zawsze ccą wychodzić na sioo?? I dlaczego molestują mnie o to? Niech by sobie szły, ale po co mnie ciągną?:cool1: Quote
Czaka Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 Tak to nie jest zwykłe naśmiewanie się z Puńcia, on jest uroczy :loveu: , a to co piszemy, to po prostu ze zwykłej zazdrości , bo trafił Ci się prawdziwy słodziaczek :diabloti: . Ja cały czas mam przed oczami jego zdjęcie w gatkach i z kółeczkiem w pychu. :evil_lol: Quote
BIANKA1 Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 Wiem , że to wszystko z dobrego serca :lol: Puniek faktycznie jest rozczulający ....... na zdjęciach:evil_lol: W realu bywa irytujący , zwłaszcza jak trzeba wyjść , a nie można znaleść buta , bo but wraz z Punkiem uciekł do sypialni pod łóżko :mad: Fryciasta wietrzy futro bo na dworze jest chłodniej jak w domu . Zaraz dostanie swoje lekarstwa . Quote
AMIGA Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 Chyba mam sposób na Twoje znikające buty i inne przydatne rzeczy. Są takie nadajniki - przyczepia się je wielorybom, czy innym żwirzom i cały czas wiadomo, gdzie dany zwierz się znajduje :evil_lol: Quote
Dorothy Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 [quote name='BIANKA1'] W realu bywa irytujący , zwłaszcza jak trzeba wyjść , a nie można znaleść buta , bo but wraz z Punkiem uciekł do sypialni pod łóżko :mad: .[/quote] to on UNIESIE buta?? patrz, a nie wyglada:evil_lol: Quote
BIANKA1 Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 Dorotka już na chodzie ?:crazyeye: Ja po takiej pracy to chyba z tydzień bym sie nie mogła ruszyć :shake: Quote
Dorothy Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 no ja na chodzie, obspalam sie do 7.30:evil_lol: Quote
Tola Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 Witam wszystkich co prawda nie z rana ale z serca :loveu: Mizianka dla dziewczynek i chłopczyków:loveu: Zazdroszcze chłodu. U nas UPAŁ, nie wiem czy otwierac okna czy zamykac:shake: Quote
Czaka Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 [quote name='BIANKA1']Wiem , że to wszystko z dobrego serca :lol: Puniek faktycznie jest rozczulający ....... na zdjęciach:evil_lol: W realu bywa irytujący , zwłaszcza jak trzeba wyjść , a nie można znaleść buta , bo but wraz z Punkiem uciekł do sypialni pod łóżko :mad: Fryciasta wietrzy futro bo na dworze jest chłodniej jak w domu . Zaraz dostanie swoje lekarstwa .[/quote] [FONT=Arial][SIZE=3]Nie pozostaje Ci nic innego jak tylko „pokochać” to jego roznoszenie. Ja też miała suńkę, która notorycznie podkradała mi rzecz, jak brała budy , to nie patrzyła , czy są czyste i nadają się akurat do pokoju. Jak nie mogła znaleźć moich ubrań, to otwierała szafkę noskiem i je sobie po prostu wyciągała. Jak zostawiłam tel. komórkowy na schodach, to mi go schowała pod deskami. Tej suki już nie ma, a ja nigdy nie pokocham innego psa , tak jak jej. Dom bez niej już nie jest taki sam. Twojego Puńka popieram z całego serca, niech rozrabia ile się da. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] Quote
Tola Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 [quote name='Romek-Zamość'][FONT=Arial][SIZE=3] Tej suki już nie ma, a ja nigdy nie pokocham innego psa , tak jak jej. Dom bez niej już nie jest taki sam. Twojego Puńka popieram z całego serca, niech rozrabia ile się da. [/SIZE][/FONT] [/quote] Asiu - pokochasz, pokokasz, tylko inaczej:loveu: Ja tez, jak wiesz, przed Tolka miałm ukochana jamniczkę Teklę. Wydawało mi sie ze nie mozna bardziej kochac psa. Gdy odeszła 6 lat temu na nowotwor sutka rozpaczałam bardzo i tez mowiłam ze juz nigdy tak bardzo nie pokocham zadnej suni. Owszem, chciałam miec sunie ale identyczną jak Tekla, szukałam nawet w schronisku w Lublinie...Ale nigdy juz nie bedzie drugiej Tekli. A potem pojawiła sie Tolka. Nie ma nic z jamnika i z Tekli. I Kocham ja bardzo. Zawsze tez pamiętam o Tekli. Quote
Hala Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 witam wszystkich. a ja właśnie wróciłam :diabloti: ze schroniska. Quote
AMIGA Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 A ja mam wreszcie dostęp do kompa. Fachowcy wyszli, a mnei została sterta kurzu i jakiegoś siana, które było w starych oknach. No i straszna informacja, że do jutra mi nie wolno otworzyć okien :shake: Jak tam Fryciasta? Nie cierpi z powodu tego, że zajmujesz się biednymi rekonwalescentami? Quote
quasimodo Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 Jak się czuje popołudniu nasza księżniczka Fryciunia? A jak rekonwalescenci: Punio, Rokuś i kocia? No i jak Kropka i maluchy? A Ty Bianko??? Ładny macie rynek w tym Wrocławiu! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.