Witam . Mam suczkę o imieniu Koko która ma 8 tyg.
Przez ostatnie 2 tygodnie przechodziła kwarantanne szczepienną i została nauczona załatwiania się na matę
Teraz po kwarantannie mam problem z nauczeniem jej załatwiania się na dworzu.
gdy tylko wychodzimy na dwór bawi się, dokazuje, jest radosna ale o załatwianiu Nie ma mowy . Kiedy po godzinie wracamy do domu nagle po 10 minutach idzie do łazienki gdzie leży mata i tam załatwia swoje potrzeby.
Czasem po pół godziny spacerowania uda się jej zrobić siusiu, ale to tylko jak ja przetrzymam i kiedy mnie prosi nie wracam z nią tylko stoję już w miejscu.
Wychodzę z nią zawsze po zabawie i zawsze po spaniu. Gdzieś o 7 rano się budzi i budzi nas więc z nią idę ale na dworzu się nie załatwi.
Wygląda to trochę tak jakby dom był od kupki i siusiu a podwórko od zabawy.
W dodatku w domu nie ma mowy o przytrzymaniu a na dworzu nawet jakbym była z nią 2 h to nic a nic .
Help !