Jump to content
Dogomania

julita104

Members
  • Posts

    1513
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by julita104

  1. [B]Ciekawe skoro Pani Migotka sie w koncu odezwała to nie ma ani jednego złowa do powiedzenia W TEMACIE. [/B]Może najpierw omówimy pseudohodowlę ? Tak długo czekaliśmy aż się ujawni! Sawa - tu link (najwyzej mod usunie). Daje bezpośrednio do tematu w którym Migotka za nic w świecie nie jest w stanie zrozumieć że hodowla to rozmnażanie psów z papierami i co złego jest w tym co robi [URL]http://yorkshire-terrier.com.pl/viewtopic.php?t=33&postdays=0&postorder=asc&start=15[/URL] ale można pocztać jej wypowiedzi bo nicka ma takiego samego jak tu. Mam nadzieje ze nagle nie pokasuje pozostałych wypowiedzi I dodac bym chciała czegoś czego Migotka nie rozumie - my Cie nie straszymy. Ja mówię ze napiszeę do ZK o tym co robisz. Jeśli jest ok to w czym problem ? A jesli nie rozumiesz, że rozmnażanie psów an lewo jest niezgodne z regulaminem to się dowiesz. Ale to nie jest straszenie tylko stwierdzanie faktów.
  2. [quote name='Alicjarydzewska'][I][B]:razz:hmmm wiecie co coś tu działa na zasadzie uderz w stół a nożyce same sie odezwą .... [/B][/I] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/Powiedzia%C5%82%20ze%20na%20Dogomani%20sa%20podobno%20same%20niewyzyte%20baby%20ktore%20od%20wibratorow%20dostaly%20juz%20uczulenia%20i%20nie%20moga%20sobie%20z%20tym%20poradzic%20%3Chahaha%3E"]Powiedział ze na Dogomani sa podobno same niewyzyte baby ktore od wibratorow dostaly juz uczulenia i nie moga sobie z tym poradzic [/URL] [B][I] z kompleksami pewnej natury ... o jakie psy jej chodzi nie wiem zresztą trudno dociec ...bo był to monolog osoby sprawnej inaczej ;)[/I][/B][/quote] tak tak to ja tez wiem ze na dgm to my szurniete psychopatki i krucjate odwieczna prowadzimy. Boja sie bo wiedza ze w grupie siła to moze chca chore psychiczne udac ze niby niepoczytalne :diabloti:
  3. Kaśka sprawdziła tatuaż jaki to numer odzdziału a ja ustaliłam ze ten oddział to Rybnik. Czyli Alicjarydzewska trafiła :-) jednak blisko sie zarejestrowała.
  4. inicjałów baby nie znam, wiem ze mowi ze ma 53 lata A psow to ma sporo, bo przedstawiła ich conajmniej kilka. em no nie znam for fajnych :( poza dgm :P a tam jak czytam te wypociny to sobie cisnienie podnosze tylko wiec nie polecam nikomu z takimi pogladami jak moje bo tylko zawału dostac mozna. Co do danych no to mam miejscowosc milomi bo pisza do mnie ludzie z informacjami niestety okazuje sie ze ten proceder jest an duzo wieksza skale niz myslalam :( z tym jej czlonkostwem to tak ze pisze ze ma psy z rodowodami (szczeniaki po rodowodowych rodzicach :mad:). Ze psy wystawia, tylko ze hodowlanki nie opłaca sie robic. Kaśka wysle Ci zaraz pw
  5. to wam zacytuje kilka swiatłych wypowiedzi: "jestem hodowcom jednak tym gorszym, bo sprzedaje pieski bez rodowodu (po rodzicach rodowodowych)" "Tak, mozna predko zrobic hodowlanke. Moja kolezanka ma 7 suk hodowlanych w jednym mieszkaniu. Wydała mase kasy na wystawy i jest zmuszona sprzedawac pieski bez rodowodu (rodowód do kosza).Mało jest chetnych na pieska za 2 tysiące złotych. Wolą takie na kolana, wiec po co te trudy? " "Mojego Nemusia - Tatuaz T013 pozyczyłam na randke" Cytaty o piesku ktory urodził sie zpodkurczem łap i skakał wiec nazwali go kangurek bo tak smiesznie kicał :angryy: i bezposredni post o piesku urodzonym z rozszczepem wargi usunieto. Została duza fotka. pani "hodowczyni" tekst o rozszzepie usunela, zostawila tylko stwierdzenie o niepelnosprawnym piesku Było tez pare extra wypowiedzi ze york od skakania z kanapy łapy moze sobie połamac. jak napisałam ze moje yorki cwicza agility to pani stwierdziła ze to bzdury a yorki sa bardzo delikatne i skaczac z kanapy napewno zrobia sobie krzywde. Kaśka nawet Twoj post Pani "hodowczyni" zacytowała tam :-) a linka nie wiem czy moge podac bo to inne forum, regulamin dgm zabrania. Moze Pani "hodowczyni" z Żor sama sie nam ujawni?
  6. Pani hodofczyni czyta co piszemy, ale sama sie nie odzywa kopiuje wypowiedzi stad na inne forum oczywiscie uwaza ze robimy na nia nagonke a w jej hodowli jest czysto i ok i psy sa zawsze uczesane i maja kokardki (o to najwazniejsze przeciez!) a ze psy sa bez metryk to jest jakos tak mało istotne, tak jak i to ze rodza sie czasem chore. Pani twierdzi ze na genetyce zna sie doskonale. a czemu szkoda jej czasu na zrobienie hodowlanki to juz inna sprawa
  7. [quote name='myszol88']A ja jestem z Sieradza i chyba w okolicy ne ma żadnego koordynatora :shake: a szkoda... [/quote] no z Łodzi to ja, mam jeszcze troszke materiałów-niewielemale mam, moge Ci dac
  8. [quote name='Avarie']Byl artykul w Metrze o akcji. :)[/quote] mozesz zeskanowac i pokazac? wczoraj w dzienniku tez był
  9. a na co ci papier kredowy????? ja za 3000 sztuk ulotek zapłaciłam 200 zeta. Kolorowe ale nie kredowy bo szkoda kasy na taki drobiazg a wizytowki to sama na drukarce wydrukowałam, tak jak i kazdy kto w łodzi działa.
  10. [quote name='darek']Julita104-mogłabyś z łaski swojej napisac dokładnie(przepisac) skład ,jaki jest napisany na opakowaniu saszetki,którą tak zachwalasz? [/quote] No własnie nie mam w tym momencie :( Pies na diecie to je obesity i takie frykasy sa od swieta narazie niestety. Ale z tego co pamietam to zawiera ona praktycznie czyste miesko w całych kawałkach. Zreszta juz kiedys o tym było na dgm i nie tylko tu i wszystkie opinie były takie same. bez sztucznie formowanego miesa, bez zwierzecych produktów ubocznych, bez maczki kostnej. To saszetki a sa jeszcze puszki i pasztety. wiem ze pasztety maja miesa z organicznej hodowli z gwarancja bio instytutu. kupie to przepisze :-) chyba ze ma ktos inny.
  11. [quote name='nikusia']Ostatnio kupuję Ramzesikowi takie puszeczki: [IMG]http://www.zoomania.pl/images/shinydog_tunczyk_kurczak.jpg?osCsid=39c4c3a8b161c18eb3801d673631881f[/IMG] To są 2 maleńkie puszki- na 2 porcje- po 85 g. (Ramzio dostaje na raz pół ;) ) Smaki są takie: Tuńczyk+kurczak Tuńczyk+wołowina Kurczak Kurczak+wołowina Pierwszy raz kupiłam tuńczyka + kurczak (nie wiedziałam że psy mogą jeść tuńczyka!:-o ) Nie mogłam się powstrzymać kiedy zobaczyłam normalne kawałeczki rozdrobnionego mięska w galaretce- nie jak w zwyuczajnych puszkach pół galaretki i pół czegoś- tu samo mięsko, spróbowałam, no bo w końcu trzeba wiedzieć co dajemy swoim psiakom ;) I wyobraźcie sobie że poczułam przepyszniutkiego tuńczyka... :evil_lol: Nie trzeba pisać jak zareagował Ramzes kiedy dostał papu :diabloti: Łyknął prawie w całośći! Bardzo polecam!! Co prawda trochę osztują ale Ramzio je uwieeelbiaaaaa....[/quote] bardzo fajne tez polecam i z l carnitynka w dodatku podobnej jakosci sa saszetki rinti i tez jest wersja z tunczykiem mniamusne! (nie zebym sama jadla ale tak mi to wyglada)
  12. [quote name='Iwona']Sorki- a jaki jest powód twierdzenia,że puszki to niezdrowy syf:crazyeye: - czy uogólniając " mokre jedzenie" ? Bo mokre jest również w saszetkach lub pojemniczkach z tworzyw. Podaję moim psom sucha karmę w czasie gdy nie ma mnie w domu- mam wówczas pewność,że karma nie zepsuje się. Puszki lub saszetki stanowią podstawę karmienia nagiej grzywaczki- korzystam z produktów firmy RINTI lub Bellcando.[/quote] eee jak Rinti to dla was syf to jestem w szoku ja kupuje czasem moim pieskom rinti - kurczaczek z tunczykiem. wcinaja az im sie uszy trzesa. Za saszeteczke ktora stanowi posiłek dla yorka płace 5 złotych. Wychodzi drogo, ale zarełko składzik ma piekny, pieknie pachnie i widać ze psiurom bardzo smakuje :-) dyskusja o saszetkach rintiprzewijała sie juz na forum i opinie były pozytywne, głownie z powodu faktu iz w saszetkach znajdują się całe kawałki tunczyka lub kurczaka. Moim zdaniem to jeden z najlepszych prouktów tego typu na rynku.
  13. [quote name='Imbir1']przecież chicken miałaś się umówić ze mną:roll:[/quote] pomieszanie z poplątaniem :P a jutro (chyba :P) bedzie o nas w dzienniku moze jeszcze wiecej chetnych by sie znalazło :-)
  14. [quote name='chicken']Yyyy... Sytuacja wyglada tak: Moja kolezanka ma mame ktora wlasnie dziala w TOZie i mi mowila ze zbiera podpisy, a petycje dostala wlasnie na spotkaniu TOZu... :razz: Ale na wszelki wypadej jeszcze raz sie dowiem czy aby na pewno...[/quote] yyyyyyyyyy tez pierwsze slysze :crazyeye: straz dla zwierzat zaprosiła nas na swoje zebranie, ale nikt z Tozu ze mna nie gadal. Nie wiem jakie maja materiały i skad. swoja droga jak ktos nie ma czasu ani nikogo kto moglby podrzucic to ja moge podac adres mozecie wysyłac. Nie ma sensu zeby ktos np spod łodzi rwał włosy z głowy i marnował pare godzin na dojazd, jak moze zainwestowac w znaczek za 1,30 zł :-)
  15. u mnie sa rybki i tez sa wrzucane w koszty. Istnieja jako wyposazenie ja jestem ksiegowa i us patrzy tak - koszt musi byc poniesiony w celu osiagnieca zysku. Rybkijako wyposazenie ładnie wyglądaja, pies pilnuje terenu (jakby nie on to byłby ochroniarz z pensją). kwestia umiejetnego obronienia swojego stanowiska.
  16. wrrrrrrrrr a ja powiedzialam ze nie popuszcze po jeden miot, jezcze akies tlumaczenia bym zrozumiala ale tu masowka krzyzowki prowadza do ciezkich chorob i wlascicielka tego nie rozumie bog wie kto z kim tam jest krzyzowany zarchiwizowane juz mam terz musze sie dowiedziec pod ktory okreg to podlega i co, napisze pare zdan ?:-) wczoraj mi pani napisala ze wie ze ci z dgm od lat walcza z wiatrakami a nic z tego nie wynika a ja sobie bede walczyc do emerytury i chocby jedna suke uchronie od niepotrzebnego miotu to bede happy!
  17. [quote name='SuperGosia']Produkcji bez metryk - tak. Ale jak udowodnić, że pani umyślnie rozmnaża chore zwierzęta? Ona po prostu stwierdzi, że akurat ten miot jej "nie wyszedł".[/quote] no nie wyszedl ale i byl na lewo jestem pewna ze nie wszystkie psy u niej maja uprawnienia hodowlane a mimo to sa rozmnazane. York wazacy 6 kg na pewno nie byl w stanie zrobic uprawnien reproduktora (pani mowi ze sedza nie zauwazyl ze pies wazy ponad 6kg zamiast wzorcowych do 3,5 kg). Jesli nie ma kart krycia itp itd, rodza sie maluchy ze skojarzenia znanego tylko tej pani no to chyba nie da rady zakrecic przed zk ze stwierdzi ze akurat ten miot jej nie wyszedl, bo tego miotu najzwyczajniej w swiecie nie ma prawa byc. To nie tylko jest hodowla dajaca mioty ok i lewe, sa tam psy bez uprawnien, ktore mioty daja.
  18. [quote name='chicken']A ja 80... Mam takie pytanie... Czy zapelnione petycje ewentualnie moge dostarczyc pracownikowi TOZu, ktory potem by dostarczyl je dalej lacznie ze swoimi petycjami? >znam jednego i mam do niego blisko<[/quote] generalnie nie ma problemu rzecz w tym ze ze mna rzaden pracownik tozu sie nie kontaktował ani nie brał materiałów, nie zglaszal sie do pomocy itp jestem bardzo zaskoczona :crazyeye:
  19. [quote name='puli']Zabezpiecz strony z ogłoszeniami,zdjeciami i jej wypowiedziami na forum! Będa dowody to wysmażymy donosik.....[/quote] no!! trzeba cos z tym zrobic. bo nie dosc ze namnaza to nawet nie rozumie ze to złe
  20. a linka mam zamiescic do zdjecia czy do strony na ktorej ono jest? bo to nie jedyne zdjecie + opowiesc pani "hodofcy". nastepne to o 5 dkg piesku ktory urodzil sie z przykurczem łap. pani mowi ze nazwali go sobie kangurek bo tak skakał :angryy: no noz sie w kieszeni otwiera. tyle ze zdjecie jest na imgshack a ona je opublikowala na forum (a na dgm nie wolno dawac linkow do forow) wiem z jakiej jest miejscowosci bo ona dosc jawnie pisze o sobie nie zdajac sobie chyba sprawy z tego co robi. jak jej pisze ze krzywdzi zwierzety, łamie regulamin itp to ona do mnie ze głupoty pisze. wrrrr :angryy: tam oddziału zk nie ma, bo to mała miescina. na allegro jej nie widzialam, ale na innych stronach z ogłoszeniami owszem - yoreczki po 900 zeta, rodowodowi rodzice plepleple
  21. [quote name='KAŚKA']Julitta, może sprawdź czy okoliczne oddziały ZK, do których ta szacowna pani może należeć, mają swe strony w necie. Tam często podawane są wykazy hodowli i listy reproduktorów z namiarami teleadresowymi, często też są zdjęcia. Sprawdź czy jest tam wymieniona ta nazwa miejscowości, w której ten babiszon zamieszkuje. A jak nie, to podaj tę nazwę. Poprzeglądać można katalogi wystawowe i gdzieś się uda tę produkcję namierzyć.[/quote] o dobry pomysł z tą strona, zdjęc nawstawiała sporo, to bedzie co porownywac. wczoraj pokazywala zdjecia szczeniaka z rozszczepem wargi. Tak wiec nawet sa jawne dowody. Dlaczego ludzie nie kumaja ze na rozmazaniu trzeba sie znac zeby unikac takich nieszczesc Takie nieszczescie a baba sobie teatrzyk urzadza :(
  22. ja sadze ze jamnik jednak pomimo słusznosci swych czynow mocno sie naraza. w koncu film o dwoch takih zdjeto z anteny, internaute smiejacego sie z kaczorkow chcieli do wiezienia wsadzic. Jamnik powinien sie strzec. my mamy takiego kaczora gumowego ktorego moje psy lubia. Ostatnio im mowilam ze tak go nie mozna juz tarmosic bo to sie zle dla nas skonczy !!! to nagle nastepnego dnia przestal piszcze i psy juz go nie chca. tajemnicza sprawa :cool3:
  23. [quote name='emir'] Jestem niemile zaskoczona, że mimo wielu deklaracji min. w mediach -do tej pory ( o ile mi wiadomo) żadne doniesienie nie zostało złożone. .[/quote] :mdleje::crazyeye:
  24. troche tak off topic, ale w sumie to jeden cel a nie chce smiecic nowym tematem Siedze sobie na pewnym forum (yorkowym) gdzie siedzi tez pewna pani "hodofca". Długo ze spokojem czytałam jej wypowiedzi ale juz nie wytrzymałam. Pisze wprost ze oprocz odowli produkuje psy na lewo, do tego zali sie jakie jej sie rodza chore psy (np przykurcze łap, rozszczepy wargi). Oczywiscie wg niej york jest od lezenia na kanapie a od skakania łapy im sie łamią Wczoraj jej napisałam wprost ze wg mnie jest "hodofcom", ze powinni ja wywalic ze zwiazku, ze krzywdzi psy itp. Oczywiscie Pani twierdzi ze jestem nienormalna i jdyne co mi poradzono to sio z forum. Teraz pytanie brzmi - co mozna zrobic. Nie moge patrzec na te chore szczeniaki ktore rodza sie pod jej okiem :( I jeszcze na metody wychowawczy np noszenie na rekach zeby pies sie nie zameczył. Tragedia :( Domyslam sie ze do ZK moge to zgłosic? Tylko jedyne co wiem to z jakiej miejscowosci jest baba no i sa zdjecia psow.
  25. [quote name='andorka1']Mój Dolar miał wagi wyjściowej 39 kg, to chyba jakby więcej niż Tofiś [/quote] no tak jakby troszkę więcej :evil_lol:
×
×
  • Create New...