BlauPanda

Siwek był dziś na akcji Przystanek na Śniadanie. Było bardzo ciepło i nawet Siwek nie miał nic przeciwko leżeniu w cieniu. Byliśmy na trzech krótkich spacerkach i przeszliśmy parę razy tor agility ale większość czasu odpoczywaliśmy w cieniu.

Dziś Siwek poszedł na spacerek z Ciapkiem. Poszliśmy na trochę na spacerek koło lasu a potem do parku z którego zaraz trzeba było wracać bo po raz drugi Siwek miał gości. Potem poszliśmy znów na spacer koło lasu ale tym razem w towarzystwie gości i ich psem. Dzisiaj psy były spokojniejsze i lepiej się dogadywały. Po spacerku Siwek miał jeszcze okazje dostać trochę parówek od gości i pobiegać po wybiegu. A do boksu nie miał ochoty wracać. Jak tylko zauważył otwarte drzwi do korytarza czmychnął obwąchać szczeniaki. No ale ostatecznie Siwek musi jeszcze na domek poczekać i pospacerować z psem rezydentem.

Dziś Ciapek poszedł na spacerek z Siwkiem. Poszliśmy na trochę na spacerek koło lasu a potem do parku z którego zaraz trzeba było wracać bo po raz drugi Siwek miał gości. Potem poszliśmy znów na spacer koło lasu ale tym razem w towarzystwie gości i ich psem. Dzisiaj psy były spokojniejsze i lepiej się dogadywały. Ciapek był zmęczony pogodą jednak pies gości na tyle go interesował że sprawdzał każdy krzaczek zaznaczony przez nowego psa. Parę razy położył się na odpoczynek i nie mogło tez zabraknąć tarzania się w trawie. Po dwóch godzinach Ciapek wrócił do boksu.

Nie wiem :( Według mnie to świetny pies. Szukam chociażby DT ale nikt o niego nie pyta :(

Cieszę się że Siwek się dobrze spisał :) i dziękuję za zdjęcia i opis :)

W ogłoszeniach jest informacja i o lęku separacyjnym i zaborczości dodatkowo jak ktoś dzwoni zawsze uprzedzam jak jest. Ludzie często widzą ładnego białego terrierka ale ogłoszenia to już im się nie chce czytać. Na dzień dzisiejszy Siwkiem jest zainteresowana od dłuższego czasu jedna Pani z zagranicy ma się pojawić z lipcu ale nie wiem co z tego wyjdzie do tego miałam jeszcze dwa telefony jednej pani odradziłam adopcje a druga ma się pojawić w poniedziałek ale czy się pojawi to się dopiero okaże. Gorzej ma się sprawa z Ciapkiem. Nikt nie dzwoni ani nie pyta a chciałabym żeby chociażby DT znalazł na stare lata.

Kolejny spacerek za nami. Najpierw poszliśmy na długi spacerek koło lasu. Jak zwykle Siwkowi towarzyszył Ciapek. Następnie poszliśmy do parku i pospacerowaliśmy po mieście. Potem zaprowadziłam Ciapka do boksu by poćwiczyć z Siwkiem komendy na wybiegu. Przećwiczyliśmy takie komendy jak: chodź, siad, waruj, łapa, hop, czekaj, kręć się i slalom między nogami. Potem Siwek pobiegał jeszcze trochę za piłką i ostatecznie wolał sobie po obwąchiwać trawę i potruchtać po wybiegu.

Kolejny spacerek za nami. Najpierw poszliśmy na długi spacerek koło lasu. Jak zwykle Ciapkowi towarzyszył Siwek. Następnie poszliśmy do parku i pospacerowaliśmy po mieście. Potem zaprowadziłam Ciapka do boksu by poćwiczyć z Siwkiem komendy na wybiegu. Następnie kolej przyszła na Ciapka. Przećwiczyliśmy takie komendy jak chodź, siad, łapa leżeć, czołgaj się i dopracowywaliśmy dotknij, czekaj, hop i noga. Potem był jeszcze czas na wylegiwanie się na trawie i mizianie.

Dziękuję :)

Dziś Siwek był na nieco krótszym spacerku ale raczej nie miał mi tego za złe jako iż ominęła go kąpiel. Za to Ciapek już nie miał tyle szczęścia :P. Na spacerek Siwek poszedł razem z Ciapkiem. Spotkaliśmy wiele psów i w pewnym momencie na spacerku towarzyszyli nam Megii z Bąblem oraz Kiara. Po ponad godzinnym spacerku siwek wrócił do boksu.

Dziś Ciapek najpierw poszedł ze mną na króciutki spacerek a następnie został wykąpany ! :P Okazało się że mimo iż zachwycony nie był dzielnie zniósł kąpiel i był bardzo grzeczny. W nagrodę dostał smakołyki i poszliśmy po Siwka żeby pójść na długi spacerek. Na spacerku spotkaliśmy wiele psów. Niektóre Ciapek już znał a inne widział dopiero pierwszy raz. Po powrocie jeszcze przez 15 min Ciapek był czesany ale dalej jeszcze sporo sierści do wyczesania zostało. Ciapek był dziś w bardzo dobrym humorze momentami podskakiwał jak szczeniak i chciał się przeciągać smyczą ale wystarczyła komenda siad i od razu się uspokajał.

Proszę o zmianę zdjęcia na stronie schroniska na profilu Ciapka na to : :)

jestem u ślicznego. :)

Tak Siwek i Ciapek mają cały czas ogłoszenia i jeśli mam możliwość również wyróżniam je na olx. Siwek jeździ bardzo często na akcje, ma wydarzenie na fb, filmik na yt, i jak tylko uda mi się znaleźć jakieś watki na fb gdzie można ogłaszać psiaki również piszę do administratorów z prośbą o ogłoszenie Siwka i Ciapka na ich stronie. Jeśli ktoś miał by jeszcze jakiś pomysł jak można ogłaszać Siwka i Ciapka to proszę pisać bo nie wiem co jeszcze mogła bym zrobić.

W sobotę również spacer minął spokojnie. Ciapek poszedł na spacerek tradycyjne w towarzystwie Siwka. Potem dołączyła do nas Kiara. Na spacerku spotkaliśmy jeszcze parę innych psów a Ciapek grzecznie szedł za nimi. Jedynie raz chciał skubnąć zbyt podskakującego psiego podrostka który akurat przechodził. Przy okazji pacnął Siwka łapą za co ten się odwdzięczył obszczekaniem. Chłopaki szybko się uspokoili i można było kontynuować spacer. Po 2 godzinnym spacerku psiaki wróciły do boksów.

W sobotę również spacer minął spokojnie. Siwek poszedł na spacerek tradycyjne w towarzystwie Ciapka. Potem dołączyła do nas Kiara. Na spacerku spotkaliśmy jeszcze parę innych psów a Ciapek z Siwkiem grzecznie szli za nimi. Jedynie raz Ciapek chciał skubnąć zbyt podskakującego psiego podrostka który akurat przechodził. Przy okazji pacnął Siwka łapą za co ten się odwdzięczył obszczekaniem. Chłopaki szybko się uspokoili i można było kontynuować spacer. Po 2 godzinnym spacerku Ciapek wrócił do boksu a Siwka wzięłam jeszcze na trochę na wybieg. Pobiegał za piłkami i poćwiczyliśmy komendy.

Dziś Siwek był na ponad godzinnym spacerku w towarzystwie Ciapka, Megii, Bąbla i wilczastej koleżanki. Było dość ciepło ale pieski były chętne do spaceru i psot. Poćwiczyliśmy komendy i nagraliśmy mini filmik ze saperku który jest dostępny na wydarzeniu Ciapka. https://www.facebook.com/events/206111679594079/

Dziś Ciapek był na ponad godzinnym spacerku w towarzystwie Siwka, Megii, Bąbla i wilczastej koleżanki. Gdy przechodziliśmy koło wybiegu gdzie biegał Preto, tylko na niego spojrzał bez większego zainteresowania i poszedł dalej. Pogoda była ładna lecz momentami było aż za ciepło. Wszystkie psiaki jednak chętnie spacerowały. Później odprowadziłam Siwka do boksu a z Ciapiem poszłam na wybieg. Trochę pobiegał za piłką ale szybko stwierdził że woli się położyć. Chociaż zmęczenie jednak nie przeszkodziło mu w obszczekaniu zbyt blisko biegających kolegów. Później poszliśmy jeszcze posiedzieć sobie na trawce i poćwiczyć komendy. Ciapek załapał się również na sesję zdjęciową. Po 2 godzinach Ciapek wrócił do boksu. ​A oto parę zdjęć za które dziękujemy Beacie :)

Jestem :)

A i jeszcze muszę pochwalić Siwka za grzeczne leżenie koło stolika jak jedliśmy obiad. Również gdy musiałam na chwilkę go zostawić z Marleną i wejść do budynku Siwek tylko stał i patrzył kiedy wrócę i to bez najmniejszego piśnięcia.

Dziś Siwek był na Zwierzynaliach. Cały dzień było strasznie ciepło i Siwek nie miał zbytnio ochoty na wykonywanie komend. Szczególnie jak wszedł na podest gdzie miał się zaprezentować, wszystko go interesowało tylko nie komendy i parówki. Trochę później było już nieco lepiej i Siwek chętniej współpracował. Pokonaliśmy dwa razy tor agility i poćwiczyliśmy troszkę komendy. Dużo spacerowaliśmy i pod koniec akcji Siwek był już bardzo zmęczony.

W czwartek Siwek był na spacerku razem z Ciapkiem. Poszliśmy na spacerek koło lasu. Po godzinie spotkaliśmy nową koleżankę Keysy. Siwek ładnie się przywitał a i po 15 minutach Ciapek zaakceptował koleżankę i szedł tuż obok. Gdy wzięłam się za czesanie Ciapka, Siwek który zwykle woli się wiercić przy czesaniu sam podszedł i czekał aż go też wyczeszę przy czym nie było żadnej awantury czy zazdrości. Oba psy były blisko siebie i grzecznie czekały na swoją kolej i kawałek parówki. Po dwóch godzinach każdy z psiaków wrócił do swojego boksu.

W czwartek Ciapek był na dwu godzinnym spacerku razem z Siwkiem. Poszliśmy na spacerek koło lasu. Pogoda nie była zła ale Ciapek i tak lubił wejść w krzaki na krótki odpoczynek i tarzanie w trawie. Po godzinie spotkaliśmy nową koleżankę Keysy. Z początku Ciapek był dość podekscytowany i zastanawiał się czy by się nie udało jakoś jej szczypnąć ale szybko się uspokoił i mógł iść koło koleżanki zupełnie ją ignorując. W końcu udało mi się znaleźć trochę czasu żeby Ciapka wyczesać. Podczas czesania ładnie stał a potem postanowił się położyć. Pozwala na dotykanie łapek, uszu i ogonka.

Super !! :)

Dziś Ciapek powędrował na spacerek wraz z Siwkiem. Do spacerku dołączył się również Chudy żeby nie było zbyt nudno :P. Poszliśmy nad jeziorko. Chudy łypał na Ciapka ale Ciapek najczęściej go ignorował. Jedynie jak Chudy się mocno rozszczekał to Ciapek też chciał postraszyć kolegę ale szybko się uspokoił. Na początku spacerku Ciapek był zachwycony wszystkim co jest wokół i trochę ciągnął ale efekt był taki że przy tym upale miał dość po 20 minutach i władował się w krzaki żeby chwilkę odpocząć. Potem szedł już grzecznie nie szalejąc zbytnio. Po dotarciu do jeziorka zachwycony władował się do wody. Po dwóch godzinach wróciliśmy do schroniska. Tym razem najpierw do boksu poszedł Ciapek a Siwek władował się razem z nim jak gdyby to było oczywiste :P Ciapek nawet nie popatrzył na kompana który wlazł razem z nim do boksu. Poszłam jeszcze na chwilkę z Siwkiem na wybieg a wracając Siwek podbiegł do boksu Ciapka i grzecznie się obwąchały.