Jump to content
Dogomania

Eurasierka

Members
  • Posts

    368
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Eurasierka

  1. hej cadeboumaniacy mam pytanko - do jakiego wieku nosiliście swoje majoreczki po schodach? i druga kwestia - gdzie w W-wie jest najlepszy wybór kagańców dla takich maluszków? pozdrawiam, Eurasierka ps.: proszę nie bić! fotki niedługo jakieś wkleję - obiecuję :lol:
  2. tutaj ktoś szuka dobermana: [url]http://www.ogloszenia.24polska.pl/ogloszenie/zaginal_doberman_pod_warszawa_5154.html[/url] może to ten sam pies?...
  3. [quote name='sylwekw']No i właśnie ostatnio sierść wychodzi jej "garściami" (no nie tak całkiem ale gdy ją czeszę to mnóstwo podszerstka się wyczesuje bardzo lekko) i zastanawiam się czy to ta pogoda "zimowa" w tym roku tak na nasze akitki podziałała czy może powininem się martwić i udać do weterynarza. Czy macie coś podobnego z Waszymi akitami w obecnym czasie??[/quote]Sabra (nie akitka, ale tyż futrzok :eviltong:) linieje mi już od listopada. Obecnie jest praktycznie łysa :nonono2:, bo jeszcze do tego wszystkiego cieczka doszła w grudniu... W każdym razie ludziom staramy się na razie nie pokazywać na oczy... pozdrawiam, Monika
  4. [quote name='KaHaa'][URL]http://www.dogomania.pl/gallery/204/38/788.html[/URL] To jest chyba szpicek Filonkowej-bezogonkowej :)[/quote]KaHaa, detektywie :multi:
  5. [quote name='filonek_bezogonek']zdjęcia mojej suni sa w galerii[/quote][B]gdzie [/B]to jest, bo szukam i nie mogę znaleźć :placz:
  6. Mała wiercipięta rośnie jak na drożdżach :lol:. Fotki wyszły okropne; trzeba by było chyba najpierw poświęcić ze 2-3 godziny na intensywną zabawę, by Puma raczyła chociaż na chwilę spokojnie zapozować do zdjęcia ;). Sunia jest super; wszędzie jej pełno, wszystko ją ciekawi, obcy ludzie to świetny obiekt do potarmoszenia za nogawkę :evil_lol:. Mała, korzystając z chwili nieuwagi, ukradła kapeć mojemu synkowi, po czym triumfalnie zaniosła na swoje posłanko. Po odebraniu jej tego trofeum natychmiast zajęła się nowymi zabawkami May-day'a (boxer), aby za moment nękać gości buńczycznym podryzaniem. :eviltong: Wulkan energii :lol:. Jak wszystkie dzieci, największego speedu dostaje wieczorem; potem pada spać, aby o 6 rano zrobić radosną pobudkę "już nie śpię! niech ktoś przyjdzie się mną zająć!" :evil_lol: W porównaniu z Pumą, moja Sabra to szachista po siódmym zawale... :p
  7. [quote name='lady_huncwot'] W domu bez problemu - ojciec bawi się z nią, daje jej jeść - jest w OK, ale o spacerach nie ma mowy.[/quote]A czy tata próbował brać sunię na smycz [B]w domu[/B], tam, gdzie ona zachowuje się wobec niego normalnie? Może w takich "bezpiecznych" dla niej warunkach warto zacząć? A potem - małymi kroczkami - zabawa taty z sunią na smyczy (plus smakołyki podawane z jego ręki) - przy drzwiach wejściowych, za jakiś czas za drzwiami, na klatce schodowej i tak dalej?
  8. Puma ma tę cudowną cechę charakteru, którą bardzo cenię (a której troszkę brakuje mojemu futrzaczkowi :roll:) Ostatnio była na szczepieniu - zaciekawiona, bez śladu zaniepokojenia, zastrzyk zniosła spokojnie, po czym... naszczekała z oburzeniem na panią doktor :lol: :lol: :lol: nie mogę się doczekać niedzieli :multi: - już wszyscy osobiście przywitali szkraba (łącznie z moimi dzieciakami i mężem), a ja tylko fotki i fotki plus długie o małej rozmowy telefoniczne :placz: pewnie z Wigilii wrócę podziurkowana, jak wysokiej klasy ser szwajcarski, ale co mi tam... :evil_lol:
  9. [quote name='palomino'] na ludzi, jak mu sie nie podobją - też się rzuca. Komend na agresje (typu "bierz go" ;) nigdy mu nie wydawalam, [B]chociaz mialam wielka ochote sprawdzic czy w tej dziedzinie byl szkolony[/B] - [B]pies jest bowiem swietnie wyszkolony na posluszenstwo [/B]- lepiej niz moj pies, ktory byl przeciez poddany profesjonalnej tresurze.[/quote]chyba nie bardzo rozumiesz, co to jest szkolenie na posłuszeństwo, szczególnie w przypadku szkolenia obronnego :shake: "świetnie wyszkolony" pies jest w 100% odwoływalny z ataku, niezależnie, czy znajduje się w połowie drogi do pozoranta, czy jest już "na rękawie" to, co opisujesz może co najwyżej sugerować, że tego psa wyraźnie ktoś rozszczuł (atak bez uprzedzenia) - a to poważny problem :shake:
  10. najwcześniej: 7 tygodni jeśli zależy ci na dobrej socjalizacji z psami, ludźmi itp., zapisz pieska do przedszkola, gdy tylko zakończy się jego kwarantanna psiaki nieśmiałe lub bardzo wrażliwe na nowe bodźce warto jeszcze w okresie kwarantanny ładować do plecaka i wychodzić z nimi na krótkie spacerki po okolicy :razz: - tak postępuje np. wielu odpowiedzialnych właścicieli owczarków belgijskich
  11. [quote name='Marmasza'] Nie potrzeba nam prawa do posiadania psa i nie potrzeba urzędu-instytucji, która będzie decydowała czy mogę czy też nie posiadać psa. Potrzeba nam wychowania i wykształcenia społeczeństwa w tej dziedzinie. I wtedy "rynek" sam wyeliminuje pseudohodowców oraz agresywne psy. Ale musimy spowodować aby nie było na nie popytu - podaż sama wtedy zniknie.[/quote]To nierealne. Równie dobrze można powiedzieć, że wystarczy wychować i wykształcić społeczeństwo - a wówczas gmachy sądów i zakładów penitencjarnych przerobimy np. na przedszkola albo biura ;) prawo i jego egzekwowanie jest równie potrzebne, jak wychowanie społeczeństwa i jego edukacja. Metoda kija i marchewki - bez tego kija nie jest niestety efektywna. Taki już z nas gatunek :roll: a "oświecanie" społeczeństwa najlepiej zacząć od własnego podwórka - nie ma to jak osiedlowe znajomości i luźne rozmowy na spacerkach :cool3: - na przykład: kilka pań odwiodłam już (mam nadzieję, skutecznie) od pomysłu rozmnożenia swoich suczek :diabloti:. btw: łoooomatko, ale temat odjeeechał :lol:
  12. [quote name='ktrebor']Na Hokkaido raczej też nie:) Pewnie, że zgłaszać:) Do kolekcji tytułów będzie mógł dojść tytuł zwycięzcy Polskiej Wystawy [B]Szpiców Japońskich[/B] 2007 :)[/quote] przypominam, że poprawna nazwa wystawy to: [FONT=Tahoma][B]Krajowa Wystawa [SIZE=4]Szpiców [COLOR=DarkRed]Azjatyckich [/COLOR]i ras pokrewnych :eviltong: [/SIZE][/B][SIZE=4][SIZE=2]czy mogę cię prosić bety, byś zmieniła tytuł wątku? :cool3:[/SIZE] [/SIZE][/FONT]
  13. Coś okropnego :roll: ;) - nie zostali przy nazwie wolf-chow (z wiadomych względów), to przynajmniej mogli wybrać inną propozycję, [B]Loretiner [/B]jest łatwiejszy do wymówienia :eviltong:...
  14. [quote name='gorzała']@Euro Mam nadzieję, że będzie okazja kiedyś się spotkać, czekam na info jak się mała rozwija. Jak charakterek i relacje z drugim Waszym psem, może Macie jakieś nowe zdjęcia Boxera.;)[/quote] na razie przedświąteczne urwanie głowy, więc sam wiesz... :roll: kilka foteczek na pewno będzie zrobionych w Wigilię, no i chyba dopiero podczas Świąt znajdę też chwilę, by spokojnie sobie porozmawiać z mamą o psiakach :lol:. Uprzedzałam ją, że dwa psy to nie "2 x pies"; w domu nigdy nie było dwóch ogonków jednocześnie, więc wszystko, co się dzieje, to "przecieranie szlaku". przewertowałam wszystkie moje książki n/t wychowywania psów, lecz niestety, zdecydowanie brakuje w nich informacji o tym, jak postępować w przypadku dwóch psów w domu - trzeba się zdać na wiedzę teoretyczną, intuicję i instynkt ;)...
  15. uważam, że pies nie nagradzany smakołykami wcale nie będzie bardziej odporny na pokusę przyjęcia pokarmu od obcej osoby psa trzeba nauczyć nie podejmowania pokarmu ani z ziemi, ani od obcego
  16. niestety, było kilkanaście zdjęć, ale to żywe srebro wyszło tylko na trzech... :evil_lol:: [IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a300/Burus/puma-3.gif[/IMG] [IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a300/Burus/puma-2.gif[/IMG] [IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a300/Burus/puma-1.gif[/IMG] moja córa stwierdziła, że to bardzo śmieszne, gdy taki mały szkrabek, a ma tyyyyyle skóry :lol: Ku mojemu rozczarowaniu propozycja "Carramba" została odrzucona i niunia ma na imię "Puma". No, cóż - mówi się trudno :eviltong: pozdrawiam, Monika ps.: jak do tej pory nie ma większych problemów Puma usiłuje zwędzić co lepsze zabawki Mayday'owi i rozwala się regularnie na jego posłaniu (na co on patrzy na domowników błagalnym wzrokiem mówiącym "na miłość boską, zabierzcie stąd wreszcie tę wiercipiętę") panienka ma charakterek i jestem pewna, że okręci sobie szybko staruszka wokół... łapki :lol:
  17. Sabra też wkładała łapy do miski, a miała już ponad 6 miesięcy. Nie pomogło żadne odzwyczajanie. Mała po prostu pilnowała, by wsadzić łapy wtedy, gdy nie było nas w pobliżu. Jedyną radą było kupienie stojaka, gdzie miska jest unieruchomiona metalowym trzymakiem. Ale u nas to nie koniec "wodnych" atrakcji. Sunia nie potrafi pić wody chłepcząc językiem, jak każdy normalny pies, tylko zanurza cały pysk. Efekt - po każdym piciu na panelach pozostawione były kałuże wody. W ciągu dnia jeszcze pół biedy - wytarło się i po bólu, ale gorzej, jeśli ktoś szedł sobie w nocy albo wczesnym rankiem do łazienki i się spieszył... :diabloti: Myślałam, że kupno takiej plastikowej miski z kołnierzem coś da, ale niestety, po kilku miesiącach Sabra nauczyła się podbijać miskę wkładając mordę do środka - i dopiero w taki sposób nabiera sobie wodę. Niestety, wpędzam psinę w nerwicę - bo gdy tylko usłyszę, że sunia pije wodę - idę do niej, by po wszystkim wytrzeć jej mordkę. A ona tego baaardzo nie lubi. Więc każde jej picie wygląda tak: [B][SIZE=1]mała pije parę łyków - ja idę do niej, do kuchni. mała przestaje, odwraca się do mnie - wycieram jej pysk i (drugą szmatką) kałużę na podłodze. sunia wychodzi z kuchni - idę umyć ręce. wycieram ręce - sunia wchodzi do kuchni napić się jeszcze. mała pije parę łyków - ja idę do niej, do kuchni...[/SIZE][/B] i tak kilka razy pod rząd... to już chyba wolałabym, aby Sabra wkładała te łapy do miski... :eviltong:;)
  18. dzięki za odpowiedzi mimo pomocy hodowcy, warto poznawać zdanie innych hodowców i właścicieli CdB - nawet najbardziej doświadczony hodowca uczy się prowadzonej rasy przez całe życie ;) pozdrawiam i uprzedzam, że jednak będę tu wpadać od czasu do czasu :lol: Eurasierka
  19. Sunieczka nazywa się [B]ODETTA R.J.Osanna[/B] (ur. 15.10) i wczoraj została przywieziona od p. Jasińskiej prosto do Warszawy. :lol: [SIZE=1][SIZE=2]Niunia bardzo spokojnie zniosła całą podróż pociągiem spędzając większość drogi na kolankach swojej nowej pańci. [/SIZE][/SIZE]:oops: na pewno zrobię niuni jakąś małą sesyjkę zdjęciową w święta, a na razie jedyne dostępne fotki malutkiej są na stronie hodowli. Z dzisiejszych relacji wynika, że dziecię ma bardzo stanowczy charakterek :evil_lol: - gdy się domaga uwagi (np. zostaje bodaj na chwilę sama w pokoju), szczeka w proteście tonem nie znoszącym sprzeciwu - już się spryciara nauczyła, że ma mamę na każde zawołanie :diabloti: [SIZE=1]współczuję tej ostatniej[/SIZE] :evil_lol:. 1. Chyba nie jest jeszcze za wcześnie na przyzwyczajanie do chwili samotności? Mam na myśli zostawianie małej na parę sekund i powroty [B]zanim [/B]zacznie wołać? 2. Druga kwestia to kontakt z dorosłym psem - u rodziców jest kilkuletni bokser; wczoraj przyjął maleńką cudownie. Jak najlepiej zabezpieczyć ich początkowe relacje, by psiaki mogły się poznawać a jednocześnie aby zadbać o bezpieczeństwo związane z kwarantanną? to chyba tyle na początek :p pozdrawiam, Eurasierka [SIZE=1][SIZE=2][SIZE=2][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
  20. Witam wszystkich właścicieli i entuzjastów CDB pewnie będę was tu co jakiś czas odwiedzać, ponieważ w mojej rodzince pojawił się psiaczek tej rasy [SIZE=1](nie osobiście u mnie, tylko [B]u mamy[/B])[/SIZE] i zamierzam [SIZE=1](z racji posiadania stałego łącza)[/SIZE] pomagać jak mogę w wychowaniu tego małego łobuziaka (a raczej łobuziary :lol:) przeglądając wątki o wychowywaniu CDB natknęłam się wielokrotnie na sytuację, która sprawia wrażenie, że wiele postów zostało wykasowanych z dyskusji - w związku z tym mam pytanie: [B]gdzie najlepiej byłoby pytać doświadczonych właścicieli CDB o niuanse związane z prawidłowym wychowaniem, obcowaniem na codzień, socjalizacją i wszystkimi kwestiami dotyczącymi życia z pieskiem CDB?[/B] pozdrawiam, Eurasierka
  21. Eurasierka

    PKPR?

    [quote name='arinel']powiem jeszcze tak , [B]regulamin PKPR jest troche mniej restrykcyjny[/B], ale i tak jest on zmieniany i wprowadzane są stopniowo wieksze restrykcje, PKPR stara sie być otwarym na hodowców oczywiście nie kundelków, [B]ale ta myśle jego zbytnia dobroć przyciąga tylko i zachęca "do krętactwa"[/B] , widać że trzeba z ludźmi rygorystycznie, bo jak im sie nie zakaże czegoś to wykorzystają to maksymalnie, tak jak z tą maksymalną częstością kryć suk, l[B]udzie zamiast dbać o psy, to wykorzystują sprawe - bo regulamin nie zakazał[/B][/quote]arinel, święte słowa! nic dodać, nic ująć - właśnie o tym cały czas tu piszemy - że w PKPR ludzie mogą rozmnażać psy bez doskonalenia rasy, a tylko dla samego rozmnażania i to wszystko w świetle prawa PKPR. Tak, zgadza się, z ludźmi TRZEBA rygorystycznie - i od tego właśnie jest regulamin, jasno określający, co jest korzystne dla rozwoju kynologii, a co szkodzi. I nie ma w tym nic dziwnego. Normalny hodowca z prawdziwego zdarzenia i tak przecież zwykle narzuca sobie i swojej hodowli znacznie wyższą poprzeczkę, niż to jest określone w regulaminie ZKwP. :wink: A gdyby liczyć na ogólnonarodową praworządność i sumienie każdego z obywateli, to można byłoby zlikwidować Kodeks cywilny i karny :lol:.
  22. [quote name='Mrzewinska']Wszelkie rady dotyczace modyfikowania zachowania psa "z przeszloscia", udzielane na odleglosc sa szalenie ryzykowne. Cala rodzina biora psa po przejsciach powinna zaczac od szkolenia pod okiem fachowca.[/quote] Myslę, że Fisher i Rugaas, jeśli nawet nie pomogą, to przynajmniej nie zaszkodzą; łatwiej po takich lekturach "wyostrzyć sobie wzrok" na zachowania psa. Fachowiec zawsze jest wskazany w sytuacjach, gdy w grę wchodzi okazywanie przez psa agresji. florida_blue - napisz coś więcej o spędzaniu czasu z psem; jak wygląda wasz wspólny dzień? czy pies żyje sobie obok was, czy próbowaliście wciągać go w jakieś zabawy? jak reaguje np. na zabawy z piłeczką, czy i jak reaguje na polecenia? czy pies był odbierany ze schroniska przez ciebie? czy to ty poświęcasz mu prawie całą swoją uwagę, a reszta "stada" stoi niejako obok, nie próbując nawiązać z psem kontaktu?
  23. [quote name='florida_blue'] [B]Jest bardzo zaborczy[/B] - jak przytulam syna zaczyna szczekać, podchodzi, zaczepia łapą... On sprawia wrażenie jakby był "tym jedynym psiakiem" swojej ukochanej pańci...[/quote] ewidentnie pies rządzi; takie przypadki dobrze się modyfikuje klasycznym J. Fisherem ("Okiem psa"), a do kompletu polecam Turid Rugaas "Sygnały uspokajające" trzymam kciuki, Eurasierka
  24. [quote name='caterina1']I może ktoś ma namiary na tańsze wersje bo w necie to tylko ten jeden wychodzi i jest bardzo duża rozpiętość cenowa.[/quote] reksio bazarek ma wersję o połowę tańszą, niż w karusku - ale jest tylko 1 szt. :evil_lol:
  25. [quote name='JustynaJK']dzięki! P.S nie patrzyłam na tło tylko na psa!!![/quote]nie gniewaj się :lol: nic nie poradzę, że takie było moje pierwsze skojarzenie :eviltong:
×
×
  • Create New...