Jump to content
Dogomania

Ewa Marta

Members
  • Posts

    27419
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    27

Everything posted by Ewa Marta

  1. No właśnie. Pani podobno super fajna, komunikatywna, bardzo słuchająca tego, co Anecik mówiła o Chesterku. On troszkę zestresowany, najchętniej śmignąłby na swoje posłanie. Lekko namówiony poszedł jednak z Panią i nawet się załatwił na spacerze. Po powrocie Chester od razu poleciał do swojego pokoiku, jedynego miejsca od lat, w którym jest bezpiecznie, ciepło i spokojnie. Pani bardzo go chce adoptować. Wzięła od Anety wymiary Chestera i zamówi mu szelki, posłanie i dobrą karmę. Nie widzimy przeszkód dla tej adopcji. Ponieważ pani w poniedziałek ma szczepienie, podjęłyśmy decyzję, że Chester pojedzie do niej 31.03 2 dni po jej szczepieniu. Lepiej, żeby czuła się dobrze i mogła poświęcić mu dużo czasu, stąd ta decyzja. Alaskan, pięknie dziękujemy za wielką pomoc w wybieraniu domku. Nie pomyliłaś się co do Pani:)
  2. Na tych zdjęciach wygląda tak normalnie, tak przystępnie:) No, ale zdjęcie robi Anecik, więc Natka wyluzowana.
  3. Musimy uzbroić się w cierpliwość. Najważniejsza jest teraz pomoc doraźna Fenisiowi. Na informacje na wątku musimy zaczekać cierpliwie. najważniejsze, że wiadomo, że wetki już działają że jest pod opieką:(
  4. Porozmawiałam w końcu z Panem. Mela powoli przyzwyczaja się do nowego życia. nadal trudno jej przypiąć smycz, pokazuje ząbki i raz dziabnęła Pana. Pan zdaje sobie sprawę, że to ze strachu i nie robi z tego afery. Na spacerach jeśli idzie ścieżką, którą już poznała ma ogonek w górze. Nowa trasa wywołuje lekki niepokój i ogonek idzie w dół. W domu pokazuje brzuszek i prosi o głaski. jest czujna i kiedy słyszy ruch na klatce schodowej poszczekuje, ale nie za długo, raczej ostrzegawczo. Za to jak słyszy domofon. Na przykład Pan wchodzi, a ona jest w domu z Panią, to staje przy drzwiach cicho i czeka aż wejdzie. Bardzo jesteśmy z Elą uspokojone po tej rozmowie. Pan obiecał wysyłać zdjęcia i jak już Mela będzie swobodniejsza na dworze, to może jakiś filmik mu się uda nakręcić. Na razie skupia się na pilnowaniu jej i dobrze. Wychodzą często na krócej, żeby ją oswoić z otoczeniem.
  5. Cała Mela, żebranie o smaczki na dwóch łapkach. Do tego pewnie szczeka... Umówiłam się z Panem na rozmowę po 20. Ciekawe co powie o naszym maluszku:)
  6. Z bazarku Nadziejki dla Fidusia wpłynęła dzisiaj kwota 74 zł. Z całego serca dziękujemy, że właśnie naszemu staruszkowi postanowiłaś pomóc Nadziejko:)
  7. Trzymajcie, bo my nadal w strachu. Państwo tylko piszą smsy i ślą zdjęcia. To nie są ludzie, którzy lubią rozmawiać, więc nasz stres jest większy niż zazwyczaj. Napisali, że u Meli wszystko dobrze, że jeszcze jest trochę niespokojna, ale trudno się dziwić, bo jest tam krótko. Mam nadzieję, że wezmą sobie do serca moje uwagi, ale tak naprawdę nie mamy na to w tej chwili wpływu.
×
×
  • Create New...