Jump to content
Dogomania

zuanna

Members
  • Posts

    919
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by zuanna

  1. Czyli rozumiem, że jedynej pomocy jakiej oczekujesz zakładając wątek, to zabrania psa? :angryy:
  2. [quote name='Pysia']Niestety prawdziwe. Starość to naturalna kolej rzeczy. I należy się cieszyć każdym dniem spędzonym ze sterym psem. Każdym dniem kiedy się bawi, biega, chodzi. Starość tez nie pachnie niestety. I trzeba te starowinki kochać najmocniej jak się da. Są cudne, wspaniałe, jedyne w swoim rodzaju. Żaden pies nie ma w sobie tyle uroku i nie wzbudza tyle ciepła co steruszek psiak. Przynajmniej u mnie.[/QUOTE] To wiem - pożegnałam już wielu staruszków. Najdłużej była ze mną mała Mika. Jak się do nas przybłąkała miała ok. roku. Była z nami 20 lat. Teraz pierwszy raz mam molosa. Cieszy nas każdy dzień, a niepokoi to, że starość szybciej je dopada.
  3. Skoro zęby sa w dobrym stanie, to by znaczyło, ze ktoś o niego dbał, jadł dobrą karmę. Miejmy nadzieję, że po tatuażu uda się odnaleźć właściciela.
  4. [quote name='Fauka']Ale u suk sterylizacja nie działa tak jak u psów, raczej w odwrotną stronę. Mniej estrogenu blablabla.[/QUOTE] U suk przeciwwskazaniem, jeśli tak można nazwać, jest chociażby cień agresji - po sterylizacji może się nasilić. Jak napisała właścicielka, problemy z psem są w czasie cieczki i zaraz po niej. Więc w tym wypadku sterylizacja powinna pomóc (ale nie załatwić sprawę).
  5. Przede wszystkim sterylizacja - tylko trzeba poczekać 3 m-ce od zakończenia cieczki. W międzyczasie praca z psem. Jak we wpisach powyżej - zwierzak, to wielka odpowiedzialność. Czy niszczy, czy na starość załatwia się pod siebie - jest to członek rodziny.
  6. Zasugerowałam się wpisem Till. Ze zdjęć, to trudno zgadnąć czy bardzo mocno zaniedbany, czy staruszek. Kiedyś pomagałam w adopcji niufki - była młoda, a wyglądała dużo gorzej od niego - ważyła mniej niż 20 kg. Jeśli jest tak jak piszesz, karmę powinien dobrać wet.
  7. A to akurat normalne - po cieczce miała ciążę urojoną, w trakcie - hormony buzują. Może jednak pomogłaby sterylizacja, skoro jej "wyczyny" mają miejsce tylko w trakcie i po cieczce.
  8. [quote name='missiaa'][B]Dla niego przede wszystkim potrzebna jest karma dla seniora[/B][/QUOTE] To ile ma lat? W jednym z postów napisane jest, ze nie jest stary. U molosów karma dla seniora jest powyżej 5 roku życia. Rzecz w tym, że takie karmy mają zmniejszony bilans energetyczny. Jak pies jest niedożywiony, to się nią nie odkarmi.
  9. A mnie zastanawia fakt, dlaczego nagle dorosły pies zaczął niszczyć. To nie jest normalne zachowanie. Próbowaliście ustalić co się stało? Dobry behawiorysta na pewno by pomógł znaleźć przyczynę i rozwiązać problem. Koszt behawiorysty jest mniejszy niż ciągłe naprawianie szkód.
  10. [quote name='MALWA']Dziekuje za opinie. Jestem w pracy, wchodzę tu z doskoku.......... Pani Bozena zapewniła mnie o wpłacie do Niufka 400 zł za miesiąc hotelikowania oraz na karmę po 200 zl miesięcznie przez 4 miesiące. Nie wiem ile kosztuje taka karma, ale myślałam, by w tej kwocie coś kupić, i oczywiscie coś, co będzie dobre dla naszego Niufka. Pieniądze pewnie pospływają do mnie na dnaich, ale jeszcze poleci za dojazdy Angeliki z psem, opłatę za weterynarza, ewentualne leki..........[/QUOTE] Jeżeli nie ma wskazań do karmy weterynaryjnej, to trzeba niestety metodą prób i błędów. Może być i Royal, może być Purina. A potem zależy jak pies zareaguje. Moja Tina np. po Royalu miała straszliwe biegunki, po Acanie - olbrzymie koopale :shake:. Okaże się po pierwszym worku.
  11. [quote name='Till']no to teraz z panią, która deklarowała pomoc trzeba ustalić przesłanie karmy do hoteliku. Może ktoś się zna jaka jest odpowiednia karma dla takiego psa, może dla tej rasy, trzeba wziąć pod uwagę, że jest wyczerpany, może nawet odwodniony. Czekamy na jakieś sugestie[/QUOTE] Wydaje mi się, że trzeba poczekać na ocenę stanu zdrowia - jeśli jest mocno wyczerpany, to najlepsza będzie moim zdaniem TROVET Omega Hydrolysed Diet. Jeśli stan jest w miarę ok, to jakaś dobra karma dla olbrzymów, ale to już zależy od egzemplarza - mojej najbardziej pasuje Hill's z jagnięciną.
  12. [quote name='JamniczaRodzina.']Pewnie nie będzie szczęśliwy w mieszkaniu to duży psiak ;)[/QUOTE] Będzie szczęśliwy. Niufy są szczęśliwe przede wszystkim przy człowieku. Uciążliwe w mieszkaniu są tony sierści, piachu i glutów na ścianie ;) Jeśli przyszły domek jest świadomy tego, nie ma przeszkód (no poza barierami architektonicznymi - np. czwarte piętro bez windy).
  13. Podczytuję wątek od początku i strasznie żałuję, że nie mam warunków na drugiego futrzaka :shake: Mam nadzieję, że sunia znajdzie najlepszy domek z możliwych :kciuki:
  14. Standardowe tabletki na pasożyty strzelają tak trochę w ciemno. Jak chcesz mieć pewność, trzeba zrobić badania. Jeśli pies rzuca się na zadek, sprawdź też u weta zatoki - może ma zatkane i trzeba je opróżnić ręcznie.
  15. [quote name='pomóżpomagać']To my poprosimy o odświeżenie galerii i nowe foty :) bo jest na czy oko zawiesić :D[/QUOTE] I my też :)
  16. [quote name='rita60']zuanna wrzucę psiaka na forum terierkowe,moze ktoś skojarzy. Podaj tylko jakieś dane do kontaktu.[/QUOTE] Podaję nr do "Boliłapki": 85 8110824 Innego kontaktu na facebooku nie ma.
  17. Wrzucam z facebooka - może ktoś rozpozna? "[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]PROSZĘ CAŁY BIAŁYSTOK O POMOC W ODNALEZIENIU WŁAŚCICIELA !!! Wczoraj ok. godzin 21-ej (19 kwietnia 2013) znalazłam psa, w typie teriera. Piesek biegł co sił w nogach środkiem ulicy - dolnym zjazdem przy skrzyżowaniu 1000-lecia i Andersa, w kierunku Warszawy lub Augustowa - nie wiem gdzie zmierzał, czy w jakimś konkretnym kierunku?? Chciałam sprawdzić czy wszystko w porządku, więc jadąc samochodem zwolniłam i otworzyłam szybę, zagwizdałam; piesek od razu zwolnił i zaczął biec w moim kierunku; zatrzymałam się na awaryjnych i otworzyłam drzwi, bez zastanowienia wskoczył mi na kolana; był bardzo zmęczony i wydaje mi się, że zdezorientowany; po chwili położył się na siedzeniu pasażera; nie mogłam go tam zostawić, więc zawiozłam do pracy, do Boliłapki. Piesek aktualnie przebywa w lecznicy. Nie ma mikroczipu ani obroży z adresem. Wydaje się, że jest wykastrowany (nie ma widocznych jąderek). Jest raczej zdrowy. Psina jest niesamowicie miłym i grzecznym kawalerem w wieku +/- 7 lat może więcej. Nie wygląda na zaniedbanego, ma trochę ciałka. Niecierpi kotów - jak to myśliwski pies :) ale z drugim pieskiem dogaduje się. Może się zgubił komuś???? Nie możemy nijak namierzyć właściciela. Bardzo proszę o rozesłanie tego po całym BIAŁYMSTOKU I OKOLICACH. Może ktoś skojarzy pieska i odnajdzie się właściciel. Jeśli nie, będziemy mu szukać domu. Do schroniska nie oddam :) p.s. Na spacerach bardzo reaguje na autobusy !!!! To dość charakterystyczne zachowanie. (5 zdjęć)" [/FONT][/COLOR][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/5963/terier.jpg[/IMG]
  18. Generalnie jak ktoś chce, czepia się do wszystkiego. Kiedyś wyczesany podszerstek po Onkach zostawiałam zawsze w jakimś pudełku w ogródku. W ciągu kilkunastu minut nie było po nim śladu :) Wszystko zabierały ptaki wszelkiej maści do budowy gniazd.
  19. [quote name='gryf80']przecierałas psa foresto pod włos?[/QUOTE] Foresto nie trzeba przecierać.
  20. [quote name='kingula']Powinna przylegać do skóry, ale tak, aby dało się wsadzić pod nią dwa palce.[/QUOTE] Dodatkowo ja na swojej kudłatej co kilka dni sprawdzam, czy jest dobrze. Przez te kłaki - nie wiem - albo się luzuje, albo gdzieś się podwijają, bo muszę korygować obwód.
  21. [quote name='masdamerka']A ja właśnie stoję przed wyborem Foresto czy Kiltix. Lu prawdopodobnie będzie pływać, leśny z niej pies więc sporo łażenia po krzakach będzie :) Która według Was lepiej się u nas sprawdzi?[/QUOTE] Kiltix nie jest wodoodporny niestety :shake: Sama musisz zobaczyć co będzie pasowało. Gdzieś na innym wątku w roku ubiegłym sporo osób pisało, że zawiodło się na foresto. U mnie się sprawdziło, u koleżanki berneńczyka też. To tak jak z kroplami - co działa na jednym psie, niekoniecznie zadziała na innym.
  22. My już drugi rok na foresto - u nas się sprawdziła przy częstym moczeniu i łażeniu po krzakach. Mam nadzieję, że i w tym roku nie będzie żadnego kleszcza :) (tfu tfu)
  23. Jaki radosny pies :) A u Ciebie jeszcze tyle śniegu? :crazyeye:
×
×
  • Create New...