Jump to content
Dogomania

L2HGA u staffikow


ola i zoe

Recommended Posts

  • Replies 655
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Asztir'] Bo u nas sytuacja robi się taka - matka jest przebadana, ale ojcieć czysty genetycznie - jemu nikt nie dał certyfikatu a i mnie nie dadzą...[/quote]
Pytane jest takie - dlaczego firma, ktora zajmuje sie badaniem krwi (jest to po prostu laboratorium) ma wystawic certyfikat hodowcy?
Poza tym sama znasz przypadek suczki chorej po czystym psie (powod niewazny, bo ja przynajmniej nei wiem co tam w koncu bylo), wiec dlaczego laboratorium ma brac odpowiedzialnosc za poczynania innych osob?

Link to comment
Share on other sites

No więc Strumyk cała ta teoria odpada... Skoro oni mówi iż z praw genetyki wynika, że dwa czyste psy dają czyste szczenie i na te czyste psy wystawiają potwierdzenie , ale na szczeniaka już bo nie wiadomo, to ja tu logiki nie widze. Może się mylę, a może oni zdają sobie sprawę, że dochodzi do jakiś mutacji i nawet czyste genetycznie psy należy przebadać aby mieć 100% pewności, jednakże skłonna jestem przychilić się do Giovaniego o to iż chodzi o kase.
Bo ja nadal się zastanawiam jak to będzie przy 4 pokoleniu ze skojarzeń psów zdrowych genetycznie - czy coś wyjdzie czy jednak nie. Bo jak oni się boją, że wyjdzie to dlaczego się nie mówi tego, iż każde szczenie powinno być badane bez względu na rodziców - bo trzeba mieć pewność? dokładnie o to mi chodzi. Tylko nie wiem czy się rozumiemy :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asztir']No więc Strumyk cała ta teoria odpada... Skoro oni mówi iż z praw genetyki wynika, że dwa czyste psy dają czyste szczenie i na te czyste psy wystawiają potwierdzenie , ale na szczeniaka już bo nie wiadomo, to ja tu logiki nie widze. [/quote]
jak najbardziej 2 czyste psy dadza tylko czyste szczenie
Ale to laboratorium daje Ci gwarancje na swoj produkt,a tym produktem jest badanie. Gdyby mieli dawac na szczeniaka musieliby byc przy kazdym kryciu czystej suki czystym psem - teoretycznie.
[QUOTE]Może się mylę, a może oni zdają sobie sprawę, że dochodzi do jakiś mutacji i nawet czyste genetycznie psy należy przebadać aby mieć 100% pewności, jednakże skłonna jestem przychilić się do Giovaniego o to iż chodzi o kase. [/QUOTE]
Raczej nie ma mutacji. O kase jak najbardziej, bo oni zyja z badan. Z badan - podkreslam. A jak i czym kto sobie kryje to nie ich broszka.
[QUOTE]Bo jak oni się boją, że wyjdzie to dlaczego się nie mówi tego, iż każde szczenie powinno być badane bez względu na rodziców - bo trzeba mieć pewność? [/QUOTE]
Ale czego maja sie bac?
Mozliwe, ze sie nie rozumiemy. Ale to co ja rozumiem, to ze chcesz od AHT (laboratorium) zaswiadczenia, ze rodzicami Twojego psa sa rodzice, ktorych podali hodowcy. Bo to wg mnie do tego prowadzi - chcesz od obcych ludzi zaswiadczenia, ze pies jest czysty, bo bylop czystych psach badanych przez AHT. A co jesli to jest tylko na papierze? Do tego zmierzam. Ze oni nie moga zaswiadczyc czegos, czego nei sprawdzili. Gdyby robili badania DNA na pochodzenie, to wtedy potwierdzajac rodzicow moze by i wystawili zaswiadzcenie o czystosci psa.
To jest ogromne teoretyzowanie, ale ostatni dziwny przypadek chorej suczki potwierdza, ze nie maja podstaw do wystawienia takich zaswiadczen.

Link to comment
Share on other sites

Teraz kumam! Po prostu chodzi o to , że boją się przekrętów na poziomie podkładnia szczeniąt lub krycia innym psem - no w sumie rozsądne, nie myślałam o tym bo z góry ufam hodowcom, ale teraz całkowicie rozumie. Jednak po badaniu DNA mogła by być taka możliwość. Bo w końcu po czystych psach. Dziękuje za uświadomienie :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asztir']Teraz kumam! Po prostu chodzi o to , że boją się przekrętów na poziomie podkładnia szczeniąt lub krycia innym psem [/quote]
Nie wiem czy to jest powod, ale ja sama nie moglabym zaswiadczyc za kogos co robi nie wiedzac jaka jest prawda.
Fakt, ze wszystko opiera sie na zaufaniu,a le oni biora kase za badania, a na ogol tam gdzie kasa, tam mniejsze cackanie sie.

Link to comment
Share on other sites

Asztir,przykro mi że muszę to napisać ale niestety na mnie i na mojego Sheina też była nagonka w tej sprawie.Na nic zdały się tłumaczenia że Lares z Hambalek jest genetycznie czysty.Pewne osoby wyszły z załozenia że w czwartym pokoleniu wstecz była Atella z Hambalek,to napewno Shein jest nosicielem.Nasze psy mają tą samą matkę,więc możliwe że ktoś może Ci to wypomniec.Ja zrobiłam badania na l2hga i hc JEST CZYSTY! i mam w końcu spokoj! Koszt takich badań zamyka sie w kwocie 600 zł. Idą teraz ludziom na reke i można płacić przelewem.Naprawde warto zrobić te badanie dla świętego spkoju!:angryy: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Witam,

[quote name='tattoo']Asztir,przykro mi że muszę to napisać ale niestety na mnie i na mojego Sheina też była nagonka w tej sprawie.Na nic zdały się tłumaczenia że Lares z Hambalek jest genetycznie czysty.Pewne osoby wyszły z załozenia że w czwartym pokoleniu wstecz była Atella z Hambalek,to napewno Shein jest nosicielem.Nasze psy mają tą samą matkę,więc możliwe że ktoś może Ci to wypomniec.Ja zrobiłam badania na l2hga i hc JEST CZYSTY! i mam w końcu spokoj! Koszt takich badań zamyka sie w kwocie 600 zł. Idą teraz ludziom na reke i można płacić przelewem.Naprawde warto zrobić te badanie dla świętego spkoju!:angryy: :evil_lol:[/quote]

Z powyższej wypowiedzi dla mnie wynika jakoby ATELLA z Hambalek była co najmniej nosicielką. Pytam, ponieważ taże ATELLA (CMKU/SBT 401/95/97) jest babką mojej Buby. Jeśli dobrze zrozumiałam treść postu, to poproszę o źródło informacji.

Natomiast co do wystawianych certyfikatów AHT. Ów certyfikat to jest nic innego jak zwyczajne zaświadczenie wystawione przez laboratorium o przeprowadzeniu badań i ich wyniku. Można to porównać od biedy do wyników, które dostajemy z laboratoriów po badaniach krwi, na przykład OB, WR czy na HIV.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Asztir,przykro mi że muszę to napisać ale niestety na mnie i na mojego Sheina też była nagonka w tej sprawie.Na nic zdały się tłumaczenia że Lares z Hambalek jest genetycznie czysty.Pewne osoby wyszły z załozenia że w czwartym pokoleniu wstecz była Atella z Hambalek,to napewno Shein jest nosicielem.Nasze psy mają tą samą matkę,więc możliwe że ktoś może Ci to wypomniec.Ja zrobiłam badania na l2hga i hc JEST CZYSTY! i mam w końcu spokoj! Koszt takich badań zamyka sie w kwocie 600 zł. Idą teraz ludziom na reke i można płacić przelewem.Naprawde warto zrobić te badanie dla świętego spkoju!:angryy: :evil_lol:[/QUOTE]

Tatoo jaka nagonka ? Asztir zadała publicznie pytanie , a ja odpowiedziałem na nie najlepiej jak potrafię, podając moim zdaniem logiczne powody dlaczego jest akurat tak.. To że stan faktyczny różni się od wyobrażenia Asztir na ten temat to już nie moja wina ...

Pisząc swoje posty w żaden sposób nie odnosiłem się do przodków którzy występują w rodowodach Waszych psów (mówiąc szczerze nawet nie znam ich rodowodów), nie rozumiem więc dlaczego odebrałaś/odebraliście moje wypowiedzi jako sugestię, że Wasze psy mogą być potencjalnymi nosicielami/chorymi ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sortis']Witam,



Z powyższej wypowiedzi dla mnie wynika jakoby ATELLA z Hambalek była co najmniej nosicielką. Pytam, ponieważ taże ATELLA (CMKU/SBT 401/95/97) jest babką mojej Buby. Jeśli dobrze zrozumiałam treść postu, to poproszę o źródło informacji.

Natomiast co do wystawianych certyfikatów AHT. Ów certyfikat to jest nic innego jak zwyczajne zaświadczenie wystawione przez laboratorium o przeprowadzeniu badań i ich wyniku. Można to porównać od biedy do wyników, które dostajemy z laboratoriów po badaniach krwi, na przykład OB, WR czy na HIV.[/quote]

Nie ma żadnych dowodów że Atella była nosicielką,to są tylko domysły "że może coś,a jednak nie".Niestety nie można tego sprawdzić bo ta suczka już od dawna nie żyje.Ludzie powyciagali jakieś dziwne wnioski po tym jak Nia z Hambalek była chora i podejrzewano u niej l2hga.A w jej rodowodzie jako pra babka jest właśnie Atella.

Link to comment
Share on other sites

Spokojnie!
Ja jak napisał Łukasz zadał pytanie dlaczego tak a nie inaczej, zupełnie zapominając, że faktycznie to jest jako tako certyfikat tylko właśnie takie potwierdzenie badania i stąd suka nie może go dostać - doszłam zresztę do tego po dyskusji ze Strumykiem :D dziękuję :D

To o czym piszesz tatoo to dziwna sprawa - rozumiem, że Lares był czysty genetycznie ale i tak robiłaś badanie? Ja się na to nie nastawiam raczej, bo widziałam wyniki Angeliki i badań robić nie zamierzam na razie robić z dwóch powodów - po pierwsze daleko jej do dorosłości i ciąży, a dwa nie ma na razie żadnych wskazań aby jakieś szczenie w tym miocie miało jakieś problemy... Jeżeli jednak coś dziwnego by się działo to też nie będę oszczędzać i zrobię badanie.
Nie odbieram tutaj rozmowy za jakąś nagonkę więc spokojnie dyskutujmy dalej :) W końcu każdy ma swój punk widzenia :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

uprzejmie donosze, iz do grona CLEAR-owców dołączyła:
[B]BLACK LADY Skordatura - L2-HGA CLEAR[/B] , a więc L2-HGA - GENETICALLY CLEAR:
>WONDERFUL WOMAN DIABELSKI UŚMIECH
>WHISPER DIABELSKI UŚMIECH
>WONDER OF WORLD DIABELSKI UŚMIECH
>WIZARD DIABELSKI UŚMIECH
>WOLF APPETITE DIABELSKI UŚMIECH
>TINY TRINKET DIABELSKI UŚMIECH
>TASK FORCE DIABELSKI UŚMIECH
>TENDER HEART DIABELSKI UŚMIECH
>TRUE FRIEND DIABELSKI UŚMIECH

Pozdrawiam
Katarzyna

Link to comment
Share on other sites

L2-HGA - [U]GENETICALLY CLEAR[/U]:czy mógłby ktoś napisać co to znaczy?
Na wielu stronach różnych hodowli widzę taką informację.
Skoro rodzice są czyści, to potomstwo i tak nie otrzymuje żadnego certyfikatu braku nosicielstwa-cleer, bo nikt się pod nim nie chce podpisać.
Jeśli dobrze rozumiem to i tak na każde z potomnych po rodzicach cleer trzeba wykonać z osobna badania żeby mieć do w/w odnośnik zdrowia.
Więc GENETICALLY CLEAR chyba nie oddaje żadnego autentycznego faktu>.

[SIZE="2"][I]To tylko takie moje spostrzeżenie do tej sprawy.[/I][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sebastian Książk']L2-HGA - [U]GENETICALLY CLEAR[/U]:czy mógłby ktoś napisać co to znaczy? skoro rodzice są czyści, to potomstwo i tak nie otrzymuje żadnego certyfikatu braku nosicielstwa-cleer, bo nikt się pod nim nie chce podpisać.
Jeśli dobrze rozumiem to i tak na każde z potomnych po rodzicach cleer trzeba wykonać z osobna badania żeby mieć do w/w odnośnik zdrowia.
Więc GENETICALLY CLEAR chyba nie oddaje żadnego autentycznego faktu>.

[SIZE=2][I]To tylko takie moje spostrzeżenie do tej sprawy.[/I][/SIZE][/quote]

Nie wiem co masz dokładnie na myśli pisząc o "autentycznym fakcie" :razz:, ale jeśli dobrze rozumiem chodzi Ci o to, że psy genetycznie wolne od L2 HGA, czyli innymi słowy po przebadanych rodzicach CLEAR, nie ma już potrzeby badać i to jest chyba ten "autentyczny fakt"

W rejestracji Patyczaka w KC jest napisane, że rodzice są:

KC/AHT L-2HGA CLEAR
KC/AHT HC-1 CLEAR

a Patyczak ma napisane, że jest:

KC/AHT L-2HGA HEREDITARILY CLEAR
KC/AHT HC-1 HEREDITARILY CLEAR

jeżeli KC respektuje badania wykonywane przez AHT, to jak widać nie widzą problemu w napisaniu psu w dokumentach, że jest HEREDITARILY CLEAR

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] L2-HGA - [U]GENETICALLY CLEAR[/U]:czy mógłby ktoś napisać co to znaczy? skoro rodzice są czyści, to potomstwo i tak nie otrzymuje żadnego certyfikatu braku nosicielstwa-cleer, bo nikt się pod nim nie chce podpisać.
Jeśli dobrze rozumiem to i tak na każde z potomnych po rodzicach cleer trzeba wykonać z osobna badania żeby mieć do w/w odnośnik zdrowia.
Więc GENETICALLY CLEAR chyba nie oddaje żadnego autentycznego faktu>.

[SIZE=2][I]To tylko takie moje spostrzeżenie do tej sprawy.[/I][/SIZE][/QUOTE]

To znaczy Sebastianie że ze skojarzenia po obojgu czystych rodzicach (wg. schematu dziedziczenia tej choroby opracowanego przez AHT) rodzą się tylko czyste szczenięta. Co do podpisywania się przez kogokolwiek pod wynikiem danego psa/suki to przecież nie jest tak że AHT pilnuje aby nie było psów psy będących nosicielami - badania służą informacji która ma posłużyć hodowcy przy planowaniu przyszłych skojarzeń wiec sam certyfikat na równi ze statusem "genetically clear" jest tylko potwierdzeniem stanu faktycznego i służy informacji.

Myślę, że każdy hodowca planując przyszłe mioty w swojej hodowli chciałby wiedzieć jak najwięcej na temat suki o którą chce oprzeć swoje plany - badanie oferowane przez Animal Health Trust są właśnie jednym ze sposobów dowiedzenia się czegoś więcej na temat naszego zwierzaka. Nie wiem dlaczego niektórzy traktują to jako przymus/obowiązek, skoro mamy możliwość stwierdzenia w prosty sposób statusu naszego psa/suki to dlaczego z tego nie skorzystać ? Sam mam nosicielkę w domu i jeśli kiedyś zdecyduję się na użycie jej w hodowli to wiem że należałoby ją skojarzyć z reproduktorem czystym - myślę, że to lepsze podejście niż udawanie, że nie istnieje takie "schorzenie" i krycie "w ciemno"...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Łukasz']To znaczy Sebastianie że ze skojarzenia po obojgu czystych rodzicach (wg. schematu dziedziczenia tej choroby opracowanego przez AHT) rodzą się tylko czyste szczenięta. Co do podpisywania się przez kogokolwiek pod wynikiem danego psa/suki to przecież nie jest tak że AHT pilnuje aby nie było psów psy będących nosicielami - badania służą informacji która ma posłużyć hodowcy przy planowaniu przyszłych skojarzeń wiec sam certyfikat na równi ze statusem "genetically clear" jest tylko potwierdzeniem stanu faktycznego i służy informacji.

Myślę, że każdy hodowca planując przyszłe mioty w swojej hodowli chciałby wiedzieć jak najwięcej na temat suki o którą chce oprzeć swoje plany - badanie oferowane przez Animal Health Trust są właśnie jednym ze sposobów dowiedzenia się czegoś więcej na temat naszego zwierzaka. Nie wiem dlaczego niektórzy traktują to jako przymus/obowiązek, skoro mamy możliwość stwierdzenia w prosty sposób statusu naszego psa/suki to dlaczego z tego nie skorzystać ? [U]Sam mam nosicielkę w domu i jeśli kiedyś zdecyduję się na użycie jej w hodowli to wiem że należałoby ją skojarzyć z reproduktorem czystym - myślę, że to lepsze podejście niż udawanie, że nie istnieje takie "schorzenie" i krycie "w ciemno"[/U]...[/QUOTE]

[quote name='Łukasz']23.11.2006
Nawiązując do wątku L2-HGA w dyskusji chciałem poinformować że dodałem na mojej stronie wyniki badań obu importowanych suczek. W związku z tym że starsza suczka okazała się nosicielem genu L2-HGA chciałbym oznajmić że nie będzie w przyszłości używana w hodowli.

[/QUOTE]

Łukaszu, tylko jak mam się odnieść do rad i tłumaczeń w kwestii hodowania i stosunku do różnych przypadłości jak zauważyłem tu pewną niekonsekwencję z Twojej strony?

Link to comment
Share on other sites

[quote]Łukaszu, tylko jak mam się odnieść do rad i tłumaczeń w kwestii hodowania i stosunku do różnych przypadłości jak zauważyłem tu pewną niekonsekwencję z Twojej strony?[/quote]Niekonsekwencję w sensie tego że przebadałem moją sukę i podjąłem decyzję o nie używaniu jej w hodowli ? Pisząc o użyciu jej kiedykolwiek w charakterze suki hodowlanej rozważałem czysto teoretyczną sytuację i jak na razie nic się w moim podejściu nie zmieniło... Poza tym tak jak pisałem wcześniej - kryjąc sukę nosicielkę czystym psem popełniłbym chyba mniejszą niekonsekwencję od osób kryjących nieprzebadane suki takimi samymi reproduktorami...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Łukasz']Niekonsekwencję w sensie tego że przebadałem moją sukę i podjąłem decyzję o nie używaniu jej w hodowli ? Pisząc o użyciu jej kiedykolwiek w charakterze suki hodowlanej rozważałem czysto teoretyczną sytuację i jak na razie nic się w moim podejściu nie zmieniło... Poza tym tak jak pisałem wcześniej - kryjąc sukę nosicielkę czystym psem popełniłbym chyba mniejszą niekonsekwencję od osób kryjących nieprzebadane suki takimi samymi reproduktorami...[/QUOTE]

No cóż Łukaszu, obserwując przeedytowania widzę że przemyślenia na ten temat z godziny na godzinę są coraz bogatsze z Twojej strony...


Ja puki co od początku tematu swoje stanowisko, może kontrowersyjne choć ciągle przedstawiam niezmiennie, jeszcze nie mam zdania.

Link to comment
Share on other sites

Tak się składa, że po to jest forum żeby wyrażać swoje opinie i przemyślenia. Skoro nie masz zdania na dany temat to nie rozumiem po co udzielasz się w tym topiku.

Ja jak do tej pory zdania nie zmieniłem - uważam, że podstawową kwestią jest wiedza na temat swoich psów i to właśnie można osiągnąć dzięki badaniom.. Nie widzę nic złego w skojarzeniu nosiciel x czysty pod warunkiem, że jest to działanie świadome i przemyślane. Uważam jedynie, że chowaniem głowy w piasek jest udawanie że coś takiego jak L2-HGA nie istnieje i że nie dotyczy polskich psów.

Co do mojej suki to decyzja o nie używaniu jej jako suki hodowlanej jest wyłącznie moją sprawą - każdy ma prawo do rozwijania hodowli według swojej wizji i nigdy nikomu nie wskazywałem "jedynej, właściwej drogi".

[QUOTE] A nikt nie pomyślał że to poprostu naciąganie???
jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o...:shake:
To wszystko już gruba przesada.
Ale ja w tej kwestii się nie udzielam, to tylko takie moje chwilowe przemyślenie.[/QUOTE]

Pomimo tego, że podkreślasz że nie masz zdania to na podstawie Twojej wypowiedzi chyba można wyciągnąć nieco odmienne wnioski... Co do kasy to się nie przejmuj - podobno są już w Polsce hodowcy którzy potrafią stwierdzić na oko (więc zapewne dużo taniej) czy pies jest czysty, czy jest nosicielem itp.

Reasumując - nie chcesz, nie badaj swojej suki, kryj psem przebadanym lub nie - to nie moja sprawa i raczej niewiele mnie to interesuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Łukasz']Szkoda, że skończyły Ci się argumenty (o ile można to nazwać argumentami), miałem nadzieję, że przy okazji poznamy Twoje bogate przemyślenia związane z tematem.:lol:[/QUOTE]

Taak...szkoda, szkoda...

[QUOTE]Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.[/QUOTE]

Dziękuję, i również zyczę.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black][FONT=Arial]Informacja z Czeskiego Klubu [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial]"Pies od pani Střižowej, Sharoc Fransimo Red Boy niema pozwolone krycie netestowanych suk a suk badanych s wynikem carrier na Czechach, a dotychczasowe badania psa Sharoc Fransimo Red Boy które byly zrobione są nesprawnwne, coź wynika badań poniźej napisanych suk a szcieniaków tego psa.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial]Na szcieniaky po Sharoc Fransimo Red Boy niemoźna patrzec jak na L2HGA genetically clear.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial]Aila Pio z Aggami-testována clear+Sharoc Fransimo Red-potomek Boxing Balboa Great´ n Glory-[B]carrier[/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial]Brixie Eilatan-testována clear+Sharoc Fransimo Red-potomek Donah Eilatan-[B]carrier[/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial]Brixie Eilatan-testována clear+Sharoc Fransimo Red-potomek Deasy Eilatan-[B]carrier[/B][/FONT][/COLOR]
Dea Dia z Hambalek-netestována+Sharoc Fransimo Red-potomek Numen z Hambalek Bušin - [B]carrier[/B]
Dia z Hambalek-netestována+Sharoc Fransimo Red-potomek Nia z Hambalek Bušin - [B]affected[/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...