ewaal1982

Kosmita dorobił się dwóch Taksówek :loveu: Są mega super fajne. Polecam :D Niebieściutka :D [IMG]http://oi62.tinypic.com/ourv9h.jpg[/IMG] [IMG]http://oi58.tinypic.com/2h4c7ki.jpg[/IMG] I truskawkowa ;) [IMG]http://oi60.tinypic.com/5ysprd.jpg[/IMG]

[quote name='Pani Profesor']a musisz go kastrować? w sensie hm, ja jestem jak najbardziej za, ale w sytuacjach, kiedy psu nie przeszkadzają jajka (nie przyćmiewają umysłu;)) i pilnujesz go przed sukami, nie macie za bardzo kontaktu, to po co?[/QUOTE] Po pierwsze , Kosmos dostaje do głowy fisia, jak panienka jakas ma cieczkę. W marcu był dramat! Nie mogłam go puścić, bo uciekał. Laski strasznie go pociągają. Nie miałam takiego psa, Szant - seter zupełnie nie był zainteresowany, Dupel był wykastrowany jak do mnie przyszedł, poza tym jego nie interesowało nic poza mną, materacykiem i jedzeniem. Po drugie - odpada masa, masa choróbsk w późniejszym wieku. A po trzecie - mam zapis w papierach adopcyjnych, że musi się odbyć. A tak poważnie , zapisy , zapisami, ja wiem , że Kosmita jest psem, którego trzeba wykastrować, dla jego bezpieczeństwa. Obawiam się ,że po prostu poleci mi gdzieś za pannicą i wpadnie pod auto, albo zwyczajnie się zgubi :( a Nie daj Boże trafi na jakąś mendę z pseudohodowli, która se wymysli ,że on sznaucer, albo PON i będzie produkować takie pieski - oczywiście teraz już przeginam :D ale wiem ,że trzeba to zrobić.

Wiem ,że sie zdarzają. Kurde wszystko wiem, ale i tak kicham po gaciach przed kastracją.

Na yt poszukaj level hard :D:D:D

Mnie nastraszyła ta historia okrutnie :( A tak mi żal tej znajomej. Ona dalej opowiadała o tym , jakby psiak żył.

[quote name='Pani Profesor']zdroooowe, na bank, spójrz na te zdjęcia :D[/QUOTE] Reumatyzm ma smarkacz, a nie wygląda. Trzeba zobaczyć, czy coś więcej tam nie siedzi :) Ja się zawsze cykam. No i kurde opowiem Wam ku przestrodze. pamiętasz PP , jak pisałam ,że w bloku za mną bywa pies podobny do naszych, tylko większy i czarny? Już nie bywa. Spotkałam jego właścicielkę. Miał 6 lat. Też taki świr. Przeciął sobie łapę dość porządnie. Pojechali do weta. On nie lubi wetów, ale dostał zastrzyki, leki . Na następny dzień łapa jak bania, zero poprawy. Znów w auto i do krakwetu na sanocką, bo to niedziela była. Facet mówi, że coś się złego dzieje, trzeba wyczyścić. ale ze pies se nie da to trzeba pod narkozą. Sprawdzał pięc razy jaką narkozę pies miał wczesniej przy kastracji.Podali mu 1/3 zastrzyku usypiającego pies dostał wstrząsu i zszedł na stole. Dziewczyna w ciąży, oczywiście przy tym jeszcze była. Chryste !!! I mi mowi Ewka, zanim cokolwiek z Kosmitkiem będziesz robić. przebadaj na 150 stron, nie zrobiła sekcji. bo już nie chciała, poza tym kasa. A psiak jej tak samo się łatwo męczył jak mój Kosmiś :( Serduszko też musimy przebadać. Boję się teraz tej kastracji okropnie!!!

Piekne te szelki! Bardzo twarzowe :loveu:

[quote name='Pani Profesor']ja polecam powdychać krakowskie powietrze, w razie ktoś się czuje za zdrowo i pragnie mieć raka płuc :roll:... kiedyś myślałam, że to mit z tym powietrzem, ale mieszkając 5 lat w Krk, kiedy jadę gdziekolwiek indziej (np. na Mazury), mam wrażenie, że pierwszy raz od dawna oddycham...[/QUOTE] Najgorsze, że dramat jest cały rok. W lecie, w zimie. Chyba ostatnio dobre powietrze nad Krakowem było, jak huragan Ksawery wiał :D Pozdrawiam Białą Królewnę :loveu:

[quote name='Majkowska'] Mam filmik z piękną piosenką wykonaną przez Warchlaka, tylko podejrzewam że z dodania kicha...[/QUOTE] Wyslij mi na pocztę, to Ci wrzucę na Yt czy gdzieś. Super, że się zaczyna układać między Wami. Olewanie na piszczenie chyba najlepsze jest. Kosmosa olewam jak szczeka. Czasem mnie krew zalewa, ale próby szantażu " bo będę szczekać" są coraz rzadsze ;-)

[quote name='Pani Profesor']cześć, u nas wszystko dobrze, dzięki za troskę :diabloti:[/QUOTE] Jakby to młodzież powiedziała LOL :D

[quote name='Majkowska']A dlaczemu ja mam specjalną dedykację ?:loveu: Piękne foty, tymbardziej mi się podobają że obrabiasz "po mojemu" , a ostatnio mam przedziką fazę na czystą prostotę, mała ramka, ładny kolor i wystarczy ;) A Kosmek jest przepiękny, przytulaśny w tej nowej fryzurce :loveu:[/QUOTE] Bo na fejsie Cię wiesza :D To masz z dedykejszyn tutaj :P Po Twojemu jest fajnie :D Dzięki Dziewczyny:D Kocham Mojego Potworka strasznie :D i mnie się podoba w każdej wersji:D W tej obciętej widzę, że szczęśliwy okrutnie. W piątek idziemy krew badać. Trzymajcie kciuki, żeby zdrowe psiątko było ;-)

[quote name='Majkowska']Kochane, jest dziś w Krk jakaś wystawa On, nie wiem pokaz, zlot czy cuś? Jechałam przez miasto i ON na ONie, 2 spotkały się nawet w naszym tramwaju, i to dość ostro się spotykały. Innych Onków widziałam chyba z 20...[/QUOTE] Nic nie wiem, o tym;-)

[IMG]http://oi57.tinypic.com/2d79gty.jpg[/IMG] To jest strumyk, większy od kałuży! Piesek się przestał bać:)) [IMG]http://oi60.tinypic.com/5ysprd.jpg[/IMG] W krzaczorach :D [IMG]http://oi57.tinypic.com/25pjmza.jpg[/IMG] Tam coś jest! [IMG]http://oi61.tinypic.com/16rts9.jpg[/IMG] Sama radość, lata biega i się cieszy. Widać, że mu dużo lepiej i chłodniej bez futerka :) A ja się przyzwyczaiłam i nawet mi się podoba:D

Mało fot ostatnio robie, bo my ciągle na te same łąki chodzimy :) Dzisiaj jednak parę fotek wrzucam. Ze szczególnym pozdrowieniem dla Majkowskiej :D [IMG]http://oi61.tinypic.com/2cyo7xe.jpg[/IMG] [IMG]http://oi57.tinypic.com/28saliw.jpg[/IMG] [IMG]http://oi59.tinypic.com/1z4vh91.jpg[/IMG] [IMG]http://oi61.tinypic.com/34te8tw.jpg[/IMG] [IMG]http://oi60.tinypic.com/2mzmma0.jpg[/IMG]

[quote name='Pani Profesor'] (koniecznie wczesnym rankiem/późnym wieczorem, minimalizuje to ryzyko spotkania psów i darcia ryjca..)[/QUOTE] Wczesnym rankiem , tak nawet do godziny 13 - 14 ludzie w pracy i jest spokój na naszych łąkąch. Chociaż dzisiaj spotkałam dwie dziewuchy :D

[quote name='Pani Profesor'] moja droga, nie [I]rzucanie [/I]tylko [I]delikatne zaakcentowanie swojej obecności[/I] , żaden piesek (ani właściciel) nie miał nic przeciwko, a to, że wróciłam cała w glutach z poplamionymi spodniami to już inna bajka :evil_lol:[/QUOTE] Ale Patryk musiał studiować, gdzieś była i co robiła :D Kosmos zawsze studiuje.Ostatnio wpadł dosłownie na trzy minuty do mnie cżłowiek, który na codzień z krowami, koniami, psami i stadem innych zwierzów ma do czynienia. Kosmos niuchał całe trzy minuty, a jak ów człek wyszedł stał pod drzwiami jeszcze z 15 minut i się zaciągał powietrzem :D Mnie też zawsze obwącha dokładnie, wystarczy, że do brata pojadę i miziam innego psa.

Waldek Gratuluje!!! Majka opłaciło się kąpać go bladym świtem i przeżyć szalony poranek :D

[url]https://www.youtube.com/watch?v=FQVrR0o-n1k[/url] Tego bym spróbowała, w sensie no Kosmos by mógł spróbować :D

[quote name='Pani Profesor']przerywając Wasz ulubiony temat kupy :diabloti: wrzucam dzisiejszą relację ze spędu psiarskiego. uwagi pt. "zła z Ciebie pani, nie powinnaś mieć psa" proszę zachować dla siebie, gdyż niżej podpisana doskonale zdaje sobie sprawę, że pieska się nie zostawia samego na cały dzień, ale TAK WYSZŁO :diabloti: [SIZE=1] [/SIZE][/QUOTE] Ech a mnie nie było :( Bardzo, bardzo żałuję kurde flak, ale mam nadzieję ,że nadrobię niebawem! Pieska czasem trzeba zostawić samego, przyniosłaś kongo, masz wybaczone :D Kosmos pokochał kongo, równie mocno co kulę smakulę. Początkowo latał i podrzucał, teraz siada przed tym i wciska jęzor głęboko, mokre puchy mu daję, jak upał to do zamrażalnika takie cos i spokój na czas dłuższy jest, pies ma zajęce arcyważne:DPatryk pewnie sam odkryje do czego służy kongo i jak je zmielić.

I jak i jak ? Kciuki trzymałam mocno!

[quote name='agutka']w bulkach trzeba dostrzec piękno ;) nie każdy to widzi no ale ja też nikogo zmuszać nie będę :) jest wiele ras na które ludzie patrzą z obrzydzeniem ale jednak świnki mają dodatkowo łatkę mordercy:roll: każdy widzi piękno w małych kudłatych pieska co mnie akurat taki typ psa nie pasuje mimo to zawsze wyciągnę rękę aby pogłaskać:evil_lol:[/QUOTE] A ja zaczęłam na bullki patrzeć milszym okiem po książkach J.Carrolla.Doszłam do wniosku, że skoro tak fajny pisarz, kocha te psy i pisze o nich w książkach to muszą mieć coś w sobie :D Ale obcego bullka bałabym się pogłaskać ;-)

[url]http://oi60.tinypic.com/juinvc.jpg[/url] kolejne z serii Latający super pies :loveu:

[quote name='Pani Profesor']zaraz będzie raźniej, burza nadchodzi ;) u mnie już trochę łupie na osiedlu, ale deszczu póki co brak.[/QUOTE] U mnie niestety stan przedburzowy od ponad godziny .Ani kropli deszczu:shake:

Mama zrobiła mu fotę, jak wyszłam na zakupy. Piesek się zorganizował. Z wieszaka ściągnął moją bluzę. Zrzucił swoje smyczki, przyniósł kość i dopiero wtedy się ułożył. Podobno zazwyczaj leży pyskiem do drzwi ;-) [IMG]http://oi58.tinypic.com/142dgjk.jpg[/IMG] łóżko okazało się być miłe i fajne, pod warunkiem, że się jest po wizycie u fryzjera :D [IMG]http://oi58.tinypic.com/2h4c7ki.jpg[/IMG] A tu wyszedł jak szczeniak :D No i widać początki literki A. Myślę ,ze za jakieś dwa tygodnie będzie wyraźna. [IMG]http://oi59.tinypic.com/1zf1zso.jpg[/IMG] Kocicy zdjęcia? A ja , a ja ? [IMG]http://oi58.tinypic.com/4sxrfk.jpg[/IMG] Wymierzę Ci sprawiedliwość łapą! WYNOCHA!! [IMG]http://oi57.tinypic.com/zx9y79.jpg[/IMG] Nareszcie sama , tak powinno być :D [IMG]http://oi57.tinypic.com/357musl.jpg[/IMG]

Dziewczyny, ja apropo kundelków i rasowych żołądków piszę o swoich doświadczeniach z psami. U mnie tak było, takie psy spotykałam, absolutnie nie uważam się za alfę i omegę i nie twierdzę, że to reguła potwierdzona przez specjalistów ;-) PP z Patrykiem i tym kapaniem z zaworu to nie może być po kastracji? Nic wetka o tym nie mówiła? Jeśli chodzi o badanie, przy którym Patryk się zestresuje na maksa to nie wiem, czy też bym nie leczyła małej infekcji w ciemno, ale znów to JA BYM UCZYNIŁA :D I nie piszę jako zalecenie lub zasadę ;-)