Lusia za to jest wspaniała.Ostatnio miała trudne dni.Odeszła Zuzia,jej siostrzyczka i opoka w każdej sytuacji. Lusia poczuła się bardzo opuszczona i zagubiona. powoli dochodzi do siebie i częściej szuka kontaktu ze mną. Mam nadzieję,że w pełni odzyska swój humor i znów stanie się pogodną i kochaną sunią