Jump to content
Dogomania

aska_b1

Members
  • Posts

    84
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by aska_b1

  1. To mu powiedz, że jak będzie z yorkiem iść to żadna laska okok nich obojętnie nie przejdzie:evil_lol: A tak serio to warto pieska uczyć,żeby w takich ekstremalnych sytuacjach zrobił siku do kuwety albo na balkonie. Czasem to ułatwia życie.
  2. Ja tam mam yoreczka i za "paniusię" się nie uważam. Też często słyszę pytania, czy nie ugryzie i przeważnie odpowiadam, że tak. Bo po co ktoś ma ją mackać?
  3. mamuska dzwoń po hodowlach i pytaj o pety, niewystawowe psy, rodzą się w każdej hodowli od czasu do czasu. Możesz wybrać się na jakąś wystawę i tam szukać kontaktów. Myślę, że jakbyś cierpliwie poszukała to napewno znalazłabyś fajnego pieska. Ja bym się na twoim miejscu nie śpieszyła. Lepiej trochę poczekać i poszukać. Ostatecznie to wybór na długie lata.
  4. Za 1200 zł mogłabyś mieć psa z rodowodem. Trzeba by szukać po hodowlach, czasem komuś zostaje piesek z miotu i chce go taniej sprzedać. A miałabyś pewność, że masz yorkshire terriera, że nie będzie gubił włosa. A nad mężem pracuj, uświadamiaj. Niech w wolnej chwili sam poczyta trochę postów. Mój też najpierw psa nie chciał, potem wydawało mu się, że 300 zł to dużo za psa. A teraz zakochany w naszej suczce. Dziś to on mnie namawia na drugiego psa.
  5. Głowę ma ładną. Może hodowca poradzi coś w sprawie uszu. Powinny już stać. Oni znają różne sztuczki. Nie powinieneś uszu mocno dotykać, np. w zabawie, czy głasać po nich w okresie stawania, bo możesz je uszkodzić. A do wystaw radzę podchodzić na większym luzie, może nastęonym razem pójdzie lepiej.
  6. Jeżeli jednym z powodów wyboru rasy jest alergia dziecka, to ja bym się podwójnie zastanowiła nad pieskiem bez rodowodu. Czy taki może tracić włos? Tak, to możliwe. Wiesz, rok temu mój mąż też szalenie się dziwił, że pies może tyle kosztować. Gdyby on miał decydować to pewnie kupiłby takiego za góra 500 zł z pseudohodowli. Jednak dał się uświadomić i przekonać, a decyzję pozostawił mnie. "[B]Milka 85[/B] taki piesek tez potrzebuje domu" tylko dlaczego za 600 czy 700 zł?
  7. W jakim on jest wieku? Dałbyś jakieś zdjęcie, na którym widać go całego.
  8. Myślę, że wjechać powinnaś w góra 2-3 godziny, może mniej gdyby nie było kolejki. Czasem gorzej jest z wyjazdem, jak się trafi na upierdliwych celników to w najgorszym wypadku może być i 10-12 godzin. Ukrańcy ostatnio się czepiają Polaków, bo nie mogą na takich samych zasadach jak my wjeżdżać do Polski.
  9. Jeśli chcesz wystawiać to nie możesz ścinać. Musisz hodować jak najdłuższy włos, stąd papiloty. Kiedy po kilku latach skończysz zabawę z wystawianiem możesz myśleć o fryzurce.
  10. A wszystko sprowadza się do tego, że niektórzy to mają łeb do interesów!!! :evil_lol:Sprzedawać kundelki po 1000 zł, tak się robi kasę. A frajer na wystawy jeździ, w psa inwestuje, leczy, po to żeby potem suczkę 2-3 pokryć.
  11. Wiecie o czym pomyślałam? Jeśli ten cały Azer pisze to na serio i nie jest to jakaś podpucha, to oznacza, że kolejny głupek wziął dużego psa, o którym kompletnie nie ma pojęcia. Strach pomyśleć co on z tym psem zrobi za kilka miesięcy.
  12. [B]kamcia089[/B] Kupiłaś jako yorka, teraz widzisz w swoim piesku cechy sznaucera. Tak szczerze to on ani do jednego, ani do drugiego nie podobny. Ale widać dla ciebie ma to jakieś znaczenie, skoro pytasz. Takich piesków w każdym schronie w Polsce znajdziesz 30. Miałaś przynajmniej tyle szczęścia, że "hodofca" oddał ci pieniądze. Podejrzewam, że wielu, wielu innych już takiego farta nie miało. Przed obecnym psem były w miom domu inne, schroniskowe kundlaczki, ale jakoś nie miałam pomysłu doszukiwać się w nich cech jamnika, basseta, a może foki (uderzające podobieństwo do jednej z suczek). [B]ewa1981[/B] 500 zł za psa czy o 500 więcej? Widzisz, ja też niestety bogata nie jestem, ot budżetówka. Pies jest warty dwa miesiące mojej pracy,ale za to mam porządnego psa. Wbrew pozorom, ale to właśnie biednych ludzi nie stać na wyrzucanie pieniędzy!
  13. No to skoro liczy się charakter, usposobienie, itd. to po co doszukujecie się w swoich pieskach na siłę podobieństwa do jakiejś rasy????? Kundelki też są śliczne, niepowtarzalne, więc czemu służą pytania, czy to york, sznaucer czy silky? To jak w reklamie - prawie robi wielką różnicę. A że weterynarz komuś powiedział, że piesek jest yorkiem. No cóż, "klient jego pan", po drugie może sam na rasach się nie znać, nie od tego jest.
  14. Ja bym się na Śląsku poważnie zastanowiła nad hodowlą "Z kociego dworu". Widać, że ktoś nie robi tego tylko dla kasy, że kocha psy, skoro zajmuje się też różnymi znajdami, a to dobrze wróży.
  15. Mój pies ma prawie rok. Nigdy nie chorował i mam nadzieję, że tak będzie nadal. Nie licząc szczepień, bo to normalne, u weta zostawiliśmy pienądze za usunięcie mleczaków. Pies w momencie odebrania z hodowli powinien mieć skończone 8 tygodni, conajmniej. Zresztą z hodowli nikt nie sprzeda młodszego. Na co patrzeć przy zakupie? Ja zwracałam uwagę na warunki życia matki i innych starszych psów - czystość w kojcach, ogólna kondycja. Potem trzeba przyglądnąć się szczeniętom - mają być energiczne, ciekawskie, chętne do zabawy. Ja szukałam hodowli gdzie psy żyją z właścicielami w domu, są świetnie zsocjalizowane, zadbane. I się nie zawiodłam.
  16. Ot, takie tam przykłady ludzkiej bezczelności: aukcja numer 595374140 za 750 zł[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/1359/595374140.jpg[/IMG] aukcja numer 595375226 za 550 zł[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/8443/595375226.jpg[/IMG]
  17. Wszystko zależy od człowieka. Ja, wybierając hodowlę zwracam uwagę również na to czy mają swoje stare psy. Dla mnie to plus, dowód, że je kochają. Przy hodowlach domowych też da się to zrobić nastawiając się na ok. 3 suczki i wprowadzając do domu kolejne co 2-3 lata. Sama mam zamiar tak zrobić, ale fakt, taka hodowla to bardziej hobby niż interes. Zwierzęta w moim domu to członkowie rodziny. Nie wyobrażam sobie, że miałabym co kilka lat "wymieniać pogłowie" i pozbywać się nie rodzących suczek. [B]Ostatecznie to nie ferma.[/B]
  18. No cóż, mylisz się. Nierodowodowe psy, "w typie" wzięły się stąd, że ktoś kiedyś kupił psa z papierami od hodowcy, a potem albo nie chciało mu się zaliczać wystaw, albo rozmnażał psa obarczonego wadami, które dyskwalifikowałyby go w legalnej hodowli. Tu nie chodzi o dyskryminowanie właścicieli nierodowodowych psów. Dziwne jest tylko, że ludziom wydaje się, że kupując psy "w typie" robią dobry uczynek, ratują zwierzaka z często złych warunków. Dziwne, że nie mają świadomości,że w ten sposób napędzają taki interes. Naprawdę lepiej odłożyć przez jakiś czas i kupić psa z legalnego źródła. Dobrze wybrać hodowcę, porozmawiać z kilkoma, zobaczyć w jakich warunkach żyją ich psy i wtedy decydować. Dobrze, że chcieliście pomóc jakiemuś psu ze schroniska. Trochę szkoda, że nie pomogliście. Ale może w przyszłości powinniście być tego wszystkiego świadomi.
  19. [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/2121/dsc02977z.jpg[/IMG] Ola i Lili (wspólna drzemka).
  20. Dzięki za "instrukcję wklejania zdjęć dla opornych" - za drugim razem się udało.
  21. [quote name='aga123']To będzie ciężka walka :mad: DONki mieszkają w naszych domach od dawna i są dużo bardziej popularne niż ONki a mimo to nie są uznane :placz:[/QUOTE] A to mnie akurat nie dziwi. Długi włos sprawia, że rasa staje się "nieużytkowa", pies przemaka. A na uznaniu biewierów Niemcom powinno zależeć. Choćby ze względów finansowych. A robią coś w tym kierunku?
  22. No właśnie. Myślę, że jak ktoś raz na pół roku kąpie to od delikatnego szamponu psu nic nie będzie (jeśli nie jest specjalnym alergikiem). Szare mydło też dla większości jest bardzo dobre. M@d co to znaczy za często? Ja moją muszę wykąpać minimum co drugi tydzień. Jeśli pies ma natłuszczany włos to inaczej się nie da!
  23. Czy jest jakiaś szansa na uznanie biewierów przez FCI?
  24. A próbowałyście może czystego oleju palmowego? Cenowo nie ma porównania, tylko ciekawe czy efekt byłby podobny?
  25. aska_b1

    hodowla

    Ależ się uśmiałam:eviltong: Naprawdę współczuję dziś hodowcom. To nie jest łatwy chleb - odpowiadać na pytania tych wszystkich szalonych 12-latek:lol: roxi-malina - jeszcze tego psa nie masz, a już na nim oszczędzasz. Karma Royal za 100 zł starcza na ok. 3 miesiące. Dla ciebie za drogo? A gdzie szczepienia? A leczenie, gdyby piesek zachorował? Trzeba móc wtedy wydać kilkaset, albo i więcej złotych. Daj sobie spokój. Poczekaj z 15 lat, jak urośniesz i zaczniesz zarabiać to sobie kupisz yorka. Pozatym, masz już psa, to po co ci drugi? Żeby przypinać kokardki i przebierać. Zlituj ty się dziewczyno nad tymi psami, kup sobie ładną lalkę i [U]baw się dobrze !!![/U]
×
×
  • Create New...