Keyuta
Members-
Posts
148 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Keyuta
-
Zaraz zrobię przelew dla Dylana za październik i listopad na konto ZEA. Dorzucę troszkę więcej, jednorazowo . Przepraszam za opóźnienie ale mam trudną sytuację (chorobową) w domu i na dodatek nowego psiaka. Ktoś wyrzucił go z samochodu , na polach, blisko domu mojego syna i tak trafił do nas. Poszukiwania właściciela nic nie dały . Zrobię też przelewy na konta pozostałych „moich” psów.
-
Kolejny pies, obok którego nie można było przejść i go zostawić. Wbrew rozsądkowi. Ale pies jest atakowany i gryziony przez inne w boksie. Rozpaczliwie szuka pomocy u człowieka. Ceną rozsądku mogłoby być jego życie..więc zapraszamy z Aską7 na jego wątek.
Keyuta replied to agat21's topic in Psy do adopcji / znalezione
Ale fajne uśmiechnięte psisko, super. A z uśmiechu podobny do mojego Bashki 😁. -
Maleńki szkielecik obciągnięty skórą.. I oczy pełne bezbrzeżnego smutku. Co pisać więcej?:( Jeśli możesz - zajrzyj, pomóż, napisz dobre słowo. Wszystko będzie wielkim darem. SUNIA JEST BARDZO CHORA, jest dla niej szansa, ogromne kciuki potrzebne!
Keyuta replied to agat21's topic in Psy do adopcji / znalezione
Limonko80 będzie dobrze ☺️ . Wiem, że to bardzo trudna decyzja ale jest szansa dla Nuuki na weselsze, psiowe życie a i Ty odsapniesz psychicznie. Agat21 jeśli znajdziesz troszkę czasu 😎 to możemy odwiedzać Nuukcię w hoteliku. -
Maleńki szkielecik obciągnięty skórą.. I oczy pełne bezbrzeżnego smutku. Co pisać więcej?:( Jeśli możesz - zajrzyj, pomóż, napisz dobre słowo. Wszystko będzie wielkim darem. SUNIA JEST BARDZO CHORA, jest dla niej szansa, ogromne kciuki potrzebne!
Keyuta replied to agat21's topic in Psy do adopcji / znalezione
Podczytuję wątek po cichu i kibicuję suńce oraz opiekunce 😊. Sunia ma lęk separacyjny. Żyję od 10 lat z psem, który ma lęk separacyjny („zaleczony”). Na początku zdemolował nam parter domu. Odbywało się to wyłącznie w czasie naszej nieobecności i nie pomagała obecność drugiego, bardzo spokojnego psa. Zniszczenia były codziennie- w sumie zjadł nam dwie duże szafy w przedpokoju, komodę, drzwi wejściowe , kilka dywanów, wszystkie firanki z okien, rolety materiałowe w kilku oknach, moje ubrania z jednej z szaf, zrzucał obrazy ze ścian ( nie gryzł ich), sikał namiętnie w wielu miejscach. O obdrapanych listwach i ścianach nie wspomnę. Po powrocie z pracy zastawaliśmy psa bardzo pobudzonego, z przekrwionymi oczami, zmęczonego ale niezmiernie cieszącego się z naszego powrotu. Odpoczywał potem i odsypiał zmęczenie. Nie pomagały kongi, maty węchowe ze smakoszami, pudła do pogryzienia, gryzaki, intensywne spacery. Zaznaczam, że gdy byliśmy w domu to zachowywał się wzorowo . Pomogła nam behawiorystka , jej porady i leki (przez 3 miesiące, oczywiście pod kontrolą weta). Wstawałam o 5 rano i szłam na intensywny , godzinny spacer z psem. Potem zawoziłam psa do behawiorystki na 9 godzin. Ona z nim przepracowywała zostawanie w domu plus spacery z innymi psami ( uwielbiał wszelkiej maści psy od początku ), potem my w domu , już po pracy, też ćwiczyliśmy zostawanie w domu. Kilka miesięcy intensywnej pracy pomogło. Lęk separacyjny nie znika na zawsze, u nas , po kilku latach spokoju, pojawił się w postaci sikania w domu i drapania w drzwi wejściowe. Znowu praca ale już tylko nasza i znowu nastał spokój. Teraz nasz pies zostaje w domu i jeśli się zestresuje ( co zdarza średnio raz na miesiąc) to podgryza dywanik przy drzwiach wejściowych. W tym wszystkim jednak nie mieliśmy problemu z dyskomfortem drugiego psa ( nowofundland to wyjątkowa rasa i mieliśmy psa tzw. „oaza spokoju”) i stać nas było na remont parteru oraz behawiorystkę. Bardzo współczuję wszystkim- opiekunce, suni, Dżekusiowi. Wiem, że ciężko będzie znaleźć drugi dom dla suni ale trzymam kciuki, żeby się udało . Z mojego doświadczenia wynika, że jedna osoba (pracująca) psychicznie i fizycznie nie poradzi sobie. Propozycja Marysi R. jest bardzo sensowna. Limonko, proszę , przyjmij moją doraźną pomoc , wspomogę finansowo wyremontowanie zniszczeń. Nie możesz zostać sama. -
ZAKOŃCZONY - rozliczam. Zapraszam na bazarek, już otwarty, do 31.07. godz. 21
Keyuta replied to elik's topic in Zakończone
Poproszę serduszka za 60 zł dla psiaczków☺️