Rafal7 Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 witam, moja 3.5 letnia suczka york sie oszczenila 1 listopada (byl to pierwszy raz) urodzila dwoch samcow i samiczke jeden samiec (urodzil sie drugi) jest najmniejszy i zauwazylismy ,ze lekko powloczy tylnymi lapkami poza tym jest wesoly, zawsze dobrze ssie jako najmniejszy zawsze sie tymi nozkami fajnie zapieral - myslelismy, ze lepiej poczekac ostatnio zaczynaja coraz wiecej chodzic i ten maluszek ma male problemy - chociaz sie stara prosze o jakas informacje co to moze byc, co nelezy zrobic i do jakiego specjalisty sie udac [IMG]http://rafalbr.republika.pl/obrazy/maluszki.jpg[/IMG] nie mam zaufania do weterynarzy ze wzgledu na to, ze dwa razy juz powaznie sie zawiodlem (po popelnionych przez nich powaznych bledach) mieszkam w Rudzie Slaskiej dziekuje i pozdrawiam, Rafal nr gg:3968017 email: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 [quote name='Rafal7'] do jakiego specjalisty sie udac nie mam zaufania do weterynarzy ze wzgledu na to, ze dwa razy juz powaznie sie zawiodlem (po popelnionych przez nich powaznych bledach) mieszkam w Rudzie Slaskiej[/quote] Wydaje mi się, że do ortopedy. To może być wada genetyczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafal7 Posted November 28, 2006 Author Share Posted November 28, 2006 witam, dzieki za zainteresowanie - ale lepsza odpowiedz pewnie bym mogl uslyszec na forum storczykow - z calym szacunkiem ja zdaje sobie sprawe, ze to jest jakas wada - mechaniczna badz genetyczna i jestem swiadomy, ze ortopeda zajmuje sie czyms takim bardzo prosze o odpowiedz kogos kto mial do czynienia z takim przypadkiem dodam tylko, ze urodzily sie cztery szczeniaki - jeszcze jeden samiec po okolo 30 godzinach zaczal troszke odstawac od grupy i nie ssal tak czesto wiec zaniepokojeni zadzwonilismy do 'naszego' weta - on powiedzial, ze nie ma czasu by przyjechac dzwonilismy rowniez po okolo 15 innych by zamowic wizyte w domu (2listopada bylo zimno i padal snieg - nie chcielismy przewozic maluszka autem) - niestety wszystkie odpowiedzi byly negatywne - nawet kilka 'nie chce mi sie' poszlismy do najblizszego weta - tam byl tylko pomocnik --- ktory wstrzyknal cala strzykawke !!! jakiegos pokarmu do tego maluszka -oczywiscie szczeniaczek nie przezyl mam dziwne wrazenie, ze gdybysmy nic nie robili, to by byly nadal cztery szczeniaczki :( jeszcze tylko dodam, ze na tym zdjeciu szczeniaczek sie odpycha - wiec te 'wade' widac bardziej normalnie ma lapki tak jak pozostale - tylko odrobine chodzi niezgrabnie myslalem, ze moze pewnego rodzaju rehabilitacja by mogla pomoc boje sie, ze jak pojde do 'mojego' weta, to ten od razu kaze pomocnikowi nastawic te lapki i piesek juz nigdy nie bedzie chodzil (powaznie wcale by mnie to nie zdziwilo) Rafal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 [quote name='Rafal7']witam, dzieki za zainteresowanie - ale lepsza odpowiedz pewnie bym mogl uslyszec na forum storczykow[/quote] To zajrzyj tam [quote]ja zdaje sobie sprawe, ze to jest jakas wada - mechaniczna badz genetyczna i jestem swiadomy, ze ortopeda zajmuje sie czyms takim [/quote] Być może ta wada to tzw. swimmer puppies [quote]dodam tylko, ze urodzily sie cztery szczeniaki - jeszcze jeden samiec po okolo 30 godzinach zaczal troszke odstawac od grupy i nie ssal tak czesto wiec zaniepokojeni zadzwonilismy do 'naszego' weta - on powiedzial, ze nie ma czasu by przyjechac dzwonilismy rowniez po okolo 15 innych by zamowic wizyte w domu ([B][COLOR=darkred]2listopada bylo zimno i padal snieg - nie chcielismy przewozic maluszka autem[/COLOR][/B]) - niestety wszystkie odpowiedzi byly negatywne - nawet kilka 'nie chce mi sie' poszlismy do najblizszego weta - tam byl tylko pomocnik --- ktory wstrzyknal cala strzykawke !!! jakiegos pokarmu do tego maluszka -oczywiscie szczeniaczek nie przezyl mam dziwne wrazenie, ze gdybysmy nic nie robili, to by byly nadal cztery szczeniaczki :( [/quote] Widocznie nie zależało ci na szczeniaczku w przeciwnym razie nie wahałbyś się pojechać z nim autem. Psa można zawinąć w koc, wziąć termofor. [quote]boje sie, ze jak pojde do 'mojego' weta, to ten od razu kaze pomocnikowi nastawic te lapki i piesek juz nigdy nie bedzie chodzil (powaznie wcale by mnie to nie zdziwilo) [/quote] Jak ci ten nie odpowiada to idź do innego. Mam pytanie czy pieski będą miały metrykę? Wydaje mi się, że rodzice szczeniaczków nie powinny już być rozmnażane bo przekazują wady geneteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borsaf Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 [B]Rafał,[/B] sadze, ze to może być mechaniczne, z ulożenia. U noworodków też takie "wady" nieraz widziałam. Mijaja bez śladu tylko trzeba kilka razy dziennie masować. Poprostu pobudzac mięśnie, nerwy i naczynia w mięśniach i powinno dojśc do normy. To nieraz trwa do pól roku ale efekty daje. [B] Chefrenek[/B],...widac Rafalowi zależy na szczeniaczku bo by się na forum nie zarejestrował...Tu na forum sa nie tylko hodowcy "zawodowi" gdzie całe zycie rodzinne kręci sie wokól psów, one są priorytetem, wtedy nie ma problemu transportu i innych. Psiarz w przecietnej polskiej rodzinie musi nieraz dużo górek podchodzic, kluczyc i iśc na ustepstwa by swoje przeprowadzić. Ex post, nie znajac kontekstu łatwo o krytykę...i łatwo zranic kogoś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 [quote name='borsaf'][B]Rafał,[/B] sadze, ze to może być mechaniczne, z ulożenia. U noworodków też takie "wady" nieraz widziałam. Mijaja bez śladu tylko trzeba kilka razy dziennie masować. Poprostu pobudzac mięśnie, nerwy i naczynia w mięśniach i powinno dojśc do normy. To nieraz trwa do pól roku ale efekty daje. [B]Chefrenek[/B],...widac Rafalowi zależy na szczeniaczku bo by się na forum nie zarejestrował...Tu na forum sa nie tylko hodowcy "zawodowi" gdzie całe zycie rodzinne kręci sie wokól psów, one są priorytetem, wtedy nie ma problemu transportu i innych. Psiarz w przecietnej polskiej rodzinie musi nieraz dużo górek podchodzic, kluczyc i iśc na ustepstwa by swoje przeprowadzić. Ex post, nie znajac kontekstu łatwo o krytykę...i łatwo zranic kogoś...[/quote] Ja bym obstawała przy wadzie genetycznej. Jeden piesek już padł, był mniejszy od pozostałych i należy przypuszczać, że miał wadę. Czy suka rodziła sama czy z pomocą weterynarza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 Przez internet to ci nikt nie pomoże tu trzeba psa obejrzeć. Z jakiego miasta jesteś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frruzia Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 może spróbuj spytać o radę na [url]www.vetserwis.pl[/url], może tam podpowiedzą ci do kogo najlepiej się udać w tej sprawie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 [quote]Tu na forum sa nie tylko hodowcy "zawodowi" gdzie całe zycie rodzinne kręci sie wokól psów, one są priorytetem, wtedy nie ma problemu transportu i innych. Psiarz w przecietnej polskiej rodzinie musi nieraz dużo górek podchodzic, kluczyc i iśc na ustepstwa by swoje przeprowadzić. Ex post, nie znajac kontekstu łatwo o krytykę...i łatwo zranic kogoś...[/quote] Hodowcą można nazwać kogoś kto zajmuje się hodowlą psów z rodowodem w innym wypadku to pseudohodoffca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agama Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 RAFAL7 jamniczek mojego przyjaciela mial to samo wet stwierdzil,ze slabo oracuja zginacze bodajze w kolanach-kazal malucha klasc na plecach i kilkanascie razy dziennie robic mu taki ,,rowerek,, jak robia ludzie kladac sie na plecach.dodatkowo kleil kolana plastrem laczac je razem w tzw 8 -w petlach 8 byly nozki psa-nie wiem jak to lepiej wytlumaczyc.Sczeniaczek w niedlugim czasie zacza chodzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadziorny Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 [B]Rafal[/B]7 jeśli szukasz dobrego weta to wyślij priva do [B]Nitencji[/B] - też jest z Rudy Śląskiej :roll: :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
acroba Posted November 28, 2006 Share Posted November 28, 2006 Wrzuc sobie w wyszukiwarke: swimming puppies syndrom . Moze to o to chodzi? Tutaj masz ogolne info :[URL]http://www.lowchensaustralia.com/breeding/swimmers.htm[/URL] A tu w tabeli przyklady : [URL]http://www.swimmerpuppy.com/saved/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.