muzzy

Powodzenia! :)

Widzę, że na stronie, która wyświetla się po kliknięciu w zdjęcia powyżej, są one powiększone bardziej niż oryginały, co nie wygląda dobrze. Proponuję używać zdjęć z galerii dostępnych na PsiFotograf.com -> Psiaki -> Wszystkie psiaki i tam są linki do wszystkich zdjęć z poszczególnych wizyt (prawa strona tabelki, linki 'Wszystkie zdjęcia'). Czyli [URL="http://psifotograf.com/psiaki1/wszystkie-psiaki"]tutaj[/URL].

[quote name='fajna_kobitka']muzzy ale nie mówili Ci o ryzyku że się piesior nie obudzi, mój Lolutek już starszy Pan , nie wiadomo jak z serduchem...[/QUOTE] Nic takiego mi nie mówiono, z tym że Dropiasty miał wtedy lekko ponad rok...

Chyba najlepiej będzie pogadać z weterynarzem, który zajmuje się Lolutkiem. U Dropka było tak, że po podaniu środka dość szybko padł, ale zasypiając chciał gryźć. Na szczęście dostał wcześniej materiałowy kaganiec, także skończyło się na kłapaniu w kagańcu. Jak już był na stole i wydawało się, że śpi, to wyszedłem z gabinetu. Wtedy okazało się, że jednak nie śpi, bo zeskoczył za mną ze stołu. Ale po chwili zasnął na dobre. Po jakichś trzech godzinach przyjechałem po niego, to już się wybudzał. A ze dwie godziny później śmigał jak nowy, jakby nie miał żadnego zabiegu :) Tylko kołnierz był mu strasznie nie na rękę, ale wziąłem parę dniu urlopu, żeby osobiście doglądać, czy nic tam sobie nie wygryza, także chodzenie w kołnierzu ograniczyliśmy do minimum. Przy następnej wizycie u weterynarza bałem się, że Dropucha nie zechce tam wejść, ale ku zaskoczeniu wszystkich ciągnął do gabinetu pierwszy i tak jest do dziś :)

Cóż za spokój w spojrzeniu :)

[quote name='arabiansaneta']W ogóle kastrowane psy mniej maja chęci do włóczęgostwa.[/QUOTE] Poprosiłem Dropka, żeby to przeczytał i sobie zapamiętał :D

Dobrze, że wszystko dobrze :) A te ucieczki to za zapachami koleżanek? Jeśli tak, to u Dropka kastracja praktycznie zupełnie zlikwidowała zainteresowanie takimi zapachami, teraz ucieczki są tylko po śladach kuropatw i innych lisów :)

Jest pies - demolki muszą być :D Tutaj przykład pomysłowości mojego Dropka w tym zakresie :) [url]http://dropek.eu/ukryte/category/8-2010-demolki[/url]

Ten szczeniaczkowaty cielak tak wyrósł? :) Nie poznałbym.

[quote name='Ajula']pewnie chciałeś sprawdzić, czy te niemoty same znajdą drogę do Pańci :D[/QUOTE] Łatwo nie było, ale przeszli test pozytywnie :)

Hau! Dzisiaj sprowadziłem dwa psiaki na złą drogę :D Na popołudniowym spacerku wchodząc do wąwozu spotkaliśmy dwóch nowych kumpli: Fafika i Łobuza. Obaj wielorasowcy, trochę mniejsi ode mnie. Na dzień dobry przeturlałem trochę Fafika, bo ośmielił się mnie podwąchnąć, a na to pozwalam tylko nielicznym :) Ale chwilę później już się ganialiśmy. Niezbyt długo, bo w tej gonitwie pobiegłem w krzaczory i tyle mnie widzieli :) A za mną kumple, którzy przecież powinni się pilnować swojej pani :) Nie było nas jakieś 10 czy 15 minut. Dla mojego pana to stres raczej znikomy biorąc pod uwagę moje umiejętności do długotrwałego buszowania w zaroślach. Ale pani Fafika i Łobuza trochę się zaczęła martwić i poszła nas szukać. A mój pan stał w wąwozie, bo wie, że znikając z jednej strony wąwozu jest bardzo prawdopodobne, że pies pojawi się z zupełnie innej strony :) No i się pojawiłem. Znikąd :D I sam :D Wyprowadziłem nowych kolegów w chaszcze i ich tam zostawiłem :D Na szczęście po kilku kolejnych minutach znalazł się Łobuz, a niedługo potem Fafik, zresztą całkiem daleko :) Tak oto czasem budzi się we mnie zły pies, który nakłania innych do włóczenia się po krzaczorach, zamiast grzecznie pilnować się swoich człowieków :) Hau!

[quote name='evel']Ojej! Słyszałam to :D Gratulacje :)[/QUOTE] O jak miło, ktoś jednak słyszał :) Dzięki! :)

Słuchacie czasami Eski Rock? Właśnie trwa audycja o ramówce w psiej telewizji i słuchacze zgłaszają swoje propozycje. Ja zgłosiłem trzy filmy: "Psatrix", "4 wesela i pudel" i "Jak ugryźć 10 ogonów" oraz serial "M jak malamut". Oddzwonili, pogadaliśmy o tym na antenie i wygrałem płytę i kalendarz :)

A że półrocznicę mieliście, to kto napisze? :D Wszystkiego dobrego, zdrowia i wesołej kastracji! ;)

[quote name='Ajula']pewnie po prostu starość się zbliża.....[/QUOTE] Nie koniecznie, amstaffka ma 3 czy 4 lata, także mogą to też być sprawy nie związane ze starością.

Znajoma amstaffka ma podobnie. Na prześwietleniach nic nie wyszło, lekarz zalecił specjalną dietę i zero wysiłku. Mam nadzieję, że u Hexi to nic poważnego.

A co się w łapkę stało?

A można prosić parę słów o tym labkowatym? [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-9M-TmUif9SA/UOmrTxbsVBI/AAAAAAAAHBw/ZRFJS6512dA/s500/IMG_1694_resize.jpg[/IMG] Jest osoba chętna do zgłoszenia go ludziom od labków, tylko potrzebne jest jakieś info. Z góry dzięki!

[quote name='jostel5']No,coś Ty...! Moje "zasługi" polegają głównie na tym,że chodzę i smęcę na okrągło o tym,jak jest w schronisku...[/QUOTE] Jak widać to smęcenie czyni cuda :)

[quote name='jostel5'](...) "No ,jak to?To przecież kiermasz na rzecz "pani" psiaków!"-odpowiedział mi jeden z "ekspedientów"!!! (...)[/QUOTE] Jolu, jesteś wielka, chylę czoła i również zbieram szczękę z podłogi! Oby jak najwięcej takich Nauczycieli jak Ty. I oczywiście takich Uczniów.

[quote name='ewajanka']Czy ten psiak to czasem nie dog niemiecki, do tego bardzo młody? Jak myślicie?:razz:[/QUOTE] Coś z doga ma. Osoby od dogów już podobno zostały o nim powiadomione.

[quote name='malawaszka']no zdecydowanie ta suczka w schronie to ta o którą pytałam, przeciez nie jest czarna[/QUOTE] Ta, o którą pytałaś, jest na ostatnich zdjęciach nr 125-129.

[url]https://plus.google.com/u/0/photos/107274905493768446998/albums/5830378765783959697[/url] - wszystkie zdjęcia z wczorajszej wizyty, częstujcie się :)

[quote name='MaDi']W schronisku jest podopbna sunia ale wydaje nam się,że to nie ta sama. Sławek ma jej zdjęcia.[/QUOTE] A ja po zobaczeniu zdjęć myślę, że to właśnie ona. Zdjęcia będą niebawem...

Cieszę się, że Klakierowi tak dobrze się udało. Bardzo go lubiłem, kiedy był w Schronisku. Udanego Flakierowania w nowym życiu! :)