Jump to content
Dogomania

julita104

Members
  • Posts

    1513
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by julita104

  1. [quote name='owczarnia']1 kg na miesiąc to może być trochę problem u yorka... Bo wiesz, to jest generalnie jedna trzecia czy tam jedna czwarta jego wagi ;). Raczej przygotuj się na powolniejsze chudnięcie, Fuzlak schudł kilogram chyba gdzieś przez dwa miechy, o ile dobrze pamiętam.[/quote] ja wiem ze to duzo, wiec nawet nie mysle o tym bo to by go na 100% oslabilo tylko tak sie odnioslam do podstu andorki ktora tez by chciala chudnąć w takim tempie jak Dolarek - 1 kg na miesiac my poki co przebieg mamy taki: minus 250 gram, nastepnie plus 100 :mad: (urlop + baaaardzo duzo ruchu, słabł mi to dawałam wiecej zarcia, to mi przytyl 100 gram , ale miesnie sie rozwinely wiec było warto) wynik na razie to utrata 200 gram. Zostało nam jeszcze 1,8 kg ale juz mamy opracowane i wybadane co i jak z Tofisiowym organizmem to bedzie łatwiej (mam nadzieje). Kazde 100 gram ratuje Tofisiowe łapki, zeszta widac ze ta karma mu słuzy jest duzo bardziej zywiołowy, chetniej sie bawi itp (tu napewno tez duza zasluga masazy)
  2. a to my na mazurach (raptem tydzien temu ahh, teskni sie do urlopu :-) ) [IMG]http://www.yorkshire-terrier.com.pl/stuff/Obraz%201.jpg[/IMG] [IMG]http://www.yorkshire-terrier.com.pl/stuff/Obraz%202.jpg[/IMG]
  3. [quote name='majafaja']jesli potrzbna jakas pomoc, to ja tez jestem z Lodzi:) pozdr!![/quote] no przyjmiemy kazda pomoc! moze jakos sie umowimy to dam Ci ulotki ? teraz szukamy pomocy głównie na uczelniach bo juz sie rok akademicki zaczoł. Avarie super! Oby tak dalej! Klaudia wprowadzmy nakaz nauczenia sie peselu na pamiec! Ja nie wiem, ja tam swoj znam, dowod nosze prawie zawsze i tak. Bedziemy :mad: kazdego kto nie zna peselu :P
  4. [quote name='Klaudia:-)']Julita ta akcja jest do końca października? 14.10 jedziemy do Warszawy na zawody agility,dlatego tam też mogę pozbierać podpisy.[/quote] tak do konca pazdziernika super!!!! tylko o peselach pamietaj plizzzzzzzzzz;) czy dogomaniacy studiujacy pamietaja zeby zaniesc na uczelnie???!!!
  5. [quote name='Pluciarz']Ja uważam, ale to tylko moje skromne zdanie, że podziękowania się należą zarówno sponsorom i ważnym osobom wspierającym akcję [/quote] ja wybralam 5 (słownie pięć!) firm ktorym chce podziekowac - lecznica, drukarnia za darmowy druk itp. I pisalam o tym do Emira, mam te podziekowania obiecane. Ale jesli bedzie jakis szablon - tym lepiej wydrukuje sama, zaniose, podziekuje i bez fatygowania innych sie obejdzie! Mysle ze zarowno ja jak i moi nieocenieni wolontariusze nie potrzebujemy podziekowan, kazdy robił to za friko - to było jasne od poczatku, a nie dla pochwałi dyplomow. zyjemy w swiecie psow - kazdy z nas wie jak mozna lepiej ta kaske spozytkowac, a papier, druk, wysyłka to duzo pieniazkow. Lpeijejkupic jakiejs bidzie jedzonko czy karme. Jak Emir na koniec akcji powie ze kazdemu dziekuje to sobie chetni moga wydrukowac i nad łózkiem powiesic jesli maja taka potrzebe :evil_lol:
  6. [quote name='czarok']Po zakończeniu akcji będą wystawiane przez Fundację Emir podziękowania zarówno dla koordynatorów, ich pomocników, jak i sponsorów. [B][SIZE=4][COLOR=red]Koordynatorzy są proszeni o sporządzenie list wolontariuszy i sponsorów na swoim terenie.[/COLOR][/SIZE][/B][/quote] firmy u nas w łodzi tote które zgłozone zostały jako miejsca gdzie mozna składać podpisy. Jeszcze prosiłam o podziekowania, dokładne dane dałam do Emir. Z wolontariuszami to gorsza sprawa - chodzi o wszystkie osoby pomagajace?? Jesli chodzi o tych najbardziej czynnych to zadnen problem, ale czesc osob mam zapisanych w telefonie np pod nazwa szkoły albo sklepu. Na poczatku odbierałam kilkadziesiąt telefonow dziennie, kilkadziesiat maili i pw. Zeby sie dobrze zorganizowac i nie pogubic wprowadzilam taki system zapisywania :P Nie wpominajac o tym ze czesc osob nadal funkcjonuje dla mnie jako np dogomaniacki chicken. Bo jak powiem chicken to kazdy wie o kim mowie, a jak kasia, marysia, basia, ania to nie koniecznie :-) To mam dawac tak jak wiem czy sie dowiadywac o dane? :-)
  7. dzis na sniadanko dałam Tofisiowi obesity. Wcinał az mu sie uszy tresły ale on jest taki wygłodniały ze ostatnio wyciągnął z kosza na smieci torebkę od herbaty i tez ja chciał zjesc. jakby chudł 1 kg na miesiac, to za dwa miechy byłoby juz dobrze :roll:
  8. [quote name='Polna']Gdzie moge je odebrac? Jestem jutro w centrum około 16-17 ;)[/quote] 16-17 to ja juz po pracy jestem to mnie w centrum nie ma po po 17 musze byc juz z psem na masazu:-) zaraz ci pw napisze to sie jakos dogadamy.
  9. [quote name='papisia']O jak Wam zazdroszcze organizacji:| W częstochowie do zbierania podpisów jako tako jestem ja i Łukasz, który zagląda w niedziele... Mam do pomocy 3 dziewczyny, ktore staraja sie jak mogą i wielkie dzięki dla Nich... Ostatnio dziewczyna zgłosiła się do pomocy, ale jak się z nia zaczelam umawiac to w zaden dzien jej nie pasowalo! w sobote powiedzialam, ze idziemy na miasto to wielkie pretensje ze nie zostaniemy czekać na nią do wieczora bo tez nie mogla, az w koncu zjawila sie jakos... Najpierw zadzwonila z pytaniem: Gdzie jestes? (ani dzien dobry, ani kto mowi) i odlozyla sluchawke!! Zjawila sie tam gdzie zbieralismy podpisy z kolezanka i okazalo się ze mają jakies 10 lat na oko... Zaczelam jej tlumaczyc co i jak, a ta wziela ulotki i w polowie zdania odwrocila sie i poszla :angryy: :angryy: Nie wiem co sie stalo z moimi ulotkami, czy rozdala itd. bo przeciez nie bede jej gonic i siłą ich odbierac!! Ja to coraz bardziej watpie w powodzenie tej akcji w czestochowie!! Chyba spakuje sie i przeprowadze do Was do konca pazdziernika :razz: a tak na serio to zycze Wam powodzenia i duzo cierpliwosci, ktorej mnie juz powoli brakuje... Ostatnio zwyzywałam chlopaka na ulicy bo nie chcial wziac ulotki :oops: :oops: chyba puszczaja mi nerwy:p[/quote] daj spokoj! Kazdy jeden podpis sie liczy, kazda jedna osoba ktora przemysli sprawe praw dla zwierzat to juz postep. A ludzie ktorzy maja zryw a potem olewka sa wszedzie. Niektorzy umwiaja sie ze mna, ja czekam a tu zero kontaktu, nie przyjezdza itp. Czesc osob przepada jak kamien w wode.:shake: A my zyczemy powodzenia Tobie!!! :multi: Moze jak teraz rusza uczelnie to lepiej pojdzie :roll:
  10. [quote name='owczarnia']Pisałaś o Royalu light, a Royal nie ma w swojej ofercie weterynaryjnej karmy light :shake:.[/quote] ale my light od niedawna stosujemy wieksze doswiadczenia mam ze zwykla karma wczesniej przez rok bączki jadły royala dla yorków - właśnie weterynaryjnego dzis wzielismy probkę obesity, chyba sie zdecydujemy, ale na to nowe obesity z wieksza zawartoscia jakichstam włokien, ponoc jeszcze lepsze. zaraz sie okaze ze pies zje jedno ziarenko i schudnie :cool3:
  11. [quote name='owczarnia']W ogóle, karmy weterynaryjne ("Veterinary Diet"), są na ogół lepsze (tak przynajmniej wynika z mojego doświadczenia) od tych "zwykłych", a już na pewno od "zwykłych" teoretycznie specjalistycznych (jak na przykład "light").[/quote] tu sie zgodze bo dotad tez karmiłam weterynaryjną :-)
  12. [quote name='Polna']potrzebne mi ulotki i plakaty ;) Moze ktos jeszcze ma ??[/quote] ja mam :-) mozesz wpasc odebrac!
  13. uu widze ze dzis lipa na Pietrynie :( brak chetnych do pomocy :( jakby komus było za zimno to od 10- do 14 podpisy zbierane beda tez przy wejsciu do supermarketu Tesco na Widzewie.
  14. [quote name='owczarnia']Julita, spróbuj "Obesity" Royala! Ja odchudziłam na tej karmie Fuzlaka w dwa miesiące, i to bez zbędnych wyrzeczeń, bo karma rewelacyjnie "zapycha" głodny brzuszek, a pies chudnie w oczach! Utyło się biedakowi (dzięki panu kochanemu, który go skarmiał po kryjomu nagródkami :mad:), ważył już 3,5 kg - gdzie jego normalna waga to 2,7-2,8, a nawet 2,5 kg. I schudł słoneczko kochane jak od dotyku różdżką czarodziejską :).[/quote] hmmm to no chyba pomysle nad tym obestity w koncu tez masz kastrata tak jak ja. u nas waga to 3,5 a wazymy o zgrozo 5 kg. ale wet kazal go wychudzic do 3. wage zyskalismy od dokarmiania (wiesz jak jest przed kastracja, pies je mniej, a potemta euforia- o boze w koncu chce duzo jesc!!! + ograniczenie ruchu bo nie bylo wiadomo co sie dzieje z łapką) teraz mamy ruch + dietka+masaze ijuz ładnie spada z wagi ale jesli obesity byloby lepsze niz light to chetnie sie przerzuce. a odnosnie krowek i maluchow - ja mam pelen kontrast mam krowke (chwilowo, chwilowo, ladnie gubimy brzuszek do wymarzonych przez veta 3 kg - poki co tluscioch) oraz maluszka 1,5 kg. ja akurat na maluszka nie narzekam - dobre pochodzenie + socjalizacja w przedszkolu+ na biezaco przedszkole i agility+ drugi pies w domu + dobre jedzonko i pielegnacja. Tolusia ma ponad roczek i jedyna jej zyciowa choroba to przeziebienie (zawialo ja po kapieli w morzu, jej pasja jest plywanie). I choc jest naprawde mikruskiem to rewelacyjnie biega, skacze, ma duzo sił w długich wyprawach (a dla nas wazne jest aby pies był dobrym towarzyszem-piechurem). Rewelacyjnie sobie radzi latem, zima w zakopcu (minus 25 stopni!!!) radzila sobie super, tereaz penetrujemy mazurskie jeziora. Piesek z dobrego domku, dobrze wychowany, zsocjalizowany, wychowany itp bedzie nam milym towarzyszem bezwzgledu na to czy ma 1,5 czy 4 czy nawet 5 kg !
  15. [quote name='Avarie']1 pazdziernika, jak sie dowiedzialysmy, sa Dni Wegetarianizmu w kinie Cytryna. Mysle ze tam dopiero bedzie strzal w dziesiatke. Bardzo chetnie sie tam z kims wybiore bo samej jakos tak niemilo. W kazda niedziele (i mam nadzieje niektore soboty) moj czas podwiecam dla Was o ile nadal bedzie ktos ze mna chcial lazic. :P[/quote] cytryna juz obstawiona :-) Pani masazystka (psia) do ktorej uczeszczamy dziala w kole wegetarian, obiecali pomoc, wiec nie ma sensu sie dublowac, a ze to weekend to miejsc do wyboru jest pare, nie ma sensu sie pokrywac jak tam juz mamy pomoc.
  16. polecono mi ten preparat i bardzo mi sie spodobalo co o nim wyczytalam. mam psa z nadwaga bagatela 2 kilo (ma byc chudy po odchudzaniu wiec jest troche nadto liczone) a wazy 5 kg. nadwaga pojawila sie po kastracji i "dobrym" serduszku dokarmiajacej panci, babci itp. pies jest 1,5 roku po usunieciu glowki kosci udowej i w tym miejscu jest za malo miesni. chodzimy do psiej masazystki ktora potrafi zdzialac cuda. oprocz tego jestesmy na karmie ight. w trzy tygodnie stracilismy 10% planu (glownie za sprawa cwiczen, wczesniej musielismy ograniczac ruch bo spadala rzepka z nogi nieoperowanej - przeciazal ja) mamy zalecone oprocz msazy cwiczenia, co nie jest trudne bo moj pies to terrier z krwi i kosci, kocha ruch. z tego co czytam to ten preparat dla nas super by był ale chetnie pozytam opinie osob ktore juz go uzywaly, najlepiej jednoczesnie z odchudzaniem. zalezy mi na przyroscie miesniowym zeby nóżki sie wzmocniły, bo to nas uratuje od operacji rzepki - silne miesnie w biodrach (mamy opinie kilku vetow, rtg i cała mase badan, wiec diagnoza jest pewna)
  17. [quote name='marlena924']Wybiorę się z nim do weta, tylko nie wiem kiedy, dzisiaj lekcje kończyłam 17.30 i przyszłam po szóstej :roll: Jakoś tam się to załatwi, moze ktoś z rodziny z nim jutro pójdzie.. Jak narazie jest dobrze, piesek nie kuleje, krwi wogole nie ma :) Ale lepiej dmuchać na zimne...[/quote] i jak łapka??
  18. [quote name='andorka1']Julita104 na PW wysłałam Ci informacje na temat HMB[/quote] no widzialam, dzieki, dzieki bede w poniedzialek na masazu to zapytam czy moglibysmy juz to podawac poki co urlopujemy sie na mazurach, tofi intensywnie cwiczy, dzis nauka flyballa - znalazl swoja nowa pasje :P i tu czlowiek sie nie martwi ze szybe komus wybije. Tylko ciagle z pływaniem lipa :( Tolka pływa a ten mały bubek tylko przednie łapy zanuża :( a jaka jest roznica miedzy obesity o którym pisze Owczarnia a lightem royalowskim? Ja dalaje tego lighta, psom smakuje (Tolka je to samo, bo oni zawsze chca jesc to samo a potem ja dokarmiam jak jego nie ma-vet zalecil) i jest efekt w wadze ale jestesmy otwarci na jeszcze lepsze karmy (byle o małych groszkach, ale Fuzlak to nasze gabaryty to problem z głowy)
  19. a co vet mowi na ta wage? moze to nadzwyczajniej w swiecie nadwaga??? Ja mam Tofika z mega nadwaga! Pzed kastracja potrafil niejesc po 5 dni, trzeba bylo nawet zastrzyki witaminowe mu dawac (tak wył za sukami, ze nie jadł, nie bawił sie - praktycznie nie miał normalnego zycia) :( Na szczescie kastracja uwolnila jego umysl od zbednych problemow, ale pancia zachwycona tym ze piesek tak ładnie je utuczyła sobie piekna bayłkę :mad: teraz chodzimy na masaze + dietka zbilansowana + cwiczenia i sie odchudzamy (ładnie idzie!). waze zeby waga byla odpowiednia do rozmiaru, podpytaj veta najlepiej!
  20. julita104

    Cena yorka

    [quote name='Berek']"A po ch.. bede ja dalej wystawiac,hodowlana jest:angryy: " A to mnie jakoś nie szokuje (pominąwszy język :evil_lol: ). Może suczka źle się czuła na wystawach? Albo hodowca ocenił ją (realistycznie) jako dość ładną sukę ktora, po pokryciu odpowiednim samcem, da przyzwoite, obiecujące szczeniaki? Przyznam szczerze iż dla mnie żaden hodowca nie zasługuje na miano "dobrego" tylko dlatego, ze z - przepraszam - "obwoźnym cyrkiem" w klatkach plus kilka walizeczek z grzebieniami, kokardkami i kosmetykami wędruje od jednej wystawy, do drugiej... :shake: . Chyba, że MIMO tej działalności zobaczę dobre eksterierowo, doskonale zsocjalizowane i z dobrym charakterem potomstwo - wtedy uznam że jest faktycznie "dobry". :razz: ..... :shake:[/quote] tu sie zgadzam yorki to "niestety" niezbyt fortunna pod tym wzgledem rasa. Otstnio bylam na spotkaniu łódzkich psiakow. Jedna z towarzyszek na spacerze byla z młodym dogiem. Piesek w szale radosci tarzał sie, biegał, wykapał w extra (!!!!) brudnym jeziorze, wytarzał w lisciach, trawie, sianie i bog wie czym jeszcze. Zabawa pierwsza klasa. Napewno potem odsypiał całą noc. Tydzien pozniej - wytawa, sukcesy itp Ciekawe czy jakby york spedził rownie atrakcyjnie dzien to rowniez zdobyłby puchar? :-) Sadze ze duzo wiecej czasu zajełoby doprowadzenie go do ładu. I ja rozumiem ze tu wło9s i jego piekno to "cały York", ale rowniez zgadzam sie z tym ze jesli juz całe grono sedziow swierdzi ze włos jest super itp itd i pies champion i tak dalej to mozna włoski przyciąć i dac sie psu wytarzac w trawie i wykąpac w brudnym jeziorze nie załamujac rąk nad tym co bedzie dalej, bo pamietajmy wlos odrosnie a tarzanie sie w krzakach genetyki nie popsuje!!
  21. [quote name='nathaniel'] A rozwijanie psiego umysłu, pamięci to nie jest z pozytkiem dla psa? Nie mówię tu o tym zaklejaniu psu oczka taśmą , bo to zachowanie można wyłapać. A jeszcze jedno, nie każdy ma gdzie trenować agillity. To też warto wziąśc pod uwagę. ;)[/quote] jak pies uczy sie komend jak ma biegac czy chodzic to tez rozwija umysł!! a tor do cwiczen mozna zrobic samemu - pare kałuż lub kijow (u nas na yorkach widzialam takie twory) - mozna swoja wyobraznie przy tym rozwinac
  22. [quote name='Klaudia:-)']Julita do kiedy zbieramy podpisy,gdzie będą jeszcze jakieś większe akcje?[/quote] akcja została przedłuzona do konca pazdziernika akcje sa w kazdy weekend tylko czekamy na chetnych dwa tygodnie temu wystawa, ostatni weekend Pietryna. Mozemy nadal działac na Pietrynie, w markecie itp wszystko zalezy od ilosci chetnych (i pogdy bo jak pada to najlepzy jest market). Kto tylko jest chetny na przyszly weekend? To mozemy juz planowac! Widze ze Pietryna to był strzał w 10, mozna by zrobic replay, przeciez napewno w nastepny weekend beda nowi ludzi, ale chce zeby to byla ogolna decyzja.
  23. [quote name='Avarie']Ale bylo swietnie! W ciagu trzech godzin (jedno przejscie Pietrynka) zebralysmy we trojke prawie dwiescie podpisow. :) Mysle ze wynik nienajgorszy. :)[/quote] no super!!!! Tak czułam ze Pietryna to bedzie dobry pomysł i napewno duzo uzbieracie! Tak trzymac dalej ! :multi:
  24. [quote name='andorka1']Palatina, ja przy odchudzaniu na royalowskim obesicie nie miałam żadnych problemów z sierścią u psa, wręcz przeciwnie, badziej się błyszczał niż wcześniej, od jakiegoś czasu Dolar cały czas jest na LIGHT najpierw Nutra teraz Brit, i w dalszym ciągu futro jest ok. Julita 104, jak już będziesz mogła Toffikowi podawać jakieś specyfiki to po prostu zapytaj weta co sądzi na temat Artrofexu, przy dolarowych problemach się sprawdził to może i wam pomoże[/quote] andorka a znasz cos co spomaga rozwoj miesni? Bo tam na tej chorej łapie ponoc za mało miesni jest w porownaniu do drugiej. Cwiczymy, masujemy sie zeby nam ich tam urosło, no i chudniemy zeby tluszczyk na miesnie zamienic,ale moze jest cos co pomaga? Tylko zeby mi sie Tofik nie rozrosł jak gladiator
  25. [quote name='Vici i Jeannie']:cool1: oho, nowina jeszcze tak nie slyszalam:lol: u nas wszyscy lub wystrzygają lub rwią z pincetą albo tez nic w ogole nie robią, a tu widzisz maszynką... nu ciekawo, ciekawo:lol:[/quote] no ciekawe ze nie slyszalas bo tak robia wszyscy fryzjerzy. Chodzimy do bardzo dobrego fryzjera, zreszta vet robi tak samo. to co w glebi ucha wyrywamy a to co u gory golimy maszynka a ty to co jest na czubku ucha wyrywasz peseta???? no to pogratulowac cierpliwosci i tylko psa zal
×
×
  • Create New...