KasiaKia Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 A na czym stanęło? Misio jedzie do DT Fundacji? Czy hotelik? No i musimy jeszcze trochę deklaracji uzbierać... a jak gmina nie ma pieniędzy to skąd my mamy mieć? Wszystko się kręci wokół kasy niestety :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
naoomi Posted August 20, 2011 Author Share Posted August 20, 2011 Misiek pojedzie do DT w Fundacji. Ale zależy czy może już jechać czy trzeba czekać na pieniądze. Potrzebne są pieniądze duże i te małe. Jeśli nie możecie wpłacić każda złotówka się liczy bo 300 osób które wpłacą 1 złotówkę to 300 zł i miesiąc dla miska! Pieniądze będą przelewane do nas lub jak już pojedzie to na konto fundacji? Jest pilnie potrzebna pomoc bo zrobił mu się jakiś guz lub bulwa na lewy boku i leci mu krew z narządów moczowych. Na dziś są trzy stałe deklaracje od agusiazet,Basia1968 i jogi bardzo wam dziękujemy:Rose:Ginn dziękujemy za propozycje DT dla Miśka :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 Nie ma za co. Jak mi podasz na pw nr konta to deklaruję 20 zł m-cznie dla Miśka. Sama też mam Miśka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaKia Posted August 20, 2011 Share Posted August 20, 2011 Ja deklaruję 15 zł miesięcznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
naoomi Posted August 22, 2011 Author Share Posted August 22, 2011 Wczoraj Miśkiem zainteresowała się policja i jeden facet ma to załatwić żeby go nie było pod blokiem.Dziś ten facet powiedział że inny był w gminie na Miśka i jutro ktoś ma po niego przyjechać.Co robi?Ginn i KasiaKia dziękujemy:Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 Niech idzie na kastrację do weta i potem do DT! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 Naoomi lećcie szybko do weta. Niech go wykastruje na koszt gminy i go przetrzyma przez parę dni po kastracji - to powinna gmina zapłacić. Za szczepienia również. W tym czasie trzeba organizować transport - w sumie to jest niedaleko od Was. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 Podaj mi naoomi nr tel do tej cholernej gminy - Misiek zabrany. Trzerba teraz uświadomic urząd że my wiemy o nim i ma dotrzeć do Fundacji. Podaj tutaj na wątku numer telefonu z kim tam u was rozmawiać. Ja zadzwonię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
naoomi Posted August 23, 2011 Author Share Posted August 23, 2011 (015) 864 83 05 numer do gminy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 gdzie byl MIsiu ? przy jakim bloku? ulicy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 Misiu został zabrany. Pojedzie do weta. Pani do mnie zadzwoni jutro i poda dane kontaktowe. Zaznaczyłam, że Misiek jest psem "medialnym" fundacje chcą mu pomóc i żeby nie było tak, że zostanie "wyadoptowany" w sina dal. Pani zapewniła, że nic Misiowi się nie stanie. Fundacja napisze potwierdzenie przejęcia psiaka pod opiekę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
naoomi Posted August 24, 2011 Author Share Posted August 24, 2011 Wczoraj Miśka zabrali, a dzisiaj rano biegał z powrotem pod blokiem. Po złapaniu Misiek ma teraz [B]rozwaloną głowę[/B] rana taka, że widać wnętrzności !!! Psu się kręciło w głowie i leciała mu krew z rany !!! Potem znowu przyjechali po niego ponownie. Rana na głowie wygląda jakby czymś dostał! Spróbuję wrzucić dzisiaj zdjęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 [quote name='naoomi']Wczoraj Miśka zabrali, a dzisiaj rano biegał z powrotem pod blokiem. Po złapaniu Misiek ma teraz [B]rozwaloną głowę[/B] rana taka, że widać wnętrzności !!! Psu się kręciło w głowie i leciała mu krew z rany !!! Potem znowu przyjechali po niego ponownie. Rana na głowie wygląda jakby czymś dostał! Spróbuję wrzucić dzisiaj zdjęcia.[/QUOTE] Czy ci łapacze powariowali??? Nie możesz sama go zabrać do tego weta??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaKia Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 !!!!!!!! Co się dzieje?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
naoomi Posted August 24, 2011 Author Share Posted August 24, 2011 Zabierali go bo powiedzieli, że taki dostali rozkaz czy polecenie z gminy. Pies miał być wczoraj u weta a dzisiaj mówią, że to dzisiaj pojadą z nim do weta. To gdzie był Misiek cała noc, że znalazł się z powrotem pod blokiem, nie wiadomo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaKia Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 Totalnie się w tym pogubiłam. Zabrali go wczoraj, bo miał jechać do weterynarza na zabieg. Basia dzwoniła i potwierdzali. Potem miała go przyjąć Fundacja i także to potwierdzić. A teraz biedak znów biega pod blokiem i to na dodatek zraniony? :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 dzwoniła do mnie Pani z gminy, że psiaka dzisiaj zabrali do weta do Pana Piotra. Naoomi niech Fundacja Monami potwierdzi odbiór psa i zadzowni do weta. Nie wiem co sie wydarzyło wczoraj, bo nie pytałam, ale jutro się dowiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
naoomi Posted August 24, 2011 Author Share Posted August 24, 2011 Tak wyglądał dzisiaj Misiek rano jak w tajemniczy sposób znalazł się ponownie pod blokiem [IMG]http://img853.imageshack.us/img853/7213/img5206f.jpg[/IMG] [IMG]http://img844.imageshack.us/img844/8940/img5207x.jpg[/IMG] [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/3773/5001cz.jpg[/IMG] My już mamy zawrót głowy z tym Miśkiem. W tej chwili gdy pies jest własnością gminy i pod jej opieką to jako osoby prywatne to nie mamy nic do mówienia. Nie wiem czy fundacja go w końcu weźmie czy nie. Jeśli ktoś go chce wziąć jakaś fundacja to niech dzwoni potwierdzić odbiór i zbieramy dalej albo niech gmina się dorzuci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 nie jest własnością gminy - jest zgłoszony jako pies bezdomny i tak naprawdę każdego z nas on obchodzi. Fundacja z Pacanowa ma dla niego miejsce - musi skontaktowac się z wetem i potwierdzic odbiór Misia. Mają do Połańca niedaleko w sumie 30 km? Nie ma naprawde nkogo kto weźmie Misia? zaraz zadzownię do tego weta, bo mnie cos chyba trafi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 doktor nie odpowiada, z Fundacji Mon Ami tez nikt nie odpowiada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 rozmawiałam z doktorem - Misiu jest juz po kastracji. To na głowie to rana cięta /może od uderzenia, ma tez psinka rane na jajeczkach - - z psami sie gryzł? czy go tak "ochroniarze" załatwili ? ja myslę, że to drugie. Ciekawe kto wozi psiaki w Staszowie? Jutro Misiu jest do odebrania - Fundacja nie oddzywa się - dzownię i dzownię - prosze Cię Naomii niech się streszczą i odbiora psiaka z Połańca od doktora. Tutaj czas się liczy. MEGA PILNA SPRAWA!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
naoomi Posted August 24, 2011 Author Share Posted August 24, 2011 rana cięta ciekawe od czego bo był pod opieką gminy/mpgk? Pies go żaden nie pogryzł. A przyjechali po niego samochodem ciężarowym. Misiek coś miał bo krwawił z narządów moczowych. Zszyli mu tą ranę na głowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 tak ponoc go zszyli. Jutro zapytam Pani z urzędu - która zajmuje się bezdomnymi psiakami /papierowo/ - kto wiózł MIsia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
naoomi Posted August 24, 2011 Author Share Posted August 24, 2011 Ale wet go musi przetrzymać po zabiegu jakiś czas .Patrycja powinna się jutro odezwać to będzie wiadomo co i jak . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_patSi_ Posted August 25, 2011 Share Posted August 25, 2011 Witam! Po pierwsze czemu Noami nikogo nie poinformowała, ze jestem na urlopie(od piątku) - przecież pisałam z nią na fejsie, a widzę ze tu słowa nie wspomniała... Po drugie Noami parę dni temu napisała do mnie na temat tego psa, niestety jako Fundacja odmówiłam, gdyż pod opieka mamy 11 psów, które utrzymuje sama z własnych funduszy - fundacja nie posiada środków na ich utrzymanie, brak wolontariuszy itp.... Zaproponowałam Noami, ze mogę wziasc psa na płatny dt - jako osoba prywatna prowadzę własna działalność gospodarcza - podpisałam bym z nią umowę w której miało być zaznaczone, ze dochód z domku przelewam na konto fundacyjne jako darowizna na psiaki - w ten sposób miałam bym za co utrzymać cala gromadkę, a przy okazji może i pomoc kolejnemu biedakowi.... Nigdzie nie bylo mowy o tym, ze jako Fundacja go bierzemy - czemu wiec wszędzie jest o niej mowa, kto komu dal przyzwolenie? Teraz się okazuje ze Fundacja ma niby podpisać z gmina umowę o przekazanie psa - CZEMU JA O TYM NIC NIE WIEM - skąd ja mam wziasc fundusze na jego leczenie utrzymanie.... Po trzecie, cytuje Naomi "Tak wyglądał dzisiaj Misiek rano jak w tajemniczy sposób znalazł się ponownie pod blokiem My już mamy zawrót głowy z tym Miśkiem. W tej chwili gdy pies jest własnością gminy i pod jej opieką to jako osoby prywatne to nie mamy nic do mówienia. Nie wiem czy fundacja go w końcu weźmie czy nie. Jeśli ktoś go chce wziąć jakaś fundacja to niech dzwoni potwierdzić odbiór i zbieramy dalej albo niech gmina się dorzuci." Pisałaś to o 17:06 co się działo z tym psem przez tyle godzin?? Czemu go nie zabrałaś do weta, już Ci wcześniej pisałam żebyś z nim się wybrała jak krwawił z narządów moczowych, czemu go w domu nie przetrzymałaś?? Robisz tu wielkie HALLO a czemu tak naprawdę nie działacie!! Po czwarte, to tak na marginesie bardzo zal mi się zrobiło tego starszego psa z wątku [url]http://www.dogomania.pl/threads/201890-Psy-potrzebuj%C4%85ce-pomocy-i-karmy-Stasz%C3%B3w/page5[/url] , chciałam pomoc mu a co się okazało pies ma jednak właściciela, i tak samo jest z kolejnymi psami - albo Wam niby psy uciekają, albo okazuje się ze maja właścicieli, o co Wam tak naprawdę chodzi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.