Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'kleszcze'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 13 results

  1. Witajcie! Zwracam się z takim problemem otóż.. Mam labradora 8,5 rocznego, od czerwca pies ma problemy z szyją (piszczy, potrafi trzymać w jednym kierunku, wycofuje się do tyłu), nie jest to proces ciągły, ale sporadycznie się powtarzało, dotąd zdarzyły się 3 takie ataki, po podaniu leków sterydowych, przeciwzapalnych bóle ustępowały, niestety od jakiegoś czasu leki nie działają. W czerwcu miał zrobione zdjęcie szyi (nie wyszło nic niepokojącego). Od wczoraj stan się pogorszył, zupełnie nie podziałały na niego lekarstwa. Dzisiaj pies pojechał do kliniki w Katowicach, lekarz zrobił mu kompleksowe badanie krwi i wyszła... anaplazmoza. Jest duża szansa, że to ona jest przyczyną, albo dołożyła się do problemów z szyją. Zastanawiam się obecnie nad tym czy jest sens robić psu ponowny zdjęcie RTG i właściwie to u kogo, czy dać mu na razie spokój i podawać unidox w dawkach jakie zalecił weterynarz. Chciałabym nadmienić, że byliśmy u kilku weterynarzy, w naszych opiniach dobrych i nie tylko naszych, ale żaden z nich nie zlecił badania krwi, dopiero Brynów podjął takie kroki. Czy ktoś spotkał się z anaplazmozą i wie coś na ten temat więcej? Z góry dziękuję.
  2. Potrzebuję pomocy... wsparcia, czegokolwiek. Prawdopodobnie podczas wyjazdu pod Warszawę mój pies złapał kleszcza, który go zakaził. Było to około dwa tygodnie temu. Nie miał żadnych objawów, jedynie w ostatnich dniach zmniejszył mu się apetyt. Wszystko zmieniło się wczoraj. Był strasznie osłabiony, tracił czucie w łapach, nie reagował na komendy i sikał krwią. Zaprowadziliśmy go do weterynarza, chociaż było po 20 i klinika powinna być zamknięta, ale nas przyjęli. Lekarka powiedziała nam, że to stan zapalny pęcherza, oczywiście błędnie... Dopiero dzisiaj rano, po ciężkiej nocy, podczas której się dusił kilkakrotnie, padła poprawna diagnoza. Podają mu lekarstwa, ale on już zachowuje się jak roślinka. Nie słyszy, ma problemy z oddychaniem, w ciągu 12 h dostał silnej żółtaczki, nie reaguje na żadne bodźce, cały czas patrzy się w jeden punkt...chyba ma też problemy ze wzrokiem. Albo znajduje się w agonii, nie wiem. Nie uleczą go, dzisiaj o 15, jeżeli jego stan się nie poprawi, uśpią go. Nie miałam siły, by pójść do gabinetu. Jak mam sobie poradzić? Był ze mną 7 lat... tylko i aż, powinien ze dwa razy więcej... To był sznaucerek.
  3. Dzień dobry. Z tego co zauważyłam (jeśli coś przeoczyłam, to z góry przepraszam), nie ma na forum wątku poświęconego obroży SCALIBOR przeciw pchłom i kleszczom (+ komarom, moskitom), a bardzo chciałabym poznać opinie osób, które stosowały lub stosują ją u swoich czworonożnych przyjaciół :) Z tego co wiem, najbardziej popularna u nas jest obroża Bayer Foresto, ale przykładowo u mojego psiaka nie sprawdzała się kompletnie, dlatego interesują mnie inne marki. W Scaliborze substancją czynną jest deltametryna i tak skrycie liczę na to, że kleszcze z moich rejonów (Lubelszczyzna) jeszcze się na nią zbytnio nie uodporniły.
  4. Hejhej! :) Mam duży dylemat, mam 11 letnią suczkę Chihuahua długowłosą, ostatnio złapała swojego pierwszego w życiu (!) kleszcza, przestraszyłam się, ale udało się go wyciągnąć, natomiast nie wiem co dalej - chodzimy często po lasach, po polach, to naprawdę maleńki pies, nie chcę, żeby często je łapała; waży niespełna 1,5kg, i nie wiem jakiego preparatu użyć. Z doświadczenia wiem, że nie trafiłam jeszcze na żadną skuteczną obrożę, stosowałam kiedyś krople które faktycznie były skuteczne na 30kg psie, ale boję się podać preparat przeznaczony dla dużych psów, czy nawet tych do 10kg, takiemu maleństwu. Proszę o odpowiedzi, jeśli temat już był proszę o przekierowanie, jestem nowa na forum. :) z góry dziękuję!
  5. Witam , jestem tu nowa ;) i nie do końca wiem czy w dobrym miejscu na forum piszę na temat preparatu od kleszczy i pcheł. Z góry przepraszam jak to złe miejsce :) Przejdę teraz do rzeczy. Od kilku dni posiadam szczeniaczka rasy York . Ma on 9 tyg. i waży 1 kg. Czy mogę zaaplikować dla suni preparat [B]FRONTLINE[SUP]®[/SUP] Spot-On[COLOR=#252525] (w postaci roztworu do nakrapiania na skórę zwierzęcia). ? Nic jej sie nie stanie ? :( [/COLOR][/B][COLOR=#252525][/COLOR]
  6. Miesiąc temu aplikowałam mojemu psu krople Fiprex. Teoretycznie mają chronić przed kleszczami ok. 4 tygodni, ale przed pchłami 3 miesiące. Czy pomino tego, że krople nadal będą w pewnien sposób aktywne, moge już zastosować obroże Foresto?
  7. Proszę o pomoc, bo bardzo się martwię o mojego pieska! Przedwczoraj Puszek miał wyciągniętego kleszcza (prawidłowo, kleszcz po chodził) w okolicy lewej pachwiny. Od razu zaniepokoiła mnie "gulka" nawet kiedy kleszcz był wbity w skórę, jednak nie był on tam na tyle długo, żeby był opity. Gulka po wyrwaniu była lekko zaczerwieniona, teraz zaczerwienienie zeszło, ale ta kuleczka jest wciąż wyczuwalna. Jak pies leży czuć zmianę jakby to był pryszcz, natomiast kiedy wstanie da się "złapać" tę kuleczkę w dłoń i nią "poruszyć" (jest wielkości ziarnka grochu, jednak nie jest twarda). Czy to możliwe, aby to był jedynie odczyn po ugryzieniu kleszcza? Zważając na fakt, że był tam w momencie, kiedy kleszcz był jeszcze w skórze i że jest to w tak delikatnym miejscu Bardzo proszę o odpowiedź, przepraszam, jeśli zły temat
  8. Witam. Czy są jakieś szczepionki skuteczne przeciw babeszjozie? A boreliozie? A może jakis innych pokleszczowych chorób? Jak się je stosuje, ile kosztują? Kiedy pojawia się odporność? Dzięki
  9. Witajcie. Czy to normalne, ze pies po zalozeniu nowej obrozy przeciwkleszczowej drapie sie (nie az tak mega mocno tylko troche) i tarza sie w poscieli, wyciera szyje?
  10. Dzisiaj znalazłam u Daisy pięć pcheł i 2 kleszcze, więc jak najszybciej poszłam do sklepu po spray. Kupiłam jej Srodek owadobójczy Pess Muszka 250ml. Czy on jest dobry? Nic się nie stanie, jeśli popryskam nim suczkę?
  11. Witam! Niestety, kilka dni temu znalazłam kleszcza na Edorku a wiec sezon możemy uznać za otwarty :angryy: Zawsze używaliśmy Frontline, jest skuteczne ale to sama chemia i w dodatku drogie. Znajomi z holenderskiego forum stosują Tea Tree Oil czyli Olejek z drzewa Herbacianego rozpuszczony w wodzie. Nalezy taka mieszanka psy spryskać, działa to podobno około tygodnia (jezeli pies w tym czasie nie kapie sie lub nie pływa oczywiście) Zdania na temat skuteczności takiej mieszanki sa podzielone. Psu to na pewno nie zaszkodzi ale czy odstraszy kleszcze? Czy ktos z was ma doswiadczenie z Tea Tree Oil? Jesli tak to bede wdzieczna za reakcje :)
  12. Zastanówcie się dwa razy, albo i trzy! zanim uraczycie swojego pupila jednym z "cudownych" środków przeciw kleszczom. Wczoraj, po raz drugi zaaplikowałam mojemu Leonowi (mieszaniec Labradora) Exspot. Po raz pierwszy, 6 tygodni temu otrzymał to od weterynarza. Pomimo nieciekawych doświadczeń innych "psiarzy", z którymi się spotykam na spacerach, bardzo sobie ten preparat chwaliłam. Zero kleszczy pomimo codziennych spacerów po lesie, łąkach, polach. Wczoraj przeżyłam horror.:-( Mój pies dostał rozwolnienia, a po spacerze położył się apatycznie do kosza i tak leżał w bezruchu. Oczy ledwo otwierał, nic go nie interesowało. Nawet otwierana lodówka!! Brak reakcji na otwieraną lodówkę oznacza ALARM! Wystraszona przegooglowałam i to co znalazłam[URL="http://www.testberichte.de/r/produkt-meinung/essex-tierarznei-exspot-22532-1.html"] na niemieckich forach[/URL] (na polskich mało o tym) ścięło mnie z nóg. Posty o wypadaniu sierści (mój też traci dużo, ale myślałam o wiośnie, zmianie sierści, odżywianiu itp. czekałam na poprawę), często o jątrzących się ranach w miejscu aplikacji płynu, braku apetytu, apatycznosci, czasami [URL="http://www.polar-chat.de/topic_9036.html"]paraliż ogona[/URL], ktoś pisał o paraliżu łap!!! Każdy myślący wie, że te preparaty to chemia i trucizna. Ale otrzymałam to od weterynarza!! Nie myslałam aby wcześniej poczytać o tym w internecie :shake: EXSPOT i chyba wszystkie inne cudowne odstraszacze zawierają [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Neurotoksyny"]neurotoksyny[/URL]. W różnych dawkach. Dlatego też taki kleszcz łyknie krewki i odpada. Mojego Leona wykąpałam, wyszorowałam i dzisiaj jest już o.k. :multi::multi: Szukam w necie innych metod przeciwkleszczowych. Oczywiście nie chę narażać mojego psa na kleszcze, ale [U][B]NIGDY WIĘCEJ exspot![/B][/U] Wolę codziennie pół godziny poświęcić na szukanie w sierści tych małych gnojków. Życząć bezkleszczowego lata serdecznie pozdrawiam.
  13. [CENTER][SIZE=4]Pimpek, pies z dziesiątkami kleszczy. Pilnie potrzebny hotelik! [/SIZE] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://oi56.tinypic.com/vff1ir.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER]Pimpuś błąkał się po ulicy brudny, głodny i z mnóstwem kleszczy w swoim drobnym ciałku. Nikt nie interesował się jego losem, był zaniedbany i smutny. Prawdopodobnie ktoś go wyrzucił, ponieważ pies jest oswojony z ludźmi. Mimo to Pimpek ufa człowiekowi i jest przyjaznym psem, bardzo lgnie do ludzi. Osoba, która wzięła go z ulicy i zajęła się jego leczeniem nie może niestety trzymać go u siebie z niezależnych od siebie przyczyn, a nie stać jej na hotelik. Piesek jest w trakcie leczenia (dostaje antybiotyki, jednak leczenie jest dość ciężkie, ponieważ toksyny kleszczy bardzo obciążyły jego organizm) i potrzebuje miejsca, gdzie będzie mógł spokojnie dojść do siebie, dlatego też pilnie zbieramy dla niego na hotelik. Jeżeli ktoś może wspomóc choćby kilkoma złotymi to prosimy o wpłaty na konto użyczone przez osobę prywatną, która również jest zaangażowana w pomoc Pimpkowi. Każdy grosz się liczy, a Pimpek jak najszybciej musi znaleźć się w domu tymczasowym! Konto: [/CENTER] Agnieszka Zapała Oboźna 3/5 22 - 400 Zamość 64 1940 1076 5971 6758 0000 0000 z dopiskiem "dla Pimpka" Na bieżąco będziemy dodawać informacje i zdjęcia dokumentujące dalszy los Pimpka. Za każdą nawet najmniejszą pomoc dziękujemy!!!
×
×
  • Create New...