dagsam Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 witam, wczoraj widzialam Pania na spacerze z bardzo podobna sunia do Demi, ale az zaniemowilam, jest bardzo bardzo podobna! jechalam samochodem i nawet nie zapytalam Pani czy ma ja oddawna czy znalazla sunie bo nie mialam jak sie zatrzymac.. ale naprawde psiak jest bardzo podobny do Demi.. Pani wychodzila ze sklepu na ulicy Samarytanki z calodobowego przy pizzeri i z tego co zauwazylam do kad idzie to chyba mieszka cos kolo petli i pola pgr w blokach.. wczoraj szla okolo godziny 21-22.. jesli to Demi to sunia ma cieply domek, Pani wygladala mi na elegancka i mila.. postaram sie odnalesc Pania ale to moze byc lekko trudne bo zauwazylam Pania przypadkiemi dosyc pozno no i wracala ze sklepu wiec nawet nie wiem w jakich porach wychodzi na spacery... Quote
Ellig Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 [quote name='dagsam']witam, wczoraj widzialam Pania na spacerze z bardzo podobna sunia do Demi, ale az zaniemowilam, jest bardzo bardzo podobna! jechalam samochodem i nawet nie zapytalam Pani czy ma ja oddawna czy znalazla sunie bo nie mialam jak sie zatrzymac.. ale naprawde psiak jest bardzo podobny do Demi.. Pani wychodzila ze sklepu na ulicy Samarytanki z calodobowego przy pizzeri i z tego co zauwazylam do kad idzie to chyba mieszka cos kolo petli i pola pgr w blokach.. wczoraj szla okolo godziny 21-22.. jesli to Demi to sunia ma cieply domek, Pani wygladala mi na elegancka i mila.. postaram sie odnalesc Pania ale to moze byc lekko trudne bo zauwazylam Pania przypadkiemi dosyc pozno no i wracala ze sklepu wiec nawet nie wiem w jakich porach wychodzi na spacery...[/QUOTE] Zeby to sie sprawdzilo............. Quote
inka33 Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 :crazyeye: Pamiętacie - kiedyś p. Ania mówiła, że dzwonił facet, który jakby sobie żarty robił, bo miał przyjść, a potem telefonów nie odbierał, żona nie wiedziała o co chodzi - czy jakoś tak... [B]Tam była mowa o Samarytanki![/B] Tylko p. Ania nie wiedziała, czy on rzekomo ma ją na Samarytanki, czy znalazł na Samarytanki... PS. [B]Ellig[/B], jak coś pokręciłam, to mnie popraw. Przepraszam, ale nie będzie mnie do późnego wieczora. Powodzenia! :multi: Quote
Ellig Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 [quote name='inka33']:crazyeye: Pamiętacie - kiedyś p. Ania mówiła, że dzwonił facet,który jakby sobie żarty robił, bo miał przyjść, a potem telefonów nie odbierał, żona nie wiedziała o co chodzi - czy jakoś tak... [B]Tam była mowa o Samarytanki![/B] Tylko p. Ania nie wiedziała, czy on rzekomo ma ją na Samarytanki, czy znalazł na Samarytanki... PS. [B]Ellig[/B], jak coś pokręciłam, to mnie popraw. Przepraszam, ale nie będzie mnie do późnego wieczora. Powodzenia! :multi:[/QUOTE] Tak, to byli ludzie, ktorzy najpierw mowili ,ze znalezli sunie Demi na ul.Samarytanki lub jak mowila p.Ania, mieszkaja na ul.Samarytanki, niestety potem juz albo nie odbierali telefonow albo odkladali sluchawke jak mowilismy,ze dzwonimy w sprawie Demi. Dzwonilam ja, Malawia, Bogusia i nie pamietam kto jeszcze. Quote
Ellig Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 [quote name='Ellig']Matko kochana , trzymajcie kciuki, podobno do Pani Ani zadzwonil jakis meżczyzna i powiedzial ,ze ma Sunie i ,ze wieczorem ja przywiezie. Pani Ania nie zapytala o nazwisko ani o nr telefonu, wiec sie martwie czy to nie jest jakas podpucha,zeby nagrode otrzymac, troche sie boje. Prosze o to ,zeby zobaczyla kto do niej dzwonil jaki numer tel.ale Ona nie potrafi ................Czekam , moze sasiadka Jej pomoze.[/QUOTE] [quote name='Ellig']Teraz ma wylaczony telefon, jest bardzo zdenerwowana, jedyne co wiem to to ,ze ten "pan" powiedzial, ze sunia jest u niego od tygodnia i ,ze ma czarna obroze........................Ale to wszystko mogl przeczytac na ogloszeniu. Czy ktos z Was kto blisko mieszka Pani ani moze tam podjechac wieczorem oklo 16-17 z kolorowym plakatem. a najlepiej ze zdjeciem suni, teraz p.ania histeryzuje ,ze nie rozpozna Suni bo byla u niej tylko 3,5 dnia a jest zdenerwowana. Ten mezczyzna nie pytal o nagrode,mowil tylko ,ze mieszka na Targówku i ,ze znalazł ja na ulicy Samarytanki albo mowil ,ze mieszka na ul. Samarytanki. Przydalby sie nam teraz jakis mezczyzna ,zeby byl przy tym jak ten Pan przyjdzie z Sunią.[/QUOTE] [quote name='Ellig']Bardzo dziekuje zaraz do Niej zadzwonie, zapytam czy znalazla numer telefonu do tego Pana , ktory dzwonil dzisiaj rano.[/QUOTE] [quote name='Ellig']Wszystko sie p.Ani myli teraz podala mi numer 501 164 216 a zaraz potem nr Atomowki, mam zadzwonic za 5 min. a Ona ma jeszcze raz sprawdzic telefony dzisiaj o 10 rano. [B]kasumi[/B] odezwij sie , moze podpowiesz czy mala [B]Demi[/B] ma jakies znaki szczegolne , na ile jest mala, ile wazy czy jak potrzebne beda szelki to rozmiar "S" Rano miala 2 telefony [B]503 779 138[/B] ten juz sprawdzala [B]Malawia[/B], oraz [B]501 164 216 - boje sie tam dzwonic............ [/B][/QUOTE] [quote name='Ellig'][B]501 164 216...........nikt nie odbiera telefonu, dzwonilam. [/B][/QUOTE] [quote name='Ellig']To nie na moje nerwy, cisza zapadla.............Zadzwonilam jeszcze raz pod ten drugi numer podany przez Panią Anie i odezwala sie kobieta ale za nim zdazylam cos powiedziec odlozyla sluchawke.[/QUOTE] [quote name='Ellig']Moj syn pracuje do 18-19, telefon Pani Ania miala okolo godz. 10 rano Z drugiej strony to dziwne bo nie dzwonil z zastrzezonego numeru, mamy 2 tel. kto teraz zadzwoni? [B]503 779 138[/B] oraz [B]501 164 216 [/B][/QUOTE] [quote name='Malawia']Kurcze!!! Gdyby to miałby być żart, to naprawdę bardzo, bardzo głupi !!!! Mnie też nosi!!! Nawet nic nie pisałam, bo myśli nie mogę ogarnąć, tak wszystko mi idzie bez ładu i składu! Ja dzwoniłam ok 16 pod 503-779-138, odebrała młoda pani i wypytywała mnie w jakiej sprawie, o co chodzi, itd. Była bardzo miła![/QUOTE] [quote name='Ellig']Zaraz zadzwonie do P.Ani i chyba bedziemy juz tylko czekac na jakis znak, telefon........................ Niestety nikt nie dzwonil teraz wieczorem do pani Ani, natomiast Ona mowi ,ze po porannym telefonie, po 10 min. oddzwaniala do tego Pana bo chciala o cos zapytytac i on odebral telefon, mam nadzieje ,ze to Ona myli numery telefonow. powiedzialam Jej ,ze jutro wybiera sie do niej inka33, zgodzila sie i byla wyraznie zadowolona.Slyszalam wlaczony telewizor i byla u niej sasiadka.[/QUOTE] [quote name='Ellig']Dzisiaj na godz. 16, pojedzie do p.Ani, Bogusia. Musimy sprawdzic te numery telefonow i spokojnie wyjasnic wszystko. Po pierwsze juz wiadomo ,ze numer 501 164 216 to osoba , ktora od p.Ani chce wynajac pokoj dla swojej corki studentki, wiec ten odpada. Jeszcze zostaje ten 503 779 138, pod ktory wczoraj dzwonila Malawia. Jezeli okaze sie ,ze nie ma innych numerow z wczoraj okolo 10 to musimy sie zastanowic gdzie bedziemy dalej rozklejac ogloszenia.....?[/QUOTE] [quote name='Ellig']Ostatnie wiadomosci po wizycie [B]Bogusi [/B]u p.Ani. Telefony sprawdzone , na pewno w sprawie Demi dzwonil mezczyzna o godz. 8:50 z telefonu juz podawanego [B]503 779 138[/B], p.Ania oddzwaniala do niego o 9:10 odebral i odpowiedzial na pytanie p.Ani o kolor umaszczenia suni.Jak wiemy nie pojawil sie, potem p. Ania dzwonila kilkakrotnie wieczorem oraz wczoraj ale juz nikt nie odbieral telefonu. Zadzwonila pod ten numer [B]Bogusia[/B] , odebrala kobieta, ktora powiedziala ,ze przedwczoraj ona nie miala telefonu tylko jej maz i zabral go do pracy i oczywiscie o suni nic nie wie. Przypomne ,ze tego samego dnia okolo godz. 16, dzwonila pod ten numer [B]Malawia[/B] i rozmawiala z ta kabieta, wtedy kobieta byla ciekawa co to za pies o ktorego pyta [B]Malawia[/B] i mowila ,ze maz jest w pracy.Jednym slowem telefon rozdwoil sie. O godz. 21 wczoraj [B]Bogusia[/B] jeszcze raz zadzwonila , tym razem odebral telefon mezczyzna i na pytanie o psa odlozyl sluchawke, wiecej juz nie odbierali telefonu. Nie wiemy co teraz zrobic. Pierwsza mysl to zgloszenie na policje.[B]Bogusia[/B] miala o tym porozmawiac z p. Ania tak ,zeby Jej nie wystraszyc. Czyli na razie dalej musimy rozwiedzac ogloszenia i to moze rowniez w okolicy ul. Samarytanki, gdzie albo ten dzwoniacy mezczyzna mieszka , albo znalazl tam Sunie.[/QUOTE] Tak to mniej wiecej wygladalo..... Quote
dagsam Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 ja mieszkam na ulicy samarytanki, w domkach na bank suni nie ma, ale jest nowy blok i byc moze to tam.. wiecie ludzka mentalnosc jest taka ze moze wystraszyli sie ze ja zabierzecie i sie nie przyznaja.. rozni ci ludzie sa.. ja bede obserwowac i pole i ten blok i zobaczymy... ale naprawde wielkosciowo i ten ciemniejszy ciut pyszczek i ten ciemniejszy grzbiet naprawde bardzo podobna... Quote
Ellig Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 .Oby to byla DEMI.Zdarzenie, ktore opisalam wyzej dzialo sie we wrzesniu i z tego numeru dzwonil mezczyzna [B]503 779 138[/B] Quote
dagsam Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 powiem szczerze ze ja wychodze z moja sunia i nigdy nie widzialam ich na polu ale fakt moge sie z ta pania mijac popytam u nas na polu moze ktos skojarzy i jakies godziny mi poda to wtedy juz z gorki... Quote
Ellig Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 [quote name='dagsam']powiem szczerze ze ja wychodze z moja sunia i nigdy nie widzialam ich na polu ale fakt moge sie z ta pania mijac popytam u nas na polu moze ktos skojarzy i jakies godziny mi poda to wtedy juz z gorki...[/QUOTE] Bardzo dziekuje:) Quote
Malawia Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 a może obkleić tą okolicę?! wetów, sklepiki z jadłem dla psów...plakat z informacją,że nie odbierzemy tylko wciąż szukamy i chcemy wiedzieć o losach suni ! Quote
Malawia Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 [quote name='eossi']Malawia ja chętnie kupię 3 kalendarze , napisz gdzie i kiedy moge je od Ciebie odebrać. Rozwieszę w pracy , może znajda sie inne Cioteczki chętne do zakupu. jest teraz 3 dni wolnego i nigdzie nie wyjezdżam więc pochodzę i poszukam w dzień SUNI.[/QUOTE] Super :-) dziękuję w imieniu Mysza1 :-) w tym tygodniu mam wolne, pojadę po plakaty i się zdzwonimy :-) Quote
dagsam Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 byly ogloszenia na samej samarytanki, widzialam pare.. no niedaleko gdzie ta Pani moze mieszkac sa 2 lecznice i pare sklepow z jedzeniem dla psiakow(na bazarku) no ale na bank sklep gdzie Pani wczoraj zakupy robila nie zgodzi sie na ogloszenie... jak by ktos zrobil ogloszenie wlasnie w stylu ze "chcecie wiedziec gdzie jest demi czy ma domek" moze ktos sie odezwie i moge rozwiesic bo i tak codziennie obchodze okolice Quote
Ellig Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 Moze ktos widzial Amigo, podobno zapuscil sie w okolice Brodna [url]http://www.dogomania.pl/threads/178165-Amigo-zagin%C4%85%C5%82-w-okolicach-Radzymina!!!-Prosimy-o-pomoc-w-poszukiwaniach!!!?p=18339038#post18339038[/url] Quote
Ellig Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='Malawia']a może obkleić tą okolicę?! wetów, sklepiki z jadłem dla psów...plakat z informacją,że nie odbierzemy tylko wciąż szukamy i chcemy wiedzieć o losach suni ![/QUOTE] Czy mamy taki plakat? Quote
Ellig Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 (edited) [img]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/374602_2360836832656_1602377320_1797069_359785252_n.jpg[/img] Edited January 7, 2012 by Ellig Quote
inka33 Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 IMHO powinien być czytelniejszy tekst - pod względem wizualnym i treściowym. Żeby było od razu widać, że tylko chcemy wiedzieć, że jest bezpieczna i nie odbierać. Mogę popróbować coś sklecić, ale to za jakąś godzinę-dwie. Quote
eossi Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 dziekuje Malawia - zdzwonimy sie w sprawie odbioru kalendarzy. Co do ulicy samarytanki to ja nigdy tam nie wieszałam plakatów moje obklejanie konczyło sie na PGR-rze i osiedlu Zielone Zacisze. mam troche starych palaktów tch co ostatnio z Malawia i Aga wieszałyśmy moge jutro porozwieszać Quote
inka33 Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 To mam kombinować z plakatem, czy na razie użyjecie tych, co zostały? Quote
Ellig Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 inka33 nie wiem ja zrobilam na szybko taki jaki moglam. Ale jak sa wydrukowe to zal nie rozwiesic. Quote
dagsam Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 na samarytanki wisialy dlugo na przystankach.. w pon wydrukuje ten co dala Ellig i rozwiesze na bazarku itd mam nadzieje ze ta sunia ktora widzialam to wlasnie Demi jak bym mogla prosic o przeslanie go na meila to by bylo super [email][email protected][/email] Quote
inka33 Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='Ellig']inka33 nie wiem ja zrobilam na szybko taki jaki moglam. Ale jak sa wydrukowe to zal nie rozwiesic.[/QUOTE] Ellig, OK- ja tylko oferuję pomoc przy kombinowaniu plakatu. :) Jak będzie potrzeba, to krzyczcie. :) Jak by to było dobrze, jak by się okazało, że to psiunio, które widziała dagsam, to była Demi... Quote
Malawia Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 I tak może być!!!! Pan chciał zgarnąć nagrodę, pani wolała zostawić sunię....tylko tak się domyślam :-( Wtedy tak realnie to wyglądało, brzmiało :-( Oby to była Demi!!!!! Quote
zula131 Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 Kolejny uciekinier :-( [URL="http://www.dogomania.pl/threads/220297-POMOCY%21%21%21%21-UCIEK%C5%81-Sylwek%21%21%21-OK%C4%98CIE-ul.-Saba%C5%82y%21%21%21%21%21?p=18343299#post18343299"]http://www.dogomania.pl/threads/2202...9#post18343299[/URL] Może ktoś z Was mieszka w okolicach Okęcia? ...... Quote
mysza 1 Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 Mam serdeczną prośbę, czy przy okazji wieszania plakatów o Demi możecie powiesić Amigo? Uciekł z domu w Słupnie, był widziany w piątek przy ul. Mlodzieńczej. Tylko nie umiem tu wkleić ale mogę podesłać mailem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.