Jump to content
Dogomania

phase

Members
  • Posts

    31746
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    4

Everything posted by phase

  1. Cześć dziewczyny :) Jest mi niezmiernie miło, że zastanawiacie się co u nas. Trochę się działo. Począwszy od tego, że po 6,5 roku nie jestem z Markiem, a zerwanie nie było łatwe, wiele się wydarzyło mało przyjemnych sytuacji, jednak najważniejsze, że teraz jest już okej, nie boję się i przynajmniej ze sobą normalnie rozmawiamy. Po kilku miesiącach poznałam (zresztą u siebie w sklepie w Lewiatanie, gdzie pracuję) aktualnego chłopaka, Szymona. Co będzie to będzie, czas pokaże, jednak szczerze mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. Mamy wspólną pasję, chodzimy i jeździmy na mecze, ale też i zamiłowanie do psów. Żabcia na szczęście ma się naprawdę bardzo dobrze. Właśnie gotuję jej jedzonko. Jedynie ostatnio często rzyga. Poczekam jeszcze trochę jak nie przejdzie to jedziemy do weta. Oczywiście jak to ja zmieniłam jej trochę "imidż" i ją obcięłam :P Teraz przynajmniej jakoś wygląda. Jest głucha, trochę ślepa, ostatnio nawet wpadła do małego rowu, ale na szczęście nic się nie stało, moja głupota, że nie miałam jej na oku. Dumnie drepcze na spacerku, naprawdę bardzo się cieszę, że z nią jest tak dobrze :) Jutro mija Żabie 14 lat :) Wydaje mi się to mało, ale z drugiej strony jak na taki wiek i jej zdrówko wierzę, że będzie ze mną jeszcze długo :) Teraz tak pomyślałam, że nawet z Żabolem jest lepiej niż ze mną. Ja cały czas chodzę do dermatologa, mam alergię, ale nie wiadomo na co.. Niby wyszło mi na nikiel, ale jeszcze będę miała dalsze testy. Byłam u chirurga szczękowego, będę miała aparat akrylowy, żeby zmniejszyć przeskakiwanie szczęki. Muszę brać cały czas potas i nie wyleczyłam się z choroby, cały czas mam kaszel. Muszę wybrać temat pracy magisterskiej, ale w ogóle nie mam weny i nic już mi się na tych studiach nie chce... Jak nie zajęcia to praca a weekendy wykorzystuje na całego. Ścięłam włosy, miały być końcówki i literka V a wyszło, że połowa włosów poszła do śmietnika... Szczerze trochę nie żałuję, bo jest mi lżej, normalnie mogę je rozczesać, ale po tylu latach ciężko mi się przyzwyczaić, że są takie krótkie. W międzyczasie zrobiłam sobie w końcu drugi tatuaż, napis na żebrach. Ten rok był trochę dla nas smutny, zmarła moja ciocia, niestety pokonał ją rak i opuścił nas pradziadek...
  2. Dzisiaj rano Bafi odszedl za TM... Nie doczekal sie lepszego, wiernego mu domku... Przykre, lza sie w oku kreci... :( :(
  3. witanko ;) co u Was?
×
×
  • Create New...