enia Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 [quote name='D O R K A']Jadziemy w sobotę do Węgrowa z siostrą, ktora pragnie adoptować sunię Sarę z węgrowskiego schroniska. Jedziemy małym samochodem (Matizem) i możemy do niego zapakować tylko dwa psiaki. Myślałam o tym młodszym bo Enia mówiła, że on strasznie biedny i wystraszony. Dla drugiego też znajdzie się w Radomiu tymczasowe miejsce, tylko trzeba załatwić transport i oczywiście osobę, która go formalnie adoptuje. Mam pewien pomysł na dowiezienie drugiego dobka do Radomia ale trzeba go dowieźć do Warszawy. Może go odebrać w Warszawie mąż naszej radomskiej dogomaniaczki, który pracuje w Warszawie.[/quote] Dorka my z Ania W planujemy w sobote jechac do Wegrowa ale nie mozemy wejść do schronu , więc jesli wyciagniecie co sie da to my do Warszawy zawieziemy samochodem, a ten nowy dobek własnie Mośka mi powiedziała że był bity i ma blizny na główce jakieś.....:-(.ale jest pogodny i radosny mimo wszystko. Quote
daga_27 Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 Tez pisalam do tego z allegro, ale cisza jak na ta chwile. Ide ok 13 z Shillka do weta. Sprobujemy pobrac krew do badan. Moze dzisiaj sie uda. Quote
daga_27 Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 wlasnie wrocilysmy od weta. Bylysmy poniej niz planowalysmy, bo po Thete przyjechali nowi panstwo :smile: Shilla miala pobrana krew, dzisiaj sie udalo...ufff w piatek bedzie wiadomo czy bedzie mozna ja usypiac i ogolnie co jej dolega. Co mnie zalamalo, to to, ze na jej oku zauwazylam krwiaka. Ale wet mowi, ze to nie jest krwiak, ze to moze byc nowotwor :-( zalamka Quote
daga_27 Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 sluchajcie............niby mam zaklepanego tego psa z allegro. Mam zadzwonic wieczorem (mam nr tel.) i umowic sie na odbior. Pan sobie zyczy za psa 80 zł. Wykupujemy go?? Quote
dzodzo Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 myślę ze tak, jesli jest lagodny jak pisze ten maly sk.....to moze isc do hotelu, ale gdzie jest ta miejscowosc?80 zl chyba wyskrobiemy..zmartiwlas mnie ta Shilą, co jescze na nia spadnie...ci panstwo z Rzeszowa interesuja sie dobkiem ze schronu w Rybniku, może zechca tego???? Quote
dzodzo Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 tak na "wszelki słuczaj" napisałam do tych państwa maila, moze nic z tego nie będzie ale warto działac, szkoda psiaka Quote
daga_27 Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 ja tez mysle, ze lepiej bedzie jak ten pies "wpadnie" w nasze rece. My przynajmniej znajdziemy jemu porzadny, kochajacy dom, a nie taki z przypadku. Ten PAN nie zadal mi ani jednego pytania na temat warunkow jakie moge zapewnic, ani nic podobnego. Jak z nim rozmawialam na gadu, to troche taka glupia udawalam. A on ciagle mysli, ze rozmawia z facetem. Nawet nie pamietal jaka cena byla na allegro za psa. ech.... dla chetnych kopia rozmowy z gadu ;-) Quote
Rybc!a Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 A w Elblągu podobno trzy dobermany. Dwa , które już znacie i nowa, podobno cudna. Kobieta, która miała jechać zobaczyć chudzielca, zakochała się w suczce. Dobrze , że chociaż jednego z tamtąd wyciągnie. Mój plan jest taki, że generalnie tego chudzielca poślemy do Niemiec, a nad Elbim popracujemy... Quote
dzodzo Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 to po prostu jakis dramat:shake: , co chwila kolejny....oby chociaz sunke zabrala Quote
daga_27 Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 No nie moge :-( Fotki na watku Shillii :-) Quote
Ulaa Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Kiedy pies z allegro będzie wykupiony i przez kogo? Kto i kiedy będzie pracował z Elbim? Sorry za te pytania, ale brak mi konkretów, martwię się zwłaszcza o Elbisia :-( Quote
AgaiTheta Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Ulaa a skąd mamy wiedzieć? Kaski nie ma, strach go umieszczać w hotelu. Obawiam się, że bedzie długo szukał domku. Jest załamany, musi na nowo uwierzyć w człowieka. Ja totalnie nie znam się na psychice dobermanów. Nie wiem jak mu pomóc. Przede wszystkim trzeba go gdzieś zabrać, tam nie mamy szansy z nim nic zrobić. Quote
daga_27 Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 trzeba wystawic jemu allegro i napisac, ze szukamy milosnika rasy, ktory zna sie na psychice dobermanow. To jest chyba jedyne rozsadne wyjscie. Ja go moge wziac do hotelu, ale co dalej? Jesli nie znajdzie wlasciciela, to co ja z nim zrobie? Dzisiaj bede prowadzila dalsze negocjacje w sprawie wykupu psa z allegro. Ja sprawe postaram sie nagrac, ale osobiscie nie pojade go wykupic, bo za daleko. Najpierw musze miec pewnosc, ze pies jest "moj", a wtedy osoba, ktora moze go odebrac na pewno sie znajdzie. Quote
majafaja Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 a czy ktos z Was ma zdjecie Elbisia?? oto bazarek na dobermanki: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2741696#post2741696[/url] Quote
daga_27 Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Zdjecia Elbisia sa na jego watku ;-) dziekujemy za bazarek:multi: Quote
daga_27 Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 kurcze, dobek zniknal z allegro i nie wiem co to teraz oznacza. czy to, ze jest juz "moj", czy ktos inny go kupi. dzisiaj rozmawialam z rodzicami tego PANA i mialam zadzwonic kolo 15-tej, jak syn wroci ze szkoly. Ale wtedy pies jeszcze na allegro byl :-( Quote
daga_27 Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 pies jes zdjety z allegro bo jest.............."moj" (czyli nasz):multi: w weekend trzeba go odebrac i tataj musze pomyslec jak to zrobic i co my dalej z tym psem zrobimy?? Quote
dzodzo Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 potrzebujemy pomysłu co zrobic z dobkiem z allegro!!!!!!!gdzie go umieścic na tynmczas????trzeba go odebrac z okolic Radomia, pomyślcie co mozemy zrobic i jak:crazyeye: Quote
AgaiTheta Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Słuchajcie, tak sobie czytam i czytam i zrobiliśmy z Elbisia agresora :crazyeye: On nie jest agresywny, absolutnie! Do ludzi jest ponoć super. Długi pobyt w schronie spowodował zachowania stadne. Jest szefem i tyle. Pracownicy mu w tym pomagają karmiąc go jako pierwszego. Poza tym stoi jak paw na tej budzie i węszy co tam w lesie ciekawego. Martwią mnie te jego łapy, bo wydaje mi się, że miał problemy z poruszaniem od tego wystawania. No ale pracownicy nie potwierdzili, sama nie wiem. W sobote pojede do niego w odwiedziny. Quote
daga_27 Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Aga a mozesz sprobowac zabrac go na spacer?? i zobaczyc jak sie zachowuje? A mysmy Ciebie cioteczko musialy zle zrozumiec. Wybacz, ale jestesmy tylko ludzmi ;-) Quote
AgaiTheta Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Napisałam, że "zrobiliśmy" w tym ja też. On michy pilnuje, jak większość schroniskowych psów. Na spacer nie ma szans. Tam jest ok 20 psów w zagrodzie, wiesz co by było jak by on wrócił spowrotem? Zjadły by go! myślę i myślę i pusto w tej bani.... Quote
daga_27 Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 no to faktycznie nie ma szans na spacer. wyczuja zapach i po nim :-( ech...:-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.