Jump to content
Dogomania

Frytka zostaje na zawsze w cudownym domku u Bianki !!!! Frytka za TM.


Recommended Posts

  • Replies 5.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='BIANKA1']Ale jak wieczorem wszyscy się poukładają , to dla mnie nie pozostaje zbyt wiele miejsca :lol:[/quote]
Wcale mnie to nie dziwi, jeśli śpi z Wami Roki! :evil_lol:

Posted

[quote name='Romek-Zamość']Wcale mnie to nie dziwi, jeśli śpi z Wami Roki! :evil_lol:[/quote]Tylko Frytka nie śpi :razz: Ale już kiedyś przymierzała się . Tylko okropnie tłukła się w nocy . Sapała , skomlała , drapała w podłogi i ją wyrzuciłam .

Posted

[quote name='figa33']I widać też Kropkę :lol: Ona chyba nie lubi się fotografować[/quote]
Kropka prawie całe dnie przesiaduje w swojej budce'
[quote name='Romek-Zamość']Ja tam dzisiaj miewa się nasza Frytencja ? :cool3:[/quote]
Gorąco jej :cool3:Poszliśmy do ogrodu po południu . Dzisiaj grzało słoneczko i było ciepło . Fryta ledwie doszła :cool1: Ona woli jak jest zimno .
Wstaję co noc i wypuszczam ją na podwórko .Od paru dni nie nabrudziła .

Posted

[quote name='AMIGA']Napraaawdę Rokuś laduje się też do lóżeczka????:lol:[/quote]Roki śpi ze mną odkąd do mnie trafił . Sam otwiera drzwi i ładuje się pod kołdrę :cool3: Miał 6 tygodni jak go kupiłam . Miałam do wyboru albo wziąć go do łóżka , albo słuchać całą noc jego płaczu :lol:

Posted

Dobrze, że masz taki uklad łózeczka, a nie tak, jak jest u mnie. Mój poprzedni pies - wielkości sznaucia olbrzyma ładował sie do mnie na wersalkę, pakował się między mnie a ścianę, a potem sukcesywnie w nocy coraz bardziej prostował łapy, którymi odpychal sie od ściany. Ja zjedżałam i zjeżdżałam powolutku, aż kończyło sie na tym, że ja wisiałam prawie nad podłoga, a on sobie spał rozwalony jako ten basza!

Posted

[quote name='BIANKA1']
Gorąco jej :cool3:Poszliśmy do ogrodu po południu . Dzisiaj grzało słoneczko i było ciepło . Fryta ledwie doszła :cool1: Ona woli jak jest zimno .
Wstaję co noc i wypuszczam ją na podwórko .Od paru dni nie nabrudziła .[/quote]
A taki paskudny, mokry dzien:roll:
Frycia, tak trzymaj:thumbs:

Posted

[quote name='AMIGA']Dobrze, że masz taki uklad łózeczka, a nie tak, jak jest u mnie. Mój poprzedni pies - wielkości sznaucia olbrzyma ładował sie do mnie na wersalkę, pakował się między mnie a ścianę, a potem sukcesywnie w nocy coraz bardziej prostował łapy, którymi odpychal sie od ściany. Ja zjedżałam i zjeżdżałam powolutku, aż kończyło sie na tym, że ja wisiałam prawie nad podłoga, a on sobie spał rozwalony jako ten basza![/quote]
Roki tak robi jak jesteśmy na wczasach . :evil_lol:

Posted

Na wcasach?? Masz takie pięęęękne tereny rekreacyjne dzikami i inną zwierzyną tak blisko i chce Ci się wyjeżdżać na wczasy???? I to po co? Po to, żeby Cię Roki zwalał z wyreczka!!!!:shake::evil_lol:

Posted

Frytka strasznie warczy na szczeniaki . One ze wszech sił starają się trzymać od niej z daleka . Niestety jak szaleją , to mogą na nią wpaść . A ona unosi wargi , wystawia zęby i atakuje . :shake:
No i oberwała , wyleciała za drzwi i posiedziała na dworze . A dzisiaj solidnie wieje :cool3:Widać , że skruszała bo teraz siedzi cicho .W sumie to najbardziej upierdliwy i niereformowalny pies jakiego miałam :roll:

Posted

Jak to nikt nie pamięta??? :mad: Cały czas dopytujemy się o szanowną emerytkę :diabloti:. A tak na marginesie, czy już Frycia zrozumiała po co chodzi na spacerki? :cool3:

Posted

Frytka odmawia chodzenia na długie spacery .Czasem jej odbija i nie chce wejść do domu . Wykopała sobie dziurę w ziemi , i nie daje się z niej wygarnąć .Nie reaguje na wołanie , a jak ją trącam , to warczy na mnie . Chyba ma oznaki uwiądu starczego , bo coraz z nią gorzej :cool1:

Posted

[quote name='quasimodo']Biedny dziwaczek z tej Fryciuni...
Żeby tak mogła opowiedzieć nam swoje życie...
A czy ona się poza tym czuje jakoś gorzej fizycznie?[/quote]
Nie . Apetyt ma wspaniały . Koopki robi piękne ( miałam przyjemność znaleść właśnie na dywanie :cool3:) Jak zrobi , to skomli , że chce wyjść :roll:
Zbudziła mnie przed szczeniakami .
Jak jest na spacerze to gania za tropami . Jak ktoś przyjdzie to pędzi szczekać i gryść :razz: Sporo Ciotek nas odwiedza i nic nie wspominają , że wygląda gorzej . Bo ja, jak ją codziennie widzę , to mogę coś przeoczyć .
Tylko rozum jej szwankuje :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...