Jump to content
Dogomania

BlauPanda

Members
  • Posts

    601
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by BlauPanda

  1. Kolejny spacer za nami. Dziś Siwek poszedł na spacerek razem z Ciapkiem. Do spacerku dołączył się również Chudy żeby nie było zbyt nudno :P. Poszliśmy nad jeziorko. Siwek miał sporo energii i mniej mu przeszkadzał upał niż pozostałym psom. Nie reagował na zaczepki Chudego i jak zwykle był bardzo grzeczny. po dwóch godzinach wróciliśmy do schroniska. Tym razem najpierw do boksu poszedł Ciapek a Siwek władował się razem z nim jak gdyby to było oczywiste :P Ciapek nawet nie popatrzył na kompana który wlazł razem z nim do boksu. Później poszłam z Siwkiem po miskę i saszetkę z jedzonkiem następnie poszliśmy na trochę na wybieg.
  2. Poproszę o zmianę opisu Ciapka na ten i zmianę kontaktu na mnie oraz o zmianę zdjęcia profilowego na stronie schroniska na to poniżej tylko trzeba by je troszkę przyciąć żeby Ciapek był bardziej na środku. OPIS : Ciapek to duży pies (60 cm w kłębie) mocniejszej budowy o wspaniałym charakterze. Ma krótką sierść łatwą w pielęgnacji. Podobno może mieć maksymalnie 10 lat ale może być nieco młodszy około 6 lat co było by bardziej prawdopodobne gdyż Ciapek ma sporo energii i chęci do zabawy. Zna komendy takie jak : siad, łapa, waruj, chodź, patrz. Potrafi również pokonywać takie części toru agility jak slalom i przeszkody (do tunelu niestety się nie mieści :P). Ciapek ma sporo energii i chęci do życia. Uwielbia bieganie za piłkami, sznurkami i maskotkami. Kocha ludzi i ich towarzystwo. Jednym z jego ulubionych zajęć jest położenie się koło opiekuna i rozkoszowanie się mizianiem i głaskaniem. Ciapek jest średnio aktywnym psem chętnie współpracującym z człowiekiem. Potrzebuje przynajmniej jednego 1,5 godzinnego spacerku i dwóch krótszych. Jak każdy duży pies może dość mocno pociągnąć ale jest to do opanowania. Jednakże nie jest to pies dla początkujących. Potrzebuje wyrozumiałej, konsekwentnej i cierpliwej osoby z dobrą kondycją jako że nie przepada za nowo poznanymi psami i innymi zwierzątkami. Jedne psy akceptuje szybciej a do innych przekonuje się z czasem. Ciapek to wspaniały kompan do dłuższych spacerków. Osobie lubiącej szybsze marsze podczas spacerku i krótki jogging na pewno Ciapek się spodoba. W schronisku na spacerku Ciapek na początku ciągnie ale jak się zmęczy potrafi iść całkiem ładnie. Żeby nie interesował się zbytnio przechodzącym psem wystarczy kazać mu usiąść i skupić go na sobie jak również dać w nagrodę kawałek parówki. W schronisku spaceruje czasem z grupą psów które zna i nie ma z nim większych problemów. Jednakże na pewno nie spodobają mu się psy podchodzące, nad aktywne czy lecące w jego stronę, jak również szczekające psy za płotem. Potrzebuje stopniowego podchodzenia i zapoznania się z nowym towarzyszem. Ciapek dobrze by się czuł w mieszkaniu na obrzeżach miasta gdzie było by sporo terenów do spacerów lub w domu z ogrodem. Został oddany przez właściciela, który zachorował i nie jest już w stanie się nim zajmować. Imię nadał mu właściciel. Ciapek miał chorą wątrobę i anemię ale dzięki szybkiemu wykryciu jego problemów i dzięki specjalistycznej karmie wrócił do zdrowia chociaż nie miał do tego komfortowych warunków. Ciapek czeka w katowickim schronisku na dom tymczasowy a najlepiej stały i MĄDREGO OPIEKUNA. Ciapek jest zaczipowany, wykastrowany, odrobaczony i zaszczepiony. To wspaniały pies który już półtora roku czeka na domek. Kontakt do opiekuna 725095727 lub [email protected]
  3. Dziś Fara poszła na krótki spacerek ze mną. Na pawilonie chciała poobszczekiwać inne psy ale na spacerku była bardzo grzeczna i szła ładnie na smyczy. Wszystko ją interesowało i sporo węszyła. Poszłyśmy do lasu, troszkę poćwiczyłyśmy komendy i musiałyśmy wracać do schroniska by Marlena mogła wyjść z Syriuszem.
  4. Nikt nie dzwoni ani nie pisze :( już nie wiem co jeszcze mogę dla niego zrobić. Przydał by się chociażby DT.
  5. Dziś Ciapek znów był na spacerku w towarzystwie Siwka gdyż zagarnęłam nową wolontariuszkę do pomocy :P. Psiaki spisały się świetnie, szczególnie Ciapek. Gdyż Siwek korzystając z odrobiny wolności momentami dostawał głupawki i biegał jak szalony wpadając na Ciapka a Ciapek ... nic. Siwek starał się również zachęcić Ciapka do zabawy ale ten po paru podskokach zrezygnował i tylko odwrócił się od Siwka. Spokojnie znosił zaczepki i podszczypywania Siwka. Poćwiczyliśmy również komendy. Po 2 godzinnym spacerku psiaki wróciły do boksów.
  6. Dziś Siwek znów był na spacerku w towarzystwie Ciapka gdyż zagarnęłam nową wolontariuszkę do pomocy :P. Psiaki spisały się świetnie, szczególnie Ciapek. Gdyż Siwek korzystając z odrobiny wolności momentami dostawał głupawki i biegał jak szalony wpadając na Ciapka a Ciapek ... nic. Siwek starał się również zachęcić Ciapka do zabawy ale ten po paru podskokach zrezygnował i tylko odwrócił się od Siwka. Spokojnie znosił zaczepki i podszczypywania Siwka. Poćwiczyliśmy również komendy. Po 2 godzinnym spacerku psiaki wróciły do boksów.
  7. Mogła bym prosić o zmianę zdjęcia profilowego Siwka na stronie schroniska na te?
  8. Zapraszam do obejrzenia filmiku o Ciapku :) https://www.youtube.com/watch?v=uC_ghK-RSWM
  9. Dziś Ciapek również był zachwycony spacerkiem. Najpierw poszliśmy do lasu a potem na wybieg. Ciapek ładnie czekał jak mijały go inne psy i chętnie wykonywał komendy. Po spacerku poszliśmy na wybieg. Przećwiczyliśmy takie komendy jak : chodź, siad, waruj, łapa, czołgaj się, hop i czekaj. Ciapek również pobiegał trochę za piłką i przećwiczyliśmy pokonywanie toru agility. Ciapek pięknie przeskakiwał przeszkody i mijał tyczki podążając za ręką.
  10. Kolejny spacer za nami. Siwek był dzisiaj dość spokojny. Poszliśmy na relaksujący spacerek i nie męczyłam go zbytnio komendami bo wczoraj dość się napracował.
  11. Siwek miał dziś bardzo pracowity dzień. Pojechał na akcję do szkoły podstawowej w Piotrowicach. Akcja trwała 5 godzin a Siwek cały czas zachowywał się wzorowo. Na imprezie było głośno, przechodziło mnóstwo ludzi, dorosłych i dzieci które czasem piszczały i biegały. Siwek chodził na spacerki i pokonywał wielokrotnie tor agility prowadzony przez dzieci a nawet nie bał się wystrzałów na imprezie. Pod koniec był już bardzo zmęczony zwinął się w kłębek i przysypiał.
  12. Dziś postanowiłam wziąć razem Siwka i Ciapka na spacerek a pomogła mi w tym Marlena :) Jako że Siwek jest kolegą Ciapka z boksu obok, najpierw zapięłam Siwka i dałam go Marlenie by na początku spacerował z nią i Megi. Następnie kolej przyszła na Ciapka. Ciapek z Siwkiem spotkali się na łączce i nie było żadnego problemu. Już po chwili mogłam trzymać obie smycze a pieski spacerowały grzecznie koło siebie. Podczas spacerku ćwiczyliśmy również komendy : siad chodź i waruj. Najpierw ćwiczenia wykonywali razem Siwek i Ciapek a później dołączyła się i Megi. Po spacerku w lesie poszliśmy do parku gdzie oba psiaki w towarzystwie Megi były bardzo grzeczne. Po prawie 2 godzinnym spacerku wróciliśmy do schroniska i każdy z psiaków wszedł do swojego boksu .
  13. Dziś postanowiłam wziąć razem Siwka i Ciapka na spacerek a pomogła mi w tym Marlena :) Jako że Siwek jest kolegą Ciapka z boksu obok, najpierw zapięłam Siwka i dałam go Marlenie by na początku spacerował z nią i Megi. Następnie kolej przyszła na Ciapka. Już nie mógł się doczekać. Miał dziś sporo energii. Ciapek z Siwkiem spotkali się na łączce i nie było żadnego problemu. Już po chwili mogłam trzymać obie smycze a pieski spacerowały grzecznie koło siebie. Ciapek nie przepada za nowymi psami ale po czasie się do nich przekonuje. Do jednych szybciej a do innych nieco wolniej. Podczas spacerku musieliśmy minąć czerwoną taczkę. Ciapek jak ją zobaczył to najpierw się wyprężył i podniósł ogon a potem w miarę podchodzenia mimo że się najeżył robił się coraz mniejszy :P Okrążył trochę bokiem tego dziwnego stwora, aż z wybałuszonymi oczami podszedł go powąchać ale w każdej chwili był gotowy do ucieczki. Więc jednak ciekawość wygrała. Przy drugim podejściu zachowywał się już jak by od zawsze czerwona taczka nie robiła na nim wrażenia. Usiadł koło taczki i dostał kawałek parówki . Po spacerku w lesie poszliśmy do parku gdzie oba psiaki w towarzystwie Megi były bardzo grzeczne. Po prawie 2 godzinnym spacerku wróciliśmy do schroniska i każdy z psiaków wszedł do swojego boksu .
  14. Dziś byliśmy z Ciapkiem na 2 godzinnym spacerku w towarzystwie Siwka, Wako i Barry'ego. Poszliśmy na Borki gdzie Ciapek jak tylko zauważył wodę to się do niej wpakował. Podczas drogi na borki nieco ciągnął rozkojarzony towarzystwem. Szliśmy z tyłu i Ciapuś obwąchiwał sobie kolegów. Potem spacerował przechodząc koło każdego z kolegów i nawet normalnie się obwąchał z Siwkiem. Pomachał ogonkiem i odwrócił głowę na bok. Jedynie jak Wako za bardzo deptał mu po łapach i właził w tyłek to się trochę oburzył ale i szybko uspokoił. Większość psów za płotem ładnie ignorował a jak przechodziliśmy koło płotu dość blisko to wykonywał komendy i zajęty był parówkami. Raz nawet na samo wołanie zrezygnował z obszczekania owczarka który czaił się za płotem a do którego już chciał podejść. Jak się zdążyło mu jakiegoś psa obszczekać to zaczynaliśmy ćwiczyć komendy koło płotu wtedy nawet zdarzyło się że jamnik który zaczął wcześniej szczekać sam się uspokoił i odszedł od płotu znudzony. W drodze powrotnej Ciapek szedł spokojnie w towarzystwie kolegów. Nawet nie miał nic przeciwko jak wąchali teren w tym samym miejscu.
  15. No z początku Megi z Ciapekiem szli w małym oddaleniu od siebie ale potem już nawet koło siebie przechodziły i było ok :P
  16. Dziś Ciapek był ze mną na spacerku. Poszliśmy do lasu gdzie spotkaliśmy sporo psów. Ciapek potrafi ładnie czekać gdy inne psy go mijają ale jak jest sytuacja odwrotna i to Ciapek ma minąc innego psa jest już nieco trudniej. Jeśli ma się sporo czasu to można Ciapusia zabawiać komendami i powolutku przechodzić ale jak chce się przejść od razu to Ciapek ma więcej swobody i próbuje czy aby nie uda się jakiegoś psa przestraszyć. Gdy przechodziliśmy koło płotu ze szczekającym pieskiem Ciapek bardzo grzecznie przeszedł nie zwracając uwagi na szczekacza za płotem. Potem po drodze spotkaliśmy Megi. Ciapek ładnie koło niej szedł chociaż zdarzyło mu się sprawdzić czy może nie dało by się koleżanki troszkę nastraszyć. Ale jak chce to potrafi iść grzecznie tuż koło Megi. Podczas spacerku również troszkę pobiegaliśmy i po godzinie Ciapek był nieco zmęczony ale i zadowolony. Najchętniej poszedł by i na drugi spacerek.
×
×
  • Create New...