Jump to content
Dogomania

wada tylnych lapek


Rafal7

Recommended Posts

witam,

moja 3.5 letnia suczka york sie oszczenila 1 listopada (byl to pierwszy raz)
urodzila dwoch samcow i samiczke
jeden samiec (urodzil sie drugi) jest najmniejszy i zauwazylismy ,ze lekko powloczy tylnymi lapkami
poza tym jest wesoly, zawsze dobrze ssie
jako najmniejszy zawsze sie tymi nozkami fajnie zapieral - myslelismy, ze lepiej poczekac
ostatnio zaczynaja coraz wiecej chodzic i ten maluszek ma male problemy - chociaz sie stara
prosze o jakas informacje co to moze byc, co nelezy zrobic i do jakiego specjalisty sie udac

[IMG]http://rafalbr.republika.pl/obrazy/maluszki.jpg[/IMG]

nie mam zaufania do weterynarzy ze wzgledu na to, ze dwa razy juz powaznie sie zawiodlem (po popelnionych przez nich powaznych bledach)
mieszkam w Rudzie Slaskiej


dziekuje i pozdrawiam,

Rafal

nr gg:3968017
email: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Link to comment
Share on other sites

witam,

dzieki za zainteresowanie - ale lepsza odpowiedz pewnie bym mogl uslyszec na forum storczykow - z calym szacunkiem

ja zdaje sobie sprawe, ze to jest jakas wada - mechaniczna badz genetyczna
i jestem swiadomy, ze ortopeda zajmuje sie czyms takim

bardzo prosze o odpowiedz kogos kto mial do czynienia z takim przypadkiem

dodam tylko, ze urodzily sie cztery szczeniaki - jeszcze jeden samiec
po okolo 30 godzinach zaczal troszke odstawac od grupy i nie ssal tak czesto
wiec zaniepokojeni zadzwonilismy do 'naszego' weta - on powiedzial, ze nie ma czasu by przyjechac
dzwonilismy rowniez po okolo 15 innych by zamowic wizyte w domu (2listopada bylo zimno i padal snieg - nie chcielismy przewozic maluszka autem) - niestety wszystkie odpowiedzi byly negatywne - nawet kilka 'nie chce mi sie'
poszlismy do najblizszego weta - tam byl tylko pomocnik --- ktory wstrzyknal cala strzykawke !!! jakiegos pokarmu do tego maluszka -oczywiscie szczeniaczek nie przezyl
mam dziwne wrazenie, ze gdybysmy nic nie robili, to by byly nadal cztery szczeniaczki :(


jeszcze tylko dodam, ze na tym zdjeciu szczeniaczek sie odpycha - wiec te 'wade' widac bardziej
normalnie ma lapki tak jak pozostale - tylko odrobine chodzi niezgrabnie
myslalem, ze moze pewnego rodzaju rehabilitacja by mogla pomoc
boje sie, ze jak pojde do 'mojego' weta, to ten od razu kaze pomocnikowi nastawic te lapki i piesek juz nigdy nie bedzie chodzil (powaznie wcale by mnie to nie zdziwilo)


Rafal

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rafal7']witam,

dzieki za zainteresowanie - ale lepsza odpowiedz pewnie bym mogl uslyszec na forum storczykow[/quote]

To zajrzyj tam

[quote]ja zdaje sobie sprawe, ze to jest jakas wada - mechaniczna badz genetyczna
i jestem swiadomy, ze ortopeda zajmuje sie czyms takim [/quote]

Być może ta wada to tzw. swimmer puppies

[quote]dodam tylko, ze urodzily sie cztery szczeniaki - jeszcze jeden samiec
po okolo 30 godzinach zaczal troszke odstawac od grupy i nie ssal tak czesto
wiec zaniepokojeni zadzwonilismy do 'naszego' weta - on powiedzial, ze nie ma czasu by przyjechac
dzwonilismy rowniez po okolo 15 innych by zamowic wizyte w domu ([B][COLOR=darkred]2listopada bylo zimno i padal snieg - nie chcielismy przewozic maluszka autem[/COLOR][/B]) - niestety wszystkie odpowiedzi byly negatywne - nawet kilka 'nie chce mi sie'
poszlismy do najblizszego weta - tam byl tylko pomocnik --- ktory wstrzyknal cala strzykawke !!! jakiegos pokarmu do tego maluszka -oczywiscie szczeniaczek nie przezyl
mam dziwne wrazenie, ze gdybysmy nic nie robili, to by byly nadal cztery szczeniaczki :( [/quote]

Widocznie nie zależało ci na szczeniaczku w przeciwnym razie nie wahałbyś się pojechać z nim autem. Psa można zawinąć w koc, wziąć termofor.


[quote]boje sie, ze jak pojde do 'mojego' weta, to ten od razu kaze pomocnikowi nastawic te lapki i piesek juz nigdy nie bedzie chodzil (powaznie wcale by mnie to nie zdziwilo)
[/quote]
Jak ci ten nie odpowiada to idź do innego.

Mam pytanie czy pieski będą miały metrykę?

Wydaje mi się, że rodzice szczeniaczków nie powinny już być rozmnażane bo przekazują wady geneteczne.

Link to comment
Share on other sites

[B]Rafał,[/B] sadze, ze to może być mechaniczne, z ulożenia. U noworodków też takie "wady" nieraz widziałam. Mijaja bez śladu tylko trzeba kilka razy dziennie masować. Poprostu pobudzac mięśnie, nerwy i naczynia w mięśniach i powinno dojśc do normy. To nieraz trwa do pól roku ale efekty daje.

[B] Chefrenek[/B],...widac Rafalowi zależy na szczeniaczku bo by się na forum nie zarejestrował...Tu na forum sa nie tylko hodowcy "zawodowi" gdzie całe zycie rodzinne kręci sie wokól psów, one są priorytetem, wtedy nie ma problemu transportu i innych. Psiarz w przecietnej polskiej rodzinie musi nieraz dużo górek podchodzic, kluczyc i iśc na ustepstwa by swoje przeprowadzić.
Ex post, nie znajac kontekstu łatwo o krytykę...i łatwo zranic kogoś...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='borsaf'][B]Rafał,[/B] sadze, ze to może być mechaniczne, z ulożenia. U noworodków też takie "wady" nieraz widziałam. Mijaja bez śladu tylko trzeba kilka razy dziennie masować. Poprostu pobudzac mięśnie, nerwy i naczynia w mięśniach i powinno dojśc do normy. To nieraz trwa do pól roku ale efekty daje.

[B]Chefrenek[/B],...widac Rafalowi zależy na szczeniaczku bo by się na forum nie zarejestrował...Tu na forum sa nie tylko hodowcy "zawodowi" gdzie całe zycie rodzinne kręci sie wokól psów, one są priorytetem, wtedy nie ma problemu transportu i innych. Psiarz w przecietnej polskiej rodzinie musi nieraz dużo górek podchodzic, kluczyc i iśc na ustepstwa by swoje przeprowadzić.
Ex post, nie znajac kontekstu łatwo o krytykę...i łatwo zranic kogoś...[/quote]

Ja bym obstawała przy wadzie genetycznej. Jeden piesek już padł, był mniejszy od pozostałych i należy przypuszczać, że miał wadę.

Czy suka rodziła sama czy z pomocą weterynarza?

Link to comment
Share on other sites

[quote]Tu na forum sa nie tylko hodowcy "zawodowi" gdzie całe zycie rodzinne kręci sie wokól psów, one są priorytetem, wtedy nie ma problemu transportu i innych. Psiarz w przecietnej polskiej rodzinie musi nieraz dużo górek podchodzic, kluczyc i iśc na ustepstwa by swoje przeprowadzić.
Ex post, nie znajac kontekstu łatwo o krytykę...i łatwo zranic kogoś...[/quote]

Hodowcą można nazwać kogoś kto zajmuje się hodowlą psów z rodowodem w innym wypadku to pseudohodoffca.

Link to comment
Share on other sites

RAFAL7 jamniczek mojego przyjaciela mial to samo wet stwierdzil,ze slabo oracuja zginacze bodajze w kolanach-kazal malucha klasc na plecach i kilkanascie razy dziennie robic mu taki ,,rowerek,, jak robia ludzie kladac sie na plecach.dodatkowo kleil kolana plastrem laczac je razem w tzw 8 -w petlach 8 byly nozki psa-nie wiem jak to lepiej wytlumaczyc.Sczeniaczek w niedlugim czasie zacza chodzic

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...