Tilia

Ja też mam nadzieję, że niedługo zacznie się cieszyć od ucha do ucha - jak moja wariatka Lamperia :evil_lol:

ojej, nie dostałam PW :( dzięki za zinteresowanie Chłopczyk niestety nie wchodzi w grę, bo tamten starszy piesek to samczyk, bardzo jest miły do suczek, ale z pieskami mu się nie zawsze układa, a ma co go denerwować na starość. To nie musi być szczeniaczek, chodzi o taką miłą sunieczkę - przypelpkę paniusi. Jest taki typ małego wiernego "dreptusia", sama miałam taką psicę ;) Nutka (ta czarnulka) też była ze schronu, miała bardzo dobrą opiekę, kanapę, własny ogródek, regularne spacery, dożyła wieku nastoletniego. Będę wdzięczna za jakieś linki, albo opisy i zdjęcia plus namiar, wydrukuję i dam pani. Acha, dom jest w Warszawie (Mokotów).

Mam pytanie, ona jest nieduża jak rozumiem, tak do 10 kg? Szukam dla kogoś (dobry dom!) małej, łagodnej (jest też drugi pies, już staruszek), przytulnej, krótkowłosej suni,. Najlepiej podobnej do poprzedniej suni, która odeszła w zeszłym roku, tamta była czarna i krótkołapa, ale myślę, że i troszkę wyższa ma szanę. Znalazłam jeszcze Rudzię, jest jeszcze jakaś spełniająca te kryteria? Chciałabym podesłać pani kilka propozycji.

Czy Verę mogłabym ewentualnie polecić dla starszych ludzi? Pasowałaby jako piesek kanapowy do dopieszczania? Jakiej jest wielkości?

Przydałoby się więcej zdjęć. Jak suczka zachowuje się w stosunku do innych psów?

Naszej suczce po zabiegu usunięcia listwy mlecznej też zbierało się bardzo dużo płynu, zbierał się w środku. Był usuwany, ale gromadził się mimo to. Wydaje się, że pomógł Traumeel. Po kilku dniach płyn przestał się zbierać i suczka błyskawicznie doszła do zdrowia. Bardzo mocno trzymam kciuki za maluszka. I podziwiam weta.

Tylko zwracajcie dokładnie uwagę kto się zgłosi, bo czasem chartami interesują się ludzie, którzy charta mieć nie powinni że tak powiem bardzo ogólnie... Nikt się Maksem nie interesuje, bo panuje opinia, że charty są niesamowicie trudne, potrzebują jakichś kosmicznych ilości ruchu, że są dzikie i nie do opanowania. A prawda jest taka, że jak człowiek dotrze do charta, będzie umiał się z nim dogadać - wrażliwością, sprytem, uporem, własną atrakcyjnością, a nie przemocą i siłą - to zyska wspaniałego psa i nie będzie chciał innego. Chart może mieć fantastyczny kontakt ze swoim człowiekiem. Poza tym w domu jest bezproblemowy, jeśli wybiegany - śpi, choćby i pół dnia, cichy, dopiero na spacerze aktywny, ale też nie wymaga tych spacerów tak dużo i takich aktywnych jak np owczarki. Tak ogólnie, bo wiadomo, są charty i... charty. Ja mam trzy i wpadłam na amen, wiem że zawsze będę miała w domu psa z tej grupy (a najlepiej co najmniej dwa, w większości są bardzo towarzyskie).

Ramiel, czy mogę prosić o link do tych szczeniaków na FB? Kurcze mieliśmy suczkę strasznie podobną do tej kolorowej :(

Bardzo trudno o DT dla charta, bez innych psów :( Trzymam za niego kciuki, sama mam cztery psy, w tym charcicę, która miała być u mnie na tymczas... Ona z resztą też nie lubi obcych psów. Jak już pozna i się przekona to jest zazwyczaj wszystko ok, ale pierwsze momenty bywają nieorzyjemne.

Prześliczny chłopak. Jakiej on jest wielkości? Wrzucam go na swiatchartow.net

Szary to zdecydowanie nie deerhound, raczej wilczarz/ mix wilczarza. W jego sprawie już miłośnicy wilczarzy działają, trzymam kciuki :)

jest gdzieś wątek z psami adoptowanymi w tym roku? :)

Po pierwsze to nie jest wilczarz ani deerhound i prosiłabym o zmianę tematu, gdyż wprowadza w błąd. Ten pies z tymi rasami nie ma absolutnie nic wspólnego, nie wygląda nawet na ich mieszańca. Po drugie ja również proszę o niezapychanie mi skrzynki spamem.

Inari, na charcim forum już jest, ale to NIE jest chart. Może ma ktoś znajomych na owczarkach? Bearded collie, jużak, coś w tym kierunku. Strzyżony. Moje deerhoundy mają prawie 80 cm w kłębie a do pasa mi kłębem nie sięgają. Przykro mi, ale nie wydaje mi się prawdopodobne, że ten pies ma 83 cm w kłębie.

jest ostrzyżony może warto rozejrzeć się po okolicznych salonach dla psów? może ktoś akurat go robił i ma namiar na właściciela?

Revenge, to nie jest wilczarz. To umaszczenie nie występuje u wilczarzy, inne są proporcje, włos, głowa, ucho.

a może bearded collie ostrzyżony? w krótszym włosie niż ten [URL]http://www.dogomania.pl/threads/78601-(Lubuskie)Rodowodowy-bearded-colie-już-w-nowym-domu!/page3[/URL] ?

Jeśli chodzi o charty, to myślę że nie z nimi wiele wspólnego (deerhound, wilczarz). To raczej ostrzyżony kudłacz. Na prawdę ma ponad 80 cm w kłębie?? Trochę mi się nie chce w to wierzyć... duże kudłacze- może bobtail? może jużak? mix? On ma miękkie futro prawda?

Poproszę o numer konta.

:) napisałam Ci żebyś zobaczyła jak wyglądają te moje prace- i jeśli uważasz że coś takiego nadawałoby się na bazarek to w weekend porobię odbitki (lepszej jakości) i Ci je wyślę pocztą. Będę szykowała tego typu obrazeczki z psami.

Jakby był jeszcze potrzebny banerek statyczny czy animowany to piszcie, ja i tak się tym na codzień zajmuję więc to nie problem. Nie dostałam odpowiedzi co z tymi moimi obrazkami? maila wysłałam wczoraj od razu po tym jak dostałam go na priv.

Zuzia, to na jaki mail mam wysłać fotkę? Teraz zrobiłam na szybko, żeby pokazać o co mi chodzi.

Zapisuję sobie bidulka. Julia, a rękodziełem na bazarek byłabyś zainteresowana? Podeślę Ci zaraz na maila fotkę tego co już bym miała, jeśli będziesz chciała to przygotuję coś więcej w weekend. Bo finansowo nie mam jak pomóc.

Ale on fajny. Zaraz go wrzucę na forum wilczarzowe- wilczarzem nie jest, ale może wypatrzy go jakiś miłośnik dużych łagodnych brodaczy?

Jareth nie dzwoń i nie denerwuj się, nie mają podstawy (prawnej) Ci odmówić, a na załatwienie sprawy mają urzędowe 30 dni. Także spokojnie czekaj. Złożyłaś wniosek- wobec prawa jesteś "czysta", możesz się czuć jakbyś miała zezwolenie w kieszeni ;)