ewaal1982

Zakopiańskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami 34-500 Zakopane ul. Sienkiewicza 32 Bank PKO S.A 59 1240 5165 1111 0010 3884 3478 z dopiskiem Wola życia Przelewy zagraniczne: IBAN PL59124051651111001038843478 SWIFT: PKOP PL PW Wolontariusze dyżurni: Pani Mariola tel. 728571773, Pani Małgorzata tel. 606406303, Ponad 100 kleszczy, amputowana łapa, anemia. Nie wiem co tam jeszcze. Umęczona bólem bidula, ale z ogromną wolą życia :)

Jakby Cię fantazja naszła na plakat, że ta suczka zbiera na leczenie. Numer konta i te inne są w opisie. Taka bida, a taki ładny psiak... [URL]https://www.facebook.com/events/272740182929427/[/URL] A jak już wrzucam, to i podrzucę Komara [url]https://www.facebook.com/events/553595598015610/?fref=ts[/url] Może grafika w Twoim wykonaniu przekona kogoś do niego? Komar jest w hotelu, ma deklaracje, ale wiecie same ,ze żaden hotel nie zastąpi domu. W Komarze jestem zakochana, jest typowym burkiem polskim, nic w nim pewnie nie ma pięknego, ale z mordki gdzies przypomina mi mojego Tosia.Gdyby nie kocica, to przekonałabym Kosmitę do polubienia Komara.Może któras z Was zna kogoś, kto poszukuje takiego Komarka :D I już przepraszam za wrzucenie obcych psów ;)

No wiesz Kosmity banerki w Twoim wykonaniu są bajeczne, wrzuciłam nawet na fb :D i mnie pytano skąd takie cudo :D i gratulowano umiętności. Z żalem odpowiedziałam, że ja tak nie potrafię, że to prezent od zdolnej graficzki :D:D:D:D Twoje dzieła jako reklama bazarku jak najbardziej!! A dogomaniaków, którzy zupełnie nie potrafią, a chcieliby jest sporo, a takich co by chcieli dla jakies bidy też się pewnie znajdzie trochę ;)

Bazarek bannerkowy to jest super myśl! Na Fb pewnie można zmajstrować taki bazarek , jak na dogo polityka nie pozwala ;-)

Majkowska ja jeszcze raz zapytam, Ty zawodowo się zajmujesz, czy to hobby ?:D

[URL]http://oi62.tinypic.com/i707e0.jpg[/URL] Jaka cudna maskotka :loveu:

No wystartował leszczyk do kota z mordą i groźnym warkotem. Dzisiaj jest spokój, więc mam nadzieję ,że chwilowy wyskok.Zamówiłam ubranko u znajomej na ten deszczyk:D Wymierzyłam drania, dostanie czerwony ortalion na deszczyk podszyty polarkiem:loveu: ale będzie śliczny. Dziewczyna cudnie szyje, dla małych psiaków kapitalne legowiska robi, ale mój ma w nosie wszelkie legowiska :D Dlatego się cieszę na owo ubranko :D Warchlak mnie obdarował tak, że ja teraz jak ten osiołek co mu w żłoby dano :D nie wiem, który chce. Nie można dwóch równocześnie mieć ? :D Cudne są ! Dziękujemy;)!

O ranyyyyy jaki Kosmos, ale teraz klops , bo mi się jedno i drugie straaaasznie podobuje :D! Dziękuję :D

No dziś luzik, ignorują się.Mam nadzieję, że to właśnie taki wyskok jedynie.

Kosmos ma zabawowe warczenie i tak też wycieranie traktuje, jako niezłą zabawę.Zwiać z tym ręcznikiem to frajda.Niech mnie goni! Jak nie gonię to wraca za chwilę :D Daje sobie wytrzeć kawałek brzucha i znów zwiewa. Pod drzwiami inne warczenie odchodzi, groźne, gdzieś z wnętrza. Czasem mu się łba nie chce nawet podnieść, tylko tak pyskuje pod nosem, co potęguje odgłos.On strasznie obszczekuje każdy odgłos na klatce. Wczoraj na kota się mocno wkurzył, i tak zawarczał niefajnie, z ryjem nawet ruszył. Dostał po mordzie ale zawołam i dał spokój.Nie wiem co by się wydarzyło , jakbym nie wołała.

Ja też tylko na takie się kwalifikuje :D:diabloti:

[quote name='Pani Profesor']oooo, wycieranko :loveu: Pat uwielbia, zawsze się rozdzicza, warczy, burczy i atakuje ręcznik jak byk płachtę :D[/QUOTE] Oni mają strasznie podobne zachowania :D:D Ten tak samo i biega z ręcznikiem po całym mieszkaniu :D

Ekstra bannerek:loveu:Doggie zen ? a co to :D Opowiedzcie laikowi trochę :D Mój na michę ładnie czeka. Nie drze się nawet. Kręci trochę pupą i czeka, aż się zrobi. No Tak PP, bo prawda taka, że szkolenie to nam potrzebne, a nie naszym psom :D

:D Leje i leje. Spacerów brak, ale skoro PP twierdzi, że mam uśmiechniętego pieska , to wrzucę mojego złego, mokrego kurczaka ;) Przynajmniej przez moment nie padało. Chciałam zwrócić uwagę na nasz piękny, nowy bannerek, za który bardzo dziękujemy :D [IMG]http://oi60.tinypic.com/s1m2wn.jpg[/IMG] [SIZE=6]Sam się będę wycierać![/SIZE] [IMG]http://oi60.tinypic.com/2nvvwx.jpg[/IMG] [SIZE=6]No i co ?[/SIZE] [IMG]http://oi60.tinypic.com/wwm6c2.jpg[/IMG] [SIZE=6]Jednak Tobie, lepiej to wychodzi :D[/SIZE] [IMG]http://oi59.tinypic.com/20i7xvo.jpg[/IMG] [SIZE=6]Miłego dnia Wam życzy Kosmatek :D[/SIZE]

O matkooooooo jaki piękny !!! :D Dziękuję!

zdaję ię na Ciebie! :) Zrob taki, jaki CI serce dyktuje :D

[quote name='Majkowska'] Dziewczyny, ogłaszam że mam trochę weny, mogę strzelić komuś jakiś bannerek, jacyś chętni?? Szybko, bo mi przejdzie :P[/QUOTE] Ja ,Ja bardzo, ja. Mnie wybierz, tu jestem :D !

Nie poruszaliśmy tej kwestii, bo Kosmos nie pcha się do łóżka. Właściciwie od samego początku nie chciał włazić na łózko.Teraz wskakuje, jak go zaproszę. Poleży trzy minuty i schodzi.Sam z siebie tylko w ramach porannego budzenia mnie ;-)

Fantastyczne zdjęcia! Taki ładny piesek i nikt go nie chce. Szczerze mówiąc podziwiam Salabinko, ja bym pewnie nie dała rady rozstać się z tymczasowiczem, po takim czasie spędzonym razem. Nie oddałabym i już :D

My w bloku mieszkamy, więc uzależnieni jesteśmy od spółdzielni. Nie narzekam. Teraz zrobiło się chłodniej i w nocy grzeją :D Pogoda u nas obrzydliwa, leje i leje i wieje. Zimnica straszna. Komosa chrapanie tylko słychać. Nawet na spacery mniej chętnie wychodzi.Plus taki, że zaległości można nadrobić.Jakbym jeszcze dostała bana na dogo :D

Wiesz, na mnie kochał spać seter irlandzki, więc wiem jak to jest :diabloti: A i mój poprzedni maleńki 6 kilogramowy piesek jak się wyciągnął to potrafił zająć pół łóżka i spałam powyginana, byle staruszkowi wygodnie było :P Ten nawet w zimie nie chce do łóżka przyjść,ale u mnie kaloryfery mocno grzeją, on ma sporo tego futerka, więc zrozumiałe.

[quote name='Majkowska'] Fuj, u nas dziś obrzydliwie... Pies wyszedł i wrócił :D Mam nadzieję że w sobotę pogoda się poprawi, bo na godz 9.00 umówiłam się z panem Jurkiem ;) Przebrnęłam przez rozmowę telefoniczną i choć zasięg mi uciekał jak diabli to się dogadaliśmy ;)[/QUOTE] Pogoda jest przeobrzydliwa. Dzisiaj nawet nie mam pomysłu pójścia w stronę łąk.Mam tylko nadzieję, że schronisko nie jest zagrożone. W 2010 roku w czasie ewakuacji trafił do mnie Tosiaczek psiaczek i został do końca swoich dni. Nie wyobrażam sobie kolejnej takiej akcji w naszym schronie. No mam nadzieję, że chociaż chwilowo Wam lać nie będzie na głowy! Czekam na relację ;)

[quote name='agutka']przymila?? !!! toć to bezczelna sucz !!! kładzie doopsko mi na głowie jak nie zwracam uwagi i tak stara się zasnąć ... byle jak najbliżej pańci :loveu:[/QUOTE] Kosmos nie chce spać ze mną :P za gorąco mu. Buu zazdroszczę :D Mnie jedynie rano budzi drapanie w plecy. Łapa i szturcha mnie, jak nie da się obudzić to wskakuje na łóżko i liże mnie po czole :D

No , ale do Ciebie się przymila.Daje brzucholec do głaskania :D ? Wiecie, że ja chyba w życiu nie głaskałam Bullka :D?

Kurcze, ja tęsknię na spacerach z Kosmosem za jedną rzeczą. I zazdroszczę Ci Majka okrutnie tego:D Mianowicie, jak gdzieś usłyszę bażanta u Kosmity nie ma żadnej reakcji. Seter żył dla takich chwil, jak drący się bażant w krzakach.I pewnie wygodniej, jak pilnuje mnie zamiast latać za bażantami, ale tak jakoś chciałoby się zobaczyć jak piesek leci policzyć kuropatwy ;-)