Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='C&B']Teraz większość galerii umiera :diabloti:

Pamiętam ten spam, ale to już było :diabloti:[/QUOTE]
Ja sie nie poddam :diabloti: Jak tylko będe mieć ferie...:eviltong:
[quote name='dogomanka_'][url]http://i711.photobucket.com/albums/ww120/Bewarka/nowy%20rozdzial/ab2.jpg[/url]
jaki złowieszczy wzrok. :evil_lol: i to czerwone obok wygląda jak krew. :diabloti:[/QUOTE]Haha no jaka zła była, bo nie fajnie sie łapie piłke całą w śniegu. :) Nie chce w ogóle do pyska brać.

Posted

[quote name='Bewarka']
Haha no jaka zła była, bo nie fajnie sie łapie piłke całą w śniegu. :) Nie chce w ogóle do pyska brać.[/QUOTE]

no a co ty myślisz, sama sobie taką mokrą piłke do buzi wsadź to zobaczymy czy tak miło Ci będzie. :evil_lol:

Posted

Witam wszystkich. Niestety przychodze z niemiłą dla nikogo wiadomością...:( Moja Nikusia w czwartek rano umarła...Prawdopodobnie miała coś z żołądkiem, wetka sugeruje raka. Że też nie wiedzieliśmy tego...;/ Ja dalej nie moge uwierzyć w to, ale jakoś sie trzymam. Moja rodzina co chwile o tym mi przypomina, po prostu czasem myśle, że zwariuje w domu, nie lubie tu przebywać coraz bardziej. W myślach ciągle mam 2 psy i jakoś sobie nie moge uświadomić, że jest inaczej. Miśka niespecjalnie sie przejęła, co mnie dziwi również, ale dobrze, że jest, bo byłoby dużo gorzej. Jednak brakuje mi futrza, który by sie czaił za każdym razem, żeby wepchnąć sie do wyra, który łazi ciągle za mną i takie tam :shake: Nika zawsze będzie kimś szczególnym, takim wymarzonym, wyczekanym, pierwszym psem :loveu: Takim moim...Eh ide na obiad.

Posted

[quote name='C&B']Justyna, nie wierzę... :-( Bardzo mi przykro, trzymaj się :-(
Dla Niki (*) :-([/QUOTE]

[quote name='BBeta']Przykro mi :-( 3maj się :glaszcze:[/QUOTE]

[quote name='deer_1987']tak bardzo mi przykro :([/QUOTE]

[quote name='dogomanka_']a ja niestety wiem co czujesz i niezazdroszcze, trzymaj się. :([/QUOTE]
[B]Dziękuję wam...[/B]U mnie coraz lepiej, przeglądałam zdjęcia i w b&w wszystkie wyglądają dobrze heh. A nowych Niki praktycznie nie mam, wszędzie Miś i Miś, ona nie lubiła za bardzo fotografowania. Mama nie poszła wczoraj do pracy, a mi tata tym bardziej nie pozwoliłby w tym czasie nie pójść do szkoły, bo to najważniejszy czas i przez to wpada sie w nałogi. I całkiem słusznie, bo w domu był oszalała chyba. W sumie nielicznym osobom powiedziałam, że moja suka walczy o życie a prawdopodobnie już przegrała (bo dowiedziałam się o tym na pewno dopiero gdy wróciłam). Mam wrażenie, że moją osobistą tragedię potraktowaliby niestety w stylu "szkoda" i nie zdziwiłabym się, jakby potraktowaliby mnie jako wariatke, która sie przejmuje nie wiadomo czym. Z resztą tego dnia miałam fajną pobudkę "Justyna wstawaj bo Suka umiera", najgorszy dzień.

[quote name='Avaloth']Justyna trzymaj się. Nie wiem co czujesz, i mam nadzieję, że jeszcze długo nie będę wiedzieć, ale mogę sobie wyobrażać.. Trzymaj się :(
Nika
[*][/QUOTE]
Ja myślałam, że mam jeszcze dużo czasu i niestety się pomyliłam :shake: w sumie nie było to nawet 'myślenie', ja sobie to zaplanowałam. I w tych planach śmierć nie miała nastąpić wcześniej niż na studiach, a mówiłam, że dobrze będzie, gdy będę już na swoim. Wszystko sie pomieszało :placz:

Słodziutki Spaślaczek
[IMG]http://i711.photobucket.com/albums/ww120/Bewarka/nowy%20rozdzial/nikabw.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Bewarka']Witam wszystkich. Niestety przychodze z niemiłą dla nikogo wiadomością...:( Moja Nikusia w czwartek rano umarła...Prawdopodobnie miała coś z żołądkiem, wetka sugeruje raka. Że też nie wiedzieliśmy tego...;/ Ja dalej nie moge uwierzyć w to, ale jakoś sie trzymam. Moja rodzina co chwile o tym mi przypomina, po prostu czasem myśle, że zwariuje w domu, nie lubie tu przebywać coraz bardziej. W myślach ciągle mam 2 psy i jakoś sobie nie moge uświadomić, że jest inaczej. Miśka niespecjalnie sie przejęła, co mnie dziwi również, ale dobrze, że jest, bo byłoby dużo gorzej. Jednak brakuje mi futrza, który by sie czaił za każdym razem, żeby wepchnąć sie do wyra, który łazi ciągle za mną i takie tam :shake: Nika zawsze będzie kimś szczególnym, takim wymarzonym, wyczekanym, pierwszym psem :loveu: Takim moim...Eh ide na obiad.[/QUOTE]
Tak bardzo mi przykro....
Dla Nikusi ["]...

pzdr.

Posted

[quote name='deer_1987']Ten kto przezyl strate swojego ulubionego zwierzaka to zrozumie, ja Cie rozumiem to juz 5 tyg u nas :( i wcale nie jest tak latwo jak sie mysli ze z czasem bedzie latwiej...[/QUOTE]Ja myślę, że na początku na prawdę było inaczej, ale zmierzam powoli do stanu, kiedy nie będzie różnicy czy to było pół roku czy dwa lata temu czy jeszcze dawniej. Na razie czuję się jak we śnie, ale o czymś zapomniałam. I szukam szczęścia w czym się da, ale znaleźć nie idzie mi już tak łatwo jak np. w świecącym słońcu, i dni dłużą się jak nigdy. Dziwnie, strasznie dziwnie. :no-no-no:

[quote name='Asiaczek']Tak bardzo mi przykro....
Dla Nikusi ["]...

pzdr.[/QUOTE]Dziękuję Asiaczki. :eek3: Nasza historia się skończyła, zostałam tylko ja...Niby życie to samo, ale przyjdzie, że będzie mi trzeba otworzyć nowy rozdział.
Każdego dnia sie rozsypuje i zbieram w garść w kółko. I znów wychodzi, że Nika mnie czegoś uczy, też nieświadomie...

Posted

No musisz od nowa sobie poukladac ten swiat :( to nie jest latwo, nadal pytamy sie czemu tak nagle Niunia nas opuscila - bo wiem ze miala chore stawy ale odeszla na cos innego, cos co ´rozegralo sie bardzo szybko :(

Posted

Oj, tak.... przez całe nasze zycie uczymy się różnych rzeczy. A odejscie za TM kogos bardzo nam bliskiego to jak kilka lat nauki w jednym...
Czasu nie cofniesz, ale nasza pamięć jest pojemna i w niej przechowujemy te własnie doswiadczenia, nauki, wspomnienia...
Nikusia uczy Ciebie cały czas...

Pzdr.

Posted

Właśnie skończył się dzień noszący miano "moje 17-te urodziny" jak również "to już tydzień bez psa". Fajnie było, śpiewali mi i w ogóle lekcje mieliśmy skrócone :lol: Tylko nie ma kto leżeć ze mną na łóżku, a ten niewdzięczny Misiek wleci i wyleci, dzikus :eviltong:

Posted

[quote name='Asiaczek']Taki jest...:) Żaden nastepny psiak nie bedzie taki jak Nikusia. pamiętaj o tym. Ona byla jedyna i niepowtarzalna:)

pzdr.[/QUOTE]
Szczególna zwłaszcza, że ta pierwsza, co sie troche musiała ze mną namęczyć ;) i teraz wisi sobie na ścianie :)
[quote name='Pusiakowa']Dokładnie to chciałam napisać... ehh, przykro mi...[/QUOTE]
Dzięki :kiss_2: nie musisz mi współczuć, trzeba zachowywać optymizm, w czwartek 2tyg minie...;)

Misiak
[IMG]http://i711.photobucket.com/albums/ww120/Bewarka/nowy%20rozdzial/krop1.jpg[/IMG]

Posted

[COLOR="blue"]witanko Dżasta:loveu:
Miś wygląda uroczo w sumie jak zawsze a obroża super;)

co do wiadomego tematu to pisałam z Tobą na ten temat, a jak tam samopoczucie?[/COLOR]

Posted (edited)

[quote name='Tepes'][COLOR=blue]witanko Dżasta:loveu:
Miś wygląda uroczo w sumie jak zawsze a obroża super;)

co do wiadomego tematu to pisałam z Tobą na ten temat, a jak tam samopoczucie?[/COLOR][/QUOTE]
Widziałam na obrożowym, ale już nie chciałam mieszać, bo coś moje posty sie tam omija :diabloti: dla Ciebie Miś zawsze uroczy, choćby sikał hah xD
Miło, że pytasz :buzi: Jest ok, tylko jakby nie ta szkoła :) Ale mam ferie od nowego tygodnia w końcu, już dawno tak bardzo nie chciałam odpoczynku. Dziś gościu pytał o droge i mi Głupek wyleciał z obroży przy ruchliwej ulicy, ale na szczęście złapałam ją.

Edited by Bewarka

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...